Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość -Łezka-

Moja matka całkiem oszalala na punkcie faceta!! Pomocy!

Polecane posty

Gość robisz z siebie ofiarę
losu.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozajmuje sie nią rok
potem bedzie pełnoletnia i co wtedy powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta twoja matka niezła jest
nikt nie rozumie, bo nie chce zrozumieć:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Łezka-
Kurde, czy wy nic nie rozumiecie???? Ja chciałam żeby się zakochała i cieszę się, że ma faceta!!!! Ale jak znika na parę dni a ja nie mogę się do niej dodzwonić to naprawdę się martwię co z nią jest, bo faceta widzialam raz w życiu na oczy!!! Poza tym nie musiała mi obiecywać, że gdzieś wyjedziemy skoro wiedziała, że to odwoła. Wychowawczyni ciągle mnie pyta co się dzieje, dlaczego nie można się skontaktować z mamą. Ja nie potrzebuję wiele, chciałabym z nią czasem porozmawiać, choćby i przez telefon jeśli nawet nie możemy się spotkać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drrrf8
dziewczyno, znajdz sobie przyjaciolke, po tym co piszesz wydaje mi sie ze nie masz takowej, znajdziesz chlopaka to tez nie bedziesz sie mamusi spowiadala co i kiedy robiliscie, i bedziesz wolala z nim spedzac czas niz z matka, i ad jakiegos postu powyzej - 17-latka nie potrzeb=uje tyle uwagi i opieki co 5-cio czy 11-latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz stosunki
z ojcem? jestes zdana tylko na matkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannico masz 17 lat
i czy ciągle musisz sie trzymać maminej spódnicy? nie masz przyjaciół, chłopaka? to nawet sie nie dziwie ze tak jestes uzależniona od matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannico masz 17 lat
no wlasnie..bo 17-letniej prawei kobiecie trzeba pewnie pieluchy zmieniac i dawać cyca wedle nomenklatury staraczkowej.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do matka chce sobie ulozyc
no jak co piszesz? a po co ci druga strona? nigdy sie nie dowiesz jak jest naprawde to wada forum, ale może faktycznie jest tak jak pisze autorka i co wtedy? ignorujesz to co pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może pora by zacząć myslec
o wlasnym zyciu a nie być zdaną tylko na mamę? popatrz na to z innej strony. w koncu jestes prawie dorosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że niektórzy mają problemy z czytaniem z zrozumieniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Łezka-
Ojciec nie żyje. Mam przyjaciółkę, ale tak naprawdę nikomu nie mogę się w pełni zwierzyć. Miałam chłopaka, ale nigdy nie robiłam mamie czegoś takiego, że znikałam parę dni bez słowa i nie odbierałam telefonu! Zresztą jak się umawiałysmy na spotkanie to nie odwoływałam go dla faceta tak jak to ona robi! Mam 17 lat i nie potrzebuję by się mną zajmowała, bo umiem ugotować, posprzątać, wyprać itp. Chciałabym tylko i wyłącznie czuć, że mam matkę, że mogę z nią porozmawiać tak jak kiedyś i że mi doradzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech rozkapryszona
egoistyczna dziewuszka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowojkacja juz kiedys
było chyba cos podobnego! :o :o :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Łezka-
Do domu wpada średnio 3 razy w tygodniu, patrzy tylko czy "wszystko w porządku" i znowu gdzieś jedzie z nim. Cieszę się, że ma własne życie, ale czy nie należy mi się nawet rozmowa z nią? Od 8 miesięcy ona nie wie nic o moim życiu, nic o ocenach w szkole itp. Kiedyś ją to interesowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
