Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość pazdzierniczek
GG-- z glutenem to ostroznie z tego co wyczyt alam wiekszosc kaszek jest bezglutenowych, przy pierwszym najpierw gotowe kaszki I sloiczki dawalam zeby brzuszek sie przyzwyczail a po 6 miesiacach zaczelam ryzowe zupki I robione dania dawac. Wszystko powoli wprowadzalam zeby bolesci syn nie mial Co do wody to ja tez sie boje ze studni dlatego wole mineralna, mamy teraz na dluzej jechac I nie wezme tyle wody. ........ Co do cc na parkitce lezy sie w swojej koszuli I od pasa w dol na golasa. Mozns miec pomalowane na jakis naturalny kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazdzierniczku Ja podaje małej jabłko z marchwią ze słoiczka i marchew z ryżem na razie tyle a kaszke smakową dajesz łyżeczką czy dosypujesz do jednej porcji mleka i dajesz przez butelke a soki podajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta2403-> 28marzec i ja chodzimy do dr Blukacza. obie mamy termin na 28 i właśnie też się zastanawiam co jej dziś nasz pan doktor powiedział, mam nadzieję, że nie pojechała od razu do szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
GG-- kaszki do mleka dodaje, jedna miarke taka od mleka czasem dwie., probowalam lyzeczka ale sie denerowal. Jedzenie ze sloiczka daje lyzeczka, jak narazie jabluszko I marchew. Jeszcze nasze dzieci naprobuja sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky00 -> czyli termin za dwa dni :) a ogólnie masz już jakieś objawy? Zaczyna się coś dziać? Ja już po terminie ale mam jeszcze czekać, liczyć ruchy a to jest najgorsze bo jak się przez jakiś czas maluch nie rusza to już zaczynam panikowac. No i to czekanie też jest niefajne, cały czas się zastanawiam kiedy się zacznie. A gdzie będziesz rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
huskyoo, marta2403 -> Jestem po wizycie, niestety nic szczególnego się nie dzieje :/ Lekarz powiedział, że jeśli nie zaczę wcześniej rodzić to 5 kwietnia mam się zgłosić na izbę przyjęć. Nie kazał mi juz przychodzić do siebie, chyba, że coś by mnie zaniepokiło. Położna kazała liczyć ruchy i to tyle. Kurcze mam nadzieję, że samo się ruszy. Coś nie chcą nam się dzieciaczki rodzić tym końcem marca. Huskyoo napisz w piątek co tobie powiedział. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie doktor Blukacz szyl po nacieciu. bardzo sympatyczny. zrobił to szybko i dokładnie. trochę taki jakby malomowny.:) ale czego chciałam to się dowiedziałam. trzymam za Was dziewczyny kciuki żeby Was już zebrało.:) edziaa94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta2403 ->jak na razie nic mi się nie rusza, dalej czuję się dobrze i żadne objawy przepowiadające się nie pojawiają... ;/ właśnie lukam na wątek i wiem że Ty już po terminie i nadal czekasz potem chyba jeszcze jedna dziewczyna i my (ja i 28marzec;P) 28marzec-> no to widzę że dalej czekamy;D lukam i lukam cały dzień i nic nie piszesz już myślałam że faktycznie w szpitalu jesteś;P ważne że nic złego się nie dzieje!:) ja myślałam że na święta będziemy miały takie 3 tygodniowe a tu widać że może był i młodsze, no trudno, ważne aby były tylko zdrowe!!!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta2403->a i rodzę na parkitce;P bo zapomniałam napisać. mała jakby od wczoraj słabiej się rusza aczkolwiek rusza bo wcześniej to myślałam że ma adhd tak mi potrafiła dokuczyć edziaa94-> małomówny??! ha ha a to dobre, widocznie był bardzo zmęczony bo co wizyta to gada jak najęty;) dziękuje i życzę dzidziusiowi i mamusi duuuużo zdrówka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
huskyoo-> Ja byłam u doktora Blukacza raz i mam takie samo zdanie jak Edzia94 że pan doktor jest bardzo małomówny ,nawet nie powiedział czy jestem w ciąży czy nie.Sama musiałam o to pytać i właśnie dlatego więcej do niego już nie poszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
