Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paweł zaleszański

Nie zaprosiła mojej dziewczyny. podpowiedzcie

Polecane posty

Gość a dzieciak niewinny
Pawel to ty jestes Anka Bo tylko bezmozgowa baba pisze takie teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł zaleszański
i wcale nie o to chodzi ze moja dziewczyna sie tam na siłe wpycha wiedząc ze jej nie chca. ona nic nie wie, ja sam jej na początku powiedziałem ze bedziemy szli na roczek do małego. kupiliśmy prezent i tyle mysląc ze idziemy razem i ona dalej tak mysli ale bez przesady ze jara sie tym ze idzie na jakaś impreze i sie wpycha na dodatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł zaleszański
tak jestem Anka zmieniłem płec- juz zadowolona jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dzieciak niewinny
No to jestescie dwie Anki i obydwie niezaproszone i takim sposobem sie zakonczyl twoj dylemat. Zostajecie w domu i dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za pytanie -albo z NIą , albo wcale .Nad czym się tutaj zastanawiać ? Chyba facet jesteś ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjhbdufbdsjfs
jesli traktujesz ja na tyle powaznie jak o tym piszesz to nie idz. badz solidarny, w dodatku utrzyj nosa bratowej i pokaz jej ze stoisz murem za swoja dziewczyna, co wiecej jak juz pare osob napisalo wyzej, idzcie na msze dajcie prezent i na tym koniec, impreze odpusccie. Bratowa jak zobaczy ze daliscie prezent bedzie czula sie niezrecznie i pewnie na sile wam jeszcze powie zebyscie przyszli (zeby nie wyszlo zle przed rodzina)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna manka
No utrzyj jej nosa nieidac na wyzerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra radaaaa
Nie idz na imprezę. Albo z nią albo wogóle. Pogadaj tez z rodzicami o tym jak ją bratowa potraktowała. Nie moze tak byc ,że zaprasza ciebie, a ją nie, nawet jesli jej nie lubi. To szczyt chamstwa. Pogadaj z rodzicami i z bratem,ze ona zaprosiła całą swoją rodzinę wraz z rodzeństwem i ich partnerami, a ciebie samego. Myslę,ze jak z nimi pogadasz to jej będzie wstyd przed nimi,ze tak się zachowała. Jesli ona lub brat jej nie zaproszą to nie idz. Powinieneś unieśc się honorem,a bratowej udowodnić kto jest dla ciebie wazniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ciebie dopiero teraz olśniło, że taka jest bratowa? Ty też byłeś pewien, że bratowa Anię lubi i ją zaprosi? Solidarność w związku jest ważna, tylko szkoda, że tak Ciebie ta sytuacja zaskoczyła. Najlepsze wyjście - Kościół, prezent i bye bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.........
no ale musisz tak czy siak powiedzieć swojej dziewczynie o zaistniałej sytuacji skoro nie chcesz iść sam idźcie do kościoła dajcie prezent i tyle a nie ma co wszczynać awantury rodzinnej teraz ruszać rodziców i brata przecież jak się nie pojawisz w domu na imprezie na pewno padną pytania dlaczego Was nie ma i to bratowa będzie musiała się tłumaczyć ...a jak nagle przed kościołem zmieni zdanie to ja bym olała ....a jak by ktoś zapytał czemu nie idziecie odpowiedziałabym że ma zapytać bratowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
Ja uważam dokładnie tak samo jak ktoś wyżej. Powinieneś przedstawić całą sytuację na forum rodzinnym, w obecności brata, bratowej i rodziców. Brak funduszy nie jest żadnym wytłumaczeniem, jeżeli bratowa faktycznie nie ma kasy, powinna zaprosić także drugiego brata bez dziewczyny. Jeszcze rozumiem, gdyby między dziewczynami istniał jakiś otwarty konflikt, ale jeśli nie, to bratowa ma psi obowiązek zaprosic Cię z dziewczyną, skoro postąpiła tak z drugim bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iouiola
jedno pytanie..pisales, ze to dziecko Twojego brata, wiec nie bardzo rozumiem..yhm, nie pogadales z nim o tym? przeciez to Twoj brat! ja po prostu bym powiedziala, ze moja Ania przychodzi i nie obchodziloby mnie to, czy bratowa sie zgodzio, czy nie, bo Twoj brat chyba tez ma cos do powiedzenia, prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra radaaaa
Nie chodzi o wszczynanie awantur,ale o przedstawienie sytuacji rodzinie. Bratowa zapewne w oczach twoich rodziców chce uchodzic za dobra i szlachetną. Przy takiej liczbie gosci jedna osoba nie robi róznicy. To,ze nie zaprosiła twojej dziewczyny jest przejawem braku szacunku nie tylko dla niej ,ale i dla ciebie. W zadnym wypadku nie powinienes isc tam sam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czeperak
Chwila, a może spróbować spojrzeć na to od strony Bratowej? Nie ma na świecie człowieka, który wszystkich zaakceptuje i polubi. Bratowa nie żywi sympatii do Ani, a że to impreza dla JEJ synka, to ma prawo dobrać gości tak, aby dobrze się bawiła. Niech każdy z was spróbuje sobie wyobrazić kameralną imprezę z osobą, na którą nie możecie patrzeć...i co przyjemnie? Nie to żebym kogoś broniła, ale należy zrozumieć obie strony, a nie stawiać się za jedną. Nie wiadomo, czy bratowa czegoś zazdrości, może Twoja Ania po prostu ją irytuje. Na to się już nic nie da poradzić. Musisz uszanować jej decyzję, zaprosiła kogo chciała i już. Twoja dziewczyna zrobi kiedyś imprezę, to nie zaprosi bratowej i kwita. A Ciebie zaprosili bo jesteś bratem jej męża i widocznie jej nie przeszkadzasz. Wyjściem z sytuacji jest porozmawianie szczerze z bratową, później z dziewczyną i pójście na urodziny syna brata bądź nie. Zależy to myślę w dużej mierze od Twojej dziewczyny która albo zrozumie, że ktoś jej nie lubi albo obrazi się i Cię nie puści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie poszla ani na msze,ani na impreze! Dalabym prezent wczesniej,w obecnosci brata i bratowej,oczywiscie z odpowiednim komentarzem, A przy najblizszej okazji zaprosilabym brata bez zony-bo przeciez miejsca by dla niej zabraklo! Ja nie rozumiem,jak tak mozna postepowac,skoro mam kogos,kogo traktuje powaznie,to moja rodzina powinna to uszanowac,i skoro zapraszaja mnie gdzies,to powinni uwzgledniac mojego faceta w tym! No jak to wyglada,chlopak 23 lata,w stalym zwiazku,i jego dziewczyna jest olana w tym momencie? Ja raz mialam taka sytuacje - moj facet dostal jednoosobowe zaproszenie na slub i wesele siostry - nie poszedl,a z siostra kontaktow nie utrzymuje wcale,i jeszcze zapowiedzial,ze na nasze wesele nie ma zamiaru jej prosic. Dodam,ze bylismy juz narzeczenstwem jak siostra brala slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drogi Pawle
po pierwsze porozmawiaj z bratem i uswiadom go,ze skoro jego żona tak podchodzi do Ani to moga sie spodziewać ze na wasz ślub rownież zostanie zaproszony TYLKO Twój brat (bo dla jego żony nie bedzie miejsca tak jak nie ma miejsca dla Ani) i tu nie chodzi o zemste czy cos ale skoro ona tak Ani nienawidzi to nie mozesz jej narażac na to że z tej zawiści wrzodów dostanie (bratowa oczywiscie). I badz konsekwentny... Powiedz swoim rodzicom,że Ty na roczek nie idziesz bo nie zostaliście z Anią zaproszeni (niech sie bratowa tłumaczy). Bratowej powiedz ze gdyby nie zauwazyła jesteście parą od 3 lat i albo was sie zaprasza razem albo wcale. Na sam roczek nie idz w ogole..Ani do kościoła ani tam gdzie odbedzie sie własciwa czesc imprezy co wiecej prezentu tez nie dawaj i powtarzam jeszcze raz nie chodzi o zemste ale o pokazanie ze nie dasz sobie w kasze dmuchać. Ani powiedz, ze bratowa jest fałszywa i nie zaprosiła WAS (reszte pomin bo wszystkiego wiedziec nie musi chyba ze bedzie drazyc) Co do prezentu,który dziecku kupiliscie dacie go przy jakiejs innej okazji albo bez okazji np. jak sie spotkacie z dzidzia bez twojej bratowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka2
NIE IDZ. Mam podoba sytuacje i moj facet nigdy nie idzie na sped rodzinny jesli ja nie jestem zaproszona. Ja oczywiscie mu mowie, zeby poszedl, bo nie chce byc przyczyna jakichs awantur rodzinnych, ale dla niego to jest niedopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj ze swoimi rodzicami najpierw,potem z dziewczyna,a ja bym radzila abyscie razem poszli na msze,po mszy wreczyli prezent razem dla dziecka a na impre nie poszli, bedzie niezrecznie dla bratowej ;-)tak bym zrobila,Ty bedziesz w porzadku wobec wszystkich a zwlaszcza wobec dziewczyny swojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra radaaaa
1234567 napisała napisała ,zeby nie wszczynać awantur iże jak nie pojawisz się na imprezie na pewno padną pytania dlaczegowas nie ma i to bratowa będzie się musiała tłumaczyc - NIE ZGADZAM SIE Z TYM! MUsisz powiedzieć rodzicom i bratu. Jesli sytuacja sie nie wyjasni i nie pojawicie się na imprezie to moze i padną pytania ,ale jestem przekonana,ze bratowa nie będzie się tłumaczyc. Na pewno powie,że nie wie co się stało i że to twoja dziewczyna widocznie nie chciała przyjsc. Ją oczerni i postawi w złym świetle. NIC O WAS BEZ WAS! Wszyscy powini znać powód waszego nie przyjścia jeszcze przed imprezą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bym na Twoim miejscu odebrała to jako policzek i nie poszła wcale albo poszła tylko do kościoła z Anią oczywiście (tam raczej każdy nie ma wydzielonych miejsc) i dała po mszy prezent, jakby nigdy nic, składając małemu życzenia rodzicom i bratu powiedz dokładnie jak napisał ktoś wyżej - że nie zostaliście zaproszeni, a Ty jesteś w poważnym związku i nie ma powodu, żebyś na imprezy rodzinne chodził sam niech bratowa się tłumaczy sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drogi Pawle
bratowa nie ma za grosz dobrego smaku a zasady dobrego zachowania sa jej obce...to nie jest jej impreza tylko impreza ICH DZIECKA (brata i bratowej) i Paweł ma takie samo prawo przyjsc z Anią jak rodzenstwo bratowej ze swoimi partnerami. Szczytem braku dobrego wychowania jest stwarzanie takich sytuacji albo wszyscy przychodza bez partnerow albo wszyscy przychodza z partnerami a nie Ty mozesz a Ty nie.. A Jak Anna bedzie żoną Pawła to też bedzie miała zakaz wstępu??? Ja miałam taką sytuacje...Zblizała sie komunia dziecka siostry mojego narzeczonego. On dostał zaproszenie (zaadresowane tylko do niego) a ja nie..za kazdym razem jak rozmawialismy pytał czy dostałam zaproszenie i za kazdym razem mowilam ze nie 2 tyg przed komunią znowu to pytanie i znowu ta sama odpowiedz wiec moj narzeczony zwalił winę na poczte (tyle ze on miesiac wczesniej dostał zaproszenie) ale powiedział ze zapyta siostry kiedy wysłała....w rozmowie pare dni pozniej powiedzial mi wprost ze jego siostra zaproszenia jeszcze do mnie nie wysłała (jakby nie było telefonów i nie mozna by było zadzwonic) ale ze on dopilnuje zeby wysłała no i dopilnował...2 dni pozniej przyszło priorytetem... Takze ja uwazam ze trzeba pokazac bratowej ze ma was traktowac jako pare i ona niestety musi sie z tym pogodzic bo jest dorosła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZGADZAM SIĘ z...
