Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytam wiec....

Na zagraniczne wakacje z rocznym dzieckiem czy bez?

Polecane posty

Gość zapytam wiec....

pytam aby sie dowiedzic jak to jest u was, My Malej nie bierzemy bo za mala, nie wypcznuemy przy niej, nie napijemy sie, nie wyspimy. Nie wiem jaki jest sens brania ze soba dziecka w daleka podroz typu Egipt czy Tunezja, i tak nic ztego nie zapamieta a rodzice sie umeczą. kto podziela moj pogląd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja...
ja ,chociaz ne mam dziecka,ale jakbym byla w takiej sytuvcja jak wy to tez bym nie wziela,bo nie widze sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to oczywiste
że tak małego dziecka nei ma po co brać w daleką podróż - ono sie bedzie meczyć i wy. Lepeij sami, przynajmniej trochę wypoczniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorką
nie wziełabym roczniaka na zagraniczne wakacje. ale nie zostawilabym moich dzieci z nikim na dłuzej niż 3 godziny, dlatego też jedziemy na krajowe wakacje w takie miejsce zeby to dxzieci miały frajde. Jak maluchy podrosna to pojadą na kolonie a ja wtedy na wakacje. Narazie jestem mamą pełnoetatową bo tego moje dzieci potrzebują. naprawde przez rok tak bardzo sie zmeczylas dzieckiem ze musisz jechac na wakacje od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w tym roku nie jedziemy nigdzie, chyba że jakiś Ojców czy cos takiego. ale tylko dlatego ze z kasą trochę trudno, ale za rok juz chcemy dalej wyruszyć, oczywiście z małym. jakoś sobie nie wyobrażam tego ze ja bedę tyle km od domu a on z babcia zostanie :( ja to wtedy bym nie wypoczęła! ciągle bym myślała czy nic mu nie jest, czy nie płacze, czy za mna nie teskni, czy moze się nie przewrócił czy........ teraz nawet jak jadę na kilka godzina na zajęcia a on z mężem zostaje to myślę ciągle o nim. więc na wakacje nie wyobrażam sobnie jechać bez synka. jesteśmy rodziną i jak to mają być rodzinne wakacje to tylko z malutkim :) bez dziecka już się najeździliśmy jak go nie było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
wyobraz sobie ze tak moja droga. jestem zmeczona. Oprocz tego pracuje, nie siedze w domu, wiec nalezy mi sie wyjazd jak chlopu ziemia. a dziadkowie beda prze happy bo beda miec wnuczke tylko dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna matka-Polka
taaa...nie wolno zostawic na jakis czas dziecka pod dobrą opieka bo już cie wytkną palcem!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez bym nie zabierała
takiego małego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy gdzie sie jedzie, do egiptu nie zabralabym rocznego dziecka... dlatego planujemy pojechac na wakacje do chorwacji gdy maly skonczy roczek :) nie chcialabym spedzac wakacji bez dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorką
jak wolisz. uwazam ze roczniak to malenkie dziecko. co innego zostawic 4 latka a co innego niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odnośnie męczenia i podróży, hmmmm ja jadąc np do Zakopanego potrzebuję ok 8-9 godzin samochodem, jadąc w Bieszczady też ok 9 godzin, jadąc do Kołobrzegu to samo, i to są czasy bez dziecka podane a z małym wiadomo, a to jedzenie, a to siusiu, a to to a to tamto i koło 10 -12 godzin jak nic wyjdzie! lecąc na Teneryfę -12 godzin więc nie aż taka duza przebitka czasowa a i pogoda gwarantowana i klimat fajny i wrażenia niezapomniane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no patrzcie nie wolno
odsapnąć na chwilę od obowiazków przy dziecku bo wnet by wyzwali od wyrodnych matek. Tu na forum nie znajdziesz aprobaty bo tu same idealne, cierpiętnicze mamuśki. Autorko jedź i wypocznij z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
wlasnie, dlatego m.in zaczelam ten temat;) aby sobie po mnie poujezdzaly takie co to dzielnie znosza macierzynstwo przez 24 godziny na dobe. No i nie musza pracowac wiec nie wiedza co to wstawanie na 8 00 prze zbite 5 dni w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy robi jak chce i to Twoja decyzja! na Teneryfce była para która 3 miesięczniaka zostawiła w domu. kobieta tylko chodzila z oczami zapłakanymi i wcale sie bawić nie umiala bo ciagle o dziecku myślała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no patrzcie nie wolno
