Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Tina mój Maluszek ma taką porę od rana do 14 a później to już śpi, o dziwo dziś zasnął o 12.30 i teraz śpi ale co chwilę otwiera oczy więc pewnie długo to nie potrwa na szczęscie już zdążyłam zrobić kotlety i obiad z głowy:-) Badka ja nie pomogę bo nic takiego nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do spania w dzień nasz mały najczęściej robi sobie jedną przerwę w nie spaniu trwającą ok 1,5 godziny a tak odpukać śpi, no i nie zna tego,że jest noszony na rękach więc z tym mam spokój i zasypia w łóżeczku albo na kanapie i przenoszę go do łóżeczka więc chociaż to. jak nie chce spać daję mu smoczka i to go usypia. aaa dziewczyny niewiem czy słyszałyście o tym pyle wulkanicznym w naszym kraju, specjaliści się wypowiadali że ten pył powoduje osad na oskrzelach itp. i raczej aby małe dzieci nie wychodziły na dwór więc my się wstrzymujemy. a i zauważyłam, że nasz mały woli leżeć na kocyku niż nawet w leżaczku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey, wrocilysmy od pediatry. moja gwiazda ma cyt" mala przepukline pepkowa" i nawet sie nie zdziwilam, bo samej juz mi sie tak wydawalo. Ja tez to mialam, z czasem sie zaroslo:) Poza tym stwierdzilam, ze aktorka mi rosnie ze szok, taka byla lalunia grzeczna ze wlasnym oczom nie wiezylam. Po wizuycie spoykalam znajomego i wstapilam do nich na kawe i tam tez byla aniolek, ze do rany przyloz!!!! Tina moja mala czesto siadywala w siodelki samochodowym az do momentu jak zrobily jej sie odparzenia na szyjce i juz jej tak czesto nie wkladam. o krostkach na twarzy pani powiedziala ze jeszcze przez jakis czas bedzie miala i zebym sie nie stresowala bo to nie ode mnie zalezy a od dzieciaczka. dziewczyny czy arbuza mozna jesc przy karmieniu ? bo tu roznie mi radza a mnie sie wydaje, ze raczej nie. pozdrawiam. nikamo przesylam troche sloneczka:):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mój ksiaże dziś ma już 2 miesiace :)Czas leci... Jeżeli chodzi o uśmiech mój uśmiechną się (i to do kogo!!) do szwagierki pierwszy raz rozumnie jak miał 5 tygodni.Ile myśmy sie w domu nauśmiechali do niego żeby sie do nas uśmiechną hahaha.Dopiero po tygodniu sie uśmiechna do mie a do męża po kolejnych kilku dniach.Uwielbiam jak sie uśmiecha przez sen .Najbardziej lubie jak sie śmieje na głos.Nieraz go niała na ramieniu jak odpływał w sen i wtedy są najlepsze śmiechy :):):) .Takie wysokie HI HI HI.Nieraz to sie tak uśmiałm z tego że go obudziłam .Wczoraj myślalam że też padne ze śmiechu jak sie zakrztusił i wyjełam mu cyca to dostłam tak piękny uśmiech że wszystkie dziasła widzialam :)Wiecie co mine jeszcze rozbraja jak liże sutka i robi przy tym dziwne miny.Nieraz jak by sie nad czymś zastanawiał,albo taką jak by mu niesmakował wibitie hahaha.Myśle że to może smak mydła go tak mierźi. Ja go kłade na pleckach ale mały łobuziak już sam sie przekręca i nic nie pobije prawego boczku.Przytula sie do ochraniacza i tak zasypia :).Ostatnio may od jaiś 2 tygodni etap lizania.Zauważyłam że najsmacziejsze sa rączki moja bluzka i ochraniacz :) napisze później jeszcze coś narazie musz lecieć bo dzidziuś wzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatuś przyszedł i wzioł synka na polko. Synuś nadal nie chce smoczka.Już straciłam nadzieje że sie nim zainteresuje.Butli też nie chce.Ile razy mu ją wkładam do buzi to sie krztusi pluje płacze. Co do trądziku niemowlęcego to ja w końcu nie wiem czy to było to czy to była reakcja na te witaminy.Z twarzy wszystko znikneło to samo z ciałka.Pozostał jeszcze tak lekko chropowata skórka na nogach.Pediatra była zadowolona nawet pytała czy czymś go smaruje.Ja na to że nic nie zmieniłam nadal stosuje oliwe z oliwek.Jedynie co teraz co 2 dzien kompie go w krochmalu(mały uwielbia sie kompać ).Podsumowała