Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minutka ciszy

jestem kochanka ,nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam

Polecane posty

No to jutro mamy swieto! Gratulacje!!! U nas rok bedzie 5 pazdziernika! jak ten czas leci. Strasznie duzo pozmienialo sie w moim zyciu w cigu tego roku:) Ona! to dobrze o nim swiadczy ze nie mowi o niej zle. U mnie tak samo. Mowi tylko tak bez uczucia o niej. Bo to juz bardzo dawno temu wygaslo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio miał łzy w oczach i powiedział, że nigdy nie pozwoli aby ktoś mnie skrzywdził... a już tym bardziej on nigdy mnie nie skrzywdzi i będziemy RAZEM.... Gdy mówi o przyszłości to ja ciągle mówie " nie wiem czy będziemy razem, zobaczymy " ciągle daje mu do zrozumienia, że wiele może się zmienić.. Wtedy on mówi, że będziemy razem i koniec!! I mówi abym nie mówiła, że " może będziemy razem " bo tak się stanie i ja zostanę jego ukochaną żoną bo on tego pragnie :) To ja ciągle udaje twardą!!! Zawsze też to on porusza pierwszy temat przyszłości, dzieci... Ja ANI RAZU tego nie zrobiłam :) :) :) Jest dobrze a wy aniołki dajecie mi wiare w to, że będzie super :) kochane jesteście!!! malenkaaa24 a jak u Ciebie wszystko wyglądało gdy rodzina dowiedziała się jak sprawa wygląda??? Szczerze to ja tego się obawiam u siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja najstarsza jestem z was cholercia;/ale racja jest co swietowac:)w sumie masz racje.to ze nie mowi o niej zle swiadczy o jego kulturze i zachowaniu... jezu juz wpol do 7 a mojego jeszcze nie ma..gdzie to polazlo znowu??hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee zakochana...facet sie zakochal na maxa,widac jego inicjatywa jest bardzo mocna......i tak powinno byc!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kerish-1989 mój też mówił, że pragnie mieć córeczkę... :):):) Tak serio to... skłamałam na początku trochę!!!! On z tamtą kobietą ma syna.... Wybaczcie ale bałam się, że może ktoś znajomy będzie czytał tutaj i skojarzy fakty a mam takich znajomych sporo niestety :(:( głupio mi teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dowiedzila sie moja mama to myslalam, ze sie mnie wyrzeknie. Ale teraz sie juz z tym pogodzila.. Widzi ze to powazby zwiazek, wie ze do rozwodu juz niedaleko i wrecz go polubila. Wiecie co? Ona naprawde go polubila. U mniego wiedza juz wszyscy. lacznie ze znajomymi. Nikt sie nie wtraca.Z wyjatkiem tesciowej oczywiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie Ona. Wybaczamy;) Takich jak my jest mnostwo. Wiec nikle szanse ze ktos Cie moze zdekonspirowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoj a widzialas kiedys idealna tesciowa???bo ja jak dotad nie...u mnie jeszce nie wiedza pojeyncze osobniki z etak sie o nich wypowiem..reszta jest ok..tylko jakos tocze wojne z tym bylym szatanem ale z tym sie uporam:P a myslisz ze u mnie bylo inaczej???u mnie tak samo..mys;lalam ze sie mnie wyyrzekna..ale minelo 2 tyg i sami dzwonili pytajac j nie jak zawsze jak "u mnie" tylko ...jak u "was"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona wybaczamy:) kazdy ma jakies zaskorniaki;) jest spoko ja tez sie na poczatku balam le..potem pomyslalam a co mi tam....niech kazdy wie w razie czego:) nawet moge ci zaoferowac ciasto w podziece za przyznanie sie:)malenka nie boj zaby ty tez dostaniesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze, że jesteście ;) To tylko jedno co zmieniłam w całej historii... No właśnie z tymi teściowymi też może być ciężko.... Ogólnie z moimi rodzicami może nie będzie tak źle bo jestem jedynaczką więc same wiecie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ona wiem jak to jest bo tez jestem jedna;P malenka spoko nawet powiem ci wiecej wpadaj kiedy chcesz!!!!moj zawsze schomikuje cos,..np zawsze ma zapas tych nieszczesnych lodow...LITR! no wlasnie ona o ktorej sie spoptykacie i gdzie???? ja to siedze jak kura na jaju.ona ma ustalona godzina malenka czeka bo facet w drodze..tylko moj siedzi w tych kamieniolomach jaskiniowiec jeden;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotykamy się na takim zajeździe bardzo fajnym ;) Jest woda, trochę piasku i co najważniejsze ON przy mnie :D Tyle tylko, że patrzę za okno i te chmury jakieś dziwne... Może będzie burza chyba, że to wszystko pójdzie bokiem... W tej chwili jest 25 stopni nomalnie szok.... Mój kochany dzisiaj kończy prace o...... północy!!!! Dopiero wtedy się spotkamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowotoku moze dostal z wrazenia... hehe:)nie no tak cie kocha ze nagadac sie czasami nie moze..wiem moj tez tak ma... ..przegladam nasze foty i