karmienie piersią jest obrzydliwe!!!

nie wiem dlaczego ale ten widok wzbudza we mnie mdłości , kobieta karmiąca wygląda jak dojna krowa , wspólczuje temu dziecku , pozatym spijanie pokarmu to jak spijanie no nie wiem potu...to teżjakiś pałyn w organizmie , bleee, mój znajomy kiedys się pomylił i wypił zciągnięty pokarm swojej żony i wymiotował później pół nocy, nie mam tu na myśli obrażania nikogo , sama pewnie też będe karmić ale takie sa moje odczucia i zresztą nie tylko moje, kilka osob które znam też tak uważają , choć niektóre znich same karmiły ...

zaraz nas to zjada ale- zgadzam sie z Toba. zgadzam chociaz sama karmilam ale i tak uwazam to za cos obrzydliwego. karmilam co prawda tylko 2 miesiace bo pokarm sam zanikl (w sumie to nawet sie z tego teraz ciesze). Chcialam poprostu zeby dziecko dostalo ten ''zastrzyk'' z siary, ktora podobno jest bardzo wartosciowa dla dziecka i pierwszego mleka a potem powiedzialam-niech sie dzieje co chce. Nie uwazam karmienia za nic pieknego, nie widze w nim zadnych kozysci poza ekonomicznymi (nic nie kosztuje). No ale zacisnelam zeby i karmilam chociaz mi sie to nie podobalo.

jak matka najzupełniej serio określa swoje piersi MLECZARNIĄ???!!!:O

Macie prawo tak myśleć,to jest indywidualna sprawa każdego. Ja jestem zwolenniczką karmienia piesią,ale jak widzę mamę z butlą,to nie mam mysli typu \"wredna egoistyczna zołza\" itp. Każda kobieta ma prawo o tym decydować. A jeśli ktoś Was zjedzie za to,to nie ma się co przejmować. NIe zrozumie głodnego syty,bo ich różnią apetyty.:)

samo karmienie mnie nie obrzydza ale odciągnięte mleko owszem. Czasami jak małemu troszkę z buzi tego wyciekło to nie chciałam tego rękę dotykać....jak mu wycieknie kropelka sztucznego to czasem wycieram ręką, tego mojego nie chciałam...

kobiecego - i nie wazne czy obce czy moje.brrr!:O

ale z innych przyczyn. Nie uważam tego za coś obrzydliwego, taka jest natura. Uważam tylko, że nacisk na kobiety żeby karmiły, w szpitalu, w rodzinie, w mediach jest nie fair. Mi społeczny przymus karmienia piersią skutecznie popsuł radość z pierwszych chwil macierzyństwa.... Nie potrafiłam sobie poradzić z przystawianiem dziecka, nie wiedziałam czy się najadł, miałam wrażenie że ciągle płacze bo jest głodny, a ja jestem beznadziejną matką. W końcu po dwóch miesiącach udręki zaczęłam odciągać pokarm i podawać mu go z butelki. Skończyłam jak młody skończył 4 miesiące. Polecam ten sposób karmienia młodym mamom, które nie czują się dobrze karmiąc piersią, a chcą dać dziecku to co dla niego najlepsze:)

jest ten społeczny nacisk na karmienie piersią, powiesz że nie karmisz to wielki szok i ględzenie jaką to wielką krzywdę dziecku robisz itp.

ciekawe co piszecie o obrzydzeniu do własnego mleka.... mnie nie obrzydzało, nawet kiedyś spróbowałam tak na palcu, żeby sprawdzić jaki ma smak, z ciekawości poprostu i żeby wiedzieć co daję własnemu dziecku:)

a mnie obrzydza jak widzę kogoś kto piję mleko bleee . To jak spijanie kropli potu krowy :O bleeeeeeeeeeeeee fuuuuu

A krowie mleko to pewnie pijesz, jajka pewnie tez jesz...a to tez produkuja zwierzeta tam w srodku w sobie, o co ty na to? :P W karmieniu tez nic cudownego nie widze, ale takie mleczko jest najzdrowsze dla niemowlat, wiec mimo to bede karmic...ale i tak poniekad zgodze sie z toba :)

oo i jestem w szoku, myślalam ze zostane doszczętnie zjechana a tu prosze:) nawet mamy karmiace podzielają moje zdanie , no właśnie jeśli kobieta sama brzydzi się swojego mleka to co ma powiedzieć to biedne dzieciątko?no ale ono nie ma innego wyjścia , pić musi. A juz totlnie obrzydzają mnie kobiety , które karmią piersią 2 czy 3 letnie dziecko, bleee wygląda jak cielątko , kiedy byłam na studiach dziewczyna z grupy przyjezdzala ze swoim 2 letnim synem i co przerwa go karmiła , wywalała cyce na korytarzu a on ssał fuj

że mleko ludzkie to nie ale za to zwierzece to pijemy...no a zjadłabyś mieso ludzkie? bo w koncu zwierzece sie je wiec zgodnie z twoją logiką ludzkie też powinnyśmy jesc .:O

karmienie 2-3 latków piersią, kilkumiesieczniak może być byle odbyłwało sie to w ustronnym miejscu a nie jak np. jedna pisała, że podczas mszy w kościele!!!:O

a co do 3latkow przy cycu- to juz jest wybitnie obrzydliwe

karmienia tylko gdzie i w jaki sposób sie odbywa no bo przyznacie, że wywalenie cyca w restauracji do najsmaczniejszych widoków nie nalezy.

