Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Gość kamilsien
Czesc Laski! Co was? U mnie nuuuda. Juz sie nie moge doczekac kiedy pojde do domku a tu jeszcze tyle czasu:( Dzis rano doweiedzialam sie ze moja siasiadka jest w ciazy z drugim dzieciatkiem a jej tesciu dzis rano do mnie wypalil ze jakby cos to mozemy do nich na nauki sie udac....... Usmiechnelam sie, nic nie powiedzialam ale mialam ochote podejsc i mu walnac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilka znam to uczucie... a wiecie co, najdziwniejsze jest to ze jak sie juz komus uda to od razu takiego supermana z siebie robi cholera! moi znajomi czekali na ciaze 9 miesiecy, przychodzili, plakali, uzalai sie ze ze moze cos jest nie tak... po tym czasie ona zaszla i urodzila corcie a teraz jak sie widzimy to czesto slysze: nooo jak twoj maz nie moze to moj tomus moze pomoc..... bez sensu nie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami, co za palant, ale wiesz co ja tez czasem takie niby zarty slysze i to w sumie od bliskich osob...albo zawsze zycza dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna27
kamilsien - trzeba było walnąć temu sąsiadowi od nas wszystkich. Próbuje nadrobić i czytam wątek od początu, żeby Was troche lepiej poznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie i mnie to wk.... maksymalnie bo pamietam jak ze lzami w oczach i z podkulonym ogonem uzalali sie nad soba a dzis... ehhh szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Hehe jak jeszcze raz z takim tekstem wyjedzie i mi podniesie cisnienie to mu walne;) :P bo to juz nie po raz pierwszy slysze takie wywody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna27
My o czasu ciąży pozamacicznej już nie słyszymy takich głupich komentarzy. Nawet teściowa nic nie napiera kiedy będzie wnuczek. Nikt teraz z nami w ogóle nie rozmawia na temat ciąży czy dzieci, więc luzik. To nam pasuje. W pracy troche komentowali, bo myśleli, że jestem w ciąży, bo miałam zwolnienie ponad miesiąc 100% płatne (jak w przypadku ciąży) i jak wróciłam to non stop były komentarze. Teraz jak minęło 2 miesiące a ja jestem nawet szczuplejsza niż wcześniej to już nikt nie pyta. I nawet bawi mnie to zdziwienie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Asia widzisz, ludzie szybko zapominaja w jakiej samej byli sytuacji - teraz jak im sie juz udalo to mysla ze wolno im sie nad innymi pastwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Radosna pewnie ich zzera ciekawosc ale nie wiedza jak zapytac. I lepiej niech nie pytaja - to wasz sprawa i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
A moi tesciowie pytaja...kiedy tylko nadarzy sie okazja... ostatnio tesciowa powiedziala ze juz chyba czas najwyzszy bo latka leca. A moj maz stwierdzil ze mamy czas to nie wyscigi;) ja to boli ze wszystkie moje kolezanki juz maja dzieci - no, prawie wszystkie. moze ja tez znajomi pytaja - wiecie jak to jest, zawsze gadanie typu: a syn jak tam? maja juz dziecko? nieeeeeee??? tyle po slubie?????? wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta no i przeciez wszyscy maja, ten z osiedla ma i tamten, a Ty nic?no jak sie chlopie starasz?..a taka prawda ze my sie staramy niedlugo....tylko nikt tego nie moze zrozumiec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie najgorsze sa takie stare babska co sie plotami zajmuja bo nie maja nic innego do roboty. nie zebym miala cos przeciwko starszym ludziom;) ale wkurzaja mnie takie... ja juz wiele razy slyszalam ze np jestem w ciazy bop mnie ktoras z brzuchem widziala... albo ze nie mozemy miec dzieci bo ktoras od ktorejs sie dowiedziala... masakra normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
no i wygadalam jak mowila ze dzis nudy i nic mi sie robic nie chce. dopiero teraz mam czas tu zajrzec i widze ze gwarno się zrobilo ;) SUPER. jak juz będę w ciąży na peweno was nie opuszczę - uzalezniłam się od tego forum ;) temu sąsiadowi i innym co taktu nie mają i wypytują o dziecko to bym tak wlaneła........ debile!!!!!!!!!! fajnie ze tabeleczka juz aktualna - wiadomo przynajmniej kogo pytac o wyniki starań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby nie ma sie co przejmowac ale jednak...ja nie potrafie przejsc do porzadku dziennego nad tym. czasami jak wybieram sie do mamy i tam mnie ktoras dojrzy to juz wiem jaki bedzie temat rozmowy dlatego zawsze sie spiesze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale obiecujesz tysia???? :P bo jak nam uciekniesz to wiesz.. znajdziemy cie i sila sciagniemy spowrotem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
ja tez nigdzie sie stad nie wybieram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
asiula, nawet nic nie mów na temat plotek. Opowiem wam coś o plotkach ;) Moi rodzice mieszkają w dość małej miejscowosci - jakies 2 tys mieszkańców, więc wiadomo - wszyscy sie znają i tylko zaglądają sąsiad sąsiadowi w podwórko. Jakies 3 czy 4 lata temu mój tato zaplanowal ze zrobi płot i przywiózl przyczepke piachu i wywalil to na srodku podwórka. Dwa dni póżniej dowiedzialam się że: po pierwsze jestem w ciąży, po drugie ślub za 2 miesiace a po trzecie mój ojciec dom mi będzie stawial (bo piach kupil!!!!) Super, nie??? A odnośnie wesela też mieliśmy ubaw. Mojego męża ciotka mieszka w tej samej miejscowości co moi rodzice. Kiedyś zadzwoniła do mojej teściówki z opierdzielem ze o weselu ona nic nie wie ;/ mojej tesciowej kopara opadła, i zaczela wypytywac o co chodzi. Okazalo sie, że ta ciotka w sklepie dowiedziala sie o naszym weselu (choc zareczyn nawet nie bylo). Malo tego dowiedziala sie o ktorej slub, gdzie przyjecie, ile gosci itp ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Dokladnie Koralina ale jak ktos ma kiepskie zycie, nie ma sie czym zajac i nie ma nic ciekawego do opowiedzenia innym bo tylko w oknie siedzi i obserwuje to co ma biedak zrobic :P:P:P to plotkuje... a nas szlag jasny trafia hehe. Kurde ja nie chce byc taka na starosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
z perspektywy czasu te plotki sa smieszne, ale w danym momencie wyobrazcie sobie mine rodziców jak dowiaduja sie od obcych ludzi ze ich córka rzekomo w ciąży jest ;/ malo mnie do lekarza nie zaciagneli, bo wierzyc nie chcieli ze nie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czsami to mozna sie wiecej dowiedziec niz sie samemu wie hehe jak sie tych plotek poslucha. Ja tam wolalabym isc na spacer, do znajomych albo usiasc w domu z du...ą i siedziec niz komus tylek obrabiac bo jaki jest tego sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny trzeba to poprostu olac i juz:-) Ci ludzie sa chorzy, trzeba im wspolczuc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
tysia, dobre... rzecztwiscie rodzice mogli byc w szoku hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Ejjj halo tylko mi prosze nie rozniesc plotek ze ja zel kupuje;) bo zasiejecie zgorszenie w miescie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×