mam dziwne skojarzenia..no..pamietam jak raz sie kochalismy w deszczu,...masakra....albo jak jechalismy trasa gorzow wlkp-lublin i w polowie drogi nie wytrzymal wyciagnol koc i......no wiecie co bylo w lesie:D.... albo ten pierwszy raz w gorach...zima.....jak mnie na narty zabral.....albo jak chcial kupic krolika tylko nie mial pudelka zeby go trzymac.....albo jak wychodzilam z pracy a ten zrobil niespodzianke i czekal z wieelka wiazanka roz na mnie...i kazdy sie gapil...albo jak sie niczym nie przejmowal i calowal na rynku w krakowie...i ten widok jak wstaje rano calkiem nago...masakra....az sie lezka kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kerish-1989 piękne masz te wspomnienia i co najważniejsze one zostaną na zawsze przy Tobie, nikt Ci ich nie zabierze :) Rozmarzyłam się jak czytałam to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ty to chyba bedziesz czekala najdluzej....ale macie klimat i atmosfere.. cudownie;)noca...jak kochankowie normalnie...kurcze moze i ja powiem mu ze kiedy sie spotkamy o polnocy..zeby prace skonczyl.....pozna mnie po glosie..bede wyla do ksiezyca....heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozbawiłaś mnie do łez teraz :P Zawsze możecie tak spróbować.. Dzisiaj wyjątkowo długo muszę na niego czekać bo jest w naszym mieście mecz....niestety...Ogólnie koniec wakacji itd... Wszystko przez to.. Inaczej o 22:00 już by był mój :) No cóż, poczekam! Szkoda kobietki, że nie mieszkamy bliżej siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jjjeeejjj! Biedulko to sie naczekasz! Kerish. Ja pamietam pierwszy pocalunek. Myslalam ze zemdleje... Strasznie kocham tego faceta. A najwazniejsze jest to ze jestem na milion procent pewna, ze on mnie rownie mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh to tylko skrawek.....taki maly moich wspomnien..jest ich duzo wiecej..ale fajnie sie oglada wspolne zdjecia.. no szkoda ze nie mieszkamy blizej:(byloby przyjemniej duzo... heheh powaznie mowiesz/??kurcze dobrz ze nie dodalam ze bede noga tupac....hehehhee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez!!!!!!!!!!!! tee..jak on mnie pocalowal 1 raz to lezalam na lozku...przynajmniej mialam amortyzacje i..nie mialam jescze takich okraglych ksztaltow;/alee pamietam jak przyjechal do mnie zeby mnie zabrac w gory.wtedyy sie 1 raz widzielismy...klurde tak mnie wtedy ptrzytulil.... a jak jechalismy do zakopanego juz mnie trzylal za reke..tzn najpiewr trzymal za hamulec reczny to z niego zmialam.....wzielam jego dlon....i tak juz trzymal...a jak chcialam mu polozyc na kolaniet to od razu mnie za raczke lapal..dopiero po 2 dniach sie przyznal ze nie chcial zebym go tam trzymala bo coos mu w gaciach stalo heheh;) a co do autorki..faklt ciekawe co u niej!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kerish! Postanowilam ze jednak nie wpadne na ta kawe. Bo nie bede mogla przelknac ani kawalka tego pysznego ciasta!!! No jak?? Przeciez bede sie krztusic ze smiechu ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz jak TY na niego działasz :) Najważniejsze, że obie czekacie z utęsknieniem na ich powroty, oni zapewne szybko wracają z pracy aby tylko jak najszybciej z Wami być :) Fajnie tak poczytać Wasze historie.. bo jak narazie wszystko przede mną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowa o cieście, ja też chce na ciastooooo!!! :D Kerish u Ciebie też dzisiaj jest taka denna pogoda??? Mi się przez nią wszystkiego odechciewa ale póki co jeszcze nie padało... Dziwnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no malenka nie przesadzajmy hehe:D to nie mi staklo tylko jemu heheh...ale smieszne to bylo.a na kawusie zapraszam wszystkie;) ona zakochana....nietylko ty czekasz..moj pracuje od 6.30 i do tej poruy go nie ma..caly dzien..tez zcasami zalamuje rece...az sie plakac chce.ona nie zalamuj sie...masz racje wszystko przed toba;)nosek do gory kochaniutka;)bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie..u mnie byl upal prawie 30 stopni..teraz sie mocno ochlodzilo...chmurki nadciagaja chyba...nareszcie popada....ja jakos czekam na mojego i to daje mi sile....w sumie glodna jestem ale nie bede nic jadla.stosuje diete mniej żrec wiecej ruchu...przeciez nie moge wygladac jak wieprz...ej wymienimy sie foteczkami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez co drugi Twoj post wywoluje u mnie wybuch smiechu. A co dopiero jakbysmy sie spotkaly. Nie dalabym rady go zjesc;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero byśmy babski wieczór sobie urządziły :P Wyobrażam sobie już to.. A wszystkie dzięki Kerish byśmy pękały ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×