Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dorota5555

Kto chce zrzucić 5 kilo?

Polecane posty

Gość Ting
hej dziewczeta, chcialabym sie do was przylaczyc!! Zostalo mi jeszcze 5,5 kg (juz schudlam 6) od 25 maja :D moja dieta polega na tym ze jem bardzo malo wegli, ograniczam troche tluszczyk i jem przede wszystkim bialko i warzywa - dziala swietnie, nie chodze glodna i chudne w niezlym tempie. Dodam jeszcze ze ostatni posilek jem przed 18 a pozniej nic! dzisiaj zjadlam: sniadanie - pol garsci migdalow obiad - dwa jajka, dwa plastry, koziego serka dwie parowki drobiowe kolacja - mizeria z duzego ogurka ze smietana 15%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Co tam słychać w waszych dietkach? Ja szczerze mówiąc wczoraj przegięłam. Dzisiaj jak narazie jest ok. Rano zjadłam jajecznicę z jedną kromką chleba z żółtym serem (a zawsze jem więcej). Potem na obiad zupę pomidorową, młode ziemniaczki, pierś z kurczaka i sałatę (też mniej niż zwykle). Później przekąsiłam dwa ogórki kiszone, kilka truskawek. Dzis jeszcze coś zjem, ale to już będzie ostatni posiłek mam nadzieję. Tylko nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ting
Dziekuje Do! mam nadzieje ze latwiej pojdzie, ale potrzebuje wsparcia :D zawsze tak mam ze jak juz jestem blizej niz dalej to zapal mi sie gdzies gubi... a szkoda! Ale tym razem zdecydowalam ze musze (musze) dokonczyc co zaczelam i w koncu dojsc do mojej wymarzonej wagi. A, mam 170 cm i waze 60 kg. (a w poprzednim poscie mial byc ogorek oczywiscie :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ....;) dla mnie najgorsze sa godziny wieczore ciezko z ta mobilizacja moja mam 167cm i waze 65 kg chce zrzucic 6 kg. moze podpowiecie mi co Was najabrdziej motywuje , sadze ze da mi to wieksza determiancje do zrzucenia tych kilku kilogramow pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ledwo siedze, tak sie przezarlam, poszlismy do restauracji i oczywiscie musialam pol menu wyzrec :p ale jest weekend wiec mi wolno :) jutro znowu powrot do diety na 5 dni i znowu wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ting
Moja motywacja??? Juz nawet nie wiem ;) na poczatku nie miescilam sie w swoje ciuszki, i wlasciwie chodzilam w 2 sukienkach i jednych jeansach caly czas a w szafie tyle fajnych rzeczy wisialo... no ale teraz juz sie w wiekszosc mieszcze, wiec ta motywacja sie oslabila wiec wymyslilam sobie nowa: NIE DAM SIE bo jak to jest mozliwe, ze chcialabym wazyc 55 kg i nie moge? Wlasciwie wszystko jest w glowie. Ja widze jak dziewczyny caly czas wymowki znajduja zeby sie najesc slodyczy albo innych takich... to sa wymowki nic wiecej! Wiec po prostu mam zaklad samej z soba - uda mi sie schudnac do takiej wagi jaka chce, i dopuki nie schudne, zadnego folgowania, zadnych wymowek. (bo w koncu kto tu rzadzi??? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam na odwrot dieta od poniedzialku do piatku i bez wymowek a weekend sobie pozwlam, w suimie to nie dieta na jakies okreslony czas tylko na zawsze, kiedy jem co chce w weekendy (nie to zeby zrec non stop ale w znczeniu, ze mi wolno pizze czy ciacho) to jakos reszta tygodnia mnie nie ciagnie to podjadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Hej, ja jestes dzisiaj zawarta i gotowa i zaczynam moja walke! wczoraj sie troche obzarlam .... w sumie moglabym pjkezdzic na rowerze ale jestem lekko przeziobiona i myskle,ze lepij bedzie jezeli zostane w domu,bo normlanie mam nos zablokowany... Ting- ja tez ograniczam przede wszystkim wegle, tylko ze na pewno jem wiecej niz Ty . tez dąże do 55 kilo,no może raczej 54 ,tylko ze mam jakies 166-167cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura, jakbym ja jadła tak jak Ty to bym w ogóle nie schudła. To co bym straciła przez te 5 dni, nabrałabym w weekend. Niestety muszę się cały czas pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ting
