Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Amaranth

Idealna figura na wakacje!

Polecane posty

Ja znad obiadu: salata, pomidor, jajko, tunczyk, winegret, pol kromki chleba z serem plesniowym i pomidorkiem zapiekane w piecu. I kalorie z kieliszka wina :-) co ciekawego porabiacie w sobote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA wczoraj ostro balowałam, grill party u znajomych i wypad nad jeziorko. Fajnie było, ale oczywiście ało dietetycznie. Czyli standardowy weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara super byly :) ja wczoraj chyba jakis atak obzarstwa mialam, po sniadaniu wszytko ok i nagle po poludniu cos mi odbilo i zjadlam batonika zbozowego z orzeszkami, 2 kromki chleba (na szczescie dietetycznego), kanapke z bekonem, 3 kawalki pizzy, kawalek tortu wiec mi wyszlo - ok 2200 w jedzeniu a potem impreza i piwko czyli kolejne 1300 :( ale przynajmniej zrobilam 8dzien a6w, potem 200 brzuszkow, 40 minut cwiczen silowych z hantlami, i potem kolejne 20 minut dzisiaj musze spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w ogóle w weekendy jakieś napady mam. Dziś też na szczęście nie jest u mnie tak źle. Zaraz wsiadam na rowerek trochę spalić. Dość tego obijania się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ja tez caly weekend imprezowalam i jadłam :/ Az jutro boje sie wchodzic na wage... Pewnie bedzie 2 kg wiecej :( Zalamka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jelinka- u mnie było podobnie. Piwko, gril, lody, jedzonko w nocy. Dietetyczna porażka. Nie ma co się załamywać tylko brać się ponownie od teraz, nie od jutra do dietki. Ja właśnie jestem po 1,5h na rowerku treningowym. Prawie 50 kilosów przejechałam. Chciało mi się piwka to mam. I w ogóle ja się jutro nie ważę :) zrobię to we wtorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem :) wczoraj zjadlam batonika zbozowego, nektarynke i mala porcje rybki z frytkami, no i do tej rybki wypilam 2 piwa 😠, ale zrobilam 9 dzien a6w i szybki trening na biceps :) dzisiaj wzielam do pracy jablko, batoniki zbozowe i kanapke z serem :), a pozniej bedzie wolowina z kalafiorem, groszkiem, marchewka i kapusta wloska wieczorkiem 10 dzien a6w, trening na triceps, barki, przedramie, pozniej na czteroglowy uda i lydki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja Was serdecznie pozdrawiam i przepraszam, znikam z topiku. Mój najwspanialszy mężczyzna zrobił mi super prezent i już jutro jadę na wakacje :) Nawet urlop mi załatwił :) Schudłam ile schudłam nic więcej zrobić się nie da. A dziś szalałąm po sklepach i wybierałam stroje kompielowe, olejki do opalania, kapelusze przeciwsłoneczne. Eh a już jutro będę na plaży. Wszystkim życzę aby schudły ile chciały i już na zawsze utrzymały wymarzoną figurkę. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, fajnego masz faceta :) baw sie swietnie i niech wszystkim galy wyjda na wierzch jak zobacza laske w kostiumie kochana milego odpoczynku i wroc do nas po urlopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulaaaa
hejka!!:) Wróciłam, nie miałam internetu i nie mogłam wchodzić:( ale już jestem:) Moja dietka nieźle, w sumie dalej jem sporo około 600-800kcl, ale dużo ćwiczę, trochę sobie podjadłam w weekend, bo goście i jak tu odmawiać... Dalej sie nie ważę, nie mam takiej potrzeby i jakoś sięboję. laura_0307 wszystkiego najlepszego;* przepraszam-spóźnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziski za zyczenie :) wczoraj duuzo zjadlam, zkonczylo sie na 1400 kalorii :O teraz jem kanapke z szynka (i chleb i szynka light) wiec 140 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze dostarczac 1800 zeby utrzymac wage, wiec jem ok 1200- 1300 dziennie od poniedzialku do czwartku a piatek-niedziela wiecej, duzo wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
No tak, zatem nie mozesz pisac, ze 1400kcal to duzo :) 1. nie jest to prawda 2. ma to ogromnie niekorzystne dzialanie psychologiczne, bo za chwile okaze sie, ze zjesz 1400kcal i naprawde bedziesz myslala, ze to duzo, majac jakies ogromne wyrzuty sumienia. Sledze watek, bo jestem ogromnie ciekawy czy takie menu (z punktu widzenia dietetyki to "masakra) pozwoli trwale schudnac Amaranth`ce. laura_0307 Twoj styl odzywiania ... hmmm ... duzo by pisac ;) Postaraj sie chociaz w kazdym posilku dostarczac bialko. Tak, w kazdym :) I nigdy nie jedz posilku "czysto" weglowodanowego. To jest swego rodzaju samobojstwo na diecie (jak znajdziesz czas to mozesz poczytac sobie o wlasciwosciach insuliny podczas diety). A Ty od dawna stosujesz takie menu