Cieżarówki i mamusie po In-Vitro cz.III

no to pogadajcie sobie :))) zmienic wam tytul tego watku ? bo cos nie bardzo pasujecie

No dobra, niech Wam będzie. Ja podeszłam do in vitro bo mam kupę szmalu i miałam taki kaprys....he,he...i co tego Wam się lepiej słucha?;) A, i chcę Was jeszcze przed czymś ostrzec. Nie wiem czy o tym myślałyście, ale co roku na świat przychodzi tysiace dzieci właśnie z metody in vitro. One później dorosną i...i bęc, może sie okazać, że nagle Wasze dziecko przyprowadzi do domu jako swoją nową syptację człowieka poczetego własnie tą metodą...czyli..."cyborga"!!!;) I co wtedy? Czy będziecie prosić wszystkich rodziców dzieci, z którymi mają do czynienia Wasze dzieci, żeby udowodnili, że nie jest to dziecko z próbówki. Najlepiej naocznie, niech pokarzą w jakiej pozycji je "zrobili". Oj, ludzie z ciemnogrodu, że Was matka Ziemia nosi.....

gagatka one sie chyba musze wygadac bo pewnie w rzeczywistosci nikt nie chce sluchac takich bzdur ...:))

stącić do in vitro. Tylko wadliwych genetycznie zarodków nie podaje się kobiecie, bo tak samo w naturze one obumierają. Natomiast wszystko inne jest spozytkowane jak nie przez nas to przez inne pary. Niektóre z was strasznie się przyczepiły tego in vitro jak jakieś nawiedzone. Skoro postęp wam nie pasuje, to nie chodźcie też do szpitali, nie bierzcie szczepionek, leków, itp. bo inaczej same stajecie się tymi niby "robocikami" o których piszecie.

Odizolowana, ale mnie to śmieszy, jak tacy "prawi" ludzie, za których się bereciki uważają potrafią tak strasznie toczyć pianę, jakby nie mieli własnych spraw i własnego zycia :) Ale dzięki Bogu, mogą nam jedynie naskoczyć.....:)))))

eeee ja to nawet sobie płeć i kolor oczu wybraałam za co zapłaciłam rzecz jasna extra,kolor włosów i wzrost też a nawet kształt plemnika fajnie jest być bogatym człowiekiem ;)

no jak to ! asja ma racje .. ja sobie plec wybralam :)))

http://wielodzietni.org/comments.php?DiscussionID=488 "Każdy facet to kupa śmierdzącego gówna,Dziecioroba,kurwiaża.Interesuje ich konirc własnej,obsranej dupy.Przeklente snobistyczne kutasy.Seksmisja to bardzo mądry i logiczny film! Precz z facetami!!!!!!!!!!Do Getta dzieciorobów !!!!!!!!!!!!!!"

więcej głupot to dla nich chleb powszedni sobie kupię razowy hihi

Jeśli się dowiem że moje dziecko ma kontakt z "czymś" co nawet nie godzi się nazwać człowiekiem zabronie mu kontaktów, owszem. Dopóki ja jestem odpowiedzialna za swoje dziecko nie pozwole mu na kontakt z jakimiś "zwierzakami". Swoje "zwierzątka" trzymacie najlepiej w domu, z dala od ludzi dla których ludzkie życie cokolwiek znaczy. Bo to że dla was życie nie ma żadnej wartosci i nie okazujecie mu żadnego szacunku to już wiadomo.

jak czytam te bzdury to nuż się w kieszeni otwiera, ciemnogród. bardzo dobrze że jest coś takiego jak in vitro i liczę że będzie refundowane.

widac wlasnie jaka jestes odpowiedzialna, a co ty uwazasz ze nasze dzieci to beda mialy napisane na czole ze sa poczete przez in vitro, przynajmniej sa bardziej kochane i wyczekiwane

jakis debil siedzi po drugiej stronie i prowokuje ... asja , gagatka spadamy stad bo nam nerwy niepotrzebne

ludzie kur... mac najpierw sie dowiedzcie dokladnie na czym polega ta forma leczenia a nie wypisujecie bzdury ktorych sie czytac nie da,widac ze jestescie zacofani i wten sposob nie macie szcunku dla wlasnych dzieci i innych ludzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A co komu do tego co ja robie ze swoja dupa czy to kogos powinno obchodzic, cieszcie sie ze mozecie miec dzieci w naturalny sposob i dajcie nam spokoj

kudlata nie wkurzaj sie bo zwierzatko sie denerwuje :))))

kudlata ja mam szacunek do wlasnego dziecka i ludzi. dlatego nie zrobilam sobie dziecka w laboratorium jak wy. jesteście obrzydliwymi egoistycznymi glupimi kobietami ktore nie zasluguja by byc matkami. co mozecie swoim dzieciom dac? to co tutaj? wyzwiska? chamstwo? brak kultury? macie dzieci z laboratorium, jakies zwierzatka ktore wychowacie do tego na jakichs hitlerow z wasza kultura.