powiem ci jedno autorko...zostać wyzwaną od wyrodnych matek przez kafeteryjne mamuski to tak naprawdę komplement - to znak, że jestes po prostu normalną matką.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiaczek***
ja nie wyobrażem sobie wakacji bez dziecka, bo dla mnie wakacje powinny być z rodziną. Każdy jednak robi jak chce i jak czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam wiec....
pewnie ze bede tesknic, tesknie jak jest u dziadkow a ja w pracy i jej nie widze. Ale za to jaka radsoc jak sie wroci..;))) na 3 dni w gory ja wezmiemy,ale to nie wakacje tylko maly wypad. Natomiast do Tunezji jedziemy sami. Dlatego tez dzieco do lat 2 maja przelot i zakwaterowanie za free bo naprawde rzadko kiedy rodzice je ze soba zabieraja wec biuro podrozy nie straci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym nie brała
bo zwyczajnie bym nie wypoczeła ani ja, ani tak małe dziecko, poza tym i tak by nic z tego nie pamiętało. Lepiej na ten czas będzie miało u dziadków czy kogos sprawdzonego.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorką
alez ja pobie nie ujezdzam. to twoja sprawa. ja moze i jestem matka polką. tez mam mniej wiecej roczne dziecko i bym go nie zostawila bo widze jaka mu jestem potrzebna i tyle. sa rózne poglady na te sprawy. Osobiscie nie wyobrazam sobie nie widziec mojego maluszka przez około 2 tyg. to by była dla mnie najwiekszaq kara a nie zadne wakacje! I naprawde nie ejstem wiecznie rozesmiana mamusia ktora cieszy nawet kupka w pieluszce. Lubie czasem pobyc sama, ale nie dwa tygodnie i nie w takjiej odleglosci od malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wiedza co to wstawanie na 8 00 prze zbite 5 dni w tygodniu" ja wstaje o 5 przez bite 7 dni w tygodniu :P ale jeśli nie będziesz tęsknić za bardzo, jeśli potrafisz zostawić malca i na chwilke o nim zapomnieć to jedź i baw się dobrze. pytałaś jak my byśmy zrobiły więc piszę jak ja bym zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie wrocilam z Bulgarii z moim 16miesiecznym wowczas szkrabem i bylo cudownie :) wrocil caly zadowolony, my tez :) ja polecam wyjazd z dzieckiem :) dziecko za tydzien nauczylo sie wielu fajnych rzeczy i spedzilo mase czasu z rodzicami, w domu jest to po prostu niemozliwe bo zawsze tzreba cos zrobic chociazby obiad :) a tak super, wieczory mielismy dla siebie, oczywiscie bez wielkich imprez ale zawsze cos :) pewnei ze gdyby mi ktos teraz zaproponowal wyjazd bez dziecka jako drugi to tez bym pojechala poszalec z mezem ale jakby mial to byc jeden wyjazd na wakacje latem to nigdy bez dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po całym roku zajmowania
sie dizeckiem też bym miała ochotę na chwilę przerwy.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no patrzcie nie wolno
uważaj autorko, teraz mamuśki próbują wzbudzic w Tobie poczucie winy...jak to nie pomoże to za chwilę przejdą do obelg.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliczna wandeczka
Jak dziecko ma dużo kontaktu z dziadkami, to ok. O ile oczywiscie dziadkowie reflektują. Jak dziecko dziadków zna slabo, to moze to być dla niego bardzo smutny okres. Moze i nie zapamieta, ale jest akurat ja etapie tworzenia jakichs synaps, zbierania różnych doswiadczen, to nie jest bezmózgi tłumoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do 65 letniego
to jak najbardziej, zresztą ojciec to taki sam rodzic jak matka wiec w czym problem?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do 65 letniego
6,5 letniego miało być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorką
mayor moim zdaniem 6 a racej praqwie 7 latek to dziecko które nie potrzebuje juz az tak bardzo mamy- takie dziecko spokojnie moze zaczac jezdzic na obozy czy kolonie, tymbardziej na wakacje do dziadków i swojego ojca (o ile znasz tych ludzi i im ufasz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mayor of London
jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×