----------MARZEC 2010--------------

Brzuszki teraz czytam tą naszą pierwszą strone no i większość tych marcówek 2009 które pisały to urodziły już w lutym ;) Tak się zastanawiam co u naszej marcówki, która urodzila w grudniu, jak tam jej maleństwo (nie pamietam nicka), ale jeśli nas kochana podczytujsz to napisz jak tam dzidzia ;)

eh no mama która tą liste stworzyła to widocznie uznała że jej suszarka potrzebna !! fakt ze ja tyle razy ją czytałam i nie zauważyłam suszarki ;) jakaś ślepa jestem rzucał mi się w oczy tylko szampon do włosów :) motylek_85 fajnie tak poczytać te początki i fajnie że juz się zaczynają porody :) ja już zmykam bo dziś szalałam ostro jutro też czeka nas ciężki dzień :( wrr dobranoc ;)

Motylek85 ja nie narzekałabym gdyby mała pojawiła się w Walentynki na świecie ;) Na początku marca u mojego m w rodzinie 5 osób ma urodzinki więc trochę nie bardzo On sam ma 12 marca ale przenosić nie chcę;)

A suszarkę też biorę bo najbardziej na świecie nie cierpię mieć mokrych włosów, taka moja mała fobia;)

haha a ja tam nawet biorę suszarko-lokówkę, bo nie mam zamiaru wyglądać jak ostatnia pokraka :) jeszcze w lutym odiwedzam fryzjera :)

a ja jeszcze wezme prostownice! a co!:P jeej nie rozumiem po co sie tak czepiac...zeby chociaz bylo o co, to nie ma i sie szuka byle pretekstu, glupota. w ogole to dzieki za liste, tez chcialam poprosic :))) Jutro ide na badania i ciekawa jestem, co powie na temat szyjki itp.

A ja się bardzo martwię bo moja Malutka od wczorajszego wieczora się nie rusza :( Po jedzeniu się nie ruszała... zaraz chyba znów będę jadła żeby sprawdzić... Zazwyczaj to fikała bardzo w brzuszku. Dziś starałam się ją obudzić naciskając brzuszek, ale nic, zero reakcji :(

monika673 - nie denerwuj się bo maluszek też to czuje... może poprostu śpi, mój też są dni,że daje mamuśce popalić, a innym razem od rana nawet po śniadaniu cisza.. obserwuj jeśli nie będziesz czuła nadal- jedź poprostu do szpitala na ktg, to będziesz spokojniejsza. wiecie co mi odbiło zachowuje się tak jakbym miała lada dzień urodzić haha od rana znowu sprzątam, układam - chociaż już nie ma czego sprzątać, bo zrobiłam już wszytsko haha nawet spakowałam do torby sztuce i kubek-poprostu wszystko już jest w torbie co potrzebne :) może też dltego tak działam, bo w poprzedniej ciąży już od 35tc leżałam w szpitalu i chyba podświadomosć tak działa....

witajcie, a u nas debaty trwaja co do imienia - zwlaszcza, ze nie wiemy co bedzie :) dla dziewczynki poczatkowo chcialam Milenka (maz jednak nie bardzo byl za tym) wiec wspolnie zdecydowalismy, ze jednak Iga bedzie a jesli urodzi sie chlopczyk to tez stawialam na Dawidka choc Remigiuszek nam sie bardzo podoba tylko do nazwiska chyba za długie - no zobaczymy jeszcze jutro ide na wizyte - i tez jestem ciekawa jak sie sprawy maja - u mnie na szczescie jeszcze zadnych objawow nie ma ale tez nie czuje sie rewelacyjnie - jednak brzusio ciazy i w nocy nie bardzo moge spac, poza tym ta zgaga codzienna - chyba mam najwieksza na calym forum :] koja, tez mam takie przeczucie, ze urodze troche szybciej a Twoj maly bedzie chcial jeszcze troszke podrosnac w brzuszku i mozliwe, ze wizyty w szpitalu nam sie zazebia hihi:)