i taka dawke kcal? btw. 1h spinu = max. 500kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dietke taka stosuje kilka miesiecy z przerwami na wyjazdy itd staram sie jak najwiecej jesc bialek ale czasem ciezko, szczegolnie jak jestem w pracy i nie mam dostepu no ale nic to ;p moja dieta nie jest zdrowa ale skuteczna i przede wszystkim jem to co lubie, do niczego sie nie zmuszam i niczego sobie nie odmawiam jeszcze 1.5 godz pracy, do domu i na zakupy :) wiec sie zaopatruje w miecho i ryby bo wszystko wyjadlam w domu hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Borsuku :) nie mam stalego menu, jem to na co mam ochote i kiedy mam ochote wiec rozne kombinacje mi wychodza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
laura ... wow, to sporo czasu. A jak zdrowie, samopoczucie, energia? Wychodzi na to, ze Twoje dzienne zapotrzebowanie zostalo obnizone. Jesli wcinasz na dzien 1200kcal i na dodatek cwiczysz 1,5h to jest to rownoznaczne z jedzeniem 500-600kcal i zapewne te dodatkowe cwiczenia powoduja, ze chudniesz. Qrcze ... na dluzsza mete to nic dobrego. To takie 2 grosze ode mnie, powodzenia - ale w czym? W odchudzaniu sie, czy zdrowym trybie zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no 1.5 godzinki to cwicze od czasu do czasu, srednio 3-4 razy w tyg plus tak jak mowilam w weekendy jem ok 3000 kcal :p a samopoczucie super, ostatnio jem wiecej bialem i mam wiecej energii :) ale jaki zdrowy tryb zycia ? mnie juz nic nie pomoze przy piciu takiej ilosci piwa i paleniu 1.5 paczki dziennie :p ale swoja droga ciezko nazwac to co robie dieta, po prostu ograniczam jedzenie az wroce do dawnej wagi, przez ostatnie 2 lata przytylam (praca siedzaca i brak ruchu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie jem orzeszki - taki mix wiec sa wloskie, laskowe, brazyliskie, piniowe i ziemne - bez przypraw, porcja 300 kcal ale zostawie sobie pol na jutro wiec 150 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
W koncu cos porzadnego :P Takie wypowiedzi to moge czytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Borsuku ja ciagle jem porzadne rzeczy tylko mniejsze ilosci :) na lunch mialam jajecznice z szynka i tostem pelnoziarnistym (moje dobre wegle :p ) na obiado-kolacje bedzie wolowina pieczona, kalafior, groszek i kapusta wloska a na pozna kolacje albo makrela wedzona, albo sardynki, a jak nie to moze omlet z szynka i serem ;) albo nic, zobaczymy czy bede glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
No tak, ale to pewnie tylko dzis tak, bo ja sie pojawilem. Pozniej znowu beda batoniki, torty i piwko ;) P.S. a tak na serio, to wszystko jest dozwolone, trzeba tylko znac umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
batoniki zbozowe codziennie jem :p piwko codziennie pije, tort raz na tydzien :) wlasnie o tym pisalam, wszystko po trochu :) oprocz zelek, cukierkow, makaronu, kawy, chipsow i kababow - bo nie lubie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borsuku drogi gdzie jestes ;) bede jechac niedlugo na zakupy i bardzo bym byla wdzieczna jakbys mi doradzil co dobrego bialkowego nabyc droga kupna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
Hmm ... ja jestem raczej zwolennikiem zachowywania umiaru a nie konkretnych produktow, zatem wszystko dozwolone :) A bialko to raczej glownie produkty pochodzenia zwierzecego. Aczkolwiek pamietam, ze brukselka i brokuly tez maja spora ilosc (jak na produkt pochodzenia roslinnego). Jak mozesz to zaopatrz sie jeszcze w oliwki (ale to z dziedziny - tluszczowej. 1 oliwka z takim pomaranczowym nadzieniem (jakas pasta) to 10kcal, bez nadzienia to 5kcal. Tylko nie konsumuj razem z batonem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubie oliwek :O ide nakupowac jedzenia :) dzieki Borsuku zaopatrze sie w miecho, rybki, jajka, sery, warzywa i piwo :p a w lodowce mam najsmaczniejsze mozliwe bialko - steki z sarenki mmm ustrzelona kilka dni temu wiec super :) lece wydawac ciezko zarobione pieniadze :) na batoniki tez :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borsuk_morski
To powodzenia, trzymam kciuki ... pewnie to ogromna wyprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tam kto? puk puk nie ma :( wczoraj sie najadlam (rybka, jajecznica, a potem frytki i lod :p no typowy weekend hah) no i impreza wiec piwko ;) dzisiaj mi sie jesc nie chce ale chyba sie zmusze i zjem omlet z szybka, serem i groszkiem :) dziewczyny piszcie :) aha na wadze 52.6 ale po piwku zawsze mniej - odwadnia mnie chyba :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×