Facet nagle nie chce dziecka -Błagam doradzcie co robic !!!

Witajcie dziewczyny, mam ogromny problem, od prawie roku współżyje bez zabezpieczenia i nie mogę zajść w ciąże, robię badania o tym wszystkim mój facet wie, zrobił badania nasienia, on ciągle wyjeżdża służbowo i powiedziałam ostatnio ze jak tak często wyjeżdża to nie mam możliwości zajęcia w ciąże. On mi na to powiedział ze przecież mi nie zabrania. Ostatnio dowiedziałam się ze pomimo stymulacji nie pękają mi pęcherzyki i jeszcze w tym cyklu owulacji nie było więc zaproponowałam ze pojadę z nim na najbliższy wyjazd i wtedy dowiedziałam się ze nie jesteśmy gotowi na dziecko. a konkretnie on . Zaczęła się bardzo nieprzyjemna rozmowa na temat remontu, szkoły itd. On ma prawie 27 i to są jego 3 studia, bo jest ambitny, ma stałą pracę , mieszkamy w domu, ja prowadzę własna działalność , jesteśmy ze sobą 2 lata. Nie ma mowy na razie o zaręczynach. Ona tak postanowił i już. Najwcześniej z dwa lata , prosiłam o jakiś kompromis ale na marne nikt nie będzie zmieniał jego planów. Ja mam 31 i problemy zdrowotne- hormonalne.Pragnę mieć dziecko tym bardziej że muszę się ciągle leczyć.On wie że jestem chora a stawia mi warunki że może za dwa lata.... Nie wiem co robić taka egoistyczna jego postawa mnie zdołowała. Jestem załamana i zdezorientowana, co o tym myślicie

skoro tak to krzyzyk mu na droge...walcz dziewczyno o siebie puki jeszcze mozesz

koles chcial dziecko teraz nagle juz nie piszesz,ze ciagle ma jakies wyjazdy sory,ale moze poznal kogos:O

Hiils nie chce przymusić broń Boże , sam mówił ze mam się leczyć a leczenie w przypadku hormonów oznacza możliwość zajście w ciąże, chodzi o to ze wcześniej nie miał nic przeciwko a teraz nagle ma! chciałam poznać wasze zdanie a tu jad ....

zmusimy twojego faceta do tego żeby chciał miec dziecko??? to jest tylko i wyłącznie wasz problem. facet nie chce- to nie zmusisz. możesz to tylko zaakceptować albo nie (i się rozstać). zastanów się po co z nim jesteś - bo go kochasz i to właśnie TEN czy po prostu potrzebny ci byczek rozpłodowy? a jakby z tobą wszystko było ok a on był bezpłodny to byś go rzuciła jak psa??? czego chcesz - związku z kochanym przez ciebie mężczyzną czy tylko dziecka?

Coś się stało, że nagle odechciało mu się dziecka. Najpierw chciał, a Twoje leczenie powinno trwać, a nie być przerywane bo jemu się odechciało. Może rzeczywiście kogoś sobie znalazł? A może jest już zmęczony staraniami? Postaw go przed wyborem: albo jesteście razem i staracie się o dziecko, albo odchodzisz. Wóz albo przewóz.

byczek rozpłodowy????? a po co tworzy się rodziny czy nie jest tak że większość kobiet chce mieć dzieci? nie rozumiem oczywiście że to Ten i chce być z nim. Dzieci są naturalna potrzebą i konsekwencją miłości....myślałam że to jasne dla wszystkich. Nie tylko o dziecko chodzi ... ale to dla mnie ważne jest coś takiego jak instynkt macierzyński, myślałam że kogo jak kogo ale Pań o tym przekonywa nie trzeba.

Ja muszę p[rzyznać, że na początku, jak chciałam mieć dziecko, mój facet nie chciał. Dopiero poważna rozmowa ujawniła, że on tak na prawdę chce, ale po ślubie, by dziecko miało pełną rodzinę. Do ślubu było kilka miesięcy i wtedy powiedział, że mam odstawić anty bo chce się starać. Trochę czasu nam to zajęło-półtora roku, ale teraz jestem w 11 tc i niedługo nasza pierwsza rocznica. Daj mu czas. Może on się boi odpowiedzialności, gdy będzie dziecko, nie będzie mógł tak często wyjeżdżać, może boi się, że będzie musiał ze studiów zrezygnować? Jeśli go kochasz, nie zostawiaj go tylko szczerze z nim porozmawiaj, zapytaj, dlaczego tak nagle przestał chcieć dziecka.