niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Witam dziewczyny:) pisze bo może mój post komuś pomoże i da nadzieje:) Ja podchodziłam do in vitro 2 razy w polmedis po 5latach starań, kiedy nie wychodziło naturalnie czy przez IUI. Pierwsze podejście puste jajo płodowe w 10 tyg zabieg łyżeczkowania. Drugie podejście ciąża:) córeczka ma 2,5 latka. Trzecie podejście miało być na wrzesień 2014 na fundusz, porobiliśmy badania potrzebne, ale nie zdążyłam nawet przyjąć tabletek anty bo okazało się, że jestem w ciąży naturalnej i teraz mam synka 2msc, także nigdy nie wiadomo, a były problemy z nasieniem i u mnie podejrzenia. Pozdrawiam Polmedis pewnie wiedzą o kogo chodzi:)

Mienia 30 nie pisalam do was bo leże plackiem , krwawienie ustalono byli tylko jednorazowe ale tak mocne jak miesiączką teraz 3 dzień plamie jasno brązowym kolorem, czy którąś z was miala splamienia brązowe na poczatku ciąży ale kilkudniowe bo dumnie to juz 3dzien. Tak się boje ze nie da się tego opisać ,wizyta w toalecie to potworny strach przed oznaczeniem krwi lub intensywnego ciemnego splamienia. W sobotę beta urosla prawidlowo na 920 z 463 kazano mi leżeć i czekać na wizytę za 2 tyg. Nigdy tak się nie balam jak teraz. Gdyby wystąpili krwawienie lub mocne plamie nie to do szpitala jechać. Ale te splamienia co mam teraz jasnym brązem mnie martwica bardzo, progesteron ok jest a plamie , dajcie znać dziewczyny czy którąś tak miala??? Dzieki

Minia30 jeju ten tekst mój to koszmar, tablet przestawia mi litery i slowa ale myślę ze da się zrozumieć o co mi chodzi

ja już wcześniej pisałam że ja tak miałam okazało się później że to z nadżerki mam zdrową 7,5 miesięczną córcię więc głowa do góry

Minia 30 ja nadal leże ,beta prawidlowa.teraz czekam na wizytę za2tyg. Plemienia nadal są brązowe. Czy ktoś mi może powiedzieć jak oblicza się wiek ciąży? Bo różnie to pisza w necie. A ja nawet nie wiem który to tydzień. Punkcja byka 24 a transfer 29 maja ? Wyliczy mi ktoś? Dzięki za pomoc dziewczyny

Zaczęłas wg mnie 6 tydzień. Musisz doliczyć dwa tygodnie do dnia punkcji. Praktycznie jest to 4 tydzień, ale lekarze zawsze dołączają 2 tygodnie. Wychodzi wtedy że jest to pierwszy dzień cyklu.

minia30 tutaj masz link do kalkulatora ciąży po ivf http://www.ivf-infertility.com/calc_preg.php wpisujesz datę transferu i wbierasz po lewej stronie drugą opcję ( Date of replacing cleaved embryos) według niego wychodzi 4 t i 6 dzień. I to jest prawidłowe wyliczenie.

Halo halo? Co tu taka cisza :) co tam dziewczyny? Jak tam ciężaróweczki? MInia jak sytuacja?

No właśnie co tu taka cisza? U nas już finisz. Za 4 tyg będziemy już w komplecie. Zleciało. Trzymam za Was kciuki dziewczyny! Wrocka, Mohijto co u Was?

U mnie bez zmian, dola mam dalej.Pani z osrodka adopcyjnego dowiedziala sie od lekarza pierwszego kontaktu ze mielismy probe ivf w tym roku i chca nam zawiesic na kilka miesiecy procedure adopcyjna i nie chca nas wyslac na dalsze szkolenie. Od ostatniego ivf musi uplynac conajmniej pol roku.Powiedziala ze nie jestesmy psychicznie gotowi jeszcze.Sie zryczalam totalnie. Ach szkoda slow. Nie bedziemy juz chyba podchodzic.Mam znowu problemy gastryczne jak po kazdym ivf.Narazie remont w domu i wakacje dluuugie we wrzesniu. Faktycznie cisz jakas na forum.

Psioszka, super, juz niedlugo przytulisz swojego maluszka.Zycze szczesliwego finalu kochana.