"A juz totlnie obrzydzają mnie kobiety , które karmią piersią 2 czy 3 letnie dziecko, bleee" Mnie tez...moja kuzynka ma 2 letnia coreczke, ktora juz mowi pelnymi zdaniami, wszystko je, biega, a jak ma ochote to podleci do B., podciagnie jej bluzke do gory i zabiera sie za jedzenie...Nie popieram karmienia takich duzych dzieci, bo to mleko nie ma dla nich juz zadnej wartosci, a one robia to wylacznie z przyzwyczajania...i szczerze dziwi mnie, ze te mamy popieraja takie karmienia, a niektore wrecz sa dumne, ze tak dlugo karmia...

ale czemu się dizwić, kiedys spotkam sie z opinia tych wlasnie matek, ze karmia tak dłufgo miedzy innymi dla wlasnej przyjemności! niektore nawet pisaly o tym, ze zdarza im sie miec orgazm podczas karmienia! normalnie brak słów!

karmienie piersia tak dużych dzieci, ktore mówią, chodza, samodzielnie jedzą i w ogóle.

Hehe, dziecku to ty nie wspolczuj, bo nie ma czego :D Moje dziecko zawsze przy piersi bylo przeszczesliwe :) I karmilam dwa lata :D, dla dobra dziecka (kto twierdzi, ze to nie ma sensu to niech sie douczy i doinformuje z KOMPETENTNYCH zrodel, a nie kafeterii :o ). I hak w spak tym, ktore to obrzydza :D moja decyzja, moje piersi, moje dziecko. kazdy ma prawo myslec jak chce, ale bez przesady z tymi epitetami :o. Ja moge zaraz tu paszkwil napisac o karmieniu butla :o Tylko po co i dlaczego mialabym obrazac kobiety karmiace butla z wyboru (mimo, ze nie podoba mi sie to i uwazam za zle dla dziecka). Wezcie baby czasem pomyslcie, bo slabo sie robi..

mnie obrzydza karmienie piersią takich większych dzieci tzn już takich 7-8 miesięcznych i większych taki noworodek to słodko wygląda jak ssie pierś ale już takie większe dziecko bleeeeeee

karmienie piersią jest w pierwszych miesiacach życia dziecka potem nie ma już wiekszego wpływu na zdrowy rozwój dziecka ale oczywiscie matki-długodystansówki tak bedą usprawiedliwiac karmienie piersią 2 czy 3 latka.

nie brzydzą mnie kupki mojego dziecka jego ślina itp . Tak samo nic obrzydliwego dla mnie w karmieniu piersią. Już bardziej obrzydliwe jest dla mnie podawanie dziecku mleka krowiego fuuuu Niestety społeczeństwo jest już spaczone . Jak coś jest ładnie zapakowane , reklamowane , znaczy zdrowe i nie obrzydliwe . A jak coś jest naturalne to fe :O Szkoda :(

i też nie podoba mi się ta nagonka na karmienie piersią guzik prawda że jak się karmi to dziecko jest zdrowsze, mądrzejsze itp mam dwoje dzieci starszy synek ma 8 lat, młodszy 1,5 roku obaj tylko katary łapią. Starszy synek jest najlepszym uczniem w klasie więc to że dzieci karmione piersią są inteligentniejsze to też nieprawda. Starszy piersią karmiony był przez niecały miesiąc a młodszy niecałe dwa miesiące

xyz abc - karmienie piersia jest bezwartosciowe dla dziecka, ktore ma zabki i je juz wszystko, a wiec takiego dwulatka. Zapytaj sie obojetnie jakiego lekarza to ci powie. Mleko matki ma najwieksza wartosc dla dziecka przez pierwsze 6 miesiecy, ale zaleca sie karmienie do roku. Zreszta nawet przy karmieniu piersia juz od 6 mc powinno wprowadzac sie dziecku dodatkowe produkty.

jasne. ostatnie badania dowodzą, że zbyt długie karmienie możę sprzyjać pojawianiu sie alergii u dziecka...no ale trzeba sie zainteresować FACHOWĄ LITERATURĄ MEDYCZNĄ a nie "dobrymi radami" z kafe czy kolorowych babskich gazetek!

matki, ktore długo karmią piersią zawsze wynajdą jakies "argumenty" na poparcie tego co robią.

pierwsze miesiące, potem mleko nie wnosi juz wiekszych korzysci dla rozwoju dziecka - jemu potrzebna jest urozmaicona dieta a nie "dawanie cyca" bo cyc to nie "lek na wszystko"!