Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Chciałabym raz jeszcze to ie silne , dacie ze wszystkim rade a maluszki niech się zdrowo mają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie nic - umyłam okno, posprzątałam szafę, zmyłam podłogę, zrobiłam zakupy...nic się nie dzieje, nic mnie nie boli. Mały Karolek nie chce do mamusi. Ciekawa jestem, co powie lekarz na izbie przyjęć, na którą wybieramy się wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę tak sobie. na ostatniej wizycie u gin. powiedział mi, że dzień lub dwa po terminie mogę zgłosić się do szpitala - tam zrobią mi ktg, zbadają i powiedzą, co robić dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena w 5 dobie 18.. no wtedy jest najwiecej tego dziadostwa ..zobaczymy jakie teraz beda wyniki;) i nie martw sie tak bardzo tym , wiem latwo pisac bo matka zawsze bedzie sie martwic najbardziej o swoje dziecko ale naprawde bedzie dobrze .. wiekszosc dzieci ma zoltaczke fizjologiczna;) Marcelina a masz jakies kropelki, podobno te sab simplex niemieckie sa bardzo dobre i nie musialabys wtedy ze wszystkiego rezygnowac bo jak widzisz kolke i tak ma....i wspolczuje ci kochana..moja mala to tylko czasem sie prezy i zaplacze przy prykaniu a ja masujac probuje jej ulzyc(jak mama przyleci to dam jej herbatke na to prykanie)..no i to ze mama wyjezdza tez powoduje stan melancholi pewnego rozbicia :( moi rodzice jutro przylatuja i tez tak bede sie czuc jak beda odlatywac, juz sie powrotu doczkac nie moge aby sie tymi naszymi dziecmi cieszyc razem z rodzicami i cala rodzinka.... co do zoltej wydzieliny..poreod moze byc blisko ale nie musi..a czy czeste stawiania brzuca sa jaby sie male wypinalo(mnie to np. zmylilo mysllam ze mala sie wypina a to brzuch mi sie stawial przec co jego ksztalt sie zmienial) a o 2 w nocy sie przez to obudzilam chcialam zasnac a tu znow jakby sie maly wypial i tak non stop..mysle sobie cos jest nie takk bo za czesto a z czasem przy tym napinaniu doszly bole miesiaczkowe coraz intensywniejsze z dolu do gory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPADŁO :) spadł mu poziom tego cholerstwa :) jupi ale się cieszę, teraz we wtorek na kontrolę no ale jestem już dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelina najpierw czlowiek sie martwi aby zajsc, potem aby donosic potem aby wykarmic a jak juz sie karmi i mleko jest to sie martwi aby pokarm nie zanikl:O slonko daj na luz bo oszalec mozna...wykarmisz uwierz w to...najwazniejsze sa pierwsze 3 miesiace..wyznacz sobie taki cel ja tak robilam i roboie;) najpierw pomysl 'oby do 2 miesiaca' potem oby do 3 potem oby do 5 6 a dalej juz poleci i przestan sie juz zamartwiac bo dziecko twoj stres zessie a potem plakac przez to moze...pisze to ta ktora potrafi wpasc w panike a wtedy 'z drogi ludzie' ;) wpadlam tak w panike kiedy z pepkiem 'moim zdaniem' bylo cos nie tak..jak na sygnale gnalam do szpitala chodz M uspojal ze jest dobrze i bylo ale i tak ciesze sie ze to sprawdzilam;) no ale z pokarmem na razie nie bede sie zamartwiac..z malym sie zamartwialam i niepotrzebnie...a nawet jesli czlowiek bedzie musial przejsc na butelke (jak juz to oby po 2 3 miesiacu hehe)to swiat sie nie zawali ..byle dziecko zdrowe bylo a mama nie byla klebkiem nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super Olena ze zaczelo leciec:)niech leci:)))tylko napisalas, ze wylewasz to mleko z tej drugiej piersi....a nie lepiej do woreczka i zamrozic???nam tak polozna doradzala(pokarm to cenna rzecz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka piszesz o tych bólach takich jakby się dziecko wypinalo, ja tak mam