Minia 30 jestem dziewczynki, czekalam na rozwój sytuacji wiec mogę napisać na czym stoję. Dzisiaj widzialam serduszko, plamienia ustapily tydzień temu, oby na zawsze juz. Oczywiście mam pytanie czy może tak być ze na USG zarodek jest mniejszy o 5 dni od ich wyliczeń co do dnia w którym powinna być w ciąży. Tak jest w moim przypadku zarodek malutki 4mm odpowiada 6 tydzień ciąży a jestem niby 6 tydz i 5 dzień tak mnie poinformowano. Za tydz kolejna wizyta ale oczywiście martwie się bardzo to mój 28 dzień po transferze a zarodek 4 mm, pęcherzyk 9mm ? Dajcie znać dziewczyny czy powinna mieć obawy?

Minia30 jeszcze jedno jak wylicza się dni ciąży czy jest np 6 tydz i 7 dzień czy jest to juz 7 tydz, bo ja myślę ze dopiero 6 tydz i 8 dzień to jest dopiero 7 tydz? Jak to jest ?

psioczka ale zleciało. Już niedługo rodzinka będzie w komplecie :) już chyba ledwo się toczysz :D szczęśliwego rozwiązania Wrocka to jakaś paranoja.... a czas leci i to dopiero wpływa na naszą psychikę. Trzymam za Was cały czas mocno kciuki. Może wydarzy się cud, którego życzę i Wam i nam :) Minia gratuluję :) teraz już będzie dobrze. Nie wiem jak się wylicza tygodnie ciąży, więc nie pomogę. Nudnej ciąży :) A my właśnie się pakujemy i jutro kierunek Grecja :)

6 tydz i 6 dzień- to ostatni dzień skończonego 6 tyg ciąży, kolejny to już 7 tydzień.

Psioszko ale to u Ciebie zleciało :) Jeszcze chwilka i dzidzia będzie z Wami :) wrocko ciągle Tobie kibicuję i bardzo mi przykro że tak się ma sytuacja :( Dziwi mnie to dlaczego lekarz w ogóle coś napomknął o Twoim ivf . Przecież obowiązuje go tajemnica :/ A u mnie psioszko wszystko w porządku...dziękuję że pytasz :) Nie udzielam sie bo tyle tu nowych twarzy a ja tylko gościnnie w sumie na wątku :) W moim brzuszku grasuje sobie mój 27 tygodniowy synuś i chyba nie muszę pisać jaka jestem szczęśliwa :) Wszystkie badania genetyczne, połówkowe powychodziły w porządku. Czekamy na wrzesień i rozwiązanie :) Jaki poród wybierasz?? U Nas raczej cc bo sn boję się że coś może się złego stać z małym :/ Minia a lekarz co Ci mówił na wiek ciąży?? Popatrz sobie na stronce parenting.pl na wiek ciąży a ewentualne wielkości zarodka i pęcherzyka. https://parenting.pl/portal/6-tydzien-ciazy Za wszystkie staraczki mocne kciuki :) Warto walczyć i wierzyć że się uda. U mnie 5 transfer okazał się szczęśliwy :)

Super Mohijto,że synek zdrowy. Ja mam od piątku lekkie skurcze i trochę brzuch mi twardnieje, ale nic złego się nie dzieje. Mam za 3 tygodnie planowe cc- z podobnych wskazań jak Ty a dodatkowo mam astmę. Nie mogę się doczekać, kiedy przytulę mojego synka. Zaciskam kciukasy za Wrockę mocno, bo w sumie we 3 tu chyba najdłużej walczyłyśmy, oczywiście za resztę też, ale chciałabym bardzo,żeby do Wrocki zawitało szczęście.

Dzieki Mohjito, tez trzymam kciuki za rozwiazanie. U mnie z tym szczesciem to ostatnio kiepsko. Jutro sie okaze jaka bedzie decyzja w zwiazku z adopcja.A moze maja jednak racje i nie jestesmy gotowi. Mysl o ivf Nadal jest ale strach przed niepowodzeniem nr7 jest wiekszy.Gdybym nie miala tylu lat to bym chyba inaczej myslala a tu 40stka sie zbliza i sama nie wiem co robic juz.

Wrocka, daj koniecznie znać jaka decyzja jutro! Głowa do góry!

Oj Psioszka mowie ci jaka nerwowka. Nic nie wiemy dalej. Byla pani zosrodka pogadac ale decyzja bedzie za pare dni.

