Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Gość cbadef
taka tu cisza, brak mi pomysłów na potrawy - a co u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszekk
ej a co ze zbozami? bo bardzo lubie platki owsiane/zytnie/orkiszonowe ale ona sa poddane obrobce termicznej? jesli nie te produkty to skad je brac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiam witarian Co prawda nie jestem w 100% witarianinem i nie mam pewności czy nim zostanę natomiast wiem że jedzenie surowizny w 60 - 90% to jest z pewnością to. Mam ciekawostkę dla tych którzy marzną na tej dietce. Spróbujcie potraw z cynamonem i imbirem i kardamonem (np ryż oczywiście surowy długo moczony około 12h aż zmięknie wystarczająco z suszonymi owocami i cynamon imbir - uważajcie z imbirem jest ostry bardzo tylko szczyptę polecam) wystarczy je delikatnie ogrzać nie trzeba gotować polecam. Ja właśnie w opisany sposób spożywam większość kasz zbóż itp. tzn. rano zalewam i w zależności od zboża po 4 do 12 godzin jest na tyle miękkie że śmiało można je ze smakiem wszamać osobiście podgrzewam delikatnie przed zjedzeniem. Ogólnie mam ogromny problem bo na starym żarciu z którym niedawno skończyłem musiałem jeść dużo żeby się najeść teraz nie mogę się odzwyczaić a jedzenie surowe daje bardzo dużo energii i jeden posiłek sprawia że mam siłę przez większość dnia i nie jestem ani senny ani nic - ale psychicznie źle się czuje pozdrawiam wszystkich surowiaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Drynio - dzięki za cenne wskazówki dot. spożycia zbóż, moje gratulacje, że tak dobrze się czujesz fizycznie na tej diecie, natomiast martwi mnie twoje samopoczucie psychiczne - może to stan chwilowy, a przyczyny należy szukać gdzie indziej - sprzyja temu sezon jesienno-zimowy (brak słońca, krótki dzień), a może to sprawy "sercowe" ? Życzę dużo zdrowia, lepszego samopoczucia i trzymaj tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka czekoladowa
Witam sersdcznie wszystkich surojadow. Co do lepszego samopoczucia to moze masz za malo witaminy B12 ja trzeba uzupelniac przy jedzeniu typowo roslinnym. Moze art. z surawki sie przyda http://www.surawka.republika.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Babka czekoladowa - a Ty jak uzupełniasz wit. B-12, bo ten materiał na str. surawki dot. wit.B12 jest bardzo obszerny i trudno się połapać, wygląda na to że ciągle należy robić badania na jej poziom - bo może być nie wesoło z naszym zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Witajcie, z ta witamina b12 to fakt, ze powinno sie uzupelniac (choc sa rozne szkoly). ja zamierzam to wlasnie zrobic. Ale czytalam, ze nie ma tez co panikowac, bo oganizm magazynuje ta witaminke pare lat. Najlepiej zrobic sobie dokladne badania, widzialam na stronie www.mojwitarianizm.pl jak chlopak dal cala liste potrzebnych dla NAS badan. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszekk
mam zamiar sam robić kiełki, już mi wyszły ostatnio kiełki ciecierzycy xD ale pytanie brzmi : czy jesc kiełki całe tzn. wraz z nasieniem ciecierzycy czy odrywać same kiełki? ostatnio kupiłem w sklepie na próbę i były tam także kiełki soczewicy czerwonej ale nie była ona oderwana, tzn ziarno soczewicy z którego wyrastał kiełek były razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seba_kot
Dzieki Drynio za wskazowki, na pewno zastosuje. ja rowniez jestem witarianem i bardzo mi z tym dobrze, czuje sie rewelacyjnie i zero problemow ze zdrowiem! w polsce temat malo znany, ale cos sie ostatnio zaczelo w tym kierunku dziac, bo juz jest internetowy sklep witarianski. w pracy patrza na mnie jak na dziwolaga ale ja mam do gdzies... wtajemniczeni wiedza o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelazetka
Drynio a te kasze nie są wcześniej prażone? Seba_kot dzięki za wiadomość o sklepie witariańskim! Przymieżam się do surowego jedzenia, bo faktycznie ma to duży sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Angelazetka - kasze muszą być nieprażone, inaczej moczenie nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka czekoladowa
Witam serdecznie Co do witaminy B12 to biore tabletki. Sa do kupienia bez recepty. Witamina B12 jest magazynowana w watrobie ale u mnie nie starczylo na kilka lat. Mozna nabawic sie depresji, anemi wiec lepiej zapobiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, nie jestem co prawda witarianką ale chciaął bym spróbowac tej diety, moze troche dzięki temu schudnąc i ogólnie polepszyc kondycje organizmu, myslicie że to ma sens? np. takie 3 tyg (21 dni dajmy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm wiecie co, przestane się tyle zastanawiać tylko od jutra zaczynam dietę witariańską; na początek 21dni a potem w zależności od samopoczucia. Tylko że póki co chce się ograniczyć do samych warzyw i owoców bez nasion, raczej taki etap witariańskiego oczyszczenia :) Ktoś może tez to robi/ robił :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaeddie
