Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natara7

jak myslicie - dlaczego niektore kobiety NIGDY nie chca dzieci?

Polecane posty

Gość Wielka egoistka
Nie chcę mieć dzieci bo: 1. mam permamentną depresję i na samą myśl o opiece nad kimkolwiek ogarnia mnie strach; na pewno nie byłabym dobrą matką. 2. mam świra na punkcie wyglądu i przeraża mnie sama myśl o rozstępach, tyciu itp. 3. dla mnie większym egoizmem jest powołanie na świat kolejnej istoty, skoro tyle niechcianych dzieci czeka na domy- to prawdziwe, chyba największe tragedie- być bezdomnym, nie mieć nikogo- i rodzić dziecko tylko dlatego, BO TAK, BO CHCĘ MIEĆ SWOJE. jeśli kiedykolwiek moja głowa wyzdrowieje ;) to chciałabym adoptować dziecko. Kilkuletnie, bo z pieluchami i nieprzespanymi nocami to ja też na bakier :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie zyjcie i dajcie zyc
innym po swojemu. Fakt, ze ludzie maja dzieci, to natura, bo ludzkosc by wyginęła, wiec nie ma co protestowac. A ze niektore kobiety nie dzieci mają , swiat sie od tego nie zawali, jest to mniejszość, ale mniejszosci tez maja racje bytu, w demokratycznym panstwie w kazdym razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja racja
zolzy aż bije tym szczęściem od Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajbd
Złem nei jest kobieta ktora nie chce dzieci.Złem staje sie kobieta ktora nie chce dzieci a dopuszcza do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie zyjcie i dajcie zyc
a do tematu - dlaczego nie chca - to sa tak indywidualne sprawy,ze naprawde trudno uogólniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
mój maz na pewno by mnie nie zostawił nawet gdybym przytyła 30 kg...on baaaardzo mnie kocha...wiec nie mierz wszystkich swoja miara zołzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy...
niechcaca nigdy ale bys sie obzerala w ciazy a fuj...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
zołza nie chodziło mi o to ze bym przytyła tak w ciąży.....ty naprawde jestes zbzikowana na tym punkcie..wystarczy ze ktos cos napisze a ty juz podciagasz ten wpis ''do ciąża i dzieci'' :O....przytyc mozna takze nie bedac w ciazy jesli nie wiesz...i cokolwiek by sie stało mój maz mnie nie zostawi bo za bardzo mnie kocha....i wiem ze trzyma go przy mnie miłosc a nie dzieciar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy...
niechcaca nigdy nigdy nie mow nigdy...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
tego jestem akurat pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajbd
No włsnei :-) nigdy nie mowic nigdy:-) Facet kocha,ale za chwile moze pokochac inna ktora da mu upragnionego potomka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesamowite....
Ja mam 3 starsze siostry - wszystkie mają po 3, 4 dzieci. nie wszystkie były planowane, większość to raczej wpadka. Na co dzień widze, jakie są szczęsliwe, jak bawią się, z dziećmi, nawet, jak je przebierają. Ja nie mam na razie dzieci, ale uważam, że dzieci SĄ SENSEM ŻYCIA (po to jesteśmy, aby coś po sobie zostawić, zanim pójdziemy do piachu, żeby ktoś nas wspominał, był na naszym pogrzebie - ej, to juz brzmi patetycznie;) Co ciekawe zaobserwowałam, że nawet, jeśli siostra była w dołku, że wpadka, że kolejne dziecko - to potem zajmuje sie nim 2 razy tyle co innym. Ja chciałabym mieć dzieci, mam teraz 23 lata, za jakieś 2 lata, bo wtedy będziemy lepiej ustawieni, ale gdyby teraz byłaby wpadka to nie zmartwiłabym się za bardzo;) i wiem, że mój facet też nie, rozmawialiśmy już o tym nie raz i nie dwa. Myślę, że dwójka, ew. trójka, wzbogaciłaby nasze życie (ech, te wspólne wycieczki do zoo, ten widok dziecka śpiącego w rękach tatusia, te śliczne dziecięce ciuszki.....;) a jednocześnie nie bylibyśmy za bardzo uwiązani. Co chciałabym jeszcze mieć? Mam od 2 lat stałą pracę w Polsce, pracowałam też za granicą, obecnie kończę licencjat. Nie wyobrazam sobie takiego życia przez następne 30 lat (rano do pracy), po pracy wspólny obiat z mężem, TV, znowu do pracy....nudziarstwo). Tak szczerze mówiąc juz nie mogę się doczekać macierzyństwa (mam już kilka bluzek - bombek na tą okazję, bo zamierzam wyglądać 'uroczo')hehehehe To jest mój punkt widzenia, nie neguję punktu widzenia tych, którzy nie chca mieć dzieci, z jednym może wyjątkiem: takim, że moja dwójka, czy trójka dzieci będzie pracowac na wasze emerytury. tak więc drogie bezdzietne, nie jedźcie też tak po tych, które dzieci mają - to one zapwniają wam emeryturę na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
