Idealna figura na wakacje!

Mi na szczęście udało się już nic nie zjeść wieczorkiem, ale głodna byłam, że ho ho. Dziś po pracy chyba skoczę na siłownię po całonocnej burzy wydaje się nie być tak duszno dzisiaj.

ja grzecznie juz nic nie zjadlam wczoraj wiec dzien zakonczony byl na 1050-1100 6 dzien a6w i inne cwiczenia, juz czuje, ze mnie nogi dzisiaj bola :p ciekawa jestem kiedy zaczna mnie bolec miesnie brzucha bo jk cwicze to je czuje ale nastepnego dnia nic ;) znowu zapomnialam, ze soba wziac jedzonko do pracy wiec bede zamawiac czyli znowu kaloryczne jedzenie :(

juz po lunchyku :) 2 kromki chleba ciemnego z szynka i pomidorkiem - 270-290 kcal

Czyli nie tak kalorycznie:) Oczywiście znowu zrobiła się duszno i normalnie aż mnie skręca jak pomyślę, że mam iść na siłkę po pracy i w dodatku jeszcze siedzieć tam 2h, tzn ćwiczyć :P. Tak sobie założyłam, że skoro chodzę 2 razy w tygodniu to muszę tam siedzieć co najmniej 2h. Laura u Ciebie też tak duszno?

u mnie troche duszno, w sumie jestem ok 2 km od morza wiec pochmirno ale goraco, siedze przy otwartych drzwiach i az mnie skreca, zeby sie isc opalac :) zaraz ide na przerwe na obiad i bedziemy sie z kolezanka opalac - hmm w wielkich roboczych butach bede slicznie wygladala na lezaczku :p

Laura ale masz fajnie!!!! U mnie pada prawie cały czas, wczoraj był taki ładny dzień a dziś znowu bleeeee

no u mnie jest teraz fajnie, ale weekend ma padac w sumie w lecie mamy 2 tyg w miare pogody a potem leje i wieje :( ale teraz jest super - jeszcze 10 minut i lece sie opalac

IDĘ!!!! IDĘ!!!!!!! IDĘ NA SIŁKĘ!!!! GOD!!! ale mi się nie chcę!!

no to milego treningu ;) ja jeszcze 160 minut pracy i do domku :)

Amaranth nie nie gniewam sie to była luźna propozycja:) laura_0307 ładne zdjęcia:) A ja dziś na siłowni 2h wszystko mnie boli, może ten tłuszcz się spala:P

a dziekuje dziekuje :) ja mam dobry humor bo sie wlasnie dowiedzialam, ze dostane podwyzke za 2 miesiace :) wiec chyba wieczorkiem nabede piwko, zeby uczcic :)

a to gratuluję podwyżki:) Pewnie jesteś przykładną pracownicą to dlatego:) A ja sie teraz tak zastanawia, czy jeśli będę tak co dziń na tą siłownię chodzić czy się nie rozrosnę? Nie zależy mi na mięśniach dużych, ale na pozbyciu się tkanki tłuszczowej. Wydaje mi się że duże mięśnie u kobiet są mało estetyczne.

nie rozrosniesz sie, spoko, miesien zeby urosnac musi spalic tluszcz go otaczajacy, ja po 4 latach silowni 5x tygodniu (na rozne partie miesni) trening srednio 15.-2 godzinki, nie bylam mocno umiesniona bo nie cwiczylam na mase, serie ze spora iloscia powtorzen ale malym obciazeniem sa ok, za to malo powtorzen i wielkie obciazenie buduja miesnie :) plus nawet jesli byc miala wielkie miesnie to tydzien bez treningu i ich nie widac :) a pracownica jestem wzorowa - wzorowa ciagle siedze na necie, jej jeszczxe 70 minut, ale sie ten dzien wlecze

Laura- gratulacje!!! To w takim wypadku piwko Ci się należy. ojojoj- a co do tego rozrastania na siłowni to faktycznie wystarczy zobaczyć zdjęcia Laury. Przecież nie wygląda jak paker prawda ? :P Ja właśnie wróciłam po 2h siłowni i padam. Ja chodzę na siłownie tak z pół roku, też nie lubię nadmiaru mięśni więc ich nie wyrabiam. A na siłowni robię przeważnie 1,5h aerobów czyli wiosła, rowerek, wave, orbitrek, bieżnia i jakieś pół godzinki samych ćwiczeń na maszynach. Od ćwiczeń aerobowych nie rozrastają się mięśnie, za to spala się ładnie tłuszczyk :) A przepraszam tak robię dużo ćwiczeń na pewne mięśnie bo chce żeby się rozrosły tak jak się da :) i są to mięśnie pośladków :) bo jak już pisałam dla mnie babeczka bez tyłka to okropność. Cóż każdy ma inne obraz ideału :) Zawsze możesz zapytać trenera co i jak masz robić, ci ludzie naprawdę się na tym znają i na pewno coś doradzą. Nie było tak źle dzisiaj, po godzince aerobów nawet się rozbujałam i fajnie mi się ćwiczyło chociaż było super duszno.

