Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minutka ciszy

jestem kochanka ,nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam

Polecane posty

Gość Lucjusz26
podpowiem Ci, od kochania to jest rodzina :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lucjusz26
Lucjusz26 podpowiem Ci, od kochania to jest rodzina kutas z ciebie wiesz ,że jak męszczyźni szukają kochanek albo jednorazowych przygód mają problemy ze sobą ?? najczęściej ze swoją męskością(ma małego,nie staje mu albo ma wytrysk po2ch minutach) i ze swoim ego aby je odpowiednio dowartościować wyrywa młode dupy bo są niedoświadczone...swojej partnerki nie jest w stanie zaspokoić( a raczej jej potrzeb albo nie umie sprostać jej wymaganiom nie chodzi tylko o seks)wszystko po to aby sie chwilowo niezdrowo dowartościować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjusz26
nie raz tak bywa ,że zdradzającymi są panowie gorzej wykształceni od swoich żon mniej zarabiający albo po prostu mężowie silnych niezależnych przedsiębiorczych kobiet....żon z wpadki albo niezależnych kobiet...próba dowartościowania sie i leczenie chorych kompleksów typu(jestem gorszy od swojej żony) no owszem ale to 99,99% takich przypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjusz26
Dlaczego probujesz mnie obrazic... ja tylko pisze jakie sa fakty... oczywiscie pewnie myslisz , a przepraszam nie myslisz... , przepraszam zle slowo... nie to mialem na mysli... Ty wierzysz, ze w zbiegu dziwnych i pieknych okolicznosci mezczyzni (zonaci tez) zakochuja sie w innych kobietach i pozniej zdradzaja w milosci swoje zony i patrzac na swoje dzieci mysla o kochance... hmm ... cos mi tu nie gra... Jestesmy wygodni...!!! i nie staraj sie oszukiwac samej siebie ,bo na koniec kochanki przewaznie sa bardzo samotne... bardziej samotna moze byc juz tylko zostawiona zona... milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjusz26
podszyw... ten poprzedzajacy moj :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znając życie zaraz wpadnie tutaj nasza kochana gwiazda :) Fajnie gdyby Paulina się odezwała też i napisała swoją historie. Byłam na mieście, kurde jaki upał :P A Ty maleńka co porabiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KERISH - jeśli tutaj wejdziesz to prosze Cię nie reaguj i nie czytaj tych wszystkich głupot!!! Po co mamy z debilami pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam rano w pracy. Potem porzadki. Mialam isc na zakupy ale pada u mnie prawie caly dzien. Wiec pojedziemy razem:) Bo ja jeszcze prawka nie mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co mamy czytać te bazgroły skoro ile ludzi tyle opnini, ja tam swoje wiem! :) Każda z nas swoje wie i tego się musimy trzymać a nie wypowiedzi jakiś niedoruchanych żon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pada?? A u mnie taki upał... Ale to nawet lepiej, że pojedziecie razem na zakupki bo będzie o wiele fajniej i przyjemniej :) Czas też miło i szybko wam zleci. Jeszcze jakieś 20min i będzie pierwsza wypowiedź Kerish :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby nie komplikują
Lucjusz26 Dlaczego probujesz mnie obrazic... ja tylko pisze jakie sa fakty... oczywiscie pewnie myslisz , a przepraszam nie myslisz... , przepraszam zle slowo... nie to mialem na mysli... Ty wierzysz, ze w zbiegu dziwnych i pieknych okolicznosci mezczyzni (zonaci tez) zakoch*ja sie w innych kobietach i pozniej zdradzaja w milosci swoje zony i patrzac na swoje dzieci mysla o kochance... hmm ... cos mi tu nie gra... Jestesmy wygodni...!!! i nie staraj sie oszukiwac samej siebie ,bo na koniec kochanki przewaznie sa bardzo samotne... bardziej samotna moze byc juz tylko