Witam Winka_s ja znam kilku Dawidów i niestety nie mam na ich temat dobrego zdania. np. mnie to imię się podoba, ale jakoś nieprzekonuje żeby dać tak dziecku na imie- to nie znaczy, że nie ma Dawida o całkiem przeciwnych cechach niż ci których np. ja znam. Mogę się wypowiedzieć np. na imieniu Emilia znam tak bardzo różne osoby o tym imieniu, także nie trzeba się sugerować tym, że ktoś o danym imieniu ma wiele złych cech, ale na pewno jest druga osoba o tym samym imieniu z bardzo dobrym charakterem. Goyek dokładnie jakbyś opisywała jednego ze znanych mi Dawidów, niestety oprócz tych cech jest jeszcze samolubnym materialistą widzącym tylko czubek swojego nosa, ale tak jak wspomniałam każdy jest inny, osoby o tym samym imieniu mogą mieć kilka wspólnych cech, ale nie muszą (pewnie trochę zakręcona ta wypowiedź :] ) Ja też z teściami mieszkam :) teściowa pracuje a teść jest emerytowanym wojskowym i okupuje kuchnie (mówi, że teraz jest na etacie w kuchni) na razie nie narzekam, później będę dla maluszka gotować to się okaże czy się dogadamy :) ale raczej problemów nie będzie. Piotr- mam brata i powiem że każdy Piotrek to wesoły chłopak :) Tomek- nie podobało mi sią nigdy, bo znałam same „pierdoły” o tym imieniu i co mam teraz męża Tomka hehe- i już wiem że nie można klasyfikować ludzi przez to jakie imię mają :P Jakby była corka to mi się Lidia podoba :) - z 2 USG wyszło że chłopak mąż się uparł na Aleksandra i pewnie tak zostanie. Wczoraj nie zaglągałam i sporo w czytaniu musiałam nadrobić Byłam na wizycie u okulisty miałam już po raz trzeci laserowane oko (jakiś pieprzyk) tłumaczyli że wzmacniają siatkówke żeby się nie odkleiła podczas porodu. Czy któraś miała coś podobnego? U mnie nie dość że po laserze strasznie głowa boli to jeszcze słabo mi się robi jak wstaje :(

hej ja do szpitala dla małego potrzebowałam pampersów i husteczki nawilżane i nic więcej to zależy od szpitala:) mały ma 2 tyg pozdrawiam

hey dziewczyny! czlowiekowi sie na jeden dzien komputer zawiesi, to tyle napisza te ciezarowki ze pol dnia na czytanie trzeba:) witam mnsmile, fajne imie wybralas bedzie piosenkarka:) michalka cos mi sie wydaje, ze ty to juz na dniach...a zmiany nastrojow to moja dzialka! ja to mam dopiero, jakis szczegol mnie potrafi doprowqdzic do placzu w 5 sekund i sama sie sobie dziwie czemu rycze. wazka chyba w tych gadulach karolinach to cos jest, bo znam jedna co ja przy niej to milczaca jestem:) a tez lubie gadac jak rozmowce mam fajnego:) monika twoja dzidzia pewnie spi, ja tez mialam dwa dni zgrozy bo sie nie ruszala, wiem doskonale co czujesz, zjedz cos slodkiego, cukier pobudza:) widze, ze poruszylyscie temat wspolnego mieszkania.....ja od 15 lat jestem sama z m, a za pare miesiecy wracamy i bedziemy mieszkac z moimi rodzicami. mam mase watpliwosci, chociaz moi sa bardzo wyluzowani i zostawiaja nam wolna reke, ale mimo wszystko sama obecnosc kogos oprocz nas mnie chyba niepokoi. moi rodzice tez do 70 tki dobijaja i glownie chyba chodzi mi o to zeby z nimi jeszcze troche pobyc, bo w zyciu roznie bywa, a nie chce kiedys zalowac ze czegos tam nie zrobilam, a juz jest za pozno...No i dziadkowie dzieciakom sa chyba potrzebni:) Badka nie lam sie, dasz rade, zobaczysz, ja tez tutaj praktycznie sama bylam bo m pracuje do wieczora itd, ale dalam rade. my kobietki silne jestesmy, a dzieci jeszcze nam jej dodaja:) buzka w brzuszki!

