Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

margi ja również trzymam kciuki żeby wszystko było ok.Na razie spróbuj się nie martwić bo stres nie sprzyja maleństwu.Jestem z Tobą;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margi na pewno się wchłoną i córeczka urodzi się zdrowa jak rybka ;)) Póki co dużo siły życzę i postaraj się nie denerwować bo to nikomu ani Tobie ani maleństwu nie służy. Będzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magi glowa do gory napewno bedzie dobrze!!! 3maj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostałam @ tak jak myślałam...;-/ Pozdrawiam i trzymam kciuki za oczekujące ;-) Następna IUI prawdopodobnie w kwietniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
Małag..Przykro mi :( Wiem co czujesz..Ja aż się boję co będzie za tydzień..Wyobrażam sobie co teraz czuje irewen, ja już zaczynam się budzić w nocy i o wszystkim myśleć, Najgorzej (??) jest że mam pracę siedzącą, a jak siedzę to mam napięty brzuch..I caly czas myślę czy to nie źle..Liska..Ty masz pracę siedząca, nie miałaś takiego odczucia? Margi..Aż mnie zmroziło co napisałaś!! Mam nadzieję że z maleństwem będzie wszystko dobrze a torbielki się wchłoną. Tylko pewnie straszny stres.. Dziewczyny..A dlaczego na wyspach nie można robić bety kiedy się chce? Przecież i tak za to płacisz..Niechby tylko w laboratorium ktoś śmiał mnie zapytać po co robię betę! Skargę bym napisał :) Już jedną napisałam, dostałam odp i dalej twardo korzystam z laboratorium :) Co do szpitala..Ja mam swoje preferencje..Ale gdzie mnie tam o tym pisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaG przykro mi wez sie za siebie i do przodu. Bylam zrobic bete,zaplacilam 37euro.wyniki w poniedzialek..... Margi.....Trzymam kciuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za słowa pociechy, bardzo ich potrzebowałam :) monch całkiem zapomniałam o Latawcu w Świdnicy, który jest bliżej niż Wałbrzych :) muszę się jeszcze poradzic mojej kumpeli, która zna te szpitale i poleci najlepszy z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny,rozkleiłam się,myślałam,że wszystko ok bo cały czas myślałam,że i tak się nie uda a jednak...popłakałam troszeczkę ale już mi lepiej,nie ma co się poddawać po pierwszym nieudanym IUI. Planujemy jechać w kwietniu ale muszę najpierw poprzestawiać nocki i mam nadzieję,że nie będę miała z tym problemu ;-) irewen trzymam kciuki za wysoką betę ;-);-);-) natasza za Ciebie również trzymam mocno kciuki ;-);-);-) A na wyspach można robić betę kiedy się chce,tu gdzie ja mieszkam codziennie nie ma pielęgniarki więc dlatego nie można zrobić badania w każdy dzień ale w centrum zapewne można robić codziennie ;-) Dzięki za wsparcie bo kto zrozumie kobietę w tych sprawach jak nie druga kobieta o tych samych pragnieniach???Dziękuję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
MałaG..Nie poddawaj się. Wytłumacz sobie że inseminacja nie ma dużej szansy powodzenia więc trzeba być cierlpliwym. In vitro ma większe szanse..I co z tego? Też się nie udaje...Jak jestem po 4 nieudanych inseminacjach, dwóch programach i jednym crio..I jak sobie o tym pomyślę to ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
MalaG..W Polmedzie robisz inseminacje czy tam u siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natasza w Polmedzie robię.Nie poddaję się,nie mogę...tylko taka chwilka załamania ale już przeszło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
A mnie takie myśli dopadają..Skoro ze świerzaków się nie udało to jakie szanse mam z crio??Większość Was ciężarówek jest po świerzakach.. Jeszcze właśnie czytałam o dziewczynie któa miała 6 programów..Aż mi ciarki przeszły.. Powiem Wam ze wstydem że miałam się nie przyznawać że podchodzę do crio i kiedy robię betę..Tylko jakoś cichutko Was podczytywać..Trochę mnie to stresuje że czekacie na mój wynik, choć pewnie z innymi uczuciami niż ja. I jestem tu chyba najstarsza starzem z polmedówek..Mam taki mętlik w głowie..I tyle myśli, co chwila jakaś inna (zwykle są te pesymistyczne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
