odchdzamy się od dziś-zapraszam każdą z Was

wow ale wesele udane było . siedziałam z samą śmietanką toważyską, chirurdzy, szefowie banków...itd , brzuch mnie boli niesamowicie , mało jadlam przez tryle czasu a tu taka wyżerka :O pozatym się rozchorowałam , nos zakatarzony, chrypka, kaszel ..eh miały być poprawiny a nie będzie :( no i kolejna smutna wiadomośc , zamin pojechalam na wesele bylo 100 na wadze a teraz jest 101,1 może mi jeszcze zalega to wszystko gdzieś w żółądku a może poprostu przytyłam tyle

to wyżej to ja pisałam :) może nie jest tak źle z ta wagą , ważne że w pasie mało , zakładam dziś moją ulubiona tuniczkę która zima zrobiła sie za mało ;) no i dziś zakładam i biegam szybko pod maszyne zwęzic bo wisi :D i do tego szeroki pasek gdzie kiedtyś zapinałam się na 2 dziurke a teraz na 4 a nawet i na 5 :D

Witam ponownie przepraszam,ze nie odzywalam się tyle czasu ale szkolenie i praca szok ..... Ja dzisiaj bylam na rowerku i prawde mowiąc chyba z lekka przesadzilam ...wszystko mnie boli...Ciesze się,że moge znowu być z Wami

gdzie jestescie?

jesteśmy;) jesteśmy mi też waga stoi a cm lecą w pasie.W sumie poza udami to wszystko mi maleje;) od jutra dieta 10dniowa;) będe sama to nie będzie mnie nikt kusił kanapeczkami czy lodam, tylko ze odpuszczam dni mięsne na rzecz tych z kefirem /serem

A ja jestem zrozpaczona waga idzie wgore nie wiem dlaczego... napiszcie mi o tej 10 dniowce....

Od dwoch dni nie pale i przezywam koszmar......boje sie ze dodatkowo przytyję.....

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3749529 tu masz link ;)

Fantastycznie ...dziękuje mozna zobaczyc.....

to nie bedziesz jadla nic miesa?

ja jutro też przechodze na specjalna diete , być może też 10 dni będzie trwała ale to nie 10 dniowa :P będę głodować :) głodówka to ponoć najlepszy sposób na oczyszczenie organizmu , minimum 5 dni się postaram a max 10 bo nie wiem jaka będzie moja reakcja organizmu . no to do dzieła dziewczyny , od jutra każda zaczyna swoja dietę i za 10 dni pochwalimy się centymetrami

witam was dziewczyny. mam 164 wzrostu a waga 64 kg

widzę ze każda z was stosuje inną dietę, ja raz gotuję niskokaloryczne zupy albo robie sałatki lub zapiekanki. może wyda wam się to dziwne ale jak już zrobię zapiekanke to ją jem przez cały dzień to samo z zupą. troche dziwnie jeść zupę na śniadanie ale nie mam czasu na przygotowywanie posiłków. gotuję wieczorami a potem dziele to na 3 porcje.jutro mam sałatkę warzywną. znalazłam przepis przerobiłam go i wyszedł mi spory posiłek o wartości ok 870 kcal.układam tygodniowy plan i dbam żeby dostarczyć organizmowi wszystkich składników

Witam kobitki po weekendzie:) Miałam zaległe imprezy do odrobienia i dopiero teraz weszłam:) waga stio w miejscu choć coraz mniej jem jakis mam juz uraz psychiczny ze nie moge za dużo boprzytyje wiec nie jem lub malutka porcja

KIYOA a jesteś na jakieś diecie czy po protu ograniczasz sie z jedzeniem?

ja wcześniej byłam na diecie kapuścianej przez tydzień i zleciało mi 4 kg ale jest ona dla mnie zbyt monotonna a po 5 dniu nie mogłam znieść zapachu tej zupy. jedzenie tej samej zupy przez tydzień mnie przytłaczało

CZYLI OD JUTRA DIETKI? mam wzrost 166 a moja wagato 71KILO..... Jeszcze nigdy nie mialam takiej wagi

