----------MARZEC 2010--------------

Goyek, mojej Martusi kikut odpadł w 17dniu życia, ale pod nim była ropka i w sumie dopiero teraz ładnie zaczyna wyglądać. a na golaska moja może i lubiłaby leżeć, ale szybko marznie :( więc też nie bardzo wietrzyliśmy pępuszek, podobnie jak dupkę. Jaką macie dziewczyny temp w pokoju gdzie są dzieciaczki? my mamy koło 22-23stopni i jak dla nas to jest nawet zbyt ciepło szczególnie w nocy, tylko nie wiem czy dla Małej to dobra temp. Macie otwarte okno w pokoju gdzie są dzieciaczki jak jest ciepło? i jak wówczas jest ubrane maleństwo? tak samo jak przy zamkniętym oknie czy ubieracie je jakoś cieplej? chciałabym częściej wietrzyć w pokoju, ale boję się przy małej otwierać okno, żeby Jej nie zawiało :(

Saskiana, to mnie pocieszyłaś z tym miesiącem :( . Natkas szybko mu odpadł, zazdroszczę :) Natka, a jak on spokojnie leży, to gdzie w łóżeczku czy na leżaczku? Mój w łóżeczku nie lubi, chyba kupię leżaczek, może tak poleży spokojnie.

Gosiaaa ja trzymam około 19 stopni i Maluszkowi nic nie jest i bardzo dobrze śpi, okno otwieram najczęsciej jak wychodzimy na spacer a jak jesteśmy w domu to z reguły bardzo rzadko ale jak już to Mały leży w łóżeczku przykryty kocem i kołderką, tylko nie robię przeciagów.

Ja słyszałam, że powinno się często wietrzyć, ale wtedy należy wyjść z maluszkiem do innego pokoju. My mamy tak 21 - 22 stopnie, ale do kąpania to nawet 24 -25 (jak podgrzeje farelką). W wanience mu ciepło ale przy wyjmowaniu i wycieraniu i tak strasznie płacze i się trzęsie. Podobno przy spaniu może być nawet temp 19 stopni, bo wtedy maluszkowi lepiej się oddycha.

natka, jak masz poduszkę powietrzną z przodu i nie można jej wyłączyć, to dziecka nie wolno w foteliku tam ustawiać, bo w razie wystrzelenia taka poduszka mogłaby zrobić krzywdę maluszkowi. A tak to chyba wolno wozić z przodu.

Goyek mojemu sie trzymal kikut jakos ok 10 dni nie pamietam juz. Wydaje mi sie ze zwykly spirytus rozcienczony do 70% jest najlepszy bo wysusza ten kikut i szybko odpada. A mi Artur dzisiaj dał spac :) Zjadł 120ml mleczka o 19tej, potem po godzince dostal herbatke i lacznie jej wypil cos ok 130ml bo mu dorabialam tak go suszylo :P wykapalam go dosc pozno bo ogladalam film i w wanience wyladowal o 22, pozniej zrobilam mu znowu mleczko ale wypil z tego tylko 30ml i poszedl spac. Na karmienie obudzil sie o 5:30 dopiero :) az w szoku bylam bo ostatni NORMALNY posilek mial o 19 :P i oczywiscie w nocy a wlasciwie juz nad ranem podczas jedzenia zaczal robic kupke... I tez (jak ktos pisal) robi ja jakos co 2 dni. Do niedawna sie tym bardzo przejmowalam ale widze ze nie tylko u mnie tak jest :) Dzwonilam dzisiaj do przychodni i zapisalam sie na jutro na 14. Mamy miec pierwsza szczepionke.. ciekawe jak Maluszek zareaguje na nia. Przy okazji porusze temat tych krostek... (oby to bylo uczulenie na proszek).. Zaraz ide postawic jego pranie to wybiore funkcje prania dla alergikow - ciekawe czym sie rozni bo nigdy z tego nie korzystalam :P i dam podwojne płukanie. Do tego dzisiaj nie ide do mamy i robie przerwe w jej odwiedzaniu zeby sprawdzic czy krotki zejda przy braku kontaktu z psem.. ehh oby to ta skaza nie byla tylko... nietstety Tatus Arturka nie dosc ze alergik to w dziecinstwie cierpial na skaze. Ehhhhhh ale sobie geny dla dziecka wybralam........ :) :D