Oby się udało! Co biorą pod uwagę przy tej decyzji? W sensie kwestie Waszej psychiki (Waszą gotowość i nastawienie) czy coś innego?

Kazali mi opowiadac o kazdym z zabiegow, teraz juz wiem dlaczego.Chcieli zonaczyc jakie emocje w dalszym ciagu w nas siedza.

Udało Ci się jakoś to przejść, żeby nie stwierdzili,że nadal cierpicie itd? Kurdę, na to wygląda,że trzeba trochę kłamać i koloryzować,żeby wyjść dobrze. Mocno zaciskam kciuki!

Mohjito czy jak przechodziłas stymulacje w Novum to miałas wizyty wyłacznie u dr.Lewandowskiego czy rowniez u innych lekarzy z tej kliniki, czy przed kazda wizyta robiłas badania estradiolu mozesz mi napisac jak to wszystko wygladało?

Psioszka,szczesciara, bonia. jak wasze dzieciaczki. ?Psioszka ty juz odliczasz dni pewno ,a ty szczesciara na kiedy masz termin. Ja mam się dobrze choć dużo leże ,wizyty co 2 tyg i strach ogromny. Jak dotrwam do 12 tyg to odsapne dopiero, narazie nawet nie mowie nikomu o ciąży tak się boje. . Minia30 pozdrawiam

Minia zobaczysz będzie dobrze :) Jak najmniej się stresuj. Wiem, że łatwo mówić, bo ja też na swój sposób przeżywałam początki. Ale pozytywne myślenie dużo zmienia. Głowa do góry. Masz już kartę ciąży? Który to tydzień - ósmy? Ja ciężko znoszę upały, ale jakoś daję radę. Termin mam na początek października-przede mną ostatni trymestr, więc już w zasadzie z górki.

Minia30 w ten piątek będzie 8tydzien, ta sytuacja z krwawieniem bardzo źle wplynela na moja psychikę i narazie jeszcze nie zapomnialam o tym i nadal myślę. Czekam z utesknieniem na początek 2 trymestru to wtedy trochę odsapne. Ja tez wypoczywa w domu i raczej unikam slonca. Boje się również etapu odstawienia luteiny czy wtedy nie wystąpi krwawienie ale to dopiero za jakiś czas.kartę juz mam od 7 tyg ciąży , mój Maly nadal 5 dni do tylu ale rośnie swoim tempem ,może nadrobi jeszcze ale ważne ze rośnie prawidlowym tempem zgodnie z USG a tylko odnośnie transferu jest 5 dni do tylu.chyba drobniutki po mamusi.pozdrawia was dziewczyny pa minia

Dziewczyny , Wy źle znosicie upały?:) A co ja z tym brzuchem mam powiedzieć? Ja za równe 2 tygodnie zobaczę mojego synka - nie mogę do dziś w to uwierzyć :) Trzymam za Was kciuki!

Psioszka zazdroszczę ci, że jesteś już tak blisko finału :) :) :) Nie umniejszam tobie niczego, zdaję sobie sprawę że z brzuszkiem takim dużym możesz czuć się źle. Trzymam kciuki za ciebie :D

Wrocko mam nadzieję że z adopcją wszystko dobrze się ułoży i nic Wam z terminem nie przesuną :) Minia wiem co przeżywałaś z krwawieniem bo ja miałam to samo :( Przez półtora tygodnia miałam krwawienia [żywa krew na przemian z plamieniami] i każda wizyta w toalecie to potworny strach :( Przez to wszystko dwa razy w tygodniu jeździłam do mojego miejscowego gina sprawdzać czy wszystko ok. Dzięki Bogu w dzień przed wizytą serduszkową w novum krwawienie ustało :) A co do stymulacji w N o którą ktoś pytał to jeśli już się trafi do dr Lewandowskiego na stymulację to zostaje się u niego do końca :) Ja przez 13 dni stymulacji miałam u niego 4 podgladanka co dwa dni od 5 dc. Dopiero punkcje i transfery odbywają się u innych lekarzy. Dr L robi tylko transfery ale to już dodatkowo kosztuje :) Psioszko ale masz fajnie :) Imię już wybrane?? Ja upały znoszę dobrze. Nogi mi nie puchną ale stopy bolą od ciężaru chyba bo 28 tydzień i już 9 kg na plusie :P