Jak nauczyć dziecko ssania smoczka-pomóżcie!

Odchodzę już od zmysłów. Synek niedługo skończy miesiąc a ja śpię dziennie po 2 godziny. Malec ssie piersi bez przerwy. Zasypia przy cycu a gdy staram się go odłożyć - płacz i tak w kółko. Potrezba ssania jest ogromna a ja nie daję już ani fizycznie ani psychicznie rady. Nie wspomnę, że nic nie mogę zrobić tylko koczowanie w jednej pozycji cały dzien z małum na rękach - jestem wykończona. Pokupowałam smoczki - efekt jeden. Krzywienie się, wypluwanie, odruch wymiotny, płacz. Mimo to ciagle póbuje go przekonać do tego smoczka z nadzieją, że On by ssała ja mogłabym cokolwiek zrobić, choćby pospac godzinkę. Pomóżcie! Jakie znacie sposoby na zachęcenie malca do smoka. Dodam, że przetestowałam wiele rodzajów smoków z takim samym skutkiem, więc problem nie tkwi w smoczku tylko w niechęcie do nieg. Jak wiec zachęcić???

Miałam to samo z córką, niestety trzeba przeczekać, a z tego że nie chce smoka powinnaś się w sumie cieszyć, nie będzie problemów w przyszłości. Moja córka smoczki traktowała jak gryzaki, a moja pierś jak smoczek, musiałam wszystko robić w nocy jak spała, w dzień czytałam książki z dzieckiem na sobie :)

kup taką zabawkę z bijącym sercem http://allegro.pl/item663242778_sterntaler_owieczka_stella_z_bijacym_sercem_0m.html do smoczka lepiej nie przyzwyczajać

Ja tez mam ten problem ze mala smoka nie toleruje, a raczej nie tolerowala, ktos powie lepiej nie przyzwyczajac, ale wtedy dziecko znajdzie sobie kciuka, moja corka juz znalazla. Smoka daje jej wieczorem juz po ostatnim karmieniu, jak wiem ze jest juz najedzona a jeszcze by possala. Co Ci radze to probowac i jeszcze raz probowac.