to tak że mały jest bardzo delikatny i musze go karmić piersią . Kubuś ma niezłe spanie.Na to jedno nie moge narzekać:)Teraz jak jest większy to kłade go w bujaku i lulam jak jest marudny.Minuta dziesięć a on juz śpi :) Ostatnio pzez 2 dni nie zrobił kupy.Zaczeło mnie to martwić zwłaszcza że robił takie wrażenie że chce ale nie może.Więc na wieczór dostał 1/3 czopka .Kupa pojawiła sie o 3 w nocy :( i musiałam go przebrac czym go rozbudziłam.Jednaj szybko zasnoł.Dodam że od jakiegoś czasu wogóle nie przebieram o w nocy bo nie ma potrzeby :) Co do wagi to w 5 tygodniz hakiem przybarał 1400 .Pediatra stwierdziła że to piękne.Mi sie jakoś średnio wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawina mi pediatra powiedziała że niemowlaki mogą nawet tydzień kupy nie robić i wszystko jest ok. Mój synuś ostatnio też mniej kup robi, w nocy to zazwyczaj tylko siusia. Jak co dzień mały ma teraz porę spania, a ja w tym czasie posprzątałam sobie auto w środku:-) ale już przyszliśmy do domu bo zrobiło sie pochmurnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że dzieci mogą nie robic długo kupki .Jednak mały stękał budził sie z płaczem popierdywał.Zachowywał sie tak jakby chciał a nie mógł.W innym przypadku nie dałabym mu czopka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosnie bialych krostek to mala ma tez ich kilka na buzce, a polozna powiedzila, ze zejdzie samo bo jest to reakcja alergiczna na kontakt z moja skora lub z czyms innym. Lawina moja mala rowniez na smoczek i na butelke reaguje pluciem, placzem i nie daje nic oprocz cyca. Nikamo pociesze Cie, ze wiem cos na ten temat bo sama mieszkam z mala i nieraz dzwonie po "posilki" Mamula trzymam kciuki za Maksia i wspolczuje, badz dzielna, a wszystko bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku:) Zaczynam dzis dzien z piosenka o mojej gwiezdzie:) :) Gwarancja dobrego humoru: Polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry mamusie :) a wlasciwie dobry wieczor.. cos cicho tu dzisiaj :P Arturek dzisiaj wyjatkowo czesto spi i strasznie duzo i czesto je... Pewnie "rosnie" :D ciekawe czy ten sen w ciagu dnia odbije sie na snie nocnym.. W ogole martwia mnie te krostki bo chyba tradzik niemowlecy musze wykluczyc :( chyba ze on obejmuje tez klatke piersiowa maluszka bo dzisiaj na przewijaku zauwazylam ze Artura tam tez wysypalo :( Jak bede miala chwile to poczytam cos na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Savana ja tez sie martwie bo u mojego synka nadal sa te pryszczyki i wydaje mi sie ze jest coraz wiecej !!! narazie na klatce na 4 małe pryszczyki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikaddd u mnie jest gorzej.. mam nadzieje ze to nie zkaza... czytalam o tradziku i on dotyczy tylko twarzy.. teraz jeszcze zaczela mu schodzic skora kolo nosa i z platkow uszu... ehh postaram sie zamowic wizyte na wtorek do pediatry :( jeszcze wchodzi w gre uczulenie. zastanawiam sie czy ta lovela jest dobra i czy nie uczula go siersc przypadkiem bo co dwa dni a czasem codziennie jezdze z Arturkiem do mamy na 2 - 3 godzinki a ona ma pieska :( smutno mi bo dzisiaj znowu Arturek byl marudny wieczorem... zrobilam mu mleczko potem herbatke przebralam i nawet noszenie na rekach go nie uspokajało... Moze go swedza te krostki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez dzis od popołunia był marudny :( ja jak cos to dzwonie w pon . moze sie czegos dowiem bo moj mały tak brzydko wyglada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Savanna jeżeli to skaza to go bardzo swędzą te krostki :( Wiem bo moich dwóch kuzyn ów to miało i ciągle się drapali :( Pediatra pewnie przepisze Wam mleko dla alergików i będzie dobrze. Mój na razie ma tylko krostki w obrębie głowy... Ale tez to nieciekawie wygląda i też jest niespokojny. Kremuje mu buzię