Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość gość2018
Witam, czy jakieś bieżące opinie z parkitki bądź innych okolicznych porodowek ? Mój pierwszy poród i nie wiem co zdecydować, jedni mówią, że już nie ma złych porodowek, inni się skarżą... i jakie są wymagania szpitala dot. dokumentacji, własnej wyprawki itd? Czy w ogóle coś zapewniają czy trzeba mieć wszystko swoje ? Dziękuję z góry i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma ostatnio rodzila na Parkitce i ogolnie byla zadowolona. Z kolei inna na Mickiewicz i srednio. Mowila ze mili lekarze i polozne. Ale wiekszosc opinii jest ze zalezy na kogo trafisz :( A kto jest Twoim lekarzem prowadzacym jesli moge spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę do dr Górniaka bo zawsze do niego chodziłam i właśnie nie mam nikogo ze szpitala, bo on chyba pracował w szpitalu dopóki na PCK byla porodowka, a na parkitke do szpitala mam bardzo blisko, dlatego się zastanawiam gdzie urodzić... generalnie nie mam porównania, bo u mnie bardzo dawno w rodzinie nie było porodów, a znajome które mają dzieci zazwyczaj poza czewa rodziły, niewiele ich było I szukam jakichś sprawdzonych opinii :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też chętnie się dowiem jak obecnie wygląda poród na Parkitce. Lekarza mam właśnie z tego szpitala, ale opinie o porodówce są różne... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie tak jak napisałam zależy jak się trafi.. Wiec w sumie nie wiem czy to ma znaczenie czy lekarz tam pracuje. Bo jeśli się trafi że akurat nie będzie i będzie ktoś mniej komunikatywny :( to lekarz prowadzący nic nie da :/ Ostatnio jednak te opinie o parkietce się dużo poprawiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym. Podobno są fajne położne a jak wszystko idzie ok to w sumie ona ma więcej pracy :) lekarz doglada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 21.08.2018 kto jest Twoim lekarzem prowadzacym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam 4 lata temu, będę rodziła w tym roku październik/listopad a bratowa rodziła w styczniu br. U mnie poród z synem zakończył się cesarskim cięciem, lekarze trochę niemili na porodówce ale zależy na kogo się trafi, położne dwie przy mnie były cudowne kobiety a jedna wręcz o anielskim podejściu, niestety nie pamiętam jak się nazywała ale bardzo duże wsparcie psychiczne dawała :) Jeżeli chodzi o opiekę nad dzieckiem to od początku trzeba się zająć samemu, nie ma litości(ciężko po operacji, wszystko boli ciągnie, najgorsza pierwsza noc, później z górki) . Oczywiście jak się człowiek zapyta to pokażą jak przewinąć, nakarmić, dzięki jednej, w nocy miałam lżej, ponieważ przyszła i pokazała mi w nocy jak karmić na leżąco, żebym mogła drzemać choć trochę :) Padło również pytanie co zabrać do szpitala: WSZYSTKO> Szpital nie daje nawet podkładów na łóżko żeby nie zabrudzić po porodzie. Jeżeli ktoś będzie miał życzenie mogę napisać co sama zabieram do szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś mogła, to napisz proszę czy było coś czego Ci brakowało w torbie już podczas pobytu w szpitalu. Ja mam blisko, zawsze mąż może dowieźć czy ktoś z rodziny, ale dobrze też by było sobie poszykowac, bo w ferworze nowej sytuacji pewnie każdy będzie zakręcony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mozesz napisac do kogo chodzila bratowa? Ja tez slyszalam ze zalezy jak sie trafi czy Parkitka czy Blachownia czy Mickiewicza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bratowa jak i ja tyle, że z pierwszą ciążą chodziła do Jarosława Wiktora. Ja się na nim zawiodłam, lekarz który wiecznie nie ma czasu. Teraz chodzę do dr Zbigniewa Strzelczak, jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona, zobaczymy jak się zakończy. Tutaj piszę listę rzeczy które zabieram do szpitala: -podkłady poporodowe( zabieram 2 paczki jedną z belli takie grube jak pampersy, pielęgniarki nalegają, że zaraz po porodzie takie mają być, a drugie o niebo wygodniejsze już do chodzenia z canpola babies( -majtki(polecam wielorazowe też z canpola albo z akuku takie siateczkowe, z tym że wielorazowe to pojęcie względne, nie radzę jednorazowych) -podkłady higieniczne 60x90 -pieluszki tetrowe ok 5 sztuk( do szpitala polecam najzwyklejsze białe, w domu