Coś tu dziś mały ruch :) Jedno macie fajniej dziewczyny mieszkające na miejscu (choć ja cenię sobie spokój mojego ,,zaścianka" i nie chciałabym mieszkać w tak dużym mieście). Łatwiej Wam jeździć na wizyty, nie jest tak męczące, Właśnie sobie uświadomiłam, że moja krótka wizyta w Polmedzie to 7 godz (licząc od wyjazdu z mojej miejscowości do powrotu). Rano do pracy, potem jazda 2 godz, wizyta, czas oczekiwania środek transportu (PKP), powrót - kolejne 2 godz. Jak wracałam do domu ok 22 padałam ze zmęczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natasza może i na forum jestes najstarszą z Polmedek, oczywiście chodzi o czas starań, ale pamiętaj, że tu jest tylko mały odsetek dziewczyn tam się leczących. Ja na Wroclaw nie narzekam, mieszkam na osiedlu domków, jest cisza i spokój a do miasta rzut beretem. Nawet w tak dużym mieście są spokojne miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOja praca nie jest do końca siedząca, mam wyjazdy w różne miejsca w ciągu dnia, ale dużo też siedzę. Czasami faktycznie odczuwałam ucisk, robiłam sobie wtedy wyjście do wc, żeby się rozprostować, ale to raczej nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi nie martw sie z dzidzią na pewno wszystko bedzie w porzadku. mała przykro mi że ci się nie udało ale głowa do góru trzeba walczyc dalej bo wiemy o co walczymy. ja już po wizycie, pecherzyk ma 17mm i teraz mam codziennie robić testy owulacjne, transfer najprawdopodobniej na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
Irewen..Co zrobisz jak będzie test dodatni? Wystarczy Ci zastrzyków do następnej wizyty? Powiem Wam dziewczyny że te zastrzyki są najgorsze. Wyglądają tak jak overtille. Tylko albo ja mam taką partię albo te igły nie są tak ostre. Ciężko mi się wbijają w brzuch! W dodatku pieką. Już wolałam te tradycyjne przy stymulacji. W dodatku nie mam tyle miejsca żeby wbijać w coraz to nowe miejsca. Z jednej strony mi się już bańka zrobiła pod skórą.. Ale co tam..Wszystko zniosę. Nawet żyganko :) Głupie..Marzyć o ciążowym żyganku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
Zauważyłyście że w wielu przypadkach przychodnia tak ustawia transfery żeby były w weekend? Dwa razy byłam w sobotę i zawsze były transfery. Irewen też miała w sobotę..Anulka chyba też sie szykuje. Ale tak chyba można raczej przy crio (natura raczej nam nie pozwala decydować o dniach :) )..Może jest wtedy spokojniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja punkcje zawsze miałam w sobotę, przynajmniej w niedzielę można spokojnie odpocząć, a crio też mi wypadło na sobotę, ale jak jestem w godznach porannych w klinice to często są transfery w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
Liska..A Ty z bliźniakami nie na zwolnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natasza ja bede miałą w weekend bo wtedy pęknie mój pęcherzyk bo crio na naturalnym cyklu robią 5 dni po pęknięciu pęcherzyka a że mój coś powoli rośnie(pewnie przez moje długie cykle) więc mi wypadnie raczej na weedend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
Pamiętacie Monikę? Ciekawe co u niej, mam nadzieję że doszła do siebie..Może wkrótce znów do nas dołączy..Tak szybko jej się udało, mam nadzieję że się odezwie co u niej słychać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
A ja gdyby nie te zastrzyki to nawet nie czuję że cokolwiek miałam :( Nawet nie mogę sobie przypisać urojonych objawów. Liska..Liczysz się że bliźniaki mogę nie chcieć w Twoim brzuszku siedzieć do końca? Z ciążami mnogimi to raczej tak bywa..Ja tam jestem wczęśniakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
anulka..równy tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natasza teraz już jestem na zwolnieniu, ale nie od początku. też mnie ciekawi co u Moni, mam nadzieję, że nas podczytuje, wiele dziewczyn się albo ukrywa, albo już do nas nie zagląda a szkoda. No wlaśnie liczę się z tym, że mogą nie chcieć siedzieć do końca, oby tylko nie za wcześnie. Nawet wakacji nie planuje bo nigdy nic nie wiadomo. Wiesz dobrze kochana, że objawów możesz nie mieć! Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza--n1
Hehee..Z Twoim terminem to rzeczywiście nie masz co planować. Ale gdzieś blisko może warto pojechać. Ja raczej znów nigdzie nie pojadę :( Przy moich zarobkach muszę oszczędzać w razie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×