emolium i od czasu do czasu sudokremem ale nie za dużo bo wysusza... Dzisiaj już lepiej wygląda ale wyskakują nowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj przy karmieniu po wypiciu ok 80ml zaczal strasznie plakac... doslownie krzyczec i juz nie dojadl reszty. Nic nie pomagalo... zrobilam herbatke z kopru, nosilam na rekach, masowalam brzuszek ale na kolke mi to nie wygladalo :( dlugo go trzymalam na rekac h i probowalam uspokoic... polozylam go na brzuszku i padl chyba ze zmeczenia :( strasznie mi smutno jak nie wiem jak mu pomoc... mam nadzieje ze lekarz postawi odpowiednia diagnoze i mu pomoze. Gdyby byl wiekszy to bym wiedziala czy go cos boli czy swedzi a tak.. to wielki znak zapytania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badka ja mam nosidelko, ale polozna mi powiedziala ze nie moge w nim nosic maluszka bo jest za maly i mam czekac az skonczy 4 miesiac! chusty sa od urodzenia a nosidelka nie... ale ja uwazam ze to spawa indywidualna aczkolwiek na razie Artur sie meczy w nosidelku bo sie chwieje na boki w nim jak chodze :P musze jeszcze poczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej znow wam potruje bo necior mi powrocil..ahh te wirusyy:) Badka z nosidelkiem bedziesz musiala poczekc chociaz do 4 miesiaca, wtedy juz male bardziej sztywne jest...natomiast 2 miesieczne male to i moze mozna by bylo tak poniesc . ubrane w kombinezon czape itp. bedzie jeszcze sztywniejsze no i trzeba glowke trzymacn chodz pewnie by spalo oparte glowa na piersi, ale to tylko na krotki dystans..sklep za rogiem np. chodz sama czegos takiego nie praktykowalam wiec nie wiem jakby to sie sprawdzalo:O Mala czesto juz nosze na prosto bo sama tak lubi sie rozgladac... co do chust, podobno noworodki maja miekka krtan ktora po zgieciu nie powraca do swojego pierwotnego stanu(moze zbyt dlugim zgieciu:O) i powoduje uduszenie..moja mamuska mi taki przypadek opowiedziala:( male mialo jakis tydzien... to moze te kieszonki' zbytnio zginaly malenstwa 'broda do klatki piersiowej' nie wiem, pierwszy raz o czyms takim slyszee i az ciarki przechodza Monikaddd poczytaj dokladnie na necie 'skaza' a 'tradzik niemowlecy';) zreszta ten tradzik tez moze troszke wystapic na klatce piersiowej , blisko szyi..takze wyjatki sa i nie zawsze jest tak dokladnie jak jest to opisane no i 4 krostki to jeszcze malo, na poczatku moja mala to miala skupisko tych krostek:O bylo ich mnostwo i jak juz pisalam teraz majac 2 miechy jest ich o polowe mniej...takze Monikaddd GLOWA DO GORY JESLI TO TEN TRADZIK to moze byc ich duzo wiecej i bedziesz musiala sie do tego widoku przyzwyczaic bo nawet kremowanie tego podobno malo co daje..ja smarowalam ale juz dalam na luz bo jak znikaly tak sie nowe pojawialy w innym miejscu:O czasem tam jej tym alantanem posmaruje ... na badanie po porodzie to trzeba isc po 6 tyg. Natka ahh spacerki... moja to caly ten czas przespi i jak tylko nadchodzi czas karmienia to albo sie trzeba sprezac do domu albo karmic na miescie jesli chce sie jeszcze troche polazic.. no i glutki jej tam gleboko nadal siedza i jakos mala porpawe widze chodz wczesniej juz bylo lepiej albo mi sie tak wydaje..we wtorek jednak szczepienie mamy i chyba nici z tego. Nika mnie ratuje lezaczek..bombowy wynalazek..rece sa wolne i czlowiek nie zipie z wysilku;) karmilam w wakacje, upaly najwieksze i wystarczyla sama piers, niczym malca nie dopajalam dopaja sie tylko dziecko karmione sztucznie Marcelina wlasnie ktorys tydz. kupuje arbuza i zapominam ..mam zamiar zjesc;) jak jesc wszystko to jesc wszystko takze zobaczymy mam nadzieje tez ze mam juz etap napinania sie brzuszka za soba..juz dlugi czas jem wszystko , no co mi wpadnie w lapska i mala ok kupki wali az milo, czasem jedna na dzien a czasem 3 wielkiee brudzace wsioo :O wczraj wcinalam lody bo mi ochoty narobilyscie;) co do smiania sie to moja rowniez przez sen sie w glos smieje i nie raz miala usmiech od ucha do ucha jakby jej sie mleko snilo haha ale ja czekam na jej 'kontrolowany' usmiech;) juz ladnie potrafi polezec jak sie jej glosna grzechotka macha i te miny z jezykiem jakby juzz chciala cos zagaworzyc ale jeszczee jednak nie ... juz niedlugo sisipolenta mnie tez czasem lekko kluje piers raz jedna raz druga i raczej nie mam zapalenia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ktos pisal..przepraszam nie moge znalesc tej wypowiedzi a nie pamietam kto ja napisal:O brak fotelika czy prawka? tez mialam ten problem bo fotelika nie mielismy wiec wiem jak to czlowiek moze byc uwiazany...zakup fotelika pozwolil na wypady do znajomych, do przychodni Samemu z dzieckiem;) tutaj moj M jezdzi do pracy autem wiec i tak jestem uwiazana wrrrrr zreszta z reguly na tyg wiekszosc moich znajomych pracuje wiec jakos sie tym pocieszam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z Małym też jeżdzę sama, fotelik rozwiązuje sprawę, tyle że M ma swoje auto a ja swoje. Ktoś pytał o ślad po szczepionce na rączce, podobno nie można nic z tym robić, u mojego synusia tez się zaogniło ale zgodnie z tym co mówiła mi położna w ogóle tego nie ruszam. My też mamy problem z krostkami i chyba we wtorek sie wybiorę bo w piątek tak dzień zleciał że nie pojechałam. Maluszek już śpi, wypiję tylko herbatkę i też się kładę:-) Dobrej nocki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak jezdzicie same z maluszkami autem to przewozicie je na przednim siedzeniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie wszystkie już śpicie :) zatem słodkich snów. Ja wpadłam na chwilkę. Padam na twarz :( dziewczyny poratujcie radą na bolący kręgosłup, bo mi wysiada. Znacie coś co można bezpiecznie stosować w czasie karmienia? Ostatnio mama przyniosła mi maść, ale na ulotce było, że nie należy stosować w czasie karmienia, bo przechodzi do mleka. Co do krostek, mój ma tylko drobne na buźce, choć wcześniej miał też na nóżce, ale zeszła. Co do nosidełek, też słyszałam opinie, że nie są za dobre dla maluszków - obciążała kręgosłup, nie trzymają główki. Pozytywne opinie są o chustach. Ja też będę mojego malucha nosić, ale poczekam, aż skończy miesiąc - będzie miał stabilniejszą główkę, karczek. Co do uduszenia dziecka w chuście to też słyszałam. Był ostatnio taki przypadek w USA. Dziecko było w kieszonce (dość sztywnej, nie takiej z chusty) i przydusiło brodę do klatki piersiowej i się udusiło. Te kieszonki wycofano z USA, ale podobno w wielu krajach jeszcze są używane (nie wycofano ich z użytku). Pamietajcie o moim kręgosłupie. Dobrej nocki, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny:) Strasznie ucichlo to nasze forum, zrozumiale zreszta, mamy duuuuuuuuuuuuuuzo obowiazkow i malo czasu na neta. U mnie nadal niepewnosc co do powrotu do kraju jest tematem nr jeden....wydaje sie, ze lipiec to ostateczny termin, wracamy! Moja mala ostatnimi czasy robi kupke co drugi dzien, a jak juz zrobi to taka ze dom drzy w posadach:) Taki odglos jak by jej sie cos tam w brzuchu urwalo! Nie wspomne o konsystencji bo czasem wyplywa w pepku. poza tym zaczelam spowrotem jesc mleko i jego pochodne, zobaczymy czy kolki sie pojawia znowu. goyek, na kregoslup to najlepszy odpoczynek i rozgrzewajaca elektryczna poduszka :) a moze te polastry wygrzewajace naklejaj, tylko czy mozna przy karmieniu to nie wiem:( Ja kupilam nosidelko infantino i prawde mowiac nie wiem czy kiedykolwiek je uzyje, bo mam wrazenie ze malej w nim niewygodnie, jakas taka pognieciona tam lezy. milego dnia zycze:) nikamo i co z tym interesem? ja mysle intensywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saskiana - dzięki za podniesienie tematu :) savana, wazka,natka, goyek, marcellina- dzieki za opinie odnośnie nosidełek.W takim razie wstrzymam się z zakupem. Nad chustą się zastanowie. Ja wczoraj gościłam moich znajomych. Przy okazji dowiedziałam się, że moja kumpela jest w ciąży i wyrobi sie jeszcze na ten rok, więc Bartuś będzie miał rówieśnika lub rówieśniczkę :) Dziewczyny pytacie o założenie interesu. Ostatnio modne w mojej rodzinnej miejscowości są komisy dziecięce. Nawet jeden założyła moja koleżanka. Cy się opłaca ? nie wiem. Wsystko ależy od komisu, jakie mają rzeczy, czy bardzo zniszczone, czy drogie czy tańsze. A mają wszystko: poczynając od sprzętu typu wózki, łożeczka, foteliki poprzez zabawki, ubranka, czy nawet można się skusić o odzież ciążową. Wg mnie interes może sie sprawdzić w mniejszych miejscowościach, tam gdzie nie ma hurtowni dziecięcych. Warto pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam\ Ja mam chuste kieszonke i mały mi momentalnie w niej zasypia także nie nosze go długo tylko jak zaśnie to odkładam do łużeczka. Wczoraj pobił swój rekord w spaniu i dał mi 6 godzin na odpoczynek. I mam pytanie odnośnie otwierania okna przy miesięcznym maluchu? Bo myśle nad tym zeby (jak będą już cieplejsze noce) otwierać okno na noc. Na kręgosłup to ja już kiedyś pisałam że mam pas z wełny i jak coś mi zaczyna dokuczać to go zakładam i mnie grzeje i to pomaga :) na szczęście. Ja malucha przypinam na tylnim siedzeniu, nawet jak jade z nim sama. Arbuza też już jadłam, lody też i na szczęście nic się nie dzieje jedyne czego jeszcze nie próbowałam to ogórki i cytrusy a tak to było już chyba wszystko co jadałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnsmile - jeżdząc samemu z dzieckiem - dziecko powinno być z fotelikiem z przodu umiejscowione tyłem do kierunku jazdy, a na dodatek UWAGA powinna być ( jeśli jest) wymontowana poduszka powietrzna. Inaczej mandacik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady odnośnie kręgosłupa, jak jeszcze któraś ma jakiś sprawdzony patent niech się podzieli :) Mój mały był karmiony dziś w nocy o 1 szej, potem obudził się o 4.30 i tak buszował do 7 mej, potem pospał do 8.37 i zasnął dopiero przed chwilką...padam na twarz :( dodam że jak nie śpi, to marudzi, płacze, postękuje i pojękuje prężąc się - to pewni8e przez brzuszek :( Dziewczyny mam pytanie co do pępka. Nam radzili w szpitalu spryskiwanie oktaniseptem, podobno cud nauki, super pępek się goi... tylko że Sam ma już 20 dni i pępek jak był tak jest. Czy u którejś z was pępek też się tak długo trzymał? Jutro ma przyjść położna to się dowiem, ale póki co na dziś jestem pełna pytań odnośnie tego pępka i tego że tak długo nie chce odpaść, obawiam się tego, co on mi na to powie. Ja spryskiwałam mu ten pępek prawie przy każdej zmianie pieluszki (w szpitalu to powiedzieli że starczy dwa razy dziennie, położna środowiskowa doradziła, żeby robić to częściej). Fakt że mój mały nie lubi leżeć na golaska, więc ten pępek za wiele okazji do oddychania nie miał, ale co mam zrobić, jak Sam nie lubi leżeć na golaska, nawet jak w pokoju ukrop, bo dogrzejemy farelką, żeby tylko było mu ciepło. Dajcie znać co o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek u mojego Maluszka odpadł po 6 dniach, przemywałam spirytusem przy każdj zmianie pieluszki. Jak jeżdże sama z Małym to zapinam go z tyłu, bo z przodu mam poduszkę. Badka a to gdzies w przepisach drogowych jest że trzeba z przodu wozić, myślałam że z przodu nie wolno?. U mnie dziś pobudka była o 1.30, 5.20 i 7.50 Mały sie wypał i teraz nie śpi ale grzecznie leży:-) Olena nadal czekasz na zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek-mojemu odpadl po 14 dniach. polozna mi mowila,ze w jej karierze rekord to ponad miesiac. wiec sie nie przejmuj:) ja niczym nie przemywalam-nie kazali mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×