u mnie ciężko w pokoju utrzymać temp 19stopni, mamy mały pokoik i jak są w nim dwie dorosłe osoby to szybko się nagrzewa, a dodatkowo jest od strony południowo-zachodniej więc słońce też robi swoje ... jak otworzymy okno to jest ok wtedy. dzięki za informacje :)

A jesli chodzi o spokojne lezenie to u mnie nie ma takiego pojecia :P lezaczka nie mam, ale probowałam wkladac Malenstwo do Maxi Cosi na czas jak MUSZE cos zrobic w kuchni czy gdzies. Wtedy ustawiam ten fotelik tak aby Artur mial mnie na widoku ale on lubi jak sie go nosi :o nie lubi lezec "bezczynnie", ale od jakiegos czasu zauwazylam ze w lozeczku jest spokojny. Jak robie mu kapiel to wkladam go do lozeczka (w ciagu dnia nigdy w nim nie spi) i zaczyna machac raczkami i cos tam "mowic" po swojemu do wiszacych zabaweczek :) wtedy mam spokoj na jakies 15 minut i nie musze biegac po mieszkaniu i szybko szykowac kapieli :P A w ogole zastanawiam sie nad zakupem takiego lezaczka z funkcja automatycznego bujania. Ciekawe jak sie to sprawdza :)

Dziewczyny a macie jakieś sugestie co do leżaczków? Z jakich jesteście zadowolone? A może to bez znaczenia jaki kupię, byleby małego bujał :) Dziewczyny póki co mój maluszek śpi :) zdążyłam zjeść śniadanie, zamieść podłogi, umyć, no i jeszcze z wami popisać :) może jeszcze głowę zdążę umyć :)...choć swoją drogą powinnam tan czas wykorzystać na drzemkę (bo później do mi popalić :) ) ale jakoś mi się nie chce tak na zawołanie spać :(

Goyek mojemu odpadł 11 dnia ale do dzisiaj nieciekawie wygląda czyli nie był do końca ładnie wysuszony :( Nika pisała parę dni temu że jej małej też nie odpadł a malutka miała chyba wtedy 4 tygodnie. Kurcze mój też dzisiaj bije rekordy spania. Ale co nam dał wczoraj popalić to jego. A już chciałam zrezygnować z cyca nocnego i zastąpić go butelką. Chyba się wystraszył i ładnie śpi :D Za godzinkę jedziemy do szpitala także o te krostki też popytam. Zastanawiam sie czy tej loveli na inny proszek nie zamienić. My mamy leżaczek z fisher price ale ze względu na bioderka małego nie jest jeszcze wskazane aby go do niego wkładać. Tym bardziej że z tymi 3 pieluchami tetrowymi między nogami to biedny nawet by nie usiadł.

Kasiek dzięki za info :) Spróbuje znaleźć to co pisała Nika...ale trochę mi to zajmie...ostatnio nie nadążam z czytaniem na bieżąco, jak tylko mam chwilkę staram się nadrobić czytanie, ale mało mam czasu na to, więc zawsze coś mi w tyle zostaje. Nie wiedziałam, że ze względu na bioderka nie powinno kłaść się do leżaczka. Ja wizytę z bioderkami mam w piątek, jeśli mój brat będzie mógł nas zawieźć (bo muszę pojechać do innego miasta - tak poleciła lekarka, podobno lepsi specjaliści od tych u mnie), jak nas nie zawiezie, to dopiero zarejestruje się na następny tydzień u siebie.

