niepłodnośc ... POLMED Wrocław

To już tuż tuż :) Super ! Moja córcia 15 lutego skończy roczek :)

Dziewczyny :) nie wierzę......12.58.... pierwszy raz widze u siebie pozytywną bete :) na razie trzeba jeszcze we wtorek sprawdzić przyrost i moze we wtorek zacznę wierzyć, że się udało! Trzymajcie kciuki za przyrost!

Tyczkaa gratuluje!!!! Ja nic udało sie Wam!!! Brawo!!! Ale sie cieszę :) Jeszcze tylko kathrinb niech potwierdzi przyrost bety po niedzieli i będziecie w tym samym czasie mamuskami !!! Naprawdę sie cieszę!!!!

TYCZKA- gratulacje!!!!!!! super wynik i czekamy na kolejne weryfikacje bety, ale to juz bedzie formalnosc!!!! Treaz uwazaj na siebie, poczatki sa najwazniejsze !! BUZIAKI

Kathrinb i Tyczka kciuki za przyrost bety mocno zacisnięte :)

Kathrib u mnie wystąpił drugi stopień zespołu przestymulowania,pierwszym objawem był właśnie wielki brzuch i ogromny ból,trochę spuchłam co było objawem zatrzymywania się wody w organizmie,nie mogłam chodzić,schylać się,co dwa dni jeździłam na usg i badania krwi,miałam płyn w jajnikach i w jamie brzusznej co było niebezpieczne gdyż płyn mógł dojść do płuc.Podano mi kroplówkę (albuminy-białko) w Polmedisie,ogólnie stan mojego samopoczucia był straszny,miałam już skierowanie do szpitala,że w razie pogorszenia się mojego stanu miałam pojechać odrazu na Kamieńskiego.Codziennie mierzyłam sobie ciśnienie,ważyłam się oraz piłam do 3 l wody i dodatkowo brałam inne leki i clexane (ze względu na to ,że nie mogłam się poruszać).Jak się jednak okazało u mnie hiperka ta była objawem ciąży.Dziś już zaczęłam 19-ty tydzień i jestem przeszczęśliwa.Czasem zdarza się poważniejszy zespół przestymulowania ale i to się przetrwa,jak to się mówi...co się nie robi dla naszych kruszynek?Ja przeszłam wiele i miałam momenty ,że bałam się ,że to już koniec ale teraz jak już wyzdrowiałam stwierdziłam,że moja wiara czyni cuda :-)Także do poniedziałku :-) Dziewczyny nie poddawajcie się,musimy wierzyć :-) Dodam,że ja po pierwszym badaniu bety w którym wynik był 39 zrobiłam test i wyszedł mi negatywny. Tyczkaa beta obiecująca,myślę,że to już formalność,potwierdzenie dwóch następnych wyników :-) Uważaj na siebie :-) amaaka a co tam u Ciebie?

Tyczkaa gratuluje :) Super. Ja nie wytrzymam do jutra. Od zastrzyku minelo juz 48h wiec teoretycznie wielkiego wplywu juz nie ma. Test wyszedl mi quixxa pozytywny, wcale nie jakis tam cien tylko blada bo blada ale porzadna kreska. I ide zaraz na bete bo nie mam juz sily znosic dluzej tej niepewnosci. Cos chociaz bedzie wiadomo.

Dziewczyny pomozcie mi bo bylam na badaniach i wynik bhcg 13,39. Co to moze byc, niech mi kto powie madrzejszy ode mnie. 8dpt bylo 4,24 a teraz jest 10dpt 13,39 (minelo 56h dokladnie miedzy badaniami). Czy jest szansa ze to sie moze udalo? To jest chyba za nisko jak na 10 dzien po transferze tak czy siak. Ale przyrost jest dobry. 8dpt wzielam 1/8 Ovitrelle tak jak mi kazali wiec to moze byc pozostalosc ale Pani mowila, ze to maks o 1 albo 2 punkty moze podniesc wynik bo to juz 48h od zastrzyku minelo.

Kathrinb jak widać wszystko jest na najlepszej drodze i nie wolno Ci się teraz denerwować :) Wyluzuj się(wiem, ze ciężko) i myśl tylko i wyłącznie pozytywnie. Pomyśl sobie, że co ma być to i tak będzie. A będzie GIT :)

kathrib z tego co pamiętam to jak beta podskoczy o 100% to jest to dobry przyrost.nie chcę robić nadziei ale mi się wydaje,że to dobrze ;-)

No pozamiatane. Dzis rano beta 8.5 takze to tylko resztki Ovitrelle. Nie udalo sie.

Kathrinb tak bardzo mi przykro. Tulę mocno ..... Czemu to wszystko takie niesprawiedliwe!!!! Amaaka pisz kochana. My tu czekamy!!!

Kathrin B tak bardzo mi przykro..