szeheezada, no to fajnie, jedziemy na podobnej diecie i mamy podobny cal wiec bedzie to podwojnie motywujace!!! mojego jadlospisu z wczoraj nie mozna brac za przykladowy, bo po prostu w sobote zjadlam wiecej wiec wczoraj sie ograniczylam zeby zkompensowac. A tak nawiasem mowiac to swietnie sie chudnie na takiej diecie, nigdy nie jestem glodna a chudne :D Ja tez probowalam Atkinsa ale zdecydowalam ze u mnie to by bylo zbyt trudne, bo nie mam czasu gotowac, a w gotowych produktach to nigdy nie wiadomo co jest dodawane (ostatnio znalazlam make w pasztecie!!!!). Wiec po prostu wyrzucilam z djety wszystkie produkty na bazie weglowodanow, no ale jak sa ukryte to i tak jem. Ale daje mi to 1 - 1,5 kg tygodniowo, co mnie satysfakcjonuje. u mnie dzis: sniad. jajko, plaster wedliny i plaster sera koziego 2 sniad. 12 orzeszkow obiad : ryba z puszki w sosie musztardowym, jajesznica z 2 jaj, ser kolacja: brokuly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ting
Sun! ja tez zaczynalam z twoja waga (66 kg/170) i moge ci obiecac, ze jak dojdziez do 60 to bedziesz sie naprawde swietnie czuc!!! U mnie na poczatku tez byly dni zdemotywowane, do troche chudlam ale dalej sie zle czulam, az w koncu doszlo do 61 i zauwazylam naprawde duza zmiane! i dopiero teraz musze sie naprawde pilnowac bo czasami sie lapie z mysla, ze moge sie skusic, bo juz tyle schudlam :) Zycze ci powodzenia! Trwaj bo warto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ting bardzo Ci dziekuje ;) ;) widze ze schudlas juz 6 kg i jesli dalej bedziesz wierzyc w to ze ''jak chce to moge'' to uzyskasz wage ktora bedzie Cie w 100% satysfakcjonowala:) tak jak i kazda z nas zycze Ci tego;) .Mam nadzieje ze dam rady i Wy tez;) zaraz zabieram sie do ćwiczen ...moze macie jakies ciekawe pomysly na smaczne zdrowe obiadki;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
Ja dzisiaj zjadlam na sniadanie serek wiejski z pomidorkiem, 2 sniad golabka, obiad znowu golabka, pozniej loda smietankowego i nadprogramowa kanapke z bialym chlebem i serkiem topionym oraz skradzione pol grzanki brata(pol kromki chleba bialego w jajku). powinnam sie zmobilizowaac do cwiczen, ale tak mi sie nie chce.... Jak mam to zmienic? Dzisiaj juz nic, a od jutra musze bardziej ograniczyc weglowodany!! u mnie wymiarowo jest podobnie do Ting, bo mam 170/57 (w porwach do 58), ale nie chudne tak szybko, a moze po protu nie jestem konsekwentna i wcinam za duzo....?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka jezeli chodzi o cwiczenia ... wlacz sobie jakas fajna muzyke polecam Kubik- Turn the beat around :D jak bedziesz regularnie cwiczyla zabaczysz efekty bardzo szybko trzymam kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
jutro sprobuje sie przelamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dzisiaj nawet grzecznie zjadlam ale wlasnie pieke bulki dla meza i zapach mnie dobija, musze swilna wole cwiczyc i sie na nie nie rzucic :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Hej, umnie dzisiaj rano wagha wskazała 58 kg, co jest bardzo dziwne bo jeszcze wczoraj rano bylo 61.... no ,ale nie bede narzekac ;-) wczoraj malo zjadlam bo jakos nie mialam ochoty, w ogole odkad przyjechalam do polski to jakos stracilam apetyt. moj wczorjaszy jadlopsis to: o 14.00- jedna kromka z maslem i serkiem almette, do