Ile razy podchodziliście do egzaminu praktycznego na prawko jazdy??

żle do tego podchodzisz.te nerwy Ci przeciez nie pomogą. masz jeszcze czas to spróbuj sie uspokoic. to TYLKO egzamin na prawko,nie zalezy od tego niczyje zycie.i spróbuj nie traktowac egzaminatora z góry jak wroga:) na przyszlosc,tfu tfu tfu,mam nadzieje,ze ta rada bedzie zbedna,wykup sobie godzine przed egzamem jazde dodatkowa, po pierwsze przyjdziesz bardziej'rozgrzana' a poza tym,juz limit nerwów wyczerpiesz wczesniej;)

Wi-Olka-Demolka--------kochana, byle sie nie zalamywac :) jeszcze zdasz, zobaczysz. a na czym oblalas?...ja obiecalam sobie ze jak do 5 razy nie dostane prawka to robie rok przerwy... moj brat zdal za 3-m razem a jezdzi dosyc dobrze, drugi brat debil jeden jezdzi bez prawka wogole :/. od 4 lat. i jescze go nie zlapali...:O

wiolka-tzn na czym poprzednio oblewalas? bedzie dobrze :D

wiolka trzymam kciuki:) Zdalam za 4tym razem ale od 10lat mam szofera i nie jezdze:P

Jestem tak wkurwiona ze szok, egzamin szedł bardzo dobrze - gładko , kilka razy stary cap próbował mnie podpuścić ale sienie dałam, byłam twarda ku jego niezadowoleniu wracaliśmy do ośrodka i wtedy kazałmi zaparkowac równolegle , zaparkowalam tak jak uczyl mnie instruktor wg mnie bylo ok ale ten dziad wredny stwierdzil ze brakuje 2cm .... żałosne!!! Na Odlewniczej jestem już spalona... nawrzucałam mu jak dawno nikomu i jeszcze słowo abymmu przywalila w ten zacietrzewiony pysk!!!!! Normalnie jeszcze troche a zaporzycze sie u Providenta i wyladuje w psychiatryku! :((((((((((((((((((((((((((((((((((

w ogóle to zastanawiam sie czy nie napisać odwołania, cały egzamin przecież jest nagrywany na video... więc..............

i to byl jedyny powod negatywnej oceny egzaminu??? co Ci tam wpisal w ta magiczna karte? korekte moglas zrobic i podjechac te pare cm. swoja droga to trzeba byc wyjatkowo zlosliwym,zeby rownolegle kazac parkowac...

nie odwoluj sie, nawet jesli wszystko bylo prawidlowo,nie zalicza Ci tego egzaminu post factum,bedziesz musiala jeszcze raz zdac,z jeszcze wiekszym stresem i najwyzej za egzamin nie zaplacisz.a jak beda chcieli Ci udowodnic,ze wg nich slusznie,ze oblalas,to Ci udowodnia, niealeznie od tego jakim wytrawnym kierowca bys nie byla

przy parkowaniu równoleglym minus i jeszcze wpiprzylmi minus przy "kultura i dynamika jazdy" ten drugi minus to pewnie za tego starego sfrustrowanego capa dostałam:/

nazwalas go sfrustrowanym capem? :D kilka rad na nastepny raz: 1. umów się na pt. albo sob.rano, bo wieczory Ci coś nie służą :P 2. wykup sobie dodatkowa godzinę w dniu egzaminu,bedziesz spokojniejsza 3. nawet jak masz ochote typa zwyzywac,to troche pokory,to czuc od razu,jak jestes negatywnie do czlowieka nastawiona, trudniej oblac sympatyczna osobę ;) 4. nie trac wiary w swoje umiejetnosci!!!następnym razem sie uda:)

o kurde!!!!!!!!!!!!!! jak ten dziad-egzaminator wygladal? :/ moze to ten sam debil co ta dziewczyne w ciazy tak zestresowal :O wrrrrrrrr szkoda... ja pikole :( ale moze warto sie odwolac jednak....zrezta nie wiem sama :( przykro mi ze ci takigo dziada zlosowali :(

i czemu nie moglas powtórzyc manewru parkowania?przeciez tam sa dwa okienka, na ewentualna poprawke. ja za pierwszym razem mialam prostopadle,zaparkowalam i bylam za daleko od krawężnika i koles powiedział "nie podobalo mi sie, powtórzymy to parkowanie"

powtarzałam i po mojemu bylo ok, samochod ustawiony rowno nie wiem co ta padlina chciala z tymi 2 cm... nie kumam tego:((((( taki mały chudy siwy dziad w flanelowej koszuli. Jak go tylko zobaczyla to wiedzialam ze to wrdna wsza... ale ja sie nie poddam zdam to cholerne prawko... trudno ! Gdyby chodzilo o cos innego dalabym sobie spokoj ale prawo jazdy jest mi bardzo potrzebne:(

