STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Kasiula fajnie ze wrzuciliscie na luz, ja tez wstweirdzilam ze koniec ze stresem i robieniem dzidzi na sile. Bwedzie co ma byc i juz:)

Napisze wam jeszcze ze ja do tej pory nie obserwowalam sluzu, mierzylam czasami tempke ale to wiecie, jak mi sie przypomnialo, zreszta ja czesto jestem przeziebiona wiec te wykresy wychodza lekko mowiac 'dziwne' ;). A jesli chodzi o ten sluz to kurcze nie wiem o co biega, on sie naprawde u was tak zmienia ze te zmiany sa widoczne golym okiem??? :P Bo ja mam raczej tak ze sluz sie pojawia i sobie jest, on tylko kolor zmienia w sumie, przechodzac w plamienia pod koniec cyklu i @...

co do opróżniania to u mnie ok :) a co do cytrynki to każdą herbatke pije z dużą ilościa cytrynki :) zobaczymy co mi lekarz powie

HEJ Kamilsien ja tez nie potrafie sluzu obserwowac, to znaczy wydaje mi sie ze jest taki sam caly czas:( No dziewczynki mozecie mi pogratulowac, zwloklam sie z lozka, zrobilam pranie i teraz sobie rozwieszone schnie a ja popijam kawusie:) Musze umyc okna ale nie bede na razie ryzykowac, poczekam az wydobrzeje do konca;) Wczoraj moj maz wpadl na chwile do tesciow i tesciowa zapytala go kiedy bedziemy mieli dzidziusia:( Bo czas leci a my nic sie nie staramy:( Jej gdyby wiedziala jak bardzo sie staramy........ Zalamalam sie.

Misia mam nadzieje ze wszystko jest ok, zreszta jakby moglo byc inaczej:-D

zobaczymy :) podobno to się zdarza u ciężarówek :)

No właśnie tylko sie czlowiek niepotrzebnie zamartwia. Bedzie dobrze, niestety czasami takie sa uroki ciazy ale przeciez czy to wazne??? Wazne ze bedziecie mialy dzidziusie a wszelkie objawy uboczne trzeba przyjmowac z usmiechem na twarzy;););)

misia jak najbardziej żurawina!!! herbatki z zuraaiwnki albo suszona żurwainka albo dżemy - jak wolisz. Nie ma ponoc nic lepszego.

patka.... kurcze, wlasnie takie pytania o dzidziusia są dobijajace jak czlowiek sie stara a tu nie wychodzi. Nie znam waszych relacji z tesciowa, ani nie wiem jaka jest osoba, ale jakby sie pytania powtarzaly to bym pwoiedziala, ze "pracujemy i na pewno sie pochwalimy jak dzidzius bedzie w droddze". To moze daloby jej do myslenia i nie zadawalaby glupich pytan.

a dostałam ostatnio suszoną zurawinę od babci :)

Tysia moja tesciowa jest ok ale czasami nie zastanowi sie co mowi. Ja zdaje sobie sprawe ze chcieliby zostac dziadkami po raz drugi (maja juz jedna wnuczke) ale moglaby sie ugryzc w jezyk bo przeciez to naturalne ze po slubie, po jakims czasie czlowiek zaczyna sie starac a jesli nie wychodzi to takie glupie pytania dobijaja:( Powiem wam jeszcze ze mojego meza siostra ma 12 letniego syna. Starali sie o dziecko ponad rok, pamietam jak tesciowa gadala jej ze chyba nie moga miec dzieci bo tak dlugo po slubie i takie tam. Ona wtedy plakala, zloscila sie i chociaz ja nie myslalam wtedy wogole o dzieciach to wspolczulam jej i niegdy nie zapytalam kiedy bedzie dzidzia. A wiecie co teraz robi????? PRZY KAZDEJ OKAJI NAS PYTA KIEDY BEDZIEMY MIELI DZIECKO:-((((((((( I niewazne czy jak jestesmy sami, czy przy ludziach, poprostu to robi. Niezle co?