Kathribn bardzo mi przykro :( :( Ja się wybieram jutro na badania, ale mam wielkiego stresa, bo w sumie poprzedni wynik był pozytywny, ale jakiś taki mały . W każdym razie od soboty myśle bardzo pozytywnie, ciagle rozmawim z brzuchem i mam nadzieję, ze to pomoże i dzieciaczek zostanie ze mną :) całe szczęście jestem teraz na wyjeździe w gorach i nie mam czasu na myślenie i czarnowidztwo.

To byłam ja :) tylko mi telefon zrobił autokorekte

Orientujecie sie jaka przerwa powinna byc miedzy kolejnymi in vitro? Ile wymagaja w polmedisie? Jak teraz dostane okres to wystarczy cykl przerwy i od nastepnego moge brac antykoncepcyjne?

Cierpliwie czekałam do dzisiaj na zrobienie bety i naprawde wierzyłam, że tym razem się uda. Niestety, kupa, kupa i jeszcze raz kupa... beta poniżej 2. Nie mam siły :( :( :(

Amaaka Boże...... Nie potrafię napisać nic mądrego. Płakać mi się chce....ściskam mocno

Amaaka bardzo mi przykro :( Kurcze, myslalam ze ja juz wyczerpie pule niepowodzen na ten miesiac. Strasznie mi przykro.

Kathrinb, pod koniec grudnia miałam również w Polmedzie transfer, który się niestety nie powiódł. Mrozaczków nie mamy - od razu zadzwoniłam do kliniki i Pani wskazała, iż pomiędzy dwoma pełnymi programami muszą być co najmniej dwa pełne cykle przerwy - odpoczynku. Mam umówić się na wizytę po drugiej miesiączce przed trzecią - wtedy od trzeciego cyklu byłyby antyki.

Amaaka tak mi przykro ;( współczuje Ci ogromne :(

Przykro mi bardzo Dziewczyny,że się nie udało..... :((( jest to bardzo smutne i przykre..... Łatwo się mówi,że napewno Wam się uda, ale tak będzie! Dobrze,że jest takie forum, że mozemy sie wspierac, wyrazac swoje emocje, opinie, mozemy sie wymieniac swoimi obawami, wrazeniami itp... wspieramy sie i jestesmy razem!! Glowa do gory Kochane!!! Wy tez bedziecie mialy upragnione II kreseczki na tescie :) BUZIAKI OGROMNE DLA WAS !!!!!!!

Dziewczyny bardzo mi przykro:((

Tyczka trzymam kciuki,żeby Tobie się udało.Niech betka pięknie przyrasta.

Dziewczyny, dziękuję! Dobrze, że jesteście:) Nie miałam siły wczoraj się ponownie odzywać. Po prostu musiałam swoje wypłakać. Ciągle zastanawiam się dlaczego? pewnie to pytnie długo zostanie bez odpowiedzi...Na razie czas odpuścić i odpocząć. Tyczka liczę na to, że u Ciebie betka ładnie przyrośnie :) W ramach niemyślenia biorę się za pieczenie drożdżówek.

Amaaka to ja wpadam na bułeczki. Wezmę winko czerwone, zaprosimy jeszcze parę dziewczyn i zrobimy sobie przyjątko ;)

nie ma sprawy, zapraszam. Ciasto juz rośnie, a nadzienie wzbogacone o amaretto zrobone ;)

Niestety jestem na totalnym zadupiu i nawet w szpitalu nie robią badań beta HCG. Nie potrzebnie jechałam 45 km... troche jestem zla na siebie, bo po wszystkich okolicznych przychodniach dzwonilam zeby sie dowiedziec czy robia badanie i ile sie czeka na wynik a do szpitala nie dzwonilam, bo sobie mysle, ze to szpital jedyny na cala okolice to na pewno beda robic... Niestety nie miałam czasu, żeby jechać do przychodni w następnym mieście więc oddałam krew w przychodni gdzie wynik będzie jutro o 12 :/ tak sobie myśle, że i tak nie mam wpływu na wynik więc po prostu poczekam do jutra

Hej dziewczyny,bardzo mi przykro że się nie udało,wiem co czujecie w grudniu też zaliczyłam porażkę:(teraz trzeba odczekać dwa pełne cykle i można znów podejść ,ja na wizytę jadę w lutym i zaczynam od nowa :) Trzymam za nas mocno kciuki !!!

m84 mam pytanie: gdzie robiłaś laparoskopię i czy potrzebne Ci było skierowanie? Napisz mi proszę coś więcej na ten temat. To jest jedyne czego nie robiłam. Po HSG wiem, że mam jeden jajowód nie drożny, a na drugim podejrzenie wodniaka, którego nigdy na żadnym usg nie było widać. Po histeroskopii wyszło, że jest wszystko ok. Zastanawiam się czy laparo ma w moim przypadku sens i czy jest możliwa, bo po dawno przeprowadzonej operacji mam mały misz masz w brzuchu i nie wiem czy wszędzie uda się dotrzeć.