Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczka277

z malutkim dzieckiem nad morzem....

Polecane posty

Gość aneczka277

Mój syn ma 4,5 miesiąca, jest zdrowy, nigdy nie chorował. Za tydzień jedziemy nad polskie morze, które jak wiadomo jest zimne, a mój mąż wymyślił sobie, że będzie młodego kąpał w morzu (tzn zamaczał mu stópki i brzuszek). Ja jestem przeciwna bo uważam, że jest za malutki na takie ekstremalne doznania, ale mąż się uparł:( Co myślicie, może ja faktycznie przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka277
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będzie ciepło, to zamoczenie nóżek nie zaszkodzi. Jak bedzie zimno, to na pewno dziecka do wody nie włoży. Zresztą - jak małemu sie to nie spodoba to takiego rabanu narobi, ze tatuś nawet w upał wymięknie:) Moja córeczka miała 10 mcy jak pojechalismy nad morze i też próbowaliśmy jej nóżki moczyć, tylko bardzo sie jej nie podobało, co głośno komunikowała :D więc nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trudny temat
uwazam, ze maz przesadza, bo morze sie nie zdazylo nagrzac, woda jest lodowata, pogody ladniej moze nie byc, wiec gdzie tu mowa o maczaniu nozek..... ja jestem za hartowaniem i sama dzieci nie przegrzewam, ale nie przeginajmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woda ma 16-17 stopni... powiedz to swojemu mądremu mężowi. I nikt normalny się nie kąpie z dorosłych a co dopiero malutkie dziecko. W dodatku jeśli to zatoka a nie otwarte morze to już w ogóle paranoja bo woda jest brudna i dużo zanieczyszczeń. Już lepiej na Hel pojechać albo do Władysławowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn też ma 45 miesiąca
i myślę, ze to nie najlepszy pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn też ma 4 i pół miesiąc
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście 16-17 stopni w ciepły, pogodny dzień. Bo jak mniej pogodny to woda ma 12-14 stopni... i poważnie rozważcie wyjazd na Hel bo fajnie tam jest - wystarczy dojechać do Gdyni i przepłynąć kawałek morza tramwajem wodnym za 12zł (podróż trwa godzinę, kursuje codziennie) bilet normalny, a ulgowy 6zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam nad morzem w Sopocie z 3,5 miesięcznym synkiem,ale mieliśmy swoje wynajęte całe mieszkanie w bloku,chodziliśmy na spacery itd a kąpać czy moczyć synka w morzu nawet by mi do głowy nie przyszło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy aktualnej pogodzie nad Baltykiem sama bym sie zastanowila czy sie rozebrac do stroju kapielowego a co dopiero o kapieli dzieck ai to tak amlego, takiego malego dziecka o nie wiem czy bym sie zdecydowala zamoczyc nawet w cieplym morzu przy upale, moj synek ma prawie 1,5 roku i w morzu czarnym przy temp wody 21st sie wychladzal do gesiej skorki po 5minutach w wodzie wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka277
No więc widzę, że nie tylko ja mam takie zdanie:) Mój mąż mnie strasznie wkurza pod tym względem, ma czasami takie pomysły, że szkoda gadać:( Najgorsze jest to, że jest tak przekonany o słuszności swoich decyzji, że mu wyperswadować..... Najczęściej kończy się kłotnią:( Mam nadzieję, że jak już będziemy nad tym morzem to zmieni zdanie, a jak nie to trudno, będzie kłótnia:( W marcu, jak dziecko miało 1,5 mc wyszedł z nim na spacer kiedy na dworze wiał lodowaty wiatr i sypało na przemian deszczem i śniegiem z przerwami kiedy dosłownie na chwilkę wychodziło słońce. Strasznie się martwiłam żeby się mały nie przeziębił i naszczęście nic się nie stało, ale i tak uważam że pomysł był nie mądry.... Wy też miewacie takie problemy z tatusiami waszych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Tak... nieraz tatusie potrafią wymyślic:) Ja radz enie kąpac takeigo małego dzidiusia w morzu... mojej bratowej siostra puściła swojego synka- a miała już 1,5 roku - na bosaka żeby polatał sobie po plazy i wodzie i sie chłopczyk nabawiła zapalenia cewki moczowej:) I potem było gorzej bo mały jak miał sikac to wył z bólu. Lepiej przypilnuj tatusia:) A pamiętaj o słońcu... bo do 6 m-cy dzieci nie powinny pzrebywac bezpośrednio na słońcu:) Nie wychodźcie w samo południe!! I kup dobry krem z filtrem dla maluszka A tak życze udanego wypoczynku:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×