Aha ziemniaczki w piekarniku: Kroje ziemniaczki w kostke tak mniej wiecej 2cm, i cebule dodaje tez pokrojona np na 4 troche oleju lub oliwy(w zaleznosci ile mamy tych ziemniakow), garsc bulki tartej troche soli i mieszam to w misce, zeby ziemniaczki byly obklejone ta bulka tarta. Potem na blaszke i do piekarnika, okolo 30 minut. Pysznosci:)

Wczoraj zakupliśmy komodę dla naszej szkrabusi, M. po powrocie ze sklepu zaraz złożył i stob. Trochę sie wietrzy ale tak fajnie ja czuć - świeżo na drzewo. Moja znajoma urodziła córeczkę w Walentynki, chcieli dac je na imię Walentyna ale rodzinka zaczęła sie czepiać i mała została Wiktorią. Mój termin porodu to urodziny mojej babci (mamy taty), która niestety już nie żyje a szkoda, bo nie doczekała sie za życia żadnego prawnuczka ale … mój kuzyn (ze strony taty) a wnuczek babci ma synka, który urodził sie też 17 marca. Nikamo74 ja na KTG chodzę od 29 tygodnia. Najpierw byłam trzy razy w regularnych odstępach czasu, żeby sprawdzić czy wszystko o.k. Teraz chodzę co drugi tydzień a od 36 tygodnia znowu będzie cotygodniowa wizyta normalna i ktg.

witam, RzecZYwiście dziewczyny skrobią i skrobią, ale to bardzo dobrze, bo jest co czytać ;) Nika i Marcellina - dzięki za słowa otuchy :) Ktoś pytał o ilość pieluch tetrowych do szpitala - dlaczego ich aż tak dużo. Wszystko zależy od szpitala. W niektórych się nawet takich kilka pieluch zostawia, więc wcześniej należy sie dowiedzieć w swoim jak to jest. Co do suszarki to leżąc w szpitalu nawet 3 dni na obserwacji to nie wyobrażam sobie siedzieć w zimie z mokrymi włosami. Nawet teraz w domu cały czas po myciu suszę. Ale oczywiście to kwestia wyboru. Lista jest ogólnikowa i każdy powinien ją dostosować do siebie. Ja dzisiaj pakuję resztę rzeczy do torby i do końca tyg. chce mieć już wszystko.

i jeszcze zmiana stopki. Dzisiaj kończymy 35 tc i zaczynamy 36tc - czyli 9 mc. Już niedługo dziewczyny, już niedługo :)

hej kobietki, ja już trzeci dzień czuje się fatalnie - brzuch mnie dalej boli jak na okres, już nie wiem czy nospe jeść czy nie ;/ mała mi dziś na żołądku siedziała, tak bolało, że myślałam, że zwariuje... Bartek wraca po 6tej z pracy a ja siedze na łóżku i stenkam heh mam nadzieje, że już do porodu nie daleko bo nie wiem ile tak dam rade ;/ Moja siostra trzyma kciuki za 01 marca bo sama się wtedy urodziła - no i chce zeby między nią a moją dzidzią było równe 20 lat różnicy ;) no zobaczymy ;) Prostownice i suszarke ja też do szpitala biore, jejku nie wyobrażam sobie siebie chodzącą w mokrych włosach - niecierpie tego ;)

Marcelina dziękuję za przepis:-) Ja dziś od rana byłam w Lidlu bo beda robić jakiś remont i wszystko było przecenione o 30% zakupiłam cały wózek zapasów, a najważniejsze że udało mi sie kupić pampersy, wzięłam od razu trzy paczki bo za dużą paczke wychodziło po 30zł (74 pieluszki). Później godzinę rozpakowywałam wszystko z samochodu, żeby nie dźwigać. Zmykam do nauki bo do soboty niewiele czasu zostało.