jak dla mnie to mozesz sobie te dzieci robic w tramwaju a mnie to malo obchodzi... wiec i ciebie nie powinno obchodzic nasze zycie ... nie interesuje mnie twoje podejscie do zycia a najmniej interesuje mnie twoje zdanie na temat in vitro

Ja to sie nie dziwię, ze sie wszyscy boja bo przeciez takie dzieci z IVF to będzie rasa panów, genetycznie zmodyfikowana, wolna od chorób, brzydoty i krzywych zebów. Opanuje świat i zepchnie naturalsy na margines jak w Gatacce. Drżyjcie genetycznie ułomne istoty, nadchodzi nowe jutro !

zzzzzzzzzzzz a ty czym sobie zasluzylas zeby zostac matka i co mozesz dac swojemu dziecku?A wyzwiska chamstwo i brak kultury to jest ale nie z naszej strony tylko z waszej do nas, a moze ty poprostu zazdroscisz nam ze my bedziemy mialy piekne, zdrowe dzieci odizolowana masz racje szkoda zdrowia mojego dziecka i mojego

Wiecie co berety, nie jesteście godne tego żeby zniżać się do Waszego poziomu. Macie ewidentny syndrom niedopchnięcia, który rzuca Wam się na mózgi i jasność postrzegania. A zatem zostawiam Was. Kiście się beretki we włanym sosie, a ja idę wybrać kolejne dziecko z folderu.....jak myslicie niebieskie, czy brazowe oczęta wybrać? Buchacha...:) A , i na Waszym miejscu bym się już zaczynała bać, bo ja za dwa miesiące wypuszczę na świat moje "zwierzątka" i tak je wychowam, że Was odnajdą i zagryzą.....bo przecież Wy nie wiecie jakie możliwości mamy w tych laboratoriach....Buchacha.....:) Pa, berety:)

martus nie da sie jakos zamknac , zlikwidowac tego watku ?

Drogie eksperymentorki, wszyscy ci którzy wam nie przyklaskują w waszych chorych eksperymentach na ludziach to dla was jakieś berety, debile, itd. Nikt was tu nie obraził, tylko stwierdzono niezaprzeczalny fakt, że ludzie dokonują selekcji na waszych dzieciach, słabsze zabijają i ciągną z was grubą kasę bo same nie potraficie spojrzeć na sprawe obiektywnie. Instynkt macierzyński upośledził wasz realizm. Powinnm w tym miejscu dodać że z kościołem nie mam absolutnie nic wspólnego. Nie mamżadnych sakramentów i nigdy w zyciu w kościele nie byłam. Z księdzem to tez nawet nie rozmawiałam. Ale według was każdy kto ma inne zdanie niż wasze to katolik, i tu błąd. Nie trzeba być osobą wierzacą aby wiedzieć że morderstwa są złe, szczególnie na dzieciach. Tak łatwo podchodzicie do tego. Skoro zarodek został zniszzony to trudno, chory był. Czy z taką łatwością byście podeszły do tego jakbyscie poroniły w 9 miesiacu ciąży? Bo przecież widocznie dziecko tez było chore i nie ma co sie użalać, zrobimy sobie nowe w laboratorium. Nie mam zamiaru was obrażać, wy to tylko robicie. I tez uważam że pewnego dnia to zło które wyrzadzacie sobie, własnym dzieciom i ludziom którzy wam dobrze mówią wrócą do was z podwójną siłą.

ale...to jest twoje zdanie a moje jest takie ze mam gdzies moje jajcory i plemniki mojego meza.....gdyby tak bylo jak piszesz natura wymyslilaby to troszke inaczej niz pozbywanie sie co miesiac jajeczka i co stosunek badz masturbacja plemnikow i nie wiem jak bardziej lopatologicznie to wytlumazyc aleeeeeee : spotkalysmy sie na tym watku DZIEWCZYNY PO IN VITRO! jestes po in vitro ? no wlasnei zegnam

To jest forum i każdy ma prawo się wypowiedzieć. Jesli wam nie podoba się to co czytacie od osób postronnych to zmieńcie miejsce rozmów. Jest skype, gg, itd. Można założyć tez osobiste, prywatne forum i tam toczcie dyskusje skoro nie przyjmujecie żadnej krytyki a jedynym argumentem przeciwko krytyce od was sa wyzwiska i upokarzanie ludzi którzy sa niewinni. Naprawdę, to źle świadczy jedynie o was jako matkach, osobach które powinny coś sobą reprezentować. A te coś to ma nie być chamstwo i prostactwo a postawy z troche wyższej półki. Ja bym po prostu wstydziła się tak zachowywać a potem truć mojemu dziecku, że powinno być kulturalne.