i do tego w tym momencie jak się wypina dochodzą bóle jak na @ i promieniują na dół kręgosłupa. Trzyma to tak dłuższą chwilę i puszcza, ale to tak bardzo nieregularnie może to te przepowiadające? brzuch mi opadł, ale czop jeszcze siedzi. Też słyszałam o tym niemieckim leku na kolkę podobno dobry jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olena przepraszam że tak późno pisze ale cały dzien na nogach byłam :( Jesli chodzi o naświetlanie to ja leżałąm cały czas przy małej. Była ona w takim małym łozeczku na kołach pod niebieska lampa, od spodu grzał kaloryfer, poniewaz niunia lezałą tylko w pampersiku i takich śmiesznych okularkach- dosłownie jak na solarium:P Wyjmowałam ją tylko na karmienie przez pierszą dobę bo w drugiej dobie była poprawa i naswietlałam 3 godziny i 3 godziny przerwy i potem znowu trzy godziny naświetlania i tak przez cała dobę. Wypisali nas ze szpitala bo poziom bilirbuliny spadł z 15 do 10 . Jutro będzie u mnie połozna środowiskowa to napewno zapytam czy już jest jakas poprawa bo martwie sie o niunie:( Aha i z tego co wiem to jesli już cie wypisali ze szpitala to jak teraz musiała by twoja dzidzia być naswietlana to niesttey musiałąbyś ją zostawić w szpitalu:( Czyli moglabyś siedzieć z dzieckiem cały dzień ale w nocy dziecko zostaje :( Dlatego ja tak bardzo chce tego uniknąc bo chyba bym sie zapłakała gdybym musiałą córcie tam zostawć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazdka na szczęście poziom tego diabelstwa spadł i chyba szpital ominiemy, na szczęście u nas jest możliwość wykupienia łóżka za 25 zł za dobę i można być z dzieckiem także w miarę to mnie uspokaja. a my właśnie małego umyliśmy, podjadł i mam nadzieję że teraz trochę pośpi co do bóli przepowiadających to u mnie byłyy typowe jak na @ i do tego bóle kręgosłupa i były też nieregularne, raz dłuższa przerwa raz krósza, tylko, że ja wiedziałam że to to gdyż odesżły mi wody więc nie miałam wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też już chyba 3 dzień mam takie bule brzucha jak na @ i w dole kręgosłupa i brzuszek kształt zmienia co chwila- myślałam że to maluch. Brzuszek na pewno się obniżył tak że nawet mój m zwrócił uwage. Śmiesznie w ogrodniczkach z narysowanym ludkiem wyglądam teraz, bo wcześniej głowa człowieczka była na środku brzucha a teraz jest wklęsła nad brzuszkiem :D. Miałam przed chwilą napad śmiechu praktycznie bez powodu aż się popłakałam. Mam takie zmiany nastroju że sama sie dziwie że tak można raz płacze raz sie śmieje. Byłam dziś na wizycie i nic nowego się nie dowiedziałam posłuchaliśmy tętna i w sobote na KTG Gratulacje dla nowych mamuś. Tabelka oczekujących już się bardzo skraca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick............D.P....T.C....poród.....imię..........w aga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn......Dawidek.........2420.......4 6 wazka85....19-02.....37.......sn......Amelka............3 730.......52 eluska85....21-02.....37.......sn......Amelka............ .2870.......51 nowa marcówka..21.02...38...sn.......Lena..............3300.... ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio............3 000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda......... ..3540.......52 joanna84.....02.03......39......sn.....Szymonek.........3 840........59 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek......... ...3230.......53 riterka........02.03.....?........?.........Lenka........ .....?...........? motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350.......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek........... ....3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... 