Narazie ide lulkac rano się odezwe...dobranoc

RENUSIA dobranoc też sie jutro odezwę ale dopiero po 17 bo tak kończę prace

Ostatni czas to MŻ chciaam przejsc na jajeczna ale obawiam sie potem jojo wiec po dodałam do tego warzywa szczególnie uwielbiam marchew wiec jesli tylko moge to podgryzam.... dzic na obiad surówka z pekińskiej i pstrąg z grlla:) na kolacje mały kotlet z piersi kurczaka...ostatnio diete była bardzo uboga z mieso i zauważyłam zmecznie i wypadanie włosów:(

Na razie myśle nad jakims suplementem bo linea luz nie działa a po therm line mam skoki ciśnienia wiec jedno i drugie podarowałam znajomej bo takze zaczeła diete....na razie koncze bede jutro:) miłych snów dobranoc

patrycja jeżeli chcesz trwale schudnąć to nie tylko na dietach sciągniętych z internetu cz przeczytanych z gazety , my tu się odchudzamy nie wg jakiejś rozpiski tylko zmieniamy nawyki żywieniowe... tzn staramy się ;) a dieta jest tylko takim dodatkiem , od juta każda z nas przechodzi na swoją diete na kilka dni a po skończonej diecie odchudzamy się dalej po "swojemu" ćwiczymy sobie, kremujemy się , masujemy i chwalimy puźniej efektami i nawzajem tym motywujemy :) nie sztuką jest odbębnić 13 dni kopenhaskiej i żucić się na jedzenia z nadzieją że jak napisali ze po niej się nie ma jojo to że to prawda jest ;) no ale człowiek sie na własnych blędach uczy, ja tez mam kopenhaską za sobą :O a więc patrycja , jak chcesz się z nami odchudzać to od jutra rowerek , basenik czy co tam sobie uprawiasz no i wytrwale czekasz na dzień ważenia :D napewno się uda :)

KIYOA mięso w diecie jest ważne. moja siostra też jest na diecie. ostatnio jadła sobie kaszę gryczaną z gotowaną piersią z kurczaka i do tego kiszona kapusta

O JEJUSKU nasz racje. teraz też wiem że te diety z gazet to masakra więc postanowiłam odchudzać sie po swojemu i liczyc troche bardziej kalorie.ochywiście w gre wchodzą też zamienniki-zamiast śmietany jogurt naturalny, zamiast smażenia teraz gotuję lub piekę w foli. do ziemniaków nie dodaję już sosów i masła. teraz jem ziemniaki prosto z wody. jak pisałam robię sałatki i niskokaloryczne zapiekanki warzywne

a jeszcze jedno,kiedy robicie sobie ten dzień ważenia?macie może wytyczoną jakąś datę?

ewentualnie możesz sobie z tych wszystkoch internetowych diet wziąść jakieś przepisy , bo jakby nie patrzec to nie są az tak kaloryczne niż to co z pewnościa jadłaś do tej pory ;) ale jeżeli o mnie chodzi to nie lubie z przepisu , wole włożyć do "gara" to co lubie i tez będzie pycha am ;) i pamiętaj też żeby pić miniumum 1,5 l wody , mówią że żródlaną niegazowaną ale ja pije lekk gazowana i też jest ok więc wybór pozostawiam tobie , a czasem nawet wlaje troszke soku jak np nie lubisz jakiś ważyw czy owoców , ja np tak robie bo mało warzyw lubie , więc sobie wyciskam w sokowirówce np sok z pomidorów, albo z jablek , kiwi , co mi tam wpadnie pod rękę a nigdy w życiu bym nie ugryzla i jest nawet smaczne no i zdrowe, więc też tak spróbuj .

ale my mądre jak stare Indianki o jejuśku-1000% racji;) Patrycja-na ogół jedna rzuca hasło-dzień ważenia i podajemy swoje wymiary ( standardowo to mniej więcej: waga/cm w talii/udo/biodro) ja nie jem mięsa od 13 lat i czuję się świetnie więc nie będe go jeść tylko dlatego ze w diecie tak jest napisane:P

dzień ważenia jest raz w tygodniu , o ile sie nie myle to chyba w poniedziałki - dzisiaj , ale nie jestem pewna. ja mam 100-102 wcha mi się dziś po tym weselu :0

kalinowa panna mi się chyba wydaje ze jak nie jest mięsa od 13 lat no to twój organizm jest przyzwyczajony więc jest ok ale jak ktoś jadł a naglez dnia na dzień nie je no to mogą bpotem byc problemy z włosami czy z czyms tam jeszcze.