tego 3 zelki z Haribo ;-) po jakiejs godzinie koljeny zelek ;-) o 19.00 dwie kielbaski z grila z odrobina keczupu plus jeden zelek wypilam z 2 litry wody plus dwie herbaty bez cukru z cytryna bo troche chora jestem. aha no i wzielam 2 gripexy ;-) Ting- to co jesz ,sp;okojnie moglabys jesc na Atkinsie, polecam jeszcze serek wiejski- bardzo duzo bialka i malo wegli. u mnie dzisiaj beznadziejna poogda od samego rano,juz wiem ze spedze dzien na komputerze. a w czwartek najparwdopodobniej pojde na jogę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja dzisiaj zjadlam na śniadanie 2 kanpki chleba razowego z szynka pomidorem i ogorkiem II śniadanie- kilka truskawek z jogurtem naturalnym a na obiad nei mam pojecia cos wymysle ....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was! Ja dzisiaj jestem wykonczona, bo wczoraj sie polozylam o 2 am a dzis rano pobudka o 6h45 :( jakos chyba jestem za stara na takie niedosypianie. U mnie dzis: - sniadanie - parowka drobiowa (104kcal + 0,5g carbs) 2 sniadanie - 30 gram orzeszkow (300 kal + 6 g carbs) Obiad - 2 jajka i ogorek ze smietana (280 kcal (duzo smietany :))) + 4g carbs) kolacja (znowu) brokuly (60 kcal +2g carbs) ups... chyba troche za malo dzisiaj!!! Ale nie chce mi sie jesc tylko spac, jutro sie poprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaraz koncze prace i do domku na obiadek zrobie paste z makreli (ale nie bede jesc, tylko dla kolezanek z pracy) sama zjem kurczaka z chili i kapuche kiszona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
hej, umnie totalna porazka, chyba musze soe pomodlic zeby nie przytyc.... nawet nie bede pisac co zjadalam...i jak tu kurcze schudnac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
no malutko jecie, to moze i ja dzieki Was z czasem ogranicze zarelko. A dzisiaj bylo: - kawalek kielbasy i pomidor - gotowany kurczak - 2 kromki bialego chleba z serem, szynka i pomidorem - serek waniliowy razem ok. 1000kcal. ale nie cwiczylam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szeherezada! glowa do gory, nie zalamuj sie jutro bedzie lepiej! A poza tym na Atkinsie to mozna do woli jesc, wiec sie nie martw :). Ja dopiero co skonczylam prace (tzn. ta druga, co freelance robie) i jestem padnieta. Nawet mi sie jesc nie chce co jest dziwne bo zawsze o tej porze sie czaje przed lodowka hihi! Ale sobie jeszcze topic doczytuje bo bardzo motywujacy! Oby tak dalej dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie niedawno wrocilam z godzuny roweru i zjadlam kolacje, 2 plastry wolowiny z sosem miesnym, zielony grosze, kapusta wloska i marchewka - 350 kalorii razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam Zauważyłam, że brzuszek mam jakby trochę mniejszy, ale nie ważyłam się jeszcze. Jem w sumie wszystko, ale mniej i nie za późno. Jakbym jadła późno, to mogę bardzo szybko przytyć-wiem to z doświadczenia. Ale kusi mnie cały czas, żeby w późnych godzinach coś podjeść. Wtedy jest najlepszy apetyt. Ruszam się też więcej. Wczoraj ganiałam na zakupach z ciężkimi torbami:) W domu też mam roboty, sprzątanie itp. więc zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzisiejsze menu śniadanie 2 kawalki chleba razowego z parowka ogorek i pomidor II sniadanie bulka slodka z serem;/ Obiad truskawki z jogurtem naturalnym :D KOLACJI JUZ NIE JEM .... ciezki dzien dzisiaj mialam i dlatego za duzo zjadlam musze sie poprawic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurka23
Sun nie zjadlas duzo, tylko moze ta bulka niepotrzebnie;) Ja dzisiaj tak jak i wczoraj 1000kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×