natka- trzymamy kciuki za egzamin !

to ja sie tez uaktualnie! badka idziemy leb w leb ! :) tylko z waga cie bije na glowe, hahaha

motylek moj ojciec taz jest z 1go marca:) tez bym mu niespodzianke zrobila na urodziny, i bratowa mam tez z 1go marca:) a ja sama z 18go jestem.Ogolnie kupe ludzi znam z marca:) acha i o szczepieniach chcialam dodac, ze tutej wiekszosc jest za darmo, platne sa tylko dwa ktore niekoniecznie musi sie dziecku robic, ja swojego szkraba zaszczepilam na co mi radzono, ale slyszalam wiele matek, ktore niektorych nie robily.

no ja tez z marcaa;) w PL podajze platna jest szczepionka przeciwko pneumokokom i ratowirusom no i platna jest ta forma szczepionka skojarzona czyli mniej wkluc...jesli sie nie myle wczoraj malemu zrobilam budyn, rano jadl ze mna placki na mleku z jablkami a dzisiaj o 5 rano taka mial srake ze nie wiedzialam za co mam sie lapac...zadnych alergi zadnych problemow a tak tego mleka nie toleruje...zobaczymy czy znow zdazy mu sie ta biegunka jak mu mleka krowiego nie dam..a tak kakao lubi:( no nic jest duzo zastepczych produktow...

Hej dziewczyny! Postanowiłam Wam pomarudzić;-) Bo dziś w nocy miałam już 2 razy takie niezłe skurcze. Tak bolało że szperałam w pamięci nad pozycjami zmniejszającymi ból i właziłam na czworaki opierając się na m- biedny już nic nie mówił;-) Pytałam się Was-czy ktoś jeszcze bierze Nospę Forte? Ile tego bierzecie? Ja biorę jedną tabl. ale tych skurczy mam więcej zamiast mniej. Takie pojedyńcze bóle zaczynające się twardnieniem brzucha ale dość długie. Muszę zerknąć na zegarek ale to trwa chyba parę minut bo nie mogę się doczekać końca. No i taka nocka popsuła mi humor. Jestem niewyspana i zła;-) Na dodatek to mi przypomina co mnie niedługo czeka...Brrr

Wazka a ile ma Twój synek? Bo tutaj nie zaleca się podawania mleka krowiego do 3 lat. Niezależnie od alergii, a są i dorośli-mam sporo koleżanek które także nie toleruja mleka krowiego. Może popróbuj z sojowym. Piłam swojego czasu i całkiem daje radę:-)