Ludzie bywaja dziwni... Ale nic na to nie poradzimy.

Patka, u mnie to samo. Ja robie tak jak Tysia mowi, stwierdzam stanowczym glosem ze jak bedzie to sie napewno dowiedza i ucinam temat. To dziala. Co nie znaczy ze mnie to nie zlosci...

Ale siostra meza to leci po calosci... Co to za babsko???? Takie zachowanie mnie wpienia, jakby sama kiedys nie przezyla takiego czegos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No podla jest i tyle!

Sorki za takie ostre slowa ale wiecie co, to jest wstretne... Rozumiem raz mozna spytac, ale ciagle i to jeszcze przy ludziach???

patka.... kurcze, wlasnie takie pytania o dzidziusia są dobijajace jak czlowiek sie stara a tu nie wychodzi. Nie znam waszych relacji z tesciowa, ani nie wiem jaka jest osoba, ale jakby sie pytania powtarzaly to bym pwoiedziala, ze "pracujemy i na pewno sie pochwalimy jak dzidzius bedzie w droddze". To moze daloby jej do myslenia i nie zadawalaby glupich pytan.

kamilsien, popieram!!! wredna baba, sama miala problemy a teraz innych gnebi ;/

Nie ma co się denerwować. To nic nie da. Trzeba sobie przerzeknąć że samemu nigdy się takiech błędów nie popełni.

przepraszam za ten zdublowany wpis, cos mi sie z komputerem dziwnegod zieje - żyje wlasnym zyciem ;)

No właśnie to mnie dziwi słuchajcie, że ona sama miała w gaciach a teraz takie teksty. A jej mąż ostatnio stwierdził,że skoro mamy problemy to może on pomoże (głupie żarty) ale powiedziałam mu że jemu zajęło to jeszcze więcej czasu więc olewam taką pomoc. Głupio mi było później że tak powiedziałam bo w sumie zachowałam się jak oni ale nie wytrzymałam:-(((

rece opadaja, takie osoby wogole wyczucia nie maja....

Ja mam problem z powiedzeniem wprost co mysle zwlaszcza jesli ma to kogos urazic ale sa jakies granice....

Patka mi na sama mysl o takiej gadce podnosi sie cisnienie! A jakby mi tak babsko powiedzialo tooooo by sie dzialooooooo;) Zjechalabym ja rowno. I pewnie pozniej tez bym zalowala ale co tam;)

HAHAHA niedlugo stronka nr 400:-) Ale sie nazbieralo;)

Dziewczynki ja ide dalej pracowac, NA RAZIE, milego dnia!!!! Zajrze wieczorkiem:-D Albo jak zrobie sobie kolejna przerwe, tyle ze wole pracowac bez przerw (dluzszych) i wczesniej wrocic do domku:-)

Mi tez czesto przykro sie robi. Mam taka jedna ciotke co meczy mnie i zadaje milion pytan o dziecko jesli tylko ma okazje. A sama tez przez 2 lata po slubie starala sie. Ludzie sa dziwni...

Pa Kamila! Do wieczorka! No niestety my staraczki chyba jestesmy na takie pytania skazane, dopoki sie nie uda, a to juz nieeeedllluuugoooooo:-D

Co by tu na obiad ugotowac...... HMMMMMM. Jak zwykle zero pomyslu;)

a ja dzisiaj ide na łatwiznę i odgrzewam bigos, tylko po pracy po bułeczki skoczę :) misia - tak jak piszą dziewczynki - żurawina najlepsza na układ moczowy, ja sama skonczylam właśnie opakowanie żurawinki :) chodziłam często siku, myślałam, że jakieś zapalenie a potem sie okazalo ze zapalenie ma na imię dwie kreski :P

właśnie wcinam żurawine :) miłe takie dwu kreseczkowe zapalenie :)