mojemu mezowi bardziej zalezy na mnie niz na tym aby miec dziecko.... i nie wypowiadajcie sie na ten temat bo nie znacie ani mnie ani mojego męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
niesamowite---. jakbym czytała wypowiedz 16-latki :D...no pewnie między innymi dla ładnych ubranek i wypadów do zoo warto miec dzieci :O:O..wez przestań dziewczyno....a ładne bluzeczki to ja moge sobie kupić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajbd
niechcąca nigdy-- i tutaj sie myslisz.Nie mozesz znac dokąłdnie drugiej osoby.Nawet siebie do konca nie znamy a co dopiero druga osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy...
a dlaczego ty sie wypowiadasz na moj temat? bo co lepsza jests czy jak? a wlasnie co do emerytur to ja nie chcialabuym aby mioje dzieci na ciebie robily bo i dlaczego? jak chcesz miec wygodne zycie i nie mic dzieci a wiec i wydatkow to sobie skladaj na te soja emeryture podwojna skladke ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
powiedziałam ze na ten temat dyskutowac nie bede bo to nie ma sesnu bo zadna z was nie zna ani mnie ani mojego meza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niesamowite
Na emeryturę sama pracuję .A twoje podejście do dzieci naprawdę infantylne jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy...
niesamowite🌼 popieram dziewczyno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
no własnie wypowiadam sie na twój temat a nie na temat twojego męza...wiec od mojego meza tez sie odwalcie....a poza tym napłodziliscie dzieci to niech ryja na takie wygodnickie kobietki jak ja,,w końcu do czegos sie przydadzą te wasze dzieciarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy...
tak tylko to co ty teraz odkladasz to biora twoi rodzice czyz nie? tak wiec abys ty mogla pobierac emeryture to moje dzieci miedzy innymi beda musialy dostarczyc kase do zusu czyz nie? inteligencjo chodzaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesamowite....
Mam 23 lata, już napisałam, a nie 16. Niechcaca nigdy, nie rozumiem, skąd w Tobie tyle jadu. A na swoją emeryturę nie pracujesz Ty - składki odprowadzane z Twojej pracy idą obecnie na wypłatę emerytur, tylko znikoma ich część (II filar) jest odkładana - bodajże niespełna 80 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miejj pretęsje do systemu
zolzy ,nie do mnie :)Itteligencjo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy.. powiedz mądralo
co ty teraz odkładasz i wszystkie te kury domowe z 3 dzieci????????? póki co bezdzietne pracujące kobiety robią na was, i na wasze dzieci (szkoły, lekarze itd.) więc na starość twoje dzieciaki będą robiły na te bezdzietne. jasne czy nie?????????? chcoaiż jak znam zycie to dzieciory spierdolą za granicę i tyle będzie z ich roboty na nasze emerytury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
niesamowite---> czytaj ze zrozumieniem....napisałam ze twoja wypowiedz brzmi jak wypowiedz jakiejs 16 -latki....masz takie jakies dziecinne podejscie do macierzyństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesamowite....
Także nie wiem, czy sobie za te kwotę poszalejesz, jak się skończy Twoja przydatność do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy...
nie mam pretensji tylko ci uswiadamiam ze to dzieki naszym dzieciom wy bezdzietne tez bedziecie korzystac z ich pieniedzy. dlaczego sie pytam? odkladajcie sobie w skarpete.!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcąca nigdy
no i niech twoje dzieci robią na mnie...po to są..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajbd
niechcąca nigdy--głupiutka osobo :-) to,ze ja nei znam ani Ciebie ,ani Twojego mezanie oznacza,ze Ty znasz swojego meza na wskroś:-) Nawet samej siebie dokładnie nie znasz,bo nie wiesz ,ze mowiac tak mozesz za jakis czas powiedziec nie. Mam dorosłe dziecko i znam ej od ur.spedzałam z nim mnostwo czasu ,znam jego podejscie do swiata,ale nie znam Go na tyle abym była pewna jego postepowania na kazdym kroku,wiec głuptasku nie pisz,ze znasz swojego meza dobrze,bo mimo,ze go znasz,to jednak nie mozesz przewidziec jego zachowania na 100% i nie chodzi mi tutaj o posiadanie dziecka tylko. NIe badz smieszna z ta swoja pewnoscia cpo do miłosci Jego do Ciebie,bo mozesz sie na tym przejechac.Trzeba zyc optymistycznie,ale nie mozna byc zbyt pewnym czegos,kogos,nawet siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzy...
a skad wiesz ze nie pracuje? z gory zakladasz ze matki to nieroby i kury domowe? a co u ciebie w domu tak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×