Autorko, rozumiem Twoj problem i nie dziwie sie, ze tak Ci zle :( nie przejmuj sie wpisami jakie tu sie pojawiaja, na kafe innych nie uświadczysz... Przykro mi to pisac ale niektore kobiety chyba juz takie sa... Mieszkam obecnie w mieszkaniu (studiuje) z facetem, ktorego matka wyjechala za granice. nie dzwoni do niego praktycznie wcale, jesli juz to na 5 min. Zachowuje sie tak, jakby zapmniala ze kiedys prowadzila inne zycie, ze ma dziecko. Jemu jest bardzo, bardzo smutno z tego powodu. A niby dporosly facet. Trzymaj sie cieplo, masz moze przyjaciolke ktorej moglabbys sie wyzalic? Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Łezka-
Wyobraźcie sobie, ze macie przyjaciółkę, spotykacie się z nią raz na jakiś czas, możecie na nią liczyć, pogadać itp. I nagle ona znajduje sobie faceta i kontakt się urywa. Rozmowy polegają już tylko na tym "czy jesteś zdrowa? wszystko ok? no to pa" Ja się właśnie tak czuję, tylko ze to jest moja matka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorym nigdy
nie dogodzisz - matka wścibia za bardzo nos - źłe, nie interesuje się - też źle. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kuźwa, jak ja miałam 17 lat to dzieciak byłam, teraz mam 25, studiuje i matka mnie utrzymuje oczywiscie jej też pomagam, czasem zarobie coś, dogadujemy sie świetnie, jesteśmy kumpelkami. i dalej potrzebuje czasem pogadać z matką, chcoć już nie w takim stopniu, bo mam chłopaka i musze dzielić czas na chłopaka i matke. Nie wyobrażam sobie, żebym nie mogła z nią pogadać jak córka z matką, choć mam już 25 lat, takze darujcie sobie takie głupie komenty, bo matki potrzeba i w wieku 5, 15 20 i 30 lat... tylko w coraz to mniejszym stopniu.a te co tu wypisują takie rzezcy to pewnie matek nie miały i zazdrość przemawia. miałam kiedyś taką koleżankę, co przy niej słowa MATKA nie można było powiedzieć, żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
popieram taaaaaaaaaaaaaa w calej rozciaglosci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka ma być matką
a nie tylko przyjaciółką, ma dawać przykład, czy to tak trudno zrozumieć do kooorwy nędzy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taaaaaaaaaaaaaaaaaaa
cos taka sfrustrowana i zgorzkniała? chyba ty masz jakies problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta twoja matka niezła jest
,,Mam 17 lat i nie potrzebuję by się mną zajmowała, bo umiem ugotować, posprzątać, wyprać itp. Chciałabym tylko i wyłącznie czuć, że mam matkę, że mogę z nią porozmawiać tak jak kiedyś i że mi doradzi ,, - faktycznie egoistyczna jest:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawac jaki przykład
ma sobie wyprówac żu=yły i zgrywac cierpiętnicza matkę -Polkę? to jest ten przykład? bo inaczej to co? jest wyrodną matką bo ośmiela sie pomyśleć o swoim zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Łezka-
karmazynowy potwór- dzięki, że chociaż Ty mnie rozumiesz. ech, jak widzisz każdy potrzebuje czuć, że ma matkę :( Bez względu na to czy dorosły czy nie, bo tu nie chodzi przecież o to, by wykonywała za mnie zajęcia, tylko żeby mogła ze mną porozmawiać, pokazać, ze coś dla niej znaczę :( mam przyjaciółkę, mam wiele koleżanek i kolegów, ale nie zwierzam im się z tego problemu, czasem coś tam wspomnę, że mama znowu wyjechała ale wolę nie wdawać się w szczególy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja zgorzkniała? zdaje ci sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i to błąd
powinnaś sie przełamac i porozmawiać o tym z przyjaciólką a nie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
z przyjaciółką? a jaka to różnica czy tu czy na forum? przyjaciółka rozwiąze jej problem???? heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem komu bardziej współczuć...autorce czy innym którzy wpisują tak denne komenty. dziewczyna ma 17 (czyli nieletnia), mieszka sama i nikt się nią nie zajmuje, 17-latka to dziecko jeszcze, mama wyfrunęła i wszystko ma w dupiie, oj ludzie, ludzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tu czy z przyjaciółką*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×