Ja stosuję takie coś. ;) Od dwóch tygodni nie jem orzechów ani nic z tych rzeczy i na pewno przez najbliższy miesiąc się to nie zmieni. :) Jem jedynie owoce i warzywa i nawet tutaj sie ograniczam. Stosuję dietę oczyszczającą a poza tym mam paskudną "chorobę" i chciałabym kiedyś ją wyleczyć... Ale spróbuj!Polecam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo to super, jak sie czujesz? Ja jutro zaczynam tez bez orzechów, takie oczyszczanie- post. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaeddie
Jeśli jem choćby same jabłka to jest oki spoxik. :D Ale staram się jeszcze zrobić sobie głodówkę oczyszczającą, ale przy obecnym tempie dni to trudne. :| Ale jedzenie surowych warzyw i owoców to świetna sprawa. :) Dasz radę i 3mam kciuki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło widzieć tak wiele nowych osób interesujących się dietą surową, ja jestem teraz na 60% surowizny i czuję się dobrze. Próbuję czasami mówić znajomym oraz w rodzinie o leczniczych właściwościach diety surowej (szczególnie jak im coś dolega) ale prawie nikt nie chce mnie słuchać (takie to przykre), czy wy też tak macie ? Pozdrawiam wszystkich surojadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mam!!! Nie tylko nikt nie chce mnie słuchac gdy próbuję powiedziec o dobrodziejstwach surowego jedzenia, ale od razu daja mi odczuc że ze mną jest coś nie tak. Jak to sobie strasznie szkodze itp rzeczy. Patrzy sie na mnie jak na kosmite, dziwolaga który cos niedorzecznego wymyslił :D Jest mi wtedy bardzo przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszekk
mam dokładnie tak samo, strasznie mnie to denerwuje, musze się powstrzymywać bo mam ochote krzyczeć zwłaszcza gdy mówi mi " myślisz że to takie zdrowe tak jeść? a ja odpowiadam "jestem tego pewien, a czemu ty mowisz o czymś o czym nie masz pojęcia?" i na tym rozmowa się kończy bo ja czuje jakbym miał wybuchnąć a mama nie ma nic wiecej do powiedzenia. Nie znoszę gdy ktoś wypowiada się na tematy o których tak naprawdę nie ma pojęcia a co gorsza neguje je. Nie mam siły do takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszekk
PS dzisiaj kupiłem kiełkownicę i moczy się już lucerna, rzodkiewka i ryż brązowy :P Kiełkowaliście kiedyś ryż? na surawce piszę że tylko ryż brązowy i nieprzetworzony wykiełkuje, tyle, że nie wiem czy jest przetworzony czy nie :) ale już niedługo się okaże x)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaeddie
Ja nie jem strączkowych. :) U mnie tak samo, ale co mówić, skoro nic chcą słuchać a tylko narzekają na zdrowie to już nie mój problem. Nikomu na siłę nic się nie przetłumaczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Mam tak samo - bierze się to stąd, że ludzie nie lubią czytać, mają trudności w logicznym zrozumieniu tekstu (wtórny analfabetyzm), a trudno jest przekazać komuś w kilku zdaniach cały mechanizm dobroczynnego działania diety surowej. Świat medyczny również nie jest zainteresowany propagowaniem tego typu diety - dlaczego ??? Lepiej zapisywać chorym tabletki - liczą się zyski. Na zdrowym człowieku "służba zdrowia" i przemysł farmaceutyczny nie zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e...tam z depresją
Babka czekoladowa, na depresję jest najlepsza witariańska czekolada! pycha, zaraz wmucę moją i pewnie nie zasnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka-ruda
no widzę, że jest więcej surojadów niż myśłałam :) Seba_kot, jaki to sklep witariański jest w polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Ale sie ruch zrobil! Super! Ja tez tak mam jak Wy, tego sie nie da szybko zmienic w naszym spoleczenswie. Do tego dochodzi nasmiewanie sie z wegetarian w filmach i serialach (nie mowiac juz o witarianach, nie wiedza co to jest), wiec traktuje sie nas jak sekte swirusow godnych pozalowania. koniec koncow to my pozostajemy zdrowi, wiec niech sie opychaja bulkami, chipsami i kielbasa i napojami energrtycznymi, a potem biora leki na wszystko. Widzialam ostatnio reklame leku, ktory zawiera enzymy trawienne. Myslalam, ze spadne z krzesla, czego te koncerny farmaceutyczne nie wymysla, niedlugo beda wode i powietrze w kapsulkach sprzedawac. A minister zdrowia zwiekszyl dawke dziennego zapotrzebowania na magnez. Jakbysmy teraz potrzebowali wiecej, bo minister tak powiedzial. No smieszne to wszystko jak sie raz otworzy oczy. pozdrawiam wszystkch swiadomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa niestety, ludzie tacy są, nie da sie tego zmienić. Nie jedzenie mięsa to dziwoląg, a sera i jogurtów? "to jak Ty zyjesz, co Ty jesz"? Niemożliwe. A jednak, zyjemy i to dobrze :) Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
e...tam z depresją - podajcie w końcu przepis na tą czekoladę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×