Żona w ciąży chce się kochać a ja mam problem ze wzwodem

Nie wiem co robić, ona myśli że przestała mnie podniecać, jest wręcz przeciwnie, nie wiem co się ze mną dzieje :(( czy u kogos z was bylo podobnie?

nie ja miałam wręcz odwrotny problem. cała ciąże nie mogliśmy się sobą nasycić. Jak dwa seksoholiki ;)

prawdopodobnie poświadomie jestes zestresowany, być może boisz się, że w jakiś sposób źle to wpłynie na dziecko - to wcale nie takie rzadkie zjawisko wśród mężczyzn

:D

No i co mam w związku z tym zrobić, jak się odblokować?? Rozmawialiśmy o tym z żoną i lekarzem, wiem przeciez ze nie ma zadnego zagrozenia, nie wiem skad ten spadek formy :/ :/ Zona sie smieje ze mnie, ze zeby znowu mogla wskoczyc na byka to musi mi kupic jakies wzpomagacze :(

to może zacznijcie od przytulania, delikatnych pieszczot, może seks oralny i może się uda odblokować :)

Przytulamy się dużo i pieścimy, bo żona ma po prostu cały czas ochotę na mizianie, no a ja jej ulegam wiadomo, trzeba teraz spełniać jej zachcianki :/ :/ Ale trochę się czuję traktowany instrumentalnie :( Może wezmę te tabletki i będzie spokój, ktoś ich używał?

pyrkosz ja myślę, że problem tkwi w twojej głowie. Chcesz to zrobi c zaraz i dla świętego spokoju, a nie dlatego, żeby sprawić sobie i żonie przyjemność. Może odpocznij parę dni od :przytulania i miziania" (nie cierppię takich słow), dajcie na luz. Może ochota sama przyjdzie, jak przestaniesz o tym tyle myśleć.

ziołowe tabletki typu penigra na pewno nie zaszkodzą, ale powinniście rzeczywiście więcej rozmawiac i komunikowac swoje potrzeby