niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Barberka ja też jem póki co mniej niż przed ciążą, bo większość rzeczy staje mi w gardle:( Jakbym miała jakis jadłowstręt.

Monika daj koniecznie znać jak po wizycie:) w razie czego się nie martw to pierwszy cykl lekarz musi ci dobrać odpowiednią dawke leku nie może dać ci odrazu jakiejś końskiej dawki bo mogłoby ci to zaszkodzić trzeba się wyluzować:) masz dobre wyniki mąż teżwięc jest wszystko na dobrej drodze:) ja czuje się dobrze czasami ( głównie jak się schyle itp ) to bolą mnie( bolą to dużo powiedziane raczej czuje je) jajniki ale Pani doktor powiedziała ,że tak może być jak jajniki pracują zobaczymy może coś jeszcze u mnie urośnie a jak nie to następny cykl:)

Cześć. Byłam dziś na kontroli. Lekarz powiedział,że coś tam troszkę się ruszyło... ale mój pęcherzyk ma tylko 7mm dostałam jeszcze jeden zastrzyk. Mam go wziąść jutro. Niby ten pęcherzyk jest mały,ale jak ja miałam cykle 60-90dniowe to nie ma co się dziwić. W poniedziałek idę na wizytę. Zobaczymy,czy coś się dzieje. Pytałam,czy są jakