Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

hm dziewczyny z ciuchami to jest tak że największy problem mają te ciężarówki które były bardzo szczupłe i nosiły dopasowane rzeczy. Im bardziej ciuszki były sexy tym teraz są bardziej ciasne. Ja od poprzedniej ciązy już nagromadziłam jakieś tuniki czy parę luźnych koszulek i swetrów. Jednak na duże dekolty i żeby było cieplej kupuję na przecenach w lepszych sklepach podkoszulki lub jednobarwne bluzy z dlugim rękawem pod spód-to potem stwarza dużo możliwości łączenia rzeczy a jednocześnie kreacje te zniosą wiele prań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam małą masakrę w domu Wczoraj patrzę coś w domu dużo muszek, no to pochowałam wszystkie jedzenie i poszłam spać Dziś wchodzę do kuchni a muszki wszędzie, masa!!! Zaczęłam sprawdzać wszystkie szafki no i znalazłam zepsutą cebulę która zdążyła się już zmienić w całą masę jajeczek!!! Masakra strasznie mnie o obrzydza Teraz sprzątam cała kuchnię bo pełno wszędzie tego dziadostwa fujj mam nadzieje, że cos to pomoże A zmachałam się przy tym jakbym miała z 60 lat:( Ja na szczęście zawsze lubiłam lużniejsze w pasie spodnie to jeszcze jakoś się mieszczę;) ale pewnie już niedługo;) Tylko koszulki jakoś dziwnie brzucha zakryć nie mogą;) na szczęście moda nam sprzyja, lużne sweterki, tuniki będzie w czym wybierać;) Zosia gratulacje synusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie mam kilka takich szerszych rzeczy. BLuzeczki to i na allegro mozna kupic, gorzej u mnie ze spodniami bo mam 174 cm wiec musze przymierzyc spodnie,zeby nie byly za krotkie no i pewnie bede musiala je w normalnym sklepie kupic. nika to chyba Ty mowilas, ze slabniesz. Ja w sobote to praktycznie mdlalam, nie wiem czemu, to chyba bylo tak jednorazowo, bo nastepnego dnia bylo ok. Czulam sie tak, jakby mozg nie byl dostatecznie natleniony. Okropne to bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Juz po robocie ufff a jaka zmeczona dzisiaj jestem az szkoda gadac. Wlasnie zjadlam obiadek i ide do lozeczka bo mezus tam spi ( po nocce ) a mi tez potrzebna godzinka albo dwie hahaha. Dzisiaj w nocy mialam takie wzdecia ze spac nie moglam, normalnie az bolalo :( w sumie caly dzien taka napompowana chodze. Milego dnia dziewczyny zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek pytałaś sie mnie o wzrost tak więc mam 180 cm :) Eluska nie przejmuj się popatrz na mnie ja mam gorzej :D co do smaków mam podobnie jak ktoś pisał wczesniej - slodycze poszly raczej w odstawke. Czasem cos mnie najdzie ale to w małych ilościach. Teraz bardziej pochłaniam slone rzeczy takie jak chipsy itp..... hmmmm ale staram sie ograniczac bo wiem ze to niezdrowe zwlaszcza teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no wlasnie, ja z reguly mialam obcisle spodnie, zawsze dopasowane, nie lubilam jak mi na tylku odstawaly;/ i temu trzabylo szybko cos z gumka zakupic bo mnie wszytskie uciskaly a co do bluzek tez musze jakies zakupki zrobic bo szafa jakas pustaa, co sie z tymi ciuchami dzieje szok:O:O hehe tyle ze nic fajnego nie moge znalesc w przystepnej cenie...no a na allegro sa fajne ciuszki tyle ze to odpada;/ cos tam wymysle, ale powiem szczerze ze wiecej spogladam na ciuszki newborn niz na siebie;) ah juz bym chciala wpasc w wirr kupowania haha wogole to ja sie powrotu do polski doczekac nie moge, i tego calego wykanczana chaty ehh ale to jeszcze czas i pewnie tego tez po jakim szasie bede miec dosyc;) dzisiaj bylam w lazience na gorze, myslalam ze M juz wyszedl a on przylalz do mnie i ja sie tak ZLEKLAM ZE AZ sie wydarlam, az mnie brzucho zakulo:( i az M sie wystraszyl ale jest ok...co nas nie zabije to nas wzmocni:) wogole musze upiec jakies proste ciasto na sobote, jakies z kremem moze i bananami, poradzcie cos, czy takie kruche ciastko z kremem bananowym bylo by dobre, na wierchu np, starta czekolada, jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opcja pierwsza wydaje mi się smaczniejsza :) krem + banany. W sumie wiesz co, nie wiem czy u siebie to znajdziesz np. Kopiec kreta z Dr. Oetker`a, ale może zrób coś na ten wzór to jest proste i przepyszne przynajmniej jak dla mnie :) Pamietam ze moja mama uporała sie z tym szybciutko :) A ja właśnie wchłonęłam dwie kolby kukurydzy i umieram.... Wyglądam jak w zaawansowanej ciazy teraz.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Savanna, Eluśka ja znowu mam odwrotny problem wszystkie spodnie za długie, a po obcięciu zwykle tracą fason i już tak fajnie nie wyglądają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też oczekuje marca:) czekałam do tej pory bo nie wiedziałam co z tego wyjdzie,,,,na razie wszystko w pożadku i mam nadzieje ze w marcu pojawi sie nasze drugie upragnione dziecie:) Termin mam 13 marca 2010. Dzidziuś z ostatniego USG mierzy ponad 10cm:) i wszsystko rozwija sie prawidlowo. Moj dziedzic ma skończone 3 latak i we wrześniu zaczol chodzic do przedszkola... Tak nie dawno bylam sierpniowką 2006 a teraz czekam marca:) jakie to dziwne i piekne za razem uczucie:) Sama jestem z marca i mąż też:) wiec miło jest czekać na marzec.... Życze wszystkim przyszłym mamusią wiele cierpliwości i spokoju, najwiecej tym które spodziewają sie pierwszej dzidzi,,, Ciesze sie ze w końcu moge rozmawiać i potczytywać inne mamy ktore tak jak ja czekają swojego maleństwa Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kotunia, trzymam kciuki Dobre rano dziewczyny, ja dzis to z łóżka nie moglam sie zwlec, tak mi sie wstawac nie chcialo, jeszcze jutro i weekendzik :) w sobote na grzybki z M jedziemy pochasac po lesie - umm ten lesny zapach. Ja na szczecie mam kilka luzniejszych rzeczy bo do szczuplych nie naleze wiec jeszcze zostaly mi 3 pary spodni ale powoli tez juz na styk sie zapinam, kupilam tez dwie tuniki ale jeszcze w szafie wisza, ubieram na razie koszulki z krotkim rekawkiem i na to sweterek zapinany wiec moge jeszcze kilka kombinacji utworzyc :) powiem wam, ze w niedziele jak stalam w Kosciele to tez mi sie slabo zrobilo i M musial wyjsc ze mna na zewnatrz - tak jak mowicie teraz mamy malo tlenu bo brzuszki mamy wysoko i nam uciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotunia gratuluje! Ja tez z marca:) jak i prawie wszystkie kobiety ze strony meza. megan990- ja teraz nie chodze do kosciola, bo bym musiala co chwila wychodzic, nawet 10 minut to dla mnie za duzo...ciezko mi sie jakos oddycha, tu trzeba wstac to mroczki przed oczami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie rano:) Kotunia gratulacje i dołaczaj do Nas. Ja mam dzis wstret do pracy ,jak mi sie nic nie chce. Jeszcze pól nocy nie przespałam tak mnie kuło w brzuszku ,chyba maleństwu cos niewygodnie było, Ale rano męzuś juz czekał z jajeczniczką i herbatką hmmmm żeby tak było zawsze..... ha ha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sawanna ty to masz lepek, no i juz mam ciasto na sobote, teraz tylko skladniki musze pokapletowac ale juz wiem ze bedzie mi smakowac bo uwielbiam to ciasto i za razem proste do przyrzadzenia:) wole to niz biszkopt:) Witaj Kotunia:) i zycze ci milej pogawedki z nami:) Ja wczoraj sie troche z M posprzeczalam i jak zwykle na miescie ehh i jeszcze ze ja nerwowa jestem bo ciaza, juz mnie to wnerwia , wczesniej bylam nerwowa bo chora bylam teraz bo ciaza...w koncu doszedl do wniosku ze sam niepotrzebnie sie na mnie uniosl:O(przez co mi bylo przykro) i przepraszal (jak zwykle mielismy fajnie spedzic czas, to ja wole sama siedziec niz tak czas spedzac)...eh a i tak dzisiaj nic nie ugotuje(nam cos upichce ha) z checia bym wogole gdzies wybyla bo jestem jakas rozbita...wogole co z tego ze facet mowi kocham cie, ze nie chcialem ale ile mozna tego sluchac, wiec odwrocilam sie na piecie i poszlam z dzieckiem...to jeszcze gadanie ze znow sie denerwuje bez POWODU a potem mialczenie ze teraz zdal sobie sprawe ze sam zla atmosfere rozkreca i przykrosc mi sprawia...:O tyle ze juz mam dosc tlumaczenia i nawet rozmawiac mi sie nie chce, to on nie daje mi spokoju bo chce dojsc do porozumienia, tyle ze on nic nie rozumie...i takie rabniete koleczkooo a kiedys kumal od razu...........i pomyslec ze nie chcacy gu udrapnelam pazurem:O skupie sie na dziecku teraz (na jednym i drugim:)) a wszytsko inne niech sie toczy wlasnym torem.... tak wogole to sorry za te zaleee ale nawet nie mam to kogo japki otworzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sawanna 180:O no to rzeczywiscie twoja waga byla ZBYT niska....ja 172 i 58kg a jak wazylam 53 to bardzo zle wygladalam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kotunia :) Wazka ciesze sie ze moglam pomoc z tym ciastem :P sama sobie na niego smaka zrobiłam i chyba sie za nie wezme jutro :D co do wagi i wzrostu zawsze cierpiałam na niedobór tkanki tłuszczowej :P choc robiłam wszystko by bylo odwrotnie - moze teraz sie to zmieni :D Z samego rana miałam wizyte w domu, odwiedziła mnie przyszła tesciowa :P Musiałam wstac 2 godziny wczesniej i szybko odkurzyć i umyć podłogi, ale wpadła na chwilke takze moge juz odsapnąć :) ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie ja miałam najpierw sny, najpierw poród,pamiętam jak opowiadałam położnej że najbardziej bolało mnie jak jeszcze mały nie wychodził a ja już myślałam że nie dam rady, no i ona do M jakie imię a on że Łukasz i tam gdzieś zapisała. Ja od razu na nogi i na sale a M z małym za mną a za chwilę mi mówi że to dziewczynka jednak:-) :-) :-) A nad ranem gorszy sen że urodziłam i dziecko było takie malutkie i malało z minuty na minute a później zmarło, i tak się splakałam że się obudziłam ze łzami w oczach a położna do mnie żebym nie płakała bo nic się nie stało i że ostatnio lepiej się trzymałam po stracie:-( :-( :-( Wazka nie martw się faceci nigdy nas do konca nie zrozumieja, ja tam nieraz też mam dość tego przepraszam i wolałabym żeby nie miał za co przepraszać, ale tak to już jest. Głowa do góry:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,5809626,Sposob_na_przeziebienie_w_ciazy.html dziewczyny tutaj podaje link do strony o przeziebieniach. odnosnie tabletek na gardlo, to ponoc niektore (o ile nic mi sie nie pomieszalo) zawieraja ibuprofen, ktorego w ciazy nie powinno sie przyjmowac. Ja takze podejrzalam strony z mebelkami. naprawde wybor teraz jest niesamowity!my na szczescie juz w sierpniu zamowilismy nowe mebelki dla Xavierka, dobralismy do nich komode z przewijakiem, wiec posluzy tez malenstwu. lozeczko oczywiscie mamy, wiec nowego nie kupujemy, bo to zbedny wydatek. moze zdecyduje sie ewentualnie na kolyske. no i teraz czekamy na telefon ze sklepu, czy juz wreszcie mebelki sa gotowe.ciesze sie na nie,bo to jest taka seria, ktora mozna rozbudowywac od wieku niemowlecego,az do szkolnego.i gatunkowo sa swietne. naprawde stworzone dla dzieciaczkow.delikatnie wykonczone,szafki, szuflady z blokadami, itd. firma istenieje juz na rynku 70 lat, wiec badziewia raczej nie robia:-) za to musze sie pochwalic, ze jutro nareszcie zamontuja mi nowa kuchnie!jestem happy!moze wreszcie ochota na gotowanie powroci :-)Xavciu tylko bedzie pewnie zaskoczony, bo juz nie bedzie, ani jednego przycisku na wierzchu:-)w sumie to glownie ze wzgledu na niego postanowilismy ja zmienic. za bardzo lubil popstrykac guziczkami, wlacznikami, itp.,az czasami moglobyc niebezpiecznie. raz np. spalil mi deske,ktora lezala na plycie:-) ruchy czuje nadal, nawet sama bylam zaskoczona, ze tak szybko poczulam drugi raz. takjak niektore dziewczyny pisza- teraz to jest jeszcz eprzyjemne uczucie, ale tak od 7 miesiaca, to dadza nam te bable niezle popalic! oj, nieraz tak przyfasola pytka, ze lezka w oku sie zakreci:-)a najczesciej ich aktywnosc wzrasta wieczorem:-) agnieszka- gratuluje podwojnego szczescia!podziwiam mamy blizniakow! natka 23- te sny ciazowe naprawde czasami sa przeokropne. i skad to sie bierze. mi w poprzedniej ciazy tez sie snily rozne glupoty, ktore oczywiscie nie mialy nic wspolnego z rzeczywistoscia! no,dobradziewczyny,zmykam juz. trzymajcie sie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czwartkowo, już jestem po wizytach u lekarza, mam grypę, mam przykaz leżenia, mam łykać rutinoskorbin, do ssania mam propolki i mam piś wapno.... a jak nie pomoże, to w ostateczności antybiotyk, ale ja już się postaram żeby pomogło... moje bóle głowy są od nadciśnienia, musze je obniżyć, to wszystko powinno być ok... pożyjemy, zobaczymy mam tylko nadzieję, że od tego przeziębienia nie ucierpi maleństwo, bo jak wycierałam nos, to miałam skurcze brzucha... dziś rano miałam bliskie spotkania z muszlą, cały I trymestr nic, a tu dziś, ale to chyba od kaszlu... teraz sie pożywiam kleikiem ryżowym, bo boję się zjeść coś konkretnego:( mój M też mnie wkurza, szczególnie ostatnio, ja wiem, że jestem w domu, to mogę i posprzątać i ugotować itp tid, ale same wiemy jak z tym jest, nie zawsze mam siłę sprzątać, obiady robię codziennie, bo mam wyrzuty sumienia, a ten wraca z pracy - komputer - obiad przed moinitorem - zdawkowe jak się czujesz - i nie ma faceta.... a największy bałagan robi, ciekawe jak to będzie, jak się dziecko pojawi... wkurza mnie to, dziś mu powiem, że ma zakaz włączania komputera, to może sobie przypomni, że w domu jest co robić... ehh te chłopy, z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam od poloznej :) slyszalam bicie serduszka wiec maluszek ma sie dobrze :) wszystkie wyniki mam ok i nie ma czym sie martwic. Wazka tak to jest z tymi chlopami ale co zrobic bez nich tez nie jest dobrze. Ja z moim tez czasami sie troche posprzeczam ale to pewnie jak wiekszosc z nas :) Jeszcze tylko kilka dni i lece do Polski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotunia witaj:) Wazka tacy już są Ci faceci Wczoraj też miałam spięcie z m o taka głupotę:( i cały wieczór był zmarnowany! Eluśka u mnie takie zawroty pojawiają się w sklepach, szczególnie w dużych centrach handlowych 20 min to max jaki wytrzymuje:( dlatego jeszcze nic ciążowego nie mam, zanim dotrę do przymierzalni robi mi się słabo i muszę wyjść:( Muszę zrobić zaraz rosół tak już za mną chodzi kilka dni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy wasza waga tez tak skacze? Wczoraj miałam 65 a dziś znów 64!! to chyba te paskudne wzdęcia i zaparcia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michałka to na pewno wzdęcia. Przez to cholerstwo pół nocy nie spałam. I do tego dostałam bóli kręgosłupa. Były takie mocne, że bałam się okropnie. Męża nie budziłam bo on do pracy musi wstać o 6. Już myślałam, że na jakieś pogotowie trzeba będzie jechać :/ A tak na marginesie to z tymi facetami to tak jest. Komputerek i zadowolony ;) Ja swojemu wczoraj wyrzut zrobiłam, że jego obowiązki domowe to ja już wykonuje. A później mam bóle :( Ogólnie gdy łykam magnez mam mniejsze wahania nastrojów i chodzę zadowolona :) Także polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek witaj kotunia 🌼 babolki dostalam wiadomosc (sms-em) ze mam dzis wizyte w moim szpitalu, no to jade, ale nie wiem co mi będą robic:) co do facetów, to macie racje. mój tez codziennie po pracy zasiada za komputerem i gra w football managera:) ale troche go tez przymuszam i prawie codziennie gra ze mną w scrabble, hehe, myslenie go troche wykańcza i potem juz nie ma ochoty na gry komputerowe tylko grzecznie ogląda ze mną filmy:) u mnie brzuch większy z dnia na dzien. duszno mi i nadal często sikam. musze wychodzic a wiec milego dzionka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słoneczka :) A ja znów popijam kawkę i was podczytuję. Dziś już byłam na poczcie wysłać zwolnienie lekarskie. Gdybym się stawiła osobiście u pracodawcy z tym zwolnieniem to bym się najadła stresu co nie miara. Zresztą odległość też duża, prawie 40km. Przy okazji wypadu na miasto zrobiłam zakupy. Wśród zakupionych rzeczy nie mogło zabraknąć czegoś słodkiego ;P Niestety domowe zapasy się skończyły. Jeśli chodzi o drobne grzeszki popełniane w odżywianiu to ja najczęściej popełniam je wieczorem. Szykuję kolację, która z M zjadamy wspólnie a następnie przygotowuję zestaw: owoce+jakieś słodkie cukierki i czasem chipsy.Choć najbardziej podchodzą mi chipsy, najlepiej o wyrazistym smaku. I tak zmierzamy w kierunku łóżeczka i telewizora. Oglądamy i podjadamy. Kotunia witam :) Zaglądaj do nas często :) megan ja w kościele mam ostatnio podobne odloty ;P Uszy mi się przytykają, robi mi się słabo, i jak wstaję to muszę się mocno uchwycić ramienia M bo mi się kręci w głowie. Ważka, Kochana, po to tu jesteśmy żeby się wzajemnie słuchać i wspierać. Masz problem-pisz, a każda życzliwa duszyczka na pewno wesprze dobrym słowem. No niestety tak to jest, że my kobiety jesteśmy z Marsa a mężczyźni z Wenus. Mi ostatnio zdarzają się takie chandry, że wtedy najlepiej omijać mnie z daleka. Bo podrapię ;P Najczęściej obrywa M bo spędza ze mną najwięcej czasu. asiulek życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) michalka nie jesteś sama, moja waga też tak skacze. Zdarza się, że ważę się codziennie rano i wtedy widzę jak się waha. Raz miałam 2kg na plusie w porównaniu z poprzednim dniem, a dwa dni później już wróciło do normy. We wtorek jak byłam wieczorem na wizycie u lekarza zważyłam się i w porównaniu z wagą poranną byłam już 2 kilo cięższa. Można by pomyśleć, ale się nażarła ;P ale tego dnia zjadłam tylko małą kanapkę i talerz zupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki.Witaj Kotunia-też mam 3-latka-przedszkolaczka :). Ledwo na oczy widzę-młody niestety znowu złapał jakiegoś przedszkolnego wirusa i noc przesmarkana była.A dopiero w poniedziałek po anginie do przedszkola poszedł :(.Cholerne bakcyle... Ja codziennie mogłabym placki ziemniaczane jeść,albo ryby-za to mięso mi nie przechodzi przez gardło.A nigdy nie gardziłam mięskiem.No i soki wielowarzywne piję,a przed ciążą nawet bym tego nie wąchneła.I słodycze-najlepiej czekoladowe wchodzą-ale ograniczam do minimum,bo boję się,że w drzwi nie wlazę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michałka przede wszystkim musisz ważyć się zawsze o tej samej porze, najlepiej rano przed sniadankiem, bo u mnie waga poranna a wieczorna to minimum kg więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki, po pierwsze przyznać się która to kasia ma dziś urodzinki (podejrzałam na nk ;)) - Wszystkiego najlepszego ;) Ja dziś rano się załamałam... wyprasowałam sobie spodnie, ubieram i co? nie zapne się MASAKRA chyba już czas na ciążowe porządki ;) Izabell1982 daj znac jak tam po wizycie ;) Heh jeśli chodzi o facetów to podzielam wasze zdanie kobieki, chodź my się ostatnio nie kłócimy - nie mamy na to czasu, ja mam na rano, Bartosz na popołudniu tak więc widujemy się tylko w nocy ;) sawanna nio wysoka z ciebie babeczka - fajnie będziesz wyglądać w ciązy bo pewnie przytyjesz tak, że nie będziesz ani przerażająco chuda ani z nadwagą ;) kotunia - Witamy ;) Ja dziś znów obkupiłam allegro z ubran ciążowych, potem wam wyśle linki Miłego dnia ;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×