Na jakiej podstawie oblewają ze te parę cm? Chyba żadne przepisy nie regulują odległości od krawężnika, byle na niego nie najechać...

przepisów nie ma ale wredota egzaminatora niestety jest:/

ja nie wiem na jakiej... jesli do jutra wkurzenie mi nie przejdzie złoże odwołanie... co \"zabawniejsze\" przede mna zdawała dziewczyna która wyjeżdzajac z WORDA przy włączaniu kirunkowskazu niechcący włączyla swiatla drogowe w stresie nie zauwazyla tego i za to ja oblał... czy to normalne? zwykła podłość ot co!

ja za pierwszym...na szczescie:)

wszędzie trzeba chodzić z dyktafonem i kamerą, co za czasy :o

Wi-Olka-Demolka ---> odwołanie pewnie nic nie da, trzeba by się na egzamin wybrać z osobą trzecią wyposażoną właśnie w kamerę, bo jak dziadowi udowodnisz, że zawraca doope...? nijak

no odwołania bym ci nie radziła składać bo możesz na tym gorzej wyjść,znajdą ci inne błędy nawet najdrobniejsze i będziesz już całkowicie spalona... pamiętaj że kamera uchwyci wszystko nawet wtedy gdy tego egzaminator nie zauważy...

ja zdalam za 7 i malo nie umarlam z radosci,teraz jezdze sobie legalnie i jestem szczesliwa?)pozdrawiam was.

wielbiciel: w yarisach WORDowskich jest kamera a mimo wszystko robia co chca, NA KAŻDE CHAMSTWO I PODLOSC te wycwiczone małopoludy znajda wytlumaczenie, zamiast oceniac umiejetnosci i znajomosc przepisow oraz zachowanie na drodze lataja z ekierka w oczach i mierza odleglosci.... w tym kraju nigdy nie bedzie sprawiedliwosci i praworzadnosci bo taki skurwiel jeden z drugim zbiera na nowy samochod czy wlasnie buduje sobie dom... odwolanie moze niewiele da ale satysfakcje bede miala ze sie bedzie dupek tlumaczyl poza tym mam to w dupie i tak na Odlewniczej jestem spalona ... :D

no ja jak zdam to aż ucałuje (ale tylko w policzek:P ) tego egzaminatora z radośći albo jak ja to zwykle robie - popłacze się:D

ja radze Tobie n Ukraine jechac i tam zdasz za pierwszym razem :-) tam kazdy zdaje :-) bez egzaminu i bez jazdy egzaminacyjnej :-)

zdam w Polsce !!!!

ale pamiętaj że WORD z WORDEM trzyma sitwe i to pójdzie pewnością za tobą dalej,ale jak masz na tyle odwagi to sie odwołuj a może ci się akurat poszczęśći!

ale ja to z dobrego serca Tobie radze wiec nie gniewaj sie na mnie prosze no i profity zostana na tego Swift-a albo fiacika 500 :-)

tojuz nie chodzi o odwagę a o to że czuję się pokrzywdzona, wiem ż opowiadan znajomych że na takie bzdury mało który egzaminator reaguje przeraniem egzaminu. Tojest mój czas, moj stres i moje ciężko zarobione pieniądze, pewnie jeśli dostalabym od kogos na prawo i egzaminy było by mi łatwiej ale ja za wszystko płacę sama kosztem innych ważnych rzeczy... może dziś przemawia przeze mnie złość i gorycz... może ... może rano mi przejdzie jak narazie jestem bojowo nastawiona i sama sie sobie dziwie że nie sprzedałam padalcowi gonga w jego czerwony pijacki kinol:P

Wi-Olka-Demolka ---> no ale kamera gdzie jest? w środku, tak? więc nie nagra odległości od krawężnika. Chociaż z drugiej strony... z tego co wiem przepisy mówią tylko o nienajeżdżaniu na krawężnik, nie odległościach od niego, a najechanie musiałoby być widoczne w kamerze nawet w środku... hmm... Odwołaj się, może coś wskórasz :) Tylko poszukaj przepisów i się na nie powołaj w odwołaniu

a z WORD-em nie wygrasz jeszcze nikt nie wygral :-( trzeba byc od nich sprytniejszym :-)