no wlasnie moj typowy trening to najpier 15 min na rowerku, potem 15 bieg na biezni i potem silowe cwiczonka, czyli np jednego dnia biceps, triceps, barki i lydki, i cwiczenia ze sztangami i sztangielkami plus atlas, nastepnego np brzuch, grzbiet, czworoglowy uda i ramiona, i tak na zmiane a miesnie mi urosly, widac je bylo podczas cwiczen i tuz po, wystarczyla przerwa pare dni i jedyne co pozostawoalo to jedrne cialko bez celulitu :) ale niestety na silowni nie bylam ze 3 lata, nie mam czasu teraz na takie treningi :( i waga od razu skoczyla

nie wydaje ci się, ze już trochę będzie czasu odkąd się odchudzasz, a twoja waga ledwo drgnęła

pisałam do autorki-Amaranth

bo podejrzewam że dziś też ważysz tyle co 25.06

Rzęsa w oku- oj wydaje mi się i dlatego byłam lekko załamana w poniedziałek. Pomierzyłam się i okazało się, że ładnie pospadałam z wymiarów :) 3 cm opony mi zniknęło. Normalnie szok!!! Od razu nabrałam więcej motywacji. Jutro się zważę..... ale aż się boję... naprawdę.... Ostatnio unikam wagi bo tak jak piszesz waga ledwo drgnęła a gdyby okazało się , że jest tyle samo co 25.06 to chyba się załamię :(

amanth wiesz przeciez , ze waga a cm to co innego, miesnie waza wiecej niz tluszcz wiec prawdopodobnie spalilas tluszczyk i podreperowalas miesnie :)

Amaranth najważniejsze są cm, a nie waga ja tam na razie wolę się nie ważyć. Kurcze już 3 dzień na siłowni i jakoś czuję się bardziej głodna.

No macie rację, w sumie wolę tracić centymetry niż kilogramy. Zdecydowanie! Chociaż lepiej poczułabym się gdybym ważyła już tak z 53 kilo :) Anulaaa- ja przez pierwszy miesiąc jak się zapisałam do fitness clubu, chodziłam codziennie i byłam taaaaaaaaaaaka głodna jak wracałam, że szok. Strasznie dużo jadłam, strasznie, tak z 2 razy więcej niż zwykle :) na szczęście nic nie przytyłam. Teraz już nauczyła się nad tym panować i przede wszystkim zawsze jem coś przed siłką i biorę batona fitness na zaraz po.

Amaranth ja przed nie jem nic bo idę rano po też nie jestem taka głodna od razu, dopiero tak z 2-3 godzinki po, aż do końca dnia. Mogłabym jeść i jeść, ale pełna się nie czuję więc chyba wszystko spalone:) Już tak mało czasu do wakacji 17 dni:( Na wakacjach pewnie też przytyję niestety:( A gdzie Ty wyjeżdżasz?

Na pewno wszystko spalasz na tej siłowni. Ja jadę do Hiszpanii :) Już się nie mogę doczekać :) Słońce, plaża, kolorowe drinki, imprezki do rana :) ach, będzie bosko, na pewno! A Ty Anulaa gdzie jedziesz???

i w dodatku mam tylko 15 dni :( ale to ciągle 2 tygodnie, na pewno coś jeszcze uda się schudnąć. Moje podsumowanie: danio-150kcal 2batoniki fitness-180kcal warzywa na patelnie na wodzie-250kcal mały talerz zupy pomidorowej, zalegała w lodówce, w dodatku to moja ulubiona zupka:) No i była z makaronem i mięskiem gotowanym-no powiedzmy 350kcal ------------------------------- Znowu niecały 1000kcal A weekend czeka mnie z grilem i piwkiem także może i fakt, że lepiej zważyć się jutro niż w poniedziałek.

Ja Chorwacja:) Ja to najbardziej bym chciała spalić tłuszcz z brzucha, bo chyba nie ma nic gorszego na plaży jak odstający nieestetycznie brzuch. Niestety mam go duży w porównaniu do reszty ciała:( Szkoda, że brzuszki nie pomagają na spalanie tłuszczu na brzuchu... trzeba biegać, a ja tak nie lubię:( Ale juz na tej siłowni się staram na bieżni co najmniej 30min:

hej wlasnie zjadlam grzeska, tak w ramach swietowania , zamiast piwa :p jeszcze przede mna kolacja a juz zjadlam 600 kalorii :(

Anulaaa- popieram nie mam nic gorszego. Ja z moją oponką walczę i są efekty. A Ty czemu się jeszcze nie pomierzyłaś? Kurcze ja bym jeszcze chciała z 10 cm w brzuchu zgubić... no ale to już za pewne nie realne. Nawet brzuszków nie robię, tzn robię na aerobikach i trochę na siłowni na takich dziwnych maszynach ale nie jakoś obsesyjnie. W końcu mięśnie już mam, czuję je pod grubą warstwą tłuszczu :P No właśnie tłuszczu... Jutro ważenie, mam stresa jak nic.

Waga jak w stopce :) Czyli jednak coś tam mi spadło. Lepsze to niż nic. W poniedziałek się pomierzę. Poważnie zastanawiam się nad dietą 10-dniową, tzn trochę bym ją zmieniła, bo 2 dni same mięso wpieprz...to chyba dla mnie niemożliwe. Tylko nie mogę znaleźć na topiku i tej diecie ani jednej dziewczyny o podobnych parametrach do mnie, która by tą dietę skończyła.

hej ja wczoraj zjadlam 700 kalorii plus 2 tyskie w ramach swietowania :) razem 1140 a dzisiaj weszlam na wage i z 54.5 jest 53.1 :)