zostawcie te ładniejsze, czasami dziecko zabierały na badania a przynosiły w nie mojej pieluszce, też białej ale o wiele bardziej zniszczonej) -ręcznik kąpielowy, mały, i z kapturkiem do dziecka -2 rożki niemowlęce -wkładki laktacyjne -3 staniki do karmienia( przy nawale pokarmu, pomimo wkładek pokarm przesiąka) -3 koszule nocne albo z dekoltem albo z guzikami byle było wygodnie wyciągnąć pierś, co kto lubi -smoczki( najlepiej 2 z różnych firm, dziecko samo wybierze, który kształt smoczka mu odpowiada, mój dopiero 3 zaakceptował, a przydaje się, bo inaczej nie odkleiłabym go od piersi) -pampersy -chusteczki niemowlęce -mydło bambino dla niemowląt -oliwkę -bepanthen (przyda się i do pupy dziecka i do smarowania brodawek po karmieniu, które będą bardzo bolały na początku) -szlafrok -kapcie, klapki pod prysznic -octenisept (do przemywania swoich ran jak i zapsikania pępuszka u dziecka). Pielęgniarki to robią ale nie tak często jakbyśmy tego potrzebowały. -ok 6 kompletów do ubrania dziecka+ 2 czapeczki+skarpetki+niedrapki) -haczyk plastikowy na ręcznik( w łazience nie ma a naprawdę wygodnie jest móc zostawić powieszony i nie targać ze sobą cały czas na łóżko) -laktator z butelką ( do odciągania nawału) -polecam do szpitala kupić wodę typu kubuś water, wylać tą wodę i wlać zwykła mineralną, akurat ta butelka jest bardzo komfortowa bo ma dziubek niekapek, a jakby się wydarzyła cesarka to nie można głowy podnosić, a dzięki takiej butelce można się napić bez ryzyka udławienia. A na kiedy macie terminy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach no i kosmetyczka, przybory do mycia, gumka do włosów, polecam zakupić suchy szampon, sama zapakuję do torby ułatwi mi życie po porodzie i zapewni komfort psychiczny, że nie mam tłustych włosów( moje są ciężkie do mycia i suszenia, bardzo suche, dużo odżywek po myciu potrzebują i okropne do rozczesania więc taki szampon zaraz po porodzie jest rewelacyjny). Sztućce, tależyk, kubek, herbata, cukier, przekąski typu biszkopty( i tak rodzina musi dokarmiać bo inaczej z głodu mozna paść :), papier toaletowy, wcześniej zapomniałam jeszcze dopisać o skarpetkach dla siebie :) to chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam koniec września/początek października ciężko wyczuć bo dzidzia już jest bardzo duża jak na 34 tydzień :D dużo tych podkładów na łóżko potrzebowałas? Ja mam jedną paczkę w torbie najwyżej skupimy. Ja mam dużo podpasek z belli tych poporodowych wrzucę mężowi do auta najwyżej będzie donosił bo ciężko to popakowac do torby a i tak mam osobną dla siebie i osobna dla małej, bo jakbym miała brać walizkę to pewnie trudniej by było ja umieścić na sali ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna paczka wystarczy, najwyżej dowiozą :) Ja napisałam o tych podpaskach żeby z belli na początek a później z canpola, ponieważ z belli są baaardzo grube jak pielucha a z canpola są duże, w sensie szerokie ale przypominają taką cienką a chłonną podpaskę, wygodniejsze są. Ja z pierwszym miałam dwie torby i więcej zamieszania i bałaganu w nich miałam niż chciałam, teraz jadę z walizką dużą w której poukładam wszystko w miarę widocznie, nie będę kopała jak w torbie i kuferek podróżny do rzeczy higienicznych, kosmetyki, żel pod prysznic, szczoteczka itp. A torby czy walizkę schowasz pod łóżko. Co rano przed obchodem musi być porządek na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest 30 tydzień :D A jak tam synek czy córka? Ja mam taki problem z imieniem... nie mogę się zdecydować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie córcia :) Laura :) tatuś wstał pewnego ranka i go olśniło, że właśnie tak by chciał :D mam nadzieję, że wszystko pójdzie bez problemów, dzwoniłam dziś na izbę przyjęć na parkitke, aby się dowiedzieć co zabrać, a bardzo miła Pani była, powiedziała, żeby się nie martwić o nic, bo napewno jak coś będzie trzeba to wszystko mi rodzina dowiezie, więc trochę spokojniejsza jestem :D jedyne co, to muszę dokupić jeszcze "garniturek" jednorazowy i klapki bądź foliowki dla taty do porodu :D no i przepakowac pieluchy tetrowe z kolorowych na te zwykłe, szkoda żeby przepadły gdzieś :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze nad czym się zastanawiam, to w co się ubrać do domu, niby tylko do auta, ale