Lepiej studiować FILOLOGIĘ POLSKĄ, czy SOCJOLOGIĘ? Proszę Was o opinię

Chodzi mi o poziom trudności na uczelni i o perspektywy na przyszłość. Po czym lepiej zarobię?

filologię, socjologia kojarzy się z pierdolonym socjalzmem

ani po tym, ani po tym:O

po filologii będziesz bezrobotna, a po socjologii będziesz.... socjologiem. Nie zadawaj takich trudnych pytań :P oba kierunki są mało praktyczne z punktu widzenia rynku pracy

to zalezy co cie interesuje...socjologia na pewno bardziej matematyczna, ale i troche psychologii tam jest, a filologia polska? no coz, jak chcesz byc nauczycielem to ok...

to co mogę studiować po rozsz. polskim i wosie? :(

no i co będzie po tej socjologii robić? zatrudni się w kancelarii socjologicznej, czy będzie zawodowym socjologiem? A może założy firmę socjologiczną?

socjologiua jest git bo wszystko mozesz po tym robic

"socjologia na pewno bardziej matematyczna" Boże ty to widzisz i nie grzmisz buhahahahhahahah :D :D

Prawo :P Łatwo się na nie dostać. Przetrwać gorzej. W zeszłym roku na Kulu były nawet wolne miejsca na ten kierunek...

socjologia matematyczna?:D:D

jak ty sama nie wieszco chcesz w zyciu robic to lepiej juz idz na filologie...bedzie ci latwiej przynajmniej, bo socjologia to wkuwanie na powaznie...

prawo

socjologia jest dużo łatwiejsza od filologii...

filologia polska jest zajebiscie trudna! duzo trzeba czytac praktycznie non stop jestes nosem w ksiazkach! ale perspektywy sa lepsze, możesz być filologiem:) hehe poza tym dziennikarzem, lub korektować artykuły w najgorszym wypadku byc nauczycielem co nie zawsze jest najgorsze bo przeciesz udzielasz korków:) socjologia jest słaba bardzo słaba ja juz bardziej wolałabym psychologie przynajmniej czegos sie dowiadujesz i wykorzystujesz to w zyciu, otwierasz gabinet, pracujesz w hr albo jestes negocjatorem sądowym lub mediatorem a co po socjologii????jak juz to wybierz filologie jesli jestes naprawde w tym dobry kiedys kiedy byly egzam wstepne czlowiek przynajmniej wiedzial czy sie nadaje na kierunek czy nie a tak po polroczu sie ockniesz ze nie zaliczysz semestru bo jestes za slaba choc punktami z matury sie dostalas niby ja dostalam sie na UJ na filologie i bylozajebiscie trudno na egzam wstepnym a bylam na poziomie olimiad wojewódzkich z polskiego ale nie podjelam sie tych studiow bo to mrówcza praca sorry za literowki ale jestem juz zmeczona i pisze byle jak

i nie radzę wiązać życia z polonistyką. Lepiej skończyć dwa inne kierunki niż jeden ten.

moj byly facet po socjologii wlasnie pracowal na stacji benzynowej, skladał rolety, zakładał firmę internetową, teraz wynajmuje bungee.... Jeśli interesuję Cię podobna kariera...

a nie slyszeliscie o statystyce? i jeszcze pare takich przedmiotow jest na socjologii. oj widze, ze ktos tu sie wymadrza a nie wie...

korektować artykuły?

czym ty chcesz ludzi przestraszyć , współczynnika korelacji policzyć nie umiesz itp , to jest banalne , ale może trudne dla socjologów :o ty prawdziwej matematyki na oczy nie widziałaś

Hm, widzę, że zdania są podzielone. Sądzę, że wybrałabym raczej tą socjologię, chociaż kim będę o tym? Nie wiem. Najbardziej chciałabym na dziennikarstwo, ale wolałabym wybrać się do Uniwersytetu Śląskiego, a tam nie ma:O. A na śląskim na jedno miejsce jest 17 osób. Na socjologii:O

to bylo stwierdzenie logiczne, ktoremu nie mozesz zaprzeczyc, poniewaz biorac pod uwage te wlasnie dwa kierunki socjologia ma elementy matematyki a filologia NIE!- zakuty ŁBIE

słuchaj ja statystyke mam a małym paluszku z racje mojego kierunku na socjologii jest całe gówno ze statystyki!czóbek góry lodowej co do filologii: tak mozna być dziennikarzem, pisac artykuły filolodzy sa bardzo poszukiwani ponieważ mają lekki jezyk, ładnie piszą, tak bylo przynajmniej w redakcji gdzie pracowal mój brat, inni wprowadzali poprawki w artykułach dziennikarzy, całkiem niezle zarabiali,nauczyciel to niezły zawód ja swojemu poloniście płaciłam 40zł za godzine korków a wiem że jedyna nie chodziłam do niego, poza tym wolne wakacje, ferie, świeta, nieźle po filologii jakies podyplomowe ciekawe i moza sie ustawić jesli sie dobrze zakreci

ale nie ma tam tej matmy, nie? Ja z niej leżę i kwiczę - czysto humanistyczny umysł mam, niestety:O.

socjologia ma elementy matematyki? litości! chyba tylko biorac pod uwage oceny w indeksie! wystarczy wejsc na strone np. UW i tam jest dokladnie rozpisane jakie sa przedmioty i o czym na socjologii socjologia to shit! nie pchaj sie w to bo zmarnujesz swoj czas to jest na poziomie pedagogiki

a czemu nie rozważasz innych kierunków humanistycznych? chcesz po studiach byc nikim koncząc socjologię? zadaj sobie pytanie- co zrobisz w dniu uzyskania dyplomu? gdzie pojdziesz? do PUP?

ja bronie socjologii! ale to co wybierzesz zalezy (przynajmiej powinno) od twoich zainteresowan i predyspozycji, a nie od naszych rad ;)

Nie chcę się chwalić, chcę Wam naświetlić sytuację i przede wszystkim - proszę o Waszą pomoc. Jestem najlepsza właśnie z polskiego, jako jedyna w klasie mam piątkę i dobre pióro. Tylko, że istnieje druga strona medalu - z matmy beznadzieja, dno. Zdaję jeszcze WOS i nie wiem gdzie mam z tym iść. Mój tata mnie namawia na filologię i na nauczycielkę. Ale jak czytam jakie to trudne.... Nie wiem, nie mam z kim o tym pogadać... Proszę, pomóżcie.

kultura socjologa też niczego sobie :D głąby się statystyki boją i udają ,że to ciężkie studia :D idź na filologię , po socjologii czeka cię wypisywanie na kafe tematów " jak to cięzko znaleźć pracę " , " mam wyższe ale muszę zmywać kible w UK "

jakaś statystyka tam jest ale zupelne podstawy, ja udzielalam korkow ze statystyki dziewczynie na psychologii i tam to juz mieli w ciul statystyki ale nic dziwnego oni prowadza badania cała psychologia to statystyka ale socjologia nie, tam sa podstawy