zapomniałam wam jeszcze wczoraj napisać, że jak spytałam się lekarza czy można coś zrobić żeby przyśpieszyć poród to kazał sie z mężem pokochać :). Rozmawiałam też wczoraj z koleżanką która rodziła 2 miesiące temu i na sali była z dziewczyną która też była przyjęta po terminie. "Pochwaliła" się jej, że z mężem figlowała w łazience szpitalnej i jej to dało efekt, tak więc do dzieła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
Huskyoo---czy u Ciebie są jakieś efekty po mazażu krocza? Ja startuję za dwa tyg. bo teraz już 32 tc. Mała nadal ułożona pośladkowo, ale mam nadzieję, że jeszcze ma czas na obroty... A co do igraszek, to moja ginka tez powiedziała, że po 37 tc to nawet zaleca codziennie baraszkować :) ponieważ podczas pieszczot wytwarza się oksytocyna, która obkurcza szyjkę, natomiast prostaglandyna zawarta w nasieniu mężczyzny zmiękcza i rozwiera szyjkę macicy przygotowując ją w ten sposób do porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziulka81-> ja bym powiedziała że jest on bardzo specyficznym człowiekiem, trzeba trafić na jego dobry dzień bo jak jest w złym humorze to faktycznie ta wizyta taka średnia aczkolwiek ja nie mam z tym problemu;) 28marzec-> ja w sobotę umyłam w domu wszystkie okna i to nic nie dało, ale z tym sexem też jeszcze spróbuję:) Gaja 123-> jeśli chodzi o masaż krocza to na początku ze dwa dni było ok, potem miałam ciut krwi i wtedy szybko kończyłam, ale ta krew raczej była z rozciągania jakby to napisać z końcówki krocza i wtedy zaczęłam wykonywać bardziej delikatnie faktycznie żeby nie wywołać żadnego krwotoku, teraz występuje on rzadko a od kilku dni wcale nie mam, zaczęłam chyba w 36tyg, na razie jestem zadowolona ale też przez to że nie rozciągam tak mocno jak na początku efekt mniejszy, choć 3 palce wchodzą spokojnie wczoraj dorzuciłam delikatnie czwarty. wydaje mi się że jakbym to robiła wcześniej efekt byłby dużo lepszy ale lepsze to niż nic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
dziewczyny, coś mi się wydaje że moja się obruciła i leży poprzecznie. Czuję jak się rusza że główka jest niżej po prawej stronie miednicy a nóżki i pupcie ma trochę wyżej ale po lewej. A jak to u was wygląda? Dodam że u mnie 35/36 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest tak że jak się budzi to czuje dożo uderzeń (rączek ) po bokach, dużo mniej pod żebrami. i tak czułam właśnie mniej więcej od tego tygodnia w którym Ty jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiem że leży w pozycji startowej, może Ci się wydaje że poprzecznie tylko bo faktycznie ja też udczuwam jakby poprzecznie była ułożona bo jej dużo po bokach ale jest zwinięta dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
huskyoo, dzięki za tak szybką odpowiedź, trochę się uspokoiłam. Właśnie moja znów się rozpycha i tak jak piszesz kopie po bokach a nie pod żebrami. Miłego Dnia Dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziulka81
Marta33-> u mnie było identycznie z tym rozpychaniem się jej po bokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
husky00 i 28 marzec----> dziewczyny to trzeba działać :) może to pomoże, a na pewno nie zaszkodzi ;) mnie dzisiaj ten cały czop śluzowy odszedł, już tydzień temu coś zauważyłam, ale to chyba wtedy nie było to a dzisiaj jestem pewna że to właśnie ten czop. Także może się w końcu coś ruszy, zobaczymy :) trzymajcie się dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