zależy też jaka pogoda będzie, a ja mam już takie serdelkowe nóżki, że cały miesiąc przechodziłam w japonkach, ciekawe jak wsadze noge do jakiegokolwiek buta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laura, ślicznie :) My myślimy nad Majką albo Małgosią :) No lepiej przepakować pieluszki, bo po co sobie nerwy psuć później o głupią pieluchę tym bardziej jak hormony szaleją- serio nie przestrasz się bo jest 10 razy gorzej po samym porodzie niż w ciąży ja na początku to siedziałam i płakałam razem z dzieckiem nie umiałam się pozbierać, byłam wrażliwa na każde słowo :D Na szczęscie po paru dniach mi przeszło a bynajmniej było lepiej :) A co do ubrań to dowiozą Ci po co zabierać sobie miejsce :) I tak kurtek czy ubrań wierzchnich chyba nie można mieć, znaczy proszą żeby zabrać do domu a przy wypisie przywieść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj byłam na wizycie i malutka waży już około 1900g :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Radomska
Dziewczyny czy polecacie dr Maćkowiaka? Jestem z Radomska i nie mam zaufania do tutejszych lekarzy. W Internecie jest dużo pozytywnych opinii ma Jego temat ale jakoś za dużo jest tych pozytywnych żeby to było takie och i ach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim lekarzem prowadzącym jest dr Rogulski, pracuje na Parkitce właśnie. Próbowałam go podpytać jak to wygląda w tym szpitalu, ale wiadomo że niczego złego nie powie o miejscu w którym pracuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam na wizycie we wtorek i już waży mała 2900 :D Ja o lekarzach w Radomsku się nie wypowiem, ale ponoć bardzo fajna porodowke mają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc ktory chodzi do drZbigniewa Strzelczaka? Mam pytanie czy dr zleca w ciazy sporo badan laboratoryjnych i je analizuje? Znajoma chodzila do innego lekarza (z Mickiewicza) i wlasnie miala z tym duzy problem badania z laboratorium sprawdzal w 2 sekundy ze wszytsko ok...wiecznie spozniony i sie spieszacy...latwo cos przeoczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby ktora chodzi do dr Rogulskiego. Czy chodzisz do sw lukasza czy do prywatnego gabinetu? Jestes zadowolona z opieki? W ktorym jestes miesiacu jesli mozna spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde :) A ja sie wlasnie zastanawialam Strzelczak, Wiktor czy Rogulski :) Obecnie nie mieszkam w Czestochowie..ale sie przeprowadzam i chce juz miec tutaj lekarza. Wypowiedzcie sie dziewczyny ktore chodza do wyzej wymienionych lekarzy badz chodzily lub mialy kontakt w szpitalu. Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko Wiktor obecnie prowadzi mi czwarta ciąże. Tani nie jest bo wizyta 150 a z cytologia 200 i oczywiście wszystkie badania prywatnie a zwłaszcza te pierwsze gdzie jest toksoplazmoza różyczka i inne to ze 400 trzeba liczyć No ale jak stać na dziecko to i na lekarza, przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia :) porody wszystkie trzy naturalne w jego asyście bez pęknięć nacięć itp. Ze strzelczykiem raz miałam doczynienia w przychodni- nie polecam. A jeśli ktoś jest zwolennikiem cesarek na życzenie to nie ma z tym najmniejszego problemu bez dodatkowych opłat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mialas doczynienia ze strzelczykiem czy strzelczakiem? I skoro to Twoja 4 ciaza u dr Wiktora to chcialam zapytac bo kolezanka prowadzi u niego 2 ciaze i mowi ze opieka gorsza niz kiedys ze ma malo czasu dla pacjentki. Podzielasz opinie czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym co pracuje w przychodni Wrzosowiak i w szpitalu na Mickiewicza. A jeśli chodzi o Wiktora to ja nie zauważyłam nic takiego, jedyne co to od mojej pierwszej ciąży do teraz to zwiększyła się znaczna ilość pacjentek i często są obsuwy czasowe, zwłaszcza ze on nieraz się spóźnia bo operacje mu się przedłużają itp wiec może stad takie zdanie koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha czyli mialas na mysli Strzelczyka Tomasza z Mickiewicza. Bo tutaj dziewczyny tez pisza o Zbigniewie Strzelczaku. Mozliwe ze o to jej chodzilo skoro jest wiecej pacjentek to wiadomo ktos 2 minuty dluzej ktos 5 minut ktos 3 minuty i sie uzbiera. Ale to chyba u wiekszosci tak jest tak naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×