Czesc Brzuchatki! My zdecydowaliśmy, że będzie Radosław Stanisław, drugie jest po dziadku i prapradziadku. Jak to moi rodzice stwierdzili bedzie Sobieradek :) Mój M jest Przemuś :) i faktycznie typowe cechy dla tego imienia ma, oprócz tego jest niestety straszna gaduła, do tego trochę roztrzepany i okropny bałaganiarz:P ale nad tym pracujemy... Trochę jest złośliwy, ale w zasadzie nigdy się nie obraża i ma ogromne poczucie sprawiedliwości... Natomiast Piotruś też mi się bardzo podoba i bardzo chciałam, żeby Mały miał tak na imię ale mój tata to Piotr... Co do roli mezczyzny w domu to uważam, że powinnien pomagać kobiecie we wszystkim. U mnie w domu zawsze tak było i pewnie dlatego też tak uważam, ale wiem, że rodzice sa zgodnym małżeństwem (23 lata po ślubie) i nawet od 18 prowadzą razem firmę, więc myślę, że jest to dobre rozwiązanie. U moich teściów jest niestety na odwrót. Tata pracuje a mama robi wszystko w domu. I wiadomo u nich, że jak facet pracuje to basta jakby praca kobiety była mniej ważna albo utzymywanie w ryzach całego domu nie było pracą. Przez to wydaję mi się teściowa nauczyła mojego M, że wszytsko nie za niego robi pranie, prasowanie, sprzątanie i za niego bo przecież on nie potrafi. No i po ślubie trzeba było to zmienić. Teściowa teraz chyba nie wierzy, że M jak trzeba to podłogi umyje, łazienkę posprząta czy inne rzeczy zrobi o zakupach nie wspomnę, ale jak przyjezdzamy do nich to i tak biega wokól niego ale to juz jej sprawa. Torbę do szpitala w tamtym tygodniu spakowała mi mama, bo ja dalej wielu rzeczy nie robię, np prasowania wiec mama nam prawie szystko prasuje dla Maluszka i wyprawkę do szpitala nam robi. Za jakieś 2 tygodnie rozłożymy już chyba łóżeczko (mamy takie drewniane jeszcze po mnie, wiec nie musi się wietrzyć). Tina znałam kiedyś jedną Lilianę, na studiach, niewiele mogę powiedzieć bo słaby kontakt z nią miałam, ale miła i przyjazna na pewno była. Ale właśnie przypomniało mi się, że moj M ma ciocię Lili ijest z niej naprawdę świetna kobitka, baaaardzo miła i ciepła:) Monika i jak Maleństwo Twoje? Powracajac do pampersów, to zawsze jak czegoś nie wiem w sprawach ciążowych, dziecięcych i takich tam zwracam sie do mojej cioci, która urodziła własnie niedawno piątego chłopca. Reszta ma kolejno 18, 15, 12 i 7 lat. I przy ostatnim nadal używa pampersów i nic nie wspominała o takim ryzyku ich używania, a dodam, że chłopaki długo z pieluchą latały za nim na nocnik zaczeli chodzic...

No moja Niunia siedzi nadal cicho :( Teraz jem całą paczkę orzeszków w czekoladzie, może ją to ruszy. Mój mnie pociesza, że po tylu dniach szaleństw w brzuchu powinnam się cieszyć, że trochę spokoju jest... No ale już wolę jak bryka.. Na razie czekam i próbuję nie wpadać w panikę...

co do mleka- to ja nie pije, bo mnie potem brzuch moze bolec, albo inne sensacje zoladkowe moga sie zdarzyc. Nawet czasem po niektorych jogurtach. Jak bylam mala, to niestety mama mi na poczatku wciskala mleko- chciala dobrze. Szczegolnie rano to mi niedobrze bylo. Teraz to ja w ogole mleka nie pije i zyje, za to lubie sery. Natomiast moj brat to hektolitrami pije mleko i jest happy (10 lat mlodszy).

Monika skoro ostatnimi dniami bardziej harcowala to pewnie odpoczywa teraz:) U nas po dniu szaleństw jest zazwyczaj dzien spokoju i tak na zmiane..

nika- ja jeszcze biorę no-spę. Miałam przepisaną na 3x1 (zwykłej), ale teraz zmniejszyłam już do jednej dziennie. Do tego cały czas mg i luteinę, ale lekarz mówił, że niedługo wszystko odstawiamy. Na niektóre skurcze później no-spa i tak nie będzie działać. Możesz wziąść ciepłą kąpiel, a później się położyć z zrelaksować. Nospa też nie zaszkodzi, ale jak nie pomaga to czy jest sens ją brać? Ja narazie biorę jeszcze wszystko co miałam zapisane, ale poprawy wielkiej nie widze. Skurcze jak były tak są. Staram się tylko bardziej oszczędzać jak mam ich więcej. Niestety ostatnio u mnie pojawia się ćmienie tak jak na miesiączkę. Nie są to bóle typowo miesiączkowe, ale ćmi mnie w podbrzuszu tak jakby miała zaraz dostaĆ okresu. Zawsze tak miałam w przed dzień miesiączki.

a ja wlasnie zmierzylam sie w pasie i mam na wysokosci pepka 106-107 cm, niezle