3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990.......56 Szczesliwa81..07.03...40.......cc......Cyprian........... .2850.......56 badka.......09.03.......39........sn......Bartuś........ ...2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.......... ....3008.......54 megan990..09.03......40.........cc......Igusia........... .3320........55 Nikamo.....11.03.......41.........cc.....Michałek....... ..3830........59 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............. ...3500.........53 nika34......11.03.......40.......cc......Dominika........ .3210........52 Kas1ek26..12.03........41......cc......Leonek Emilian...3560........56 Ola_26.....12.03........?........sn.......Tomeczek....... .3190........54 **tina**....12.03.......39.........sn......Liliana Marie.....3250........52 asians......12.03......40.........sn...........Filipek... ....3220........54 Mamula.....15.03.......?..........?........Maksymilian... ...3650.......56 Gwiazdkagda89......12.03.....39.....sn...Weronika.....268 0......50 melduję się w domciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to kit, że jak położą maluszka w ramiona mamusi to zapomina się o bólu. na porodówce zameldowalismy się o 0.40 zaraz podłączyli mnie do ktg, rozwarcie było na 3 cm. Dostałam kroplówke z antybiotykiem bo miałam wcześniej paciorkowca (zaleczonego ale robią to na wszelki wpadek). No i kroplówkę z paracetamolu. Chyba wcale nie pomogła, to na półtorej godzinki poszłam do wanny, troszeczkę ulżyło. Potem poprosiłam o zzo. Dostałam po 5 rano, potem odeszły mi wody. Praktycznie cały czas, wyłączając spacery (mi akurat pomagały bo na stojąco najmniej bolało) i wannę prawie cały czas byłam podłączona do ktg. Nasilenie skurczy na monitorze 127. Położna zapewniała, że do 9 będzie po wszystkim, niestety mała przekręciła trochę główkę i wcale nie planowała opuścić ciepłego brzuszka mamusi. Mój gin. musiał pomóc ssakiem. Lililana urodziła się o 10.17 Powiem Wam, że zzo pomaga bo nie czuć okropnego bólu w krzyżu, jest jednak jedyny mamkament o którym mnie nie poinformowano i zrobiłam niezłą awanturę, chciałam rodzić podparta na łóżku bo jak się zapierałam miałam najwięcej siły ale po zzo można tylko na łóżku z powodu możliwości drętwienia kończyn. Najbardziej jestem szczęśliwa z tego, że mój M. wytrzymał ze mną do końca i przeciął pępowinę chociaż na początku nie chciał. Teraz jest ze mną w domciu przez dwa tygodnie. Okazało się, że mam ciężką anemię. Po porodzie spadło mi ciśnienie 80/53 dostałam 3 kroplówki, sama już nie wiem z czym w środku. Byłam nieźle osłabiona bo nie spałam prawie 48 godzin i dość długo nie jadłam a mam słaby cukier. Miałam na porodówce czekoladę ale to nie to samo co kanapka!!! Zbieram się bo mały wampirek chce jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny....właśnie Was podczytałam i chcę zwrócić się do MARCELINY!!!!!!!!!!!!! MARCELINKO (tak jak moja córeczka:) ) wiem co czujesz...na laktację wspaniale spisuje się herbatka FITO-MIX lub tabletki ziołowe Lactinatal. Sama to przerabiałam to wiem co nie co :) Co do tych bóli brzuszka maluszka to też miałam identycznie i ja zakupiłam mojej córki LEFAX który z resztą nadal mam 3 opak. bo mi zostało jeśli chcesz to mogę ci odsprzedać, bo mi już jest zbędny. Lek ten spisał się u mnie rewelacyjnie - mała zaczeła spokojnie sypiać, przestała koszmarnie płakać po każdej kąpieli, ssie spokojnie cyca,itd. Serdecznie go polecam. Jeśli chciałabyś coś ode mnie to pisz na maila: kolkiewicz.aleksandra@gmail.com na pewno odpiszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze moim zdaniem matka karmiaca piersia (lezalam z malym w szpitalu i za to ze karmilam 2 tyg mialam za darmo) ma DARMOWE lozko..chyba ze co szpital to inaczej wrrr tak samo dziecko nie moze zostac bez matki jesli ona je karmi piersia i powinna miec lozko zapewnione...czyz nie?(moglby sie wypowiedziec ktos kto mial bliska stycznosc z tym) bo tak to to by byloo bez sensu chyba ze jest celowe odstawienie dziecka od piersi na 2 doby ale tak sie robi jak czytalam juz w ostatecznosci jak bilirubina nie spada dlugi czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Almeria tak to sa te przepowiadajace ktore dla mnie juz pare dni przed porodem staly sie dokuczliwe, wlasnie brzuch sie czesciej tak stawial czy siedzialam czy lezalam..wczesniej zmienialam pizycje i bylo ok a tu zmienialam i tak za chwile znow brzuch zmienial ksztalt:O takze ciekawe, powinny ci dokuczac coraz czesciej i bardziej te przepowiadajace ale na to nie ma reguly... Tina moja znajoma tez rodzila z ZOO i jakos do dzis nie chce drugiego brzdaca bo pamietaa ten bol i to aczej od osob zalezy:O masz to juz za sobaa i to najwazniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czytałam gdzieś że w polsce to też karmiąca mama ma darmowe łóżko, jeśli karmi noworodka w szpitalu, tylko że nikt tego prawa nie egzekwuje ani mamy sie nie wykłócają więc szpital to wykorzystuje i ustanawia sobie dodatkowy dochód (tak jak i w wielu innych przypadkach) ale nigdy nie byłam w polsce w szpitalu (od urodzenia oczywiscie) więc nie będę się wymądrzać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka myslisz ze ta wydzielina to objaw zblizajacego sie porodu? Wczoraj mala ze 3 godziny sie tak jakby szykowala do wyjscia, az sie zaniepokoilam, do tego mialam delikatne skurcze co 10 min, ale poszlam w koncu spac, myslac jakby co to sie obudze, no i wlasnie sie obudzilam i wszystko przeszlo. A juz myslalam,ze rodze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Almeria, mloda wlasnie takie wyginanie sie z bolami podbrzusza i stawianiem brzuszka mialam wczoraj i jestem nadal w dwupaku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie melduje 2 w 1 chociaz bóle jak na @ i wypinanie sie brzucha mam caly czas raz bardziej raz mniej bolesne. Ciekawe jak to z tym moim przeczuciem ze 18 cos sie ruszy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. :) Gratuluję wszystkim nowym Mamusiom. Widzę, że lista coraz bardziej się rozszerza. Ja się jeszcze kulam. :) Jutro idę do lekarza i chyba w końcu ustalimy termin cesarki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, a ja byłam wczoraj w szpitalu na ktg i NIC, nawet jednego maleńkiego skurczu nie miałam i zostaliśmy z powrotem w dwupaku odesłani do domu. Lekarz powiedział, że powinnam czekać na regularne bóle, odejście wód lub na przeterminowanie - po 7 dniu przeterminowania zostawiają na oddziale na obserwacji. Dlatego też melduję się na posterunku i grzecznie czekamy na rozwój wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam że to czekanie jest straszne, ja to sie prędziej wykończę psychicznie niż fizycznie, tak mnie wszyscy wkurzają ciagle pytaja czy mnie coś nie boli, mama codziennie rano zaglada do pokoju i choć nic nie mówi to wiem o co chce zapytać no koszmar a ja się stałam taka odpryskliwa że czasami jak już mi nerwy opadną to aż mi głupio bo wiem że się martwią ale ja mam to gdzieś a mój mąż to już w ogóle ma ze mną istny sajgon sama nie wiem czego chce raz się śmieje raz płacze raz mu się nie daje tknac a zaraz mam pretensje że się mną nie interesuje jak tu dotrwac do końca dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×