zostawiona zona... milego dnia przecież zostało napisane ,że chcecie się po prostu dowartościować i leczyć swoje kompleksy faceci są egoistami i są wygodni to fakt ale często są kutasami którzy robią to w zgodzie z brakiem własnego sumienia i brakiem empatii często kolesie z małymi niestającymi siurkami oraz problemami z erekcją i przedwczesnym wytryskiem tak postępują są tacy co im jest dobrze z takim stanem rzeczy jak twój ale żyjesz jeszcze zbyt krótko na tym świecie chyba wolisz młode niedoświadczone bo nie będą narzekały jak żona ładnie wyglądaja pochwalisz sie kumplom takim samym kutasom bo nie ma blizny po cesarce jak zmęczona dziećmi żona która nie ma siły na nic bo cały dom nie rzadko stoi na głowie a czasem utzrymanie takiego piotrusia pana jak ty ;) nie podpisała intercyzy i strasznie ja to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję w firmie X już prawie rok.. ok. 3 miesiące temu zauważył mnie w niej ktoś, kto mnie również imponował..ale ja siedziałam cicho.. wiedziałam, że ma żonę i dziecko.. więc nie chciałam psuć mu szczęścia.. mimo tego zaczęliśmy bardziej się sobą interesować.. zdobył mój numer telefonu no i zaczęliśmy ze sobą pisać smski.. niby nic poważnego na początku.. No ale wiadomo rozkręciło się.. było blisko..bardzo blisko pocałunku..ale jakoś nie dałam rady i powiedziałam nie.. i tylko raz mi się udało.. byłam później na meczu żużlowym, na którym się spotkaliśmy.. i mnie pocałował a ja uciekłam hah :D No i ten pocałunek dał Nam szansę.. bo teraz nie potrafimy bez siebie żyć.. spotykamy się po pracy jak tylko najczęściej umiemy.. ciągle te wymówki i kłamstwa Nas otaczają.. ale jaka jestem szczęśliwa kiedy mogę go zobaczyć.. I tu się zaczyna.. bo zwolniłam się z firmy X bo dostałam lepszą ofertę z innej firmy.. jadę na miesiąc na szkolenie do Katowic.. ( pochodzę z Częstochowy ) .. będę tam miała wynajęte mieszkanie itd.. także myślę, że będzie fajnie.. Nie kochaliśmy się jeszcze.. bo ja mimo wszystko mam obawy.. choć zawirował mój świat bardzo.. Zaprosiłam go, żeby przyjechał do mnie do Katowic na jeden, dwa dni.. będziemy mogli wreszcie spróbować siebie.. tak bardzo tego pragnę.. i wiem, że rozwalam związek komuś.. ale jestem taka szczęśliwa, że o niczym innym nie myślę.. Zastanawiam się tylko o czym on myśli.. ten nasz związek jest początkujący.. wiele za sobą nie mamy.. ale boję się różnicy wieku.. On 32 Ja 20 .. czy to będzie miało sens? Ehh.. zakochałam się w tym mężczyźnie.. nikt nigdy mnie tak nie traktował jak On.. tak wspaniale się mną opiekuje.. przy nim czuję się bezpieczna..a myśl o tym, że mogę go stracić jest nie do zniesienia.. i to ta moja mała historia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazła sie
Nadisha Po co mamy czytać te bazgroły skoro ile ludzi tyle opnini, ja tam swoje wiem! Każda z nas swoje wie i tego się musimy trzymać a nie wypowiedzi jakiś niedoruchanych żon. jak widać teoria do Lucjusza26 kochanka to taka co mniej włóżku wymaga od żony chcącej spełnienia a kochanica albo udaje orgazm albo faktycznie starczy ,że jej sie 3x wsadzi wyjmie zadowolona i po bólu tego się można było spodziewać nie wierze ,że nie czytacie pomarańczek nie mam czarnego nicka bo mi chyba już ze 3 konta poblokowali nie wiem za co prawda boli tanie dziwki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna 20tka