Czesc Dziewczyny:D Czasem Was podczytuje i zauwazylam ze niedawno pisalyscie o katarku u swoich dzieci. Mam corcie ktora od miesiaca meczy tzw sapka czyli katar siedzacy w glebi noska bez wyciekania na zewnatrz. Pediatra poradzila mi takie urzadzenie o nazwie "katarek". To cos jak frida tyle ze rurke podlacza sie do .......... odkurzacza:D Wiem jak to brzmi, bo sama bylam w szoku ale sprobowalam i jestem bardzo zadowolona. Zakrapiam corci nosek sola fizjologiczna a potem wyciagam glutki "katarkiem". Naprawde warto:) Savana, nie trzymaj synka za dlugo w foteliku. Lepiej kup lezaczek.

my mamy leżaczek ale mały woli leżeć na kocyku, i nie ma opcji bujania tylko wibracje można włączyć ale jakoś go to nie rusza. natka awizo już jest na zdjęcia więc ok 17-18 idę odebrać sama jestem ciekawa :) co do pępuszka to słyszałam że potrafi się trzymać gdy jest gruba pępowina niby. a nasz mały odpukać w nocy ładnie śpi, pobudka z 3 razy w nocy, karmienie butlą 10 minut, odbicie i śpimy dalej :)

cześć dziewczyny badka to mnie zszokowałaś że trzeba mieć wymontowaną poduchę myślałam że z przodu jak jest poduszka to fotelik ustawiamy przodem do kierunku jazdy my tak mamy podane na foteliku !! hmm muszę doczytać :) co do pępka to Oskarowi odpadł jeszcze w szpitalu nie pamiętam która to była doba no ale na pewno w ciągu 5 dni bo tyle byliśmy w szpitalu i tez miał przemywane octaniseptem i nie mieliśmy żadnych problemów z pępuszkiem za to oczko małemu ropieje od czasu do czasu :(

Olena to czekam na wieści:-) Mam całą masę zdjęć do wywołania więc fajnie by było jakby się sprawdzili:-)

Dziewczyny a kogo wypróbowujecie w temacie zdjęć? Ja też mam sporo, ale jak na razie wszystkie w aparacie i na komórce. Latte a co robisz z tymi ropiejącymi oczkami?

Hej! Goyek!! Wszystko już piszę. Córcia ma teraz 5 i pół tygodnia i dalej ma kikut. Nie było rady i obejrzał to pediatra. No i podobno tak jest przy grubej pępwinie. Nic tam się nie dzieje, nie ma stanu zapalnego. Obecnie nie ma ryzyka złego podwiązania pępowiny bo zakładają w szpitalu klamrę. Jedyne co to lekarka się zdziwiła że od razu nie przemywaliśmy Oktaniseptem tylko spirytusem. podobno teraz to standard w zaleceniach dot. pielęgnacji. Dostaliśmy więc takie polecenie: mamy przemywać 2/3 razy na dobę Oktaniseptem plus raz dziennie zalać kikuta wodą utlenioną. No i jesli w ciągu tygodnia się nie poprawi to czeka nas chirurg. chirurg podobno lepiej to "podwiąże" -no trzymamy teraz kciuki

goyek firmę na allegro, mają zdjęcia 10x15 za 20 groszy więc bardzo tanio, w piątek wysłałam specjalnym programem a dziś już jest paczka na poczcie która kosztowała tylko 6 zł , a u nas w mieście najataniej jest w mediaexpert czeka się 3 dni robocze i są po prawie 50 groszy więc różnica ogromna, ja za 200 zdjęć z paczką zapłaciłam 46 zł. strasznie jestem ciekawa efektu bo z telefonu też miałam kilka zdjęć. zobacxzymy

