niepłodnośc ... POLMED Wrocław

blisko niby tak, tylko zależy wszystko od samopoczucia i kilogramów:) nie wiem czy będzie mi po prostu wygodnie jak będę hipciem:)

Wtedy możesz pływać jak boja :) :) :)

hahaha dobre!! :):)

Ciekawe co słychać u arity , czekającej i teriayaki bo już w ogóle się nie odzywają. Odezwijcie się dziewczyny czasem i te które pominęłam:)

Kalinka dziękuję za pamięć :) podczytuję na bieżąco ale nie zawsze mam czas na pisanie.... obecnie przygotowuję się do drugiego IVF , lecę 4 dzień na antykach :) pozdrawiam serdecznie

Hej! miło że pamiętacie o starych koleżankach z forum ,ja zaglądam na forum ,ale na razie nie mam o czym pisać czekam na laparoskopie zabieg mam mieć zaraz po @ wiec koniec marca ,początek kwietnia ,chciałabym mieć już to z głowy :) super Mamuśki że maluszki zdrowe i szybko rosną , trzymam kciuki za resztę dziewczyny w końcu musi się udać !!!

hej dziewczynki.ja na razie nie pisze bo nie mam o czym, ale czytam was co dziennie i trzymam mocno za was kciuki:-)

Mała tak bardzo mi przykro..:-( Na pocieszenie powiem, z każdym dniem będzie lepiej i tylko będziesz odliczała dni do kolejnej IUI. Oby minęły Ci jak najszybciej:-) Ja w poniedziałek mam trzecie podejście do IUI. Tym razem na gonalu, więc może.. Dr P na ostatniej wizycie powiedział, że jego zdaniem, jeśli ta IUI się nie powiedzie, powinniśmy się zastanowić nad in vitro, bo jego zdaniem nie ma sensu wykonywać kolejnych IUI. I tak też chyba zrobimy, bo kasa chyba zbliżona- teraz płacimy ok 1400 zł ze wszystkim, a in vitro w naszym przypadku zamknęłoby się w ok 8 tys, jak powiedział dr. No, a wtedy pewnie zasypię Was gradem pytań hehe, bo o ile o IUI już jakąś wiedzę mam, o tyle o in vitro nie mam zielonego pojęcia. Co prawda czytałam Wasze posty, ale i tak nic nie rozumiałam. Jednak co praktyka, to praktyka:-)

Liska a ja mam pytanie od którego tygodnia jesteś na zwolnieniu? bo ja się super czuje i narazie pracuje, ale nie wiem czy to moje samopoczucie się zmieni :-)

Lena82 to trzymam kciuki żeby tym razem się udało ;-) Jak wygląda Twoja stymulacja?Drogi jest ten gonal?Ile masz pęchęrzyków? My zdecydowaliśmy,że przyjedziemy w kwietniu na następną IUI także zaczęłam już odliczać dni ;-) Pozdrawiam ;-)

Lena82 dr. ma rację jak się nie uda to nie ma sensu szkoda kasy, ale trzeba próbować ja sama miałam trzy.Fajnie, że się dziewczyny odezwałyście:)Arita trzymam kciuki zobaczysz jak szybko Ci czas zleci z antykmi:)

Czesc dziewczyny!!!!! no nie wytrzymalam zrobilam dzisiaj test sikany......i niestety klapa.Jutro bedzie tylko potwierdzenie,bo odbieram bete...

Irewen ja tam bym jeszcze nie przesądzała o niepowodzeniu...testy sikane często kłamią;jak odbierzesz betę to dopiero bedzie wiadomo co i jak.Przecież @ nie masz prawda??

dzieki sylwia!!! ja nie dostasne @dopoki nie odstawie lutiny i progynowy.taki mam organizm!ciagle jednak mam jescze taka malutka nadzieje....

Aha,nie wiedziałam jak to jest w Twoim przypadku z lekami. Mimo wszystko dopiero beta da wiarygodną odpowiedz czy się udalo czy nie. Powodzenia:)

Ja też zaczynam się łamać :( Jakoś nie widzę po crio ciężarówek :( No chyba że mergi..Ale ona dostała 4 zarodki

irewen ja nadal trzymam mocno kciuki ;-) natasza myśl proszę pozytywnie ;-) Trzymam za Was mocno kciuki;-);-);-)

Cześć dziewczyny A co ja widzę za smutasy? Hm? Już mi uszka do góry. Słonko świeci, wiosna idzie! a z wiosną bociany. Musimy w coś wierzyć. Wierzmy, że się uda!!! Musi! Musi! Musi! Mam pytanie do tych dziewczyn, co miały długi protokół, czy po wyciszaczach miałyście bóle głowy, bo takowe mam, nie są jakieś nie do zniesienia, ale ja ogólnie jestem twarda, więc inne może by już skręcały się z bólu, a ja czuję tylko łupanie. Ale za to mam wielkie wzdęcia i ani w tą, ani w drugą (wiecie co mam na myśli) :( Brzusio mam jak w 6 miesiącu ciąży. A @ była jakaś taka bardzo skąpa. Już wyobrażałam sobie, że krew, która miała wylecieć się cofa. Bo również ból na dole brzucha był nie do zniesienia. Dziś już trochę lepiej. Mam nadzieję, że do czwartku jakoś wytrzymam. Pozdrawiam słonecznie :)

