Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

peggy hayase

starania czerwiec 2009 - topik BEZ PRZESŁODZEŃ

Polecane posty

No Hej Reseta - rozumiem Cię doskonale, że nie masz ochoty gadać - też to miałam. No typy imion mamy, ale na razie trochę. Jaś może być, Wojtuś, no na razie na topie jest Jacuś. Ja chciałam Krzysia, ale tatusiowi się nie podoba. Tak, że może jeszcze coś się urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! Niestety rzadko piszę, bo młody zrezygnował prawie całkowicie z dziennego spania i muszę mu non-stop organizować czas (w przerwach między karmieniami). Reseta - "zresetuj" się i będzie dobrze! Agbr - fajnie że synek :-))) Osttanio chyba więcej chłopców się rodzi. A z imieniem to może się Wam jeszcze sto razy pozmienia. np. u nas imię Leo miało być tylko robocze, żeby "zbyć" rodzinę, ale tak nam się spodobało że zostało :-) Masz jeszcze dokładnie 4 miesiące - nadal czujesz się dobrze? Teraz pewnie dopiero zaczyna Ci być widac brzuszek co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj coraz bardziej widać i owszem. Tylko, że od dwóch tygodni coś twardnieje, moja doktor powiedziała, że za wcześnie i biorę nospę 3 razy dziennie. A tak poza tym to w miarę, choć wróciły mi, co prawda bardzo lekkie, ale jednak, mdłości. No cóż to zniknie dopiero po porodzie, jeszcze cztery miesiące. Nyłam wczoraj na tańcu brzucha, bo trochę chodziłam, ale nie będe już, bo własnie przy niektórych ruchach mi się nasila. Przepisałam się na zajęcia dla ciężarnych, bo tu inne ruchy się wykonuje. A właśnie wczoraj urodziła przez cesarkę moja przyjaciółka. Trochę przed terminem, ale już donoszone, tylko że maleńki chłopczyk, bo 2300. Miała nadciśnienie i musieli wcześniej skończyć, bo przestał rosnąć. Jak takie dziecko na rece wziąć, jak to takie maleńkie. Koleżanka z pracy urodziła miesiąc temu dziewczynkę 4600, to równo dwa razy tyle, to już konkretna baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny jak żyjecie. Ja jestem od dwóch tygodni na zwolnieniu i pomału sie oswajam z nową sytuacją. Nie miałam przepisanego topiku do domu (korzystałam do tej pory tylko w pracy) i dopiero dziś go odnalazłam. Reseta - jak tam coś nowego, jak samopoczucie. My mamy w większości wyprawkę skompletowaną, jeszcze paru drobiazgów brak i do szpitala rzeczy dla mnie, ale to jeszcze zdążymy. No i trochę się pomału zaczynam denerwować i porodem i tym co po będzie. Bo jak do tej pory to nie bałam się. Peggy, a jak tam Twoje szczęscie. Czasem podglądam Waszego bloga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Zaglądacie tu jeszcze? Ja 07.02.2011 urodziłam swojego synka. Było po terminie, wywoływali mi poród, niestety wody były zielone. Rodziłam naturalnie, ale małemu tak spadało tętno, że po nieudanej próbie parcia przy 9 cm w końcu mnie pokroili. Teraz się ze mnie śmieją, że dostałam pakiecik porodowy - dwa w jednym. Ale z małym jest ok, więc to najważniejsze. Zmykam, bo pora karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×