Aaaaa poza tym jeszcze się dowiedziałam: na oko jest podejrzenie dysplazji lewego biodra. Ale czekam do wizyty w czwartek bo tylko usg jest obiektywnym badaniem. Dopatrzyła się tez kobiecina lekkiej plesniawki. Ale tutaj się z nią nie zgodzę. Lekarze słabo się na tym znają. U synka leczyliśmy plesniawkę bo miał na dziąsełkach kilka takich torbieli: takie białe pęcherzyki. Dopiero potem sama doczytałam i mądrzejszy lekarz nam powiedział co to jest. Czyli nic zlego, normalna rzecz. A dziś u córki dopatrzyła się lekko białego języka. Poczekamy i poobserwujemy. W sumie zaleciła na to tylko jedną kropelkę gencjany wodnej 1% oraz wit C 3 razy po kropelce przez 5 dni. Co do higieny, nie miałam do czynienia z dziewczynką i nie wiedzieliśmy jak ją pielęgnowac. W szpitalu mówili żeby nie wymywac białego nalotu w pisi ale dziś lekarka powiedziała że teraz już to nalezy myć. Na razie nie ropieją nam oczka, ale z synkiem oczywiście mieliśmy ten problem. Dlatego teraz przekornie zakazałam codziennego przemywania oczek dziecku. U synka przemywalismy i się skończyło zakrapianiem + maścią z antybiotykiem. Jak przeszło to za chwilę pojawiło się w drugim oczku iw końcu tez minęło. A żeby było śmiesznie to moja córcia już płacze łezkami! To dziwne bo male dzieci mają zablokowane kanaliki a ona już płacze jak stara.

natka- nie znam tego przepisu, słyszalam tylko o tym. W wolnej chwili sprawdzę prawo o ruchu drogowym. latte- z tego co sie orientuje to dzieci mogą jeżdzić na pierwszym siedzeniu w foteliku przodem do kierunku jazdy, ale muszą być już starsze i mieć odpowiednią wagę. Nie pamiętam czy było to 13kg czy 18kg.

witam dziewczyny a powiedzcie mi jak u was z pasami w samochodzie bu unas sa za krotkie te pasy z tyłu i fotelik jak mocujemy na pasy to musimy lekko przychylic jego bo brakuje pasów !!!

Nika, no to nieźle trzyma się wam ten kikut! Mój mały faktycznie miał klamrę założoną, ale po dwóch dniach jej już nie miał, jak zapytałam czemu, to mi powiedzieli, że jak sama klamra odpadnie, to jej już nie zakładają. A lekarka, na wizycie jak byliśmy z tymi oczkami i oddychaniem, powiedziała, że mały ma grubą pępowinę i że na pewno długo będziemy się z nią męczyć :( Ja przemywam tym okteniseptem, ale powoli buteleczka robi się pusta (kupiliśmy tą mniejszą), a ten kikut nie odpada :( A ten chirurg, to brzmi dość poważnie, nawet nie chcę o tym myśleć...a jak to maluch miałby znieść? Olena dzięki za info o tych zdjęciach, daj znać jak odbierzesz paczkę. Wklej mi proszę link na tą firmę. Dziewczyny jak wygląda to badanie na bioderka? Powiedzcie mi jak to przebiega. Ja będę musiała dojechać na badanie, jeśli pojadę teraz w piątek to czeka mnie droga ok 1 godziny w jedna stronę. Sam pewnie będzie już zmęczony. Swoją drogą pewnie będę musiała pa takim czasie przebrać maluszka, mam nadzieję, ze oni są tam na to przygotowani (chyba że będę przebierać w samochodzie :( ). Już czuję jak będzie płakał przy przebieraniu, a co dopiero przy badaniu :(

co do bioderek jesteśmy my umówieni na 28.04 oczywiście prywatnie bo inaczej niewiem kiedy by to było, w przypadku jakiejś nieprawidłowości dziecko musi nosić majtki ortopedyczne i strasznie się tego obawiam bo nosić musi nawet 20 godzin dziennie. u nas też jest biały nalot na języku, pediatra spojrzała w buźkę i musimy pędzelkować apthinem. monika u nas też krótkie pasy ale mąż się tak zawsze jakoś namęczy że daje radę normalnie zapiąć a gimnastyki przy tym dużo, zastanawiamy się nad kupnem takiej bazy do maxi cosie gdzie się tylko fotelik wkłada itp.