MyLittleOne (mala_1989_16@tlen.pl) Pracuję w firmie X już prawie rok.. ok. 3 miesiące temu zauważył mnie w niej ktoś, kto mnie również imponował..ale ja siedziałam cicho.. wiedziałam, że ma żonę i dziecko.. więc nie chciałam psuć mu szczęścia.. mimo tego zaczęliśmy bardziej się sobą interesować.. zdobył mój numer telefonu no i zaczęliśmy ze sobą pisać smski.. niby nic poważnego na początku.. No ale wiadomo rozkręciło się.. było blisko..bardzo blisko pocałunku..ale jakoś nie dałam rady i powiedziałam nie.. i tylko raz mi się udało.. byłam później na meczu żużlowym, na którym się spotkaliśmy.. i mnie pocałował a ja uciekłam hah No i ten pocałunek dał Nam szansę.. bo teraz nie potrafimy bez siebie żyć.. spotykamy się po pracy jak tylko najczęściej umiemy.. ciągle te wymówki i kłamstwa Nas otaczają.. ale jaka jestem szczęśliwa kiedy mogę go zobaczyć.. myślisz że pocałunek wszystko zmienił koleś chce odskoczni i dupy na boku ma naiwną smarkulę którą będzie pukał na zawołanie bo stanie w drzwiach i rozłoży mu nogi jesteś szmata i dziwka bo nie dałabyś sie jakby cie sumienie ruszyło facet ma żone i dzieci dziwki przynajmniej sie cenią w agencjach albo na własn.ą rękę biorą kilka tys euro nawet za wieczór I tu się zaczyna.. bo zwolniłam się z firmy X bo dostałam lepszą ofertę z innej firmy.. jadę na miesiąc na szkolenie do Katowic.. ( pochodzę z Częstochowy ) .. będę tam miała wynajęte mieszkanie itd.. także myślę, że będzie fajnie.. Nie kochaliśmy się jeszcze.. bo ja mimo wszystko mam obawy.. choć zawirował mój świat bardzo.. Zaprosiłam go, żeby przyjechał do mnie do Katowic na jeden, dwa dni.. będziemy mogli wreszcie spróbować siebie.. tak bardzo tego pragnę.. i wiem, że rozwalam związek komuś.. ale jestem taka szczęśliwa, że o niczym innym nie myślę.. Zastanawiam się tylko o czym on myśli.. ten nasz związek jest początkujący.. wiele za sobą nie mamy.. ale boję się różnicy wieku.. On 32 Ja 20 .. czy to będzie miało sens? Ehh.. zakochałam się w tym mężczyźnie.. nikt nigdy mnie tak nie traktował jak On.. tak wspaniale się mną opiekuje.. przy nim czuję się bezpieczna..a myśl o tym, że mogę go stracić jest nie do zniesienia.. i to ta moja mała historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ciekawa Paulinko ta Twoja historia.. Tylko co dalej?? Mówił o przyszłości coś?? wspominał?? W sumie to może na to troszkę za wcześnie.. Opowiadał o żonie?? Napisz też ile to wszystko trwa te wasze spotkania po cichu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh.. naiwna nie jestem, uwierz mi.. jak na 20 lat już wiele przeżyłam :] po zatym jeżeli ktoś jest szczęśliwy to nic innego się nie liczy.. i ja się kieruje tym w życiu.. wolę być szczęśliwa aniżeli płakać po kątach w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzą jak to się robi :) Nie czytajcie tego co piszą najlepiej i nie reagujcie! Co się nimi będziemy ''przejmować'' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wojnie i w milosci wszystkie chwyty dozwolone! Uszczesliwiajac innych woko nawet nie zauwazysz jakl zycie Ci przeminie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm .. o przyszłości nic nie mówił.. w sumie ja narazie nie pytałam.. mówię to trwa max 2-3 miesiące wszystko.. a w ciągu ostatniego miesiąca się rozwinęło.. mówi o żonie.. często o problemach wspomina.. mówi również o córce..którą jak widzę bardzo kocha.. i w sumie dlatego tylko jest przy żonie.. bo mają dziecko.. inaczej ten związek nie miałby sensu.. z resztą wczoraj zapytałam jak mu się relacje układają z żoną.. powiedział, że nie układają się, a jeżeli chodzi o miłość to już jej dawno nie ma.. są ze sobą z przyzwyczajenia no i dlatego, że mają córkę.. a wiem, że już o dziecku nie myślą.. szczerze mam nadzieję, że coś między Nami wyjdzie.. ale nie chcę naciskać na nic.. chciałabym aby sam za jakiś czas się zdecydował.. tak wiecznie jak jest teraz też nie może być.. ale widzę, że jest inteligentnym facetem.. więc mam nadzieję, że będzie dobrze.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×