marta2403-> to kto wie może Cię wziąć na dniach albo jeszcze dzisiaj :) też bym chciała juz mieć jakąś oznakę, ale mała chyba na kwiecień czeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta2403-> super:) wreszcie coś się ruszyło i zaczęło dziać u Ciebie! ja to czekam jak na wizytę u dentysty z tym że nie znam dnia ani godziny, zazdroszczę Ci, ale wiem że już swoje wyczekałaś więc należało Ci się!!:)) 28marzec-> no właśnie miałam pytać jaka płeć u Ciebie ale widzę że też dziewczynka:D i dobrze bo ostatnio tylu chłopców było:) mnie też się wydaje że tylko kwiecień u mnie wchodzi w grę, zresztą co u naszego doktora byłam to mówiłam że na marzec to się nie szykuje he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie Kobietki po długiej przerwie - dawno mnie tu nie było, ale złożył sie na to pobyt w szpitalu, poród (urodziłam 7 marca:) i powrót z Maleńką do domu , a potem miałam dużo pracy jak to przy Maleństwie jest i jeszcze brak internetu, Dziś Moja Kruszynka skończyła już 3 tygodnie, rodziłam na Parkitce przez CC (nie planowane, wyszło w trakcie porodu SN że musi być cesarka) i teraz się docieramy z Malutką :) Jak macie pytania o poród - piszcie Ja mam natomiast pytanie do doświadczonych mam - kiedy mam zgłosić się do ortopedy na kontrol z Bobaskiem?? skierowanie od pediatry już mam I jak to wygląda na Sobieskiego, czy muszę Lenkę zarejestrować?? osobiście, telefonicznie? jak długo się czeka?? Jak to tam w ogóle wygląda?? Proszę o pomoc bardziej oświecone Dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
Cześć dziewczyny czy któraś z was miała białko w moczu? Nie spojrzałam na wyniki badań jak byłam u lekarza i dopiero w domu zauważyłam, że mam 4 mg % białka w moczu. Od pewnego czasu przyjmuje Urosept, ale białka nigdy nie miałam, jestem przekonana, że gdyby było coś bardzo nie tak to lekarz by zareagował na to białko, ale w głupich myślach zastanawiam się czy może sam nie zauważył, albo nie zwrócił na to uwagi. W internecie przeczytałam o białkomoczu i zatruciu ciążowym, więc troszkę sie wystraszyłam, z tym, że nigdzie nie jest napisane ile tego białka świadczy, że dzieje się źle. Jeśli miałyście podobną sytuację proszę napiszcie co wam lekarz zalecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
a ja mam pytanko do mamuś co już urodziły- czy tatuś do porodu musi mieć fartuch czy takie całe ubranko spodnie i bluza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 marzec -----> ja miałam na przedostatnich badaniach białko w moczu- tylko nie miałam napisanej zawartości tego białko tylko- opalescencja. U mnie wyszły też liczne bakterie i dostałam antybiotyk duomox. Po 10 dniach powtarzałam badania i wszystko się unormowało. To może zadzwoń do lekarza i dopytaj, chociaż w sumie gdyby coś było bardzo nie tak to chyba by zareagował. A jak ogólnie po wizycie? kiedy masz się zgłosić do szpitala? husky00 ------> ciesze się, że coś zaczęło się dziać, chociaż ten czop to też różnie odchodzi. Czasami dzień a czasami tydzień przed porodem. Też już czekam jak na wizytę u dentysty ;) najgorsze jest to, że nie wiadomo kiedy. Jeśli się nic nie wydarzy to jeszcze 1.04 mam wizytę i wtedy chyba dostanę skierowanie do szpitala, także może się spotkamy :) Trzymajcie się dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Ana--- nie ma roznicy kiedy sie zglosisz do ortopedy ale skierowanie tez ma termin waznosci I jezeli cosz bioderkami nie tak to lepiej wczesniej to wykryc. Na sobieskiego zadzwon sobie I sie umow na wizyte, moze byc tak ze telefonicznie na pare dni termin przytrzymaja I trzeba sie udac zeby pokazac skierowanie zalezy na kogo sie trafi. A rejestrujesz na dole dziecko dopiero w dniu wizyty. Powolutku I sie dotrzecie :) gratulacje, witaj wsrod szczesliwych mamus :) Z tego co wiem to maz musi miec specjalne ubranko do porodu. Nie wiem jak z obuwiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta 33 - do porodu dla taty jest taki komplet: a'la bluza/koszulka + spodnie. Do tego na Parkitce wymagali butów - sportowych "kapci" (coś jak klapki basenowe). Taki strój można kupić w każdym sklepie z art dla dzieci (ja kupiłam w Jasiu i Małgosi na 1 Maja - ok. 14zł) a jest na pewno wygodniejszy niż fartuch, bo pamiętaj że przy porodzie naturalnym Tatuś będzie się też razem z Tobą "gimnastykował"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 33
Ana dzięki za odpowiedź, ja będę rodzić na Mickiewicza ale myślę że wszędzie ubranka są takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×