Goyek to badanie usg bioderek trwa 3 minuty. Wystarczy odsłonic oba bioderka dziecka i lekarz dotyka głowicą usg. Od razu wszystko widzi na monitorze. Synek się nawet nie obudził na tym badaniu. Także dzidzius pownien to dobrze znosić. W ogóle moja mała jak u Savanny nie uznaje leżenia w ciszy;-) Trochę wytrzyma przy karuzelce ale do 10 min i marudzi. Za to uwielbia wszelkie przewijanie, kąpiele, przebieranie-tylko "rób mi rób"

nika, zazdroszczę tego, że dziecko lubi kąpiele, przewijanie i inne tego typu rzeczy. Moja Marta to się drze jak opętana, przebrać Ją to nielada wyczyn, bo się pręży, miota ... może też dlatego, że jak się budzi to jest głodna, a staram się przebierać Ją przed jedzeniem, bo po jedzeniu strasznie ulewa i trzeba Ją trzymać prosto, a nie przewracać w celu przebrania.

hej mam teraz troszke czasu to cos skrobne po przeczytaniu wszystkiego... ja wozilam malego z tylu takze sie nie orientuje, slyszalam ze mozna... Monikaddd wiem o co ci chodzi...tez z poczatku myslalam ze pasy mamy za krotkie ale jednak nie..okazalo sie ze fotelik ma byc tak przechylony:O my aby tak sie wciaz z tym zapinaniem nie meczyc kupilismy ta baze do fotelika, i po zamontowaniu tej bazy fotelik tez jest przechylony;) wogole to supoer wygoda ta baza..wkladasz pyk wyjmujesz pyk...dzieciak nawet nie ma czasu na rozplakanie sie bo wiadomo warkot jak i ruch samochodu zaraz uspokaja no ale zanim czlowiek pasami zapniee to sie mala potrafilaa zaplakac wrrr na szczescie mamy to z glowy a no i moja jak miala juz 4 tyg. to spalismy przy uchylonym oknie...tyle ze wnerwiajace sa te odglosy z zewnatrz:O np. psow okno tez czesto otwieramy jak jest cieplutko na dworzu i mala jest w tym samym pokoju...byle tylko przeciagow nie bylo to i przewianie dziecka sie nie zdazy... tutaj wogole inaczej podchodza do malych dzieci...na miescie np. miesieczne dzieci sa bez czapek:O nie mowiac juz o golych stopach.....ostatnio malej tez zdjelam bo ukrop byl nieziemski a ja zabralam tylko taka welurowa:O ja na dwor mala ubieram tak, body z dlugim rekawem , kiecka rajstopki , bluza z kapturem, skarpeteczki ala buciki i do fotelika no i cienki kocyk jak potrzeba badz gruby... czeste wietrzenie jest wskazane gdyz przez grzanie powietrze sie bardzo wysusza...a i u mnie jest w dzien 20/21 a w nocy 19 spadalo do 18wczesniej..do kapania do 23 podgrzewamy i mala tylko czasami placze po kapieli przy ubieraniu jak chce bardzo jescc wiec zawsze troszke przed kapiela musze jej dac bo inaczej nie daloby rady jej wykapac a kapac sie uwielbia.. no i lubi jak ja przewijam w dzien... Gosia my ez tak mamy ze caly dzien slonce nam swieci wiec potrafi sie nagrzac wiecej przez to ale wtedy to nawet jak jest mala w pokoju to i tak mamy okno otwarte... ja mala jak wkladam do lezaczka to ma tak rozstawione nozki jakbym ja wlasnie pieluchowala wiec stwierdzilam ze nawet dobrze tak .. w tym lezaczku material miedzy nozkami jest szeroki...a sa pewnie przerozne Zurawinka od miesiaca:O no mojej wlasnie tez nic nie leci ale charczy czasem w srodku i to wyciagam ta frida..ale najpierw zawsze ta sol wkrople bo bez tego trudno cos wyciagnac...teraz nawet psikam malej to euphorbium bo mi wlasnie przyszlo ... no i babki jej sie strasznie robia Nika takze trzymamy kciuki!!! kurde no a moja tez ma ten bialy nalot ale moim zdaniem jakby miala plesniawki to by ja to bolalo ... i na ustach ma taie jakby odparzone od ssania i ta skorka co jakis czas odpada...ale to Normalne co do higieny dziewczynek tez nie wiedzialam co i jak no ale Net bardzo pomocny;) ta wydzieline tylko na poczatku trzeba zostawic w spokoju , pozniej juz trzeba tam normalnie przemywac w kapieli...najlepiej woda....no i malej oczka przemylam tylko raz przegotowana woda..ktos pomysli ze czlowiek len i mu sie nie chce, po prostu polozne tak zrobily w szpitalu to ja tak w domu tez juz to kontynuowalam... sawanna ja az sie boje wlasnie tej reakcji po... Goyek napewno maja taki maly stolik do przewijania malenstw, w przychodni pewnie tez masz takie cos jak idziesz do pediatry;) takze nie martw sie...a jak cos to przewin w gabineciee tam napewno maja taka lezanke... a teraz spadam bo mala chce jescc , potem musze zamowienie dokonczyc.. dzis znow piekna pogodaa.,slonce swieci ze az miloo

