Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Gość Emilia123!
cześć! przepraszam Was bardzo za brak wiadomości ale po wizycie u lekarza pojechaliśmy z mężem w góry a tam zonk - brak sieci, tak tak są jeszcze takie miejsca w Polsce, wróciłam przed chwilą -:) do rzeczy; wizyta super,jest jedno serduszko, 7tc, takich wizyt życzę wszystkim starającym się na tym forum. szczęściara - gratulacje!!! Sylwia to Ty jesteś o 1 tydzień do przodu? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia123 jak ja uwielbiam czytać takie wiadomości :D Wielkie gratulacje i dbaj o swoje ❤️ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena nie nakręcam się,nie chcę bo później się rozczaruję.Bardziej myślę,że jednak @ zbliża się wielkimi krokami.A Ty już w piątek testujesz?Dziś jest który dzień cyklu?11? Oj Lena żeby nam się udało ;-) Emilia gratuluję!!!Dbaj o siebie i o maluszka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki,mam nadzieję że Wam się uda:)czekam na Wasze testowanie:) Emilka nareszcie!!!Czekałam i czekałam na jakąś wiadomość...Bardzo się cieszę:))))Wszystkiego dobrego życzę Tobie i maluszkowi:) Tak by wynikało z moich wyliczeń:transfer 21 styczeń minus 2 tygodnie i wypada mi teraz 8 tydzień, a w sobotę zacznie 9:) Malutka róznica między nami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaG tak, to mój 11 dc. I ja marzę, żeby nam się udało i to nie kiedyś, ale TERAZ!:-) Testuję w piątek.. A jak u Ciebie? Dalej boli Cię brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 9 pecherzykow i wszystkie rosna, mam nadzieje ze bedzie dobrze. Punkcja najprawdopodobniej w weekend. A Ty Kalinka 2012 kiedy masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena to trzymam mocno kciuki ;-) W tej chwili akurat mnie nie boli ale wczoraj na nocce,nad ranem bolay mnie jajniki i to nawet mocno ale nie nakrcam sie,co ma by to bedzie.Wiem,ze pozytywne myslenie odgrywa wazna role ale jakos trudno mi uwierzyc,ze mogloby nam sie udac...tyle lat czekania,tyle testow i nic... Najbardziej przerazaja mnie te nocki.Ja pracuje w szpitalu i w tej chwili mamy ciezki oddzial,bardzo duzo dzwigania no ale pracowac trzeba.Staram sie nie nadwyrezac,nawet powiedzialam jednej kolezance,ze jestem po IUI to na poczatku zmiany prawie wszystko zrobila nie wolajac mnie ale juz nad ranem i dzis chyba o tym zapomniala.No coz nie ma co narzekac,caly czas powtarzam sobie slowa dr.Elias,ze jak ma byc dobrze to bedzie!!! Lena jutro ,tzn juz dzis jest Twoj 12 dzien cyklu wiec trzymam kciuki bys dlugo,na dobre pare miesiecy pozegnala sie z ta nieproszona,wstretna @. Oby do piatku ;-) A jak sie czujesz?Pracujesz czy jeste na zwolnieniu? Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaG- hehe, no to krótką pamięć ma Twoja koleżanka z oddziału:-) Ja pracuję i jeśli się uda, zamierzam pracować do końca. Pracuję przy biurku, więc nie ma problemu:-) Ale Ty, skoro jest dużo dźwigania, to uciekaj stamtąd, jak tylko zobaczysz wymarzone kreseczki hehe:-) W końcu nie po to tyle przechodzimy, żeby przez pracę to stracić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZCZĘŚCIARA 2012
Hej dziewczyny, Emilka w końcu się odezwałas, jak mogłaś wyjechac nie informując nas wczesniej o pomyślnej wizycie :-) my tu wszystkie czekaliśmy a ja się też tym stresowałam bardzo bo mam teraz wizyte serduszkową i nie wiedziłam co u Ciebie :-) ale już jestem spokojniejsza :-) Mała ja tez ostatnio wyznawałam zasadę, że jak ma się udać to się uda, normalnie funkcjonowałam, pracowałam, sprzątałam, nie oszczędzałam się :-) dopiero teraz troche się oszczędzam, ale bez przesady jedynie nie dźwigam i z daleka od jakis ostrych środków chemicznych, także sprzątanie łazienki należy teraz do męża, ale nawet nie protestuje :-) bardzo o mnie dba soczki, owoce, warzywa itd. Też byłam nastawiona, ze się nie uda, strasznie pesymistycznie byłam nastawiona, a