ave \\m/\\m/

i kto tu kogo wyzywa- wyglądasz na inteligentną osobę- nie toczysz jadu- powiedz kto Ci nawmawiał o jakimkolwiek zabijaniu zarodków? prawda jest taka że gdybyś starając się o dziecko w sposób zupełnie naturalny co miesiąc robiła test betaHCG- oznaczający zagnieżdzenie zarodka- to nie raz zdziwiła byś się że i u Ciebie doszło do zapłodnienia ale zarodek obumarł bo był uszkodzony lub zbyt słaby- to się nazywa ciąża biochemiczna- dochodzi do zapłodnienia ale zarodek się nie zagnieżdza. wiekszość kobiet często nawet nie zdaje sobie sprawy że przez chwilkę była w ciąży bo pomimo podwyższonego hcg miesiączka przychodzi w terminie. podczas zapłodnienia pozaustrojowego nie ma mowy o zabijaniu zarodków- przeciwnie- embrionolog robi wszystko by zdrowo rosły i były gotowe do podania- jeśli para ma szczęście wszystkie zarodki zdrowo rozwijają się- jeśli nie- niestety w naturalny sposób przestają się dzielić i obumierają. szczęście mają pary które mają zarodki- pary w których kobietka mie ma jajeczek czekają nawet 2 lata na adopcję jajeczka. można też adoptować zarodek. uwierz-do programu przystępują pary które z wielu powodów nie mogą w zwykły sposób począć dziecka- wśród takich par są katolicy, ludzie wierzący, niewierzący- i nigdy nie słyszałam żeby ktoś zabijał zarodki.nikt - bo każdy docenia jakim wyzwaniem jest przejść przez to wszystko. jeśli masz jakieś pytania na temat procedury to chętnie odpowiem.

Nie musisz mi niczego tłumaczyć :) Nie tą osobę należy uświadamiać. Mój mąż pracuję w centrum leczenia niepłodności. Obecnie rozgląda się za inną pracą z tych względów o których tu było już wiele razy napisane. Nie chce mieć nic do czynienia ani z pozostałą kadrą medyczną która przykłada rękę do tego procederu ani z tym miejscem. On już się swoje naoglądał. Przykro mi ale to wy wiele nie wiecie i równie wiele widzieć nie chcecie. Osoba która pozna realia takiego środowiska od środka zmienia całkowicie zdanie. Ja kiedyś też byłam za invitro, uważałam że to jest ogromna pomoc dla kobiet mających problemy z zajsciem w ciążę. Mój mąż zmienił prace, zaczął praktykę w tym centrum. Pracuję tam od 2 lat, dopiero niedawno wygadał się jak to naprawdę jest. Nie oburzajcie się bo nie ma czego, rozumiem że takie fakty są szokujące, dla mnie też były. Wszysctkie kliniki, centra na takich kobietach jak wy zarabiają miliony. I tu o te miliony sę rozchodzi bo gdyby otwarcie mówili jak traktują zarodki to by ich interesy upadły. A tak powiedzą, że zarodek był słaby i chory i zginął. I po kłopocie i wierzycie w to i o to chodzi. Przykro mi.

Ja dodam tylko tyle, ze w mojej klinice musiałam na wejsciu podpisac papier, ze jestem świadoma, ze klinika nie niszczy nadprogramowych zarodków i jeśli z nich zrezygnuje to dadza je innej parze. I tak jest w większości klinik w Polsce.

To skoro chodzi o te miliony to po co niszczą zarodki, których podanie kobiecie kosztuje kupe kasy? Sami sie pozbawiają zarobku? Co mi sie tu kupy nie trzyma...

balbinka7- w pełni się z Tobą zgadzam ale też uważam że jeśli toś z takich czy innych powodów nie chce korzystać z pomocy medycyny to jego wybór-tyle że ja takiej osobie nie włażę z butami w życie, nie wytykam palcami i nie stawiam transparentów.nie wyobrażam sobie jakim strasznym trzeba być człowiekiem by napisać o czyimś dziecku że jest "czymś" lub zwierzęciem" na szczęście karma powraca- Ja do tej pory miałąm styczność z ludźmi inteligentnymi, oczytanymi i nigdy nie zetknęłąm się z negatywnym odbiorem invitro- dopiero na tym forum zdałam sobie sprawę jak maluczkimi potrafią być ludzie- nie dlatego że mają inne zdanie- tylko dla tego że ich głównym celem jest pluć i deptać. cóż winosek taki- że moje dzieci będą musia ly mieć twardą dupę i mocne pięści gdyż od początku będą wiedziały że są poczetę metodą invitro. Najbardziej boli mnie nagonka i plucie jadu- niewiele osób takich jak - i kto tu kogo wyzywa- które w racjonalny sposób potrafią powiedzieć o swoim wyborze. z innymi szkoda dyskutować bo i tak ci napisze ,ze dostałaś 6 zarodków i w połowie ciąży ci robią aborcje zostawiając jedno.