Dziękuję dziewczyny..Tylko żeby Wam palce nie poodpadały od tego zaciskania :) Ja tam nie miałam żadnych skótków ubocznych. Tylko teraz mam po zastrzykach. Mam wrażenie że z braku nowych miejsc na brzuchu mam już zrosty. Brzuch mam w kropki, w dodatku tak sobie wczoraj zrobiłam zastrzyk że mam małego krwiaka..

Witam wszystkich. Natasza głowa do góry !!!! Ja podobnie jak Ty miałam transfer mrożonych zarodków. Transfer miałam 20,02,2012 moja beta z 1,03,2012-104,5 drugą betę robiłam 5,03,2012 wynik 661 ;)) Teraz czekamy na wizytę. POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY

Monia..dziękuję..Zaglądałaś tu wcześniej ze Ciebie nie pamiętam..Nie chcę nic mówić ale coś duża ta beta jak na ten dzień :) Ile podano Ci zarodków? W jakim stadium?

Podano mi 2 pięciodniowe zarodki w stadium blastocysty. Zaglądam na forum dość często, ale nigdy nic nie pisałam. Dopiero jak zobaczyłam twojego dzisiejszego smutasa postawiłam napisać . Ja również się przyłączam i trzymam mocno kciuki za jutrzejszy wynik

Witam Was Dziewczyny !!! Nie zapomniałam o Was, poczytuję co tam u Was i która z Was czeka na wysoką BETĘ. Ja szykuję się do drugiego podejścia IVF, myślę że po świętach ruszę ... Gratuluję wszystkim nowym MAMUSIOM :-) i życzę Wam dużo zdrówka. Buziaki :-)

natasza nie odpadną,nie odpadną ;-) Dzięki Monia, że pocieszyłaś tego naszego smutasa ;-)Gratuluję wysokiej bety ;-) Pozdrawiam ;-)

Monia.Witamy i z całego serca gratuluję. Dość szybko robiłaś tą betę. Stawiam na bliźniaki :) Miło przeczytać że po crio też się udaje bo ostatnio ciężarówki pojawiły się od razu po procedurze a po crio nie było szczęścia.. Powiedz mi jeszcze czy podchodziłaś do crio na naturalnym czy sztucznym cyklu? Ja rozumiem objawy po naturalnym..Tylko zastanawia mnie cykl sztuczny. Ja nie czuję kompletnie nic. Ale z drugiej strony owulacji nie miałam, jajniki mi nie pracowały więc nie mam po czym czuć czegokolwiek. Tylko katar.. Ale to nie od tego :)

Kurde..Całą zimę przetrwałam, przy -20 jechałam na wizytę i nie zachorowałam. A teraz jak jest ciepło to katar przykleił się do mnie ;/ Ten encorton też nie pomaga, obniża przecież odporność..

Podchodziłam na cyklu sztucznym. Też nie miałam żadnych objawów, właściwie do tej pory nie mam. Pierwszą bete robiłam w 10 a drugą w 14 dpt. Jedynie w 8 dpt miałam plamienie, którego przy pierwszym transferze ( nie udanym ) nie miałam.

Ja tam żadnego plamienia nie miałam. Powodzenia! Daj znać czy to nie bliźniaki :)

witajcie dziewczyny , ciągle poczytuje ale ,że niewiele się dzieje nie zabieram głosu . Stoje na rozdrożu w obecnej naszej sytuacji wchodzi w grę tylko nasienie dawcy , ale to nie jest już takie łatwe jakbym myślała , bardziej dla mojego m , nie bardzo jest przekonany wręcz odrzuca tą myśl powiedział nie , nie , bo to będzie twoje dziecko a nie moje . Ja z kolei chciałabym żeby to dziecko we mnie rosło , żyło chce je na świecie przywitać przytulić , wiem ,że pokochałby je . Ale skoro tak powiedzia , to niestety musze poczekać zasiałam myśl teraz czekam . Może przyjdzie i sam zapyt akiedy zaczynamy. Może... Pozdrawiam cieplutko wszystkie was , nie zależnie od tego czy jesteście na początku czy pod koniec tej długiej drogi która wierze mocno dla nas wszystkich w końcu będzie miała kres.

Wtam, zizu.zizu a możesz napisc z jakiego powodu jedynie nasienie dawcy? Monch ja mialam okropne bóle głowy na pierwszym wyciszaczu, na kolejnych juz się chyba przyzwczaiłam.