jednak wszystko wyszło inaczej, w tym równiez czasie dowiedzialam się, ze moja najlepsza przyjaciółka jest w ciąży, cieszyłam się, ale bardzo to przeżyłam, plakałam, nie zazdrosilam się, ale zadawałam sobie pytanie dlaczego u nas musi być tak trudno....nawet nie myslalam, ze akurat ja juz jestem w ciąży, przez myśl mi nie przeszło, nastawialam sie na porazke...poza tym mielismy juz przygotowane dokumenty do ICSI.... Lenka będzie dobrze, chciałabym zeby ci się udalo, ale nie mamy na to wpływu, tylko nie myśl, że musi się teraz udać, ja miałam takie nastawienie do poprzednich 2 IUI, że musi, a teraz byłam nastawiona bardziej na porażke, a tu taka niespodzianka... w piatek wizyta, troche się stresuje, ale chyba bedzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, znowu się nie udało.. @ właśnie przyszła, w 12 dc, dokładnie jak w zeszłym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
Hejka Dziewczyny, ja jednak nie podeszlam do 3 IUI, mialam 1 pecherzyk dominujacy a drugi 17mm. We wtorek (16dc)okazalo sie, ze jeden pekl a drugi ma 20 mm. Od przyszlego cyklu bede brala tabletki clotybegit oraz gonal f juz od 3dc jednoczesnie (to bedzie ostatnia proba przed in vitro), czy któraś z Was tez tak brala? Sprobujemy tak niby dlatego, ze mam krotkie cykle (25 dni). Pozdrawiam i gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena82 tulę mocno. Uszka do góry. Pamiętaj, że zniesiemy wszystko, bo jesteśmy dzielne babki, tylko to jeszcze nie nasz czas ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
Lena ja ogólnie nie jestem optymistką ale w naszej sytuacji to WYMAGANE!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Lenka ja natomiast jestem optymistką, i wiem, że co sie odwlecze to nie uciecze czy jakoś tak:) Przykro mi kochana, ale jeszcze będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Semb napisz mi na maila bo nie wiem, czy mogę na forum : monch12@wp.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZCZĘŚCIARA 2012
Lenka a w głębi wierzyłam, ze ci się uda :-) ojj bardzo mi przykro, wiem doskonale co teraz czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, kochane jesteście:-) Przez jakąś godzinę miałam duuużą załamkę.. ale nic, trzeba wziąć się w garść. Już się umówiłam w Polmedzie. MałaG oby chociaż Tobie się udało!!! Mietka ja też mam krótkie cykle, ok 23-25 dni. Biorę Clo od 2 do 5 dc po 1 tabletce. Nie pamiętam dokładnie, jak było z zastrzykami przy 1 IUI, ale teraz w 3 i 5 dniu brałam Fostimor po 1 amp. podskórnie i 36 godz. przed IUI Ovitrelle na pęknięcie. Tym sposobem miałam 4 pęcherzyki, ale do IUI pękły 3 z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
Lena ja slabo reaguje na leki (mam 31 lat) i nie powinno byc tak zle ;) ale zastrzyki bralam zawsze od 7dc a to na bank zbyt pozno wiec mam nadzieje, ze jak zaczne tabletki i gonal jednoczesnie wczesniej to sie uda :) ps. ja nigdy nie mialam az tyle pecherzykow :( moje marzenie to 3 lub 4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mietka1980
Lena i jeszcze jedno ja mialam HSG na 5+ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka szkoda że ci się nie udało:( ale głowa do góry kiedyś na pewno się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka bardzo żałuję,że Ci się nie udało...nie tym razem,ale pamiętaj miejsce u polmedowych ciężaróweczek czeka na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena włączając komputer myślałam o Tobie oby @ nie przyszła do Ciebie... Tak mi przykro, że się nie udało ale proszę nie załamuj się, musimy wierzyć,że nam się uda.Jak nie teraz to następnym razem ;-) Głowa do góry Lenko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia serdeczne gratulacje ;) Trzy dni mnie nie było a tu takie wiadomości Lenka tulę mocno. Szkoda ze nie udało sie tym razem ale następnym to już nie ma mocnych ;) Będzie dobrze. Monch jak reagujesz na leki?? Jak