z czeperakiem, ale głównie dlatego, że miałam kiedyś podobną sytuację, tyle, że to ja stanęłam przed dylematem czy zaprosić dziewczynę MOJEGO brata czy nie. Zaprosiłam, stwierdziłam ,ze wypada i do dziś tego żałuje. Nie znosiłam dziewuchy, a na imprezie bez przerwy mi dogryzała, żartowała złośliwe, dodając: \"nie gniewaj się, to przecież tylko żarty\"....mhm....najgorsza impreza w moim życiu. Do tego robiła ze mnie tą najgorszą a sama podlizywała się do wszystkich. Było mi naprawdę bardzo przykro. Twoja bratowa widocznie nie lubi Twojej dziewczyny, nie wiem czemu ale na pewno ma powód. Powinieneś to zaakceptować. To w końcu dwie kobiety, które podjęły chorą rywalizację. Ty jednak powinieneś pójść nie dla niej ale dla brata, a z konfliktem pogódź dziewczynę, może zrozumie, nie zachowujcie się jak dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś pisze wyżej o uczuciach bratowej i jej prawie do zaproszenia kogo chce i tak i nie bo z jednej strony ma prawo zaprosić kogo chce a z drugiej strony widzisz jak to wygląda tak się poprostu nie robi na żadną uroczystość rodzinną (czy to urodziny, wesele czy komunia) przecież nikt nie zaprasza samego wujka, bo go lubi, ale bez żony i syna, tylko z córką, bo żony i syna akurat nie lubi :o to świadczy o braku kultury i manier bratową nie powinno interesować z kim wiąże się jej szwagier i to nie do niej należy decyzja z kim ma chodzić na uroczystości rodzinne, tylko do niego a nad takimi płytkimi uczuciami jak zazdrość w pewnym wieku należałoby nauczyć się panować, zwłaszcza, że jeśli Pawęł planuje ślub z ta dziewczyną, to nie jest to ostatnia uroczystość, którą obie panie będą musiały spędzić razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w serwisie powiedz
zgadzam się z- bratowa nie ma za grosz klasy i jedyna osobą ktora rywalizuje o cokolwiek jest wlasnie bratowa... i jedyna osoba ktora zachowuje sie jak dziecko jest ona...Impreza jest dziecka ktore konczy roczek i jego ciocia ma prawo tam byc przeciez kiedys ta ania zostanie zona pawła i co na slub tez maja bratowej nie zapraszac bo jest chora rywalizacja i to na dodatek ze strony bratowej? dziewczyna brata Ci dogryzala trzeba było ja wziąć na strone i nagadac do sluchu -albo by sie opamietała albo wyszła szybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czeperak
Z jednej strony to nie kulturalne lecz z drugiej to jednak jej dziecko i jej decyzja...Jeśli kobieta męczy się w towarzystwie tej dziewczyny, to jej nie zaprasza. Na innych uroczystościach, innych członków rodziny obie będą zapewne zapraszane, a same nawzajem nie muszą tego tak naprawdę robić, bo imprezy są po to by się bawić a nie patrzeć na siebie z nienawiścią. Ja osobiście nie zaprosiłabym na malutką imprezę we własnym domu pewnie, kogoś kogo nie akceptuje. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaliii
u mnie jest taka sytuacja: cała rodzina nie znosi mojej bratowej. Nikt nie ma odwagi nie zaprosić jej ( w końcu jest żoną mojego brata, taką sobie wybrał). Po drugie byłoby to niekulturalne i niegrzeczne. Pomijam fakt że dorosła baba a nawet "dzień dobry" nie umie powiedzieć i siedzi przy stole jakby kupę zrobiła (taką ma mine). Uważam że Twoja bratowa zapędziła się za bardzo. Można kogoś nie darzyć sympatią, ale powinna uszanować, że to jest Twoja dziewczyna. Powiedzcie rodzinie jaka jest sytuacja (rodzicom będzie przykro ja po prostu sobie nie przyjdziecie). Idźcie na mszę, wręczcie prezent i wróćcie do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno: "Zależy to myślę w dużej mierze od Twojej dziewczyny która albo zrozumie, że ktoś jej nie lubi albo obrazi się i Cię nie puści." tak, wszystko najlepiej zrzućmy jeszcze na dziewczynę, że ktoś jej nie lubi... bez przesady! jak narazie to zachowanie bratowej jest bardzo gówniarskie i nie ma co odwracać kota ogonem, bo póki co, to ona dostosowuje wszystkich do siebie samej i własnych upodobań a dziewczyna nikogo puszczać albo niepuszczać nie musi, jak widzisz chłopak sam podejmuje decyzję, żeby nie iść nigdzie bez niej...dla niego jest to jeszcze większy policzek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra radaaaa
Zgadzam się całkowicie z "a ja uwazam" i " w serwisie powiedz" Czerpak pewnie byłoci przykro ,ale nie mozesz kalkować tej sytuacji. Ja mam wrazenie,że osobą rywalizującą , zazdrosną i bez wychowania jest właśnie bratowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saska z miasta
dlaczego tak dziwnie piszecie ze miedzy dziewczynami jest chora rywalizacja, przeciez chłopak sam napisał ze ta Anka nic nie ma do bratowej. to bratowa jest jakos zakompleksiona babą której wszystko przeszkadza i chcąc się zemścic łapie sie takich głupich sposobów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×