STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

odechcialo mi sie pracowac...

no i poryczałam sie po raz drugi dzisiaj...... jaki ten świat jest niesprawiedliwy.....

dziewczynki, jest tu ktoś?? ciamcia, daj znac jak u ciebue, moze chociaz ty cos pozytywnego napiszesz.......

ja jestem, ale nie wiem co z reszta..... ?????????????????

wszystkich zamurowalo..... i sie nie dziwie

Ehhhhhhh....przede mne jeden jedyny upragniony cel....ZAJSC W CIAZE....liczenie dni cyklu, temperatury sluzu....i tak ciagle...czekanie na ta upragniona druga kreseczke.. Kiedy wiec dochodzi do takiej niesprawiedliwosci jak u luleczki to rece opadaja i nie mam pojecia czy chce mi sie w to dalej brnac..... Bo to oznacza ze nawet jesli ta kreseczka sie pojawi to zobaczcie ile zlego moze sie jeszcze wydarzyc!!! To dopiero poczatek stresow.... Mam naprawde mieszane uczucia.....i nie lubie poniedzialkow....

Boże Luleczko, tak strasznie mi przykro:( trzymaj się bidulko. Nie umiem nic sensownego napisać ale jestem z Tobą:*

U mnie @ nadal nie ma, zaraz idę do gina na wizytę to zobaczę czy coś tam kiełkuje:) trzymajcie się. ps. mam tak zrąbany humor przez to co przeczytałam że odechciewa mi sie dziś wszystkiego...

wogole jakis ten dzien do niczego.... marze o tym zeby sie juz skonczyl. Moze jutro bedzie lepiej...... Tak niesamowicie brakuje pozytywnych informacji......

witam dziewczynki w ten jednakze smutny dzionek :( powiem jedno jestem z toba kochana :* nie bede cie pocieszac bo pewnie to i tak nic nie da musi przejsc samo :( bibi ja tez mam termin @ jutro, ale dzis zaczynaja mnie bolec piersi takze nic z tego :(

ciamcia napisz po powrocie........moze bedziesz nasza pozytywna iskierka :) zjadlam obiad , sama...bo moj M. w pracy, moje mysli krazyly wokol tej przykrej wiadomosci....hm...:(

luleczko - wiem, że cokolwiek bysmy tu napisały, to nie pomoże i nie zmniejszy Twojego żalu, poczucia niesprawiedliwości, złości i całej mieszaniny innych uczuć. Jeżeli tu zaglądniesz, choć pewnie nie nastąpi to szybko, wiedz, że mimo, że się nie znamy osobiście przezywamy na swój sposób z Toba to co się stało i jest nam cholernie smutno z tego powodu...

ach moze zmienimy temat?

juz sama nie wiem co gorsze... ciągły żal i smutek z powodu braku 2 kreseczek, czy żal po krótkim okresie szczęścia, że rodzi się w nas nowe życie...

lubiecie ostry dyzur? własnie idzie na polsacie

chyba piszę sama ze sobą :(

żoli jestem, kiedys ogladalam ostry dyzur ciagle... ja tez nie wiem co lepsze... ale musimy byc dobrej mysli!!mimo wszystko...

no baaa... trza byc dobrej myśli bo w końcu jesteśmy pozytywnie NA..... no i juz było tyle wersji ze nie wiem która wybrać :P

kurcze no a zelu jak nie miałam tak nie mam ;) ale chyba zaraz gdzies muszę jechac wieć podjade do apteki :D

witam, od maja staramy sie z mezem o dziecko. w lipcu mialam zabieg-usuwanie znamienia na nodze. dzis dermatolog stwierdzil, ze rana za wolno sie goi i przepisal mi masc do smarowania - ARGOSULFAN. dopiero w domu uswiadomilam sobie, ze nie musze ale moge byc w ciazy, skoro sie staramy. na ulotce masci napisane jest, ze kobiety w ciazy musza skonsultowac z lekarzem mozliwosc stosowania tej masci. co ja mam teraz zrobic? mam nie uzywac tej masci? a moze wcale nie jestem w ciazy. Kobiety, jak Wy podchodzicie do tego? czy traktujecie siebie jak potencjalne ciezarne, czy nie wnikacie w to za bardzo dopoki na tescie nie bedzie dwoch kresek? bardzo prosze o pomoc.

dokladnie dawaj do apteki;)i hop do łożeczka:)moze wyjdzie mała żolineczka:P:)

nie mam zadnych objawowciazy, bo za wczesnie na nie. mialam @ 7 sierpnia, wiec duzo czasu do wszelkich mozliwych objawow ciazy w tym miesiacu. moze przesadzam i martwie sie na zapas. w tym miesiacu starania ida pelna para, dlatego tak o tym rozmyslam.

hehehe!! spodobał mi sie ten Twój rym koralinka!! :* no a @ sobie poszła więc można działać :D chyba mi sie ostatnio zwiększył apetyt ;)

hm ja82, moze powinnas faktycznie zapytac lekarza?kurcze, nie wiem...

mi tez jakos wszystkiego sie bardziej chce:D...mąż rano mnie 2 razy tak pocałowal, ze uhh niech tylko wroci :)))))

Ja82 - mysle, że nie ma co panikować i spokojnie narazie możesz maść stosować, ale nie daję żadnych porad bo się na tym nie znam. Ot tak uważam, że organizm jest tak zorganizowany, że przez te pierwsze dni nieświadomości nie możemy zaszkodzić fasolce...

żoli właczylam ostry dyzur , a tam poród ;0

no to koralinka będzie ostro dzisiaj :P a tak wogole to fajnie tak wyczekiwac az @ sobie pojdzie... tylko czemu podczas jej obecności jest się takim głodnym :P

dziewczynka!! szkoda ze nie żolinka :P

hihihih to jest fakt, ale ja.....ja jestem zwarta i gotowa, do małpy jeszcze długo:D