się czujesz?? Ja mam wizytę w poniedziałek o 16tej i ciekawa jestem czy zaczniemy. Tak bardzo bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witejcie :) Ewelka ja dziś 19 dc i złoty strzał z Decapeptylu, ale pojadę po pracy do ośrodka. Do 03.03 mam regulon. Na razie jest ok. od ok. 14 dni mam lelkkie plamienia, ale to chyba normalne, a tak nic szczególnego się nie dzieje. Jak wszystko pójdzie dobrze to 15 marca zaczynam walkę z igiełkami ;) Buziole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mietka ja mam 30 lat i HSG też na 5+:-) Wczoraj byłam w Polmedzie, pomimo, że to był mój 1 dc, ale dzisiaj wyjeżdżamy i nie miałam wyjścia. Dobrze, że było miejsce.. Miałam USG, torbieli brak i tym razem inna stymulacja. Od dziś po 1 tabletce Clo przez 5 dni i w 3 i 5 dniu Gonal. W 7 dc wizyta i zobaczymy. Swoją drogą ciekawe, czy ten Gonal będzie lepszy od Fostimosu? Oby:-) I Mietka nie przejmuj się, że nie masz wielu pęcherzyków, zobacz, ja zawsze mam dużo, nawet bez stymulacji, a i tak klapa, więc uszy do góry:-) MałaG a jak u Ciebie, który to dc? Jak przeczucia?:-) Ewelka, Monch za Was też trzymam mocno kciuki, hmm, a może i nawet bardziej, w końcu Wasze zabiegi są znacznie cenniejsze hehe:-) Sylwia- mam ogromną nadzieję, że już wkrótce wszystkie do Was dołączymy, dzięki:-) Wiecie, tak wczoraj pomyślałam, jak dzielne są dziewczyny spoza Wrocławia. Ja, pomimo, że do kliniki mam ok 15-20 min, kiedy dostałam @ i pomyślałam, że znowu zacznie się to jeżdżenie tam, było mi niedobrze, a przecież mam tak blisko. Jesteście bardzo, bardzo dzielne:-) Nie każdy by to wytrzymał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena trzymam kciuki żeby gonal był lepszy i aby wszystko się pięknie ułożyło ;) Z tymi dojazdami to rzeczywiście jest ciężko. Przy monitoringu było pięć wypraw i już miałam dość a jak sobie pomyślę że przy inv jest ich dwa a może nawet trzy razy więcej to lekka załamka przychodzi ale co zrobić. Trzeba walczyć do końca. Monch to dziś pierwszy strzał!!! To powodzenia życzę i tego żeby 15tego wszystko już na dobre się zaczęło. Ja liczę że jak będzie dobrze to rozpocznę stymulację ok 21wszego. Ale jak będzie w rzeczywistości to sie dopiero okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzisiaj na wizycie.U mojego dzidziulka wszystko dobrze,bardzo urósł i nawet dr się zdziwił:)jak byłam dwa tygodnie temu to miał 6 mm,a dziś 1,5 cm.Cieszymy sie bardzo,że ciąża przebiega prawidłowo.Dostałam dzisiaj książeczkę ciążową:)))) Odstawiłam właśnie progynove no a lutke jeszcze przez 4 tygodnie mam brać;to tyle jeśli chodzi o medykamenty. Niedługo czeka mnie wizyta na usg genetycznym,jadę do dr Fuchsa i jego wybieram na lekarza prowadzącego /pasuje mi bo jest z Borowskiej/. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) sylwia super że u dzidziusia wszystko w porządku dbaj o siebie i o dziedzie:) Ewelka trzymam kciuki żeby wszystko ułożyło się po twojej myśli:) pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena dziś jest dzień nr 9 ,a przeczucia???Boli mnie brzuch identycznie jak na @ więc myślę,że go dostanę,nawet zaopatrzyłam się w podpaski ;-) Z tymi dojazdami to właśnie kijowo bo my w Pl nie mieszkamy i nie mogę sobie pozwolić na IUI w każdym cyklu ,jak się teraz nie uda to może w kwietniu przyjedziemy na następną.Dr powiedziała,że warto byśmy 3 razy podeszli do sierpnia gdyż do sierpnia mamy ważne badania. Trzymam kciuki za stymulację gonalem ;-)Lena ja też skończę 30 lat w kwietniu. Sylwia ale ten Wasz maluszek rośnie ;-)Super!!! Dzisiaj po nocce jak się położyłam to myślałam sobie o ciąży, o tym jak długo na nią czekamy i o tym ile moich koleżanek urodziło już dzieci i są w drugiej ciąży lub nawet trzeciej i zrobiło mi się jakoś smutno,tyle się koło nas dzieje a u nas nic...tyle lat...smutne to jest. Natasza a co u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×