Gosia no to kazde glodne dizecko nie bedzie lubilo przeiwjania jak i kapieli...ja robie tak ze mala troszke karmie i wtedy moge ja spokojnie np. przewinac czy wykapac..na glodnego to by sie zadarla(aby np. podlozyc pieluche badz wytrzec pupe dobrze to ja przekrecam na bok aby jej nie zginac co by wlasnie nie ulewala no i nie chce jej ciagac za stopki do gory)

Goyek my przemywamy herbata w kierunku od zewnętrznego kącika do noska można tez rumiankiem ale ten ponoć może uczulać

dziewczyny buuuuuuuuu leżymy w szpitalu Moje maleństwo ma zapalenie płuc :O:O:O:O od soboty jesteśmy w szpitalu i 10 dni leżenia to najkrócej...a może być i dłużej bo przyjeli ją z zapaleniem oskrzeli a teraz już ma zapalenie płuc :O:O:O wpadłam na chwilę do domu i zaraz znów wracam do mojego szkraba...ale się porobiło :O:(

Biało czarna współczuję, takie maleństwo i już zapalenie płuc...czym się zaczęło? Co cię zaniepokoiło? Niech szybko wraca do zdrowia Twój Skarb :) Nika szybkie to badanie :) czyli ja zdejmuję maluchowi pieluszkę? Czy ją tylko rozpinam? A swoją drogą zazdroszczę maluszka uwielbiającego przewijanie, kąpiele itp. u mnie przewijanie to na zmianę raz dobrze, raz horror. Maluch jak zanosi się płaczem, to aż zastyga w tym płaczu, a ja umieram ze strachu, żeby mi tylko nie przestał oddychać (ba tak wygląda, jakby na chwilę się wyłączył, zastygł w tym płaczu - tragedia ). Co do kąpania, to powoli się przyzwyczaja, ale przy wyjmowaniu z kąpieli, płacze strasznie, podejrzewam, że mu zimno (choć w pokoju jest wtedy nieźle nagrzane, z nas leci a on się trzęsie). Olena jak tam paczka, masz ją już? Prześlij mi namiar na tą firmę ze zdjęciami.