Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ssssssssssaaaaaaaaaaaa

Czy ja też powinnam dać pieniadze ? na wesele.

Polecane posty

Gość ssssssssssaaaaaaaaaaaa

Mój tata jest chrzestnym, daje 1000zł. nie stać nas na wiecej. Idzie tata , mama , ja (studiuje , mam 21 lat) i chlopak pracuje i studiuje wiec tez nie za wesolo. Czy tez powinnam dac osobno pieniadze czy wystarcza same kwiaty? a jesli powinnam tez dac, to ile?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssaaaaaaaaaaaa
niech ktoś się wypowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolalicja
to moze nich tata zamiast dac 1000zl, da 800 a tobie te 200zl nich da do koperty, zeby niby bylo od was, ale i tak pewnie kazy bedzie wiezial ze to on zsponsorowal skoro u was kiepsko z pieniazkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mi mi
nie masz jeszcze rodziny i nie zarabiasz wiec skąd masz wziąć? to chyba jasne ,ja na twoim miejscu ałabym tylko kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostalas osobne zaproszenie
? jesli tak, to powinnas dac osobno prezent lub kase. te 100zł na prezent jakoś wykombinujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same
kwiaty w zupełności wystarczą. Mieszkacie razem, małżeństwem nie jesteście i tym samym nie tworzycie nowej rodziny, więc nie rozumiem dlaczego masz dawać jeszcze prezent. Ja pomimo tego, że pracuję nigdy nie dawałam dodatkowego prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola89
mario jestes debilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssaaaaaaaaaaaa
Nie na pokaz, mieszkam z rodzicami- nie pracuje!!!!!!!! Nie chodzilam na wesela, nie wiem jak to jest ;/;/ proste;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a juz ci stad
mario, bezmozgu slownik sobie kup :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka86666
ja studiuje , nie pracuje , jednak rodzice mi do koperty 200 zl zawsze wrzucali , moze zrob wlasnie tak jak ktos pisal , tata niech da 800 zł , a Ty 200zł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica.....
Ja uważam, że jeżeli idziesz z facetem, to wypada dać nawet skromny prezent, choćby tak do 100zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvfd
jak mój kuzyn sie żenił to moja mama jako chrzestna dała 1000zł a ja dałam 300zł, oczywiscie pieniądze dała mi mama, bo ja studiuje i nie pracuje tak jak ty. Tez byłam z chłopakiem, koperta oczywiscie z kwiatami od nas obojgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też uważam, że powinnaś dać oddzielny prezent/kopertę. pod kasę rodziców mogłabyś się podpiąć jakbyście dostali wspólne zaproszenie, a Ty szłabyś bez chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tenerifa
Mario może jest debilem ale ma troche racji Mówię o sensie wypowiedzi, nie o jakości). Mam warżenie, ze troszke szukasz tu wsparcia i usprawiedliwienia i raczej odpowiedzi takiej jak oczekujesz. Po co wciąz podkreślasz, ze nie pracujesz, nie macie pieniędzy itp?... żeby ktoś odpowiedział tak jak chcesz? Ja tez uważam, ze zalezy to od osobnego zaproszenia. Jesli dostaliście odrębne zaproszenie to troszkę musicie sie postarać. Nie chodzi tu o duże pieniadze, czy wileki prezent. Nie zasłaniaj sie tym, że Tata jest chrzestnym i daje dużą kwotę - to nie ma nic do rzeczy. Stać Was na kawiaty, więc zapewne stać Was i na album ślubny, Kuchnię Polską, czy inna dobrą książkę - nie przesadzaj. Trzeba było odkładać z kieszonkowego - chyba nie dowiedziałas sie w czwartek że ślub w sobotę. Masz na ciuch to na prezent tez wyskrobiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię byc sobą
sprawa jest prosta - dostałam zaproszenie z facetem, to staję na głowie żeby mieć na prezent, nawet kosztem własnej sukni, fryzury, makijażu. Nie stać mnie na prezent - nie idę. Trochę honoru ludzie. Nie jesteście już dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poco sie tak tlumaczysz. nikt tam do twojej koperty zagladac nie bedzie. daj ile mozesz albo podzielcie kase taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby babcia miała wąsy
Dokładnie - do kina za co idziecie? Nie mów że nie chodzicie. Tak w ogóle nie wydajecie żadnych pieniędzy bo nie zarabiacie? Nie wierzę - trzeba było z kieszonkowego odkładac, a nie sie pod Ojca podpinasz. A tak a props - sukienka kupiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co ci dziewczyno chodzi
nie wstyd Ci, ze tata daje tak dużo choć was nie stac, a ty nic? no tak - tylko sie wystroić, nażreć i pobawic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale Wy wredne baby jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeżeli idziesz z chlopakiem na wesele dostalas osobne zaproszenie to winnas dac jakis prezent od siebie a nie przylaczac sie do taty . Nie jestes zaproszona jako dziecka na zaproszeniu rodzicow tylko osobno. Poza tym amsz te 21 lat i na pewno wczesniej wiedzialas o weselu wiec po trochu moglas odkladac i zawsze bys odlozyla pare groszy. Ja od 17 r. zycia dostawalam osobne zaproszenie i zawsze z kieszonkowego odkladalam albo jakis prezent dawalam albo chociaz te 200 zl bo wiadomo ze wtedy nie pracowalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie skneruska
idziesz na wesele objeść się i wybawić razem z chłopakiem i jeszzce się pytasz, czy dać pieniądze? A FE! MAM NADZIEJĘ ŻE TAKICH JA K TY JEST MALO NA TYM ŚWIECIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też pracuję, nie zarabiam, ale jak dostaje zaproszenie na slub z narzeczonym/chłopakim i chcę iść to wypada jakiś prezent czy te 200zł dać( idziecie w dwójkę), nie wierzę, że nie możecie się z chłopakiem po 100zł zrzucić... jakbym miała iść bez prezentu wolałabym w domu zostać, a nie robić z siebie takiej biednej dziewczyneczki bo mnie nie stać... ja się zawsze z narzeczonym składamy, on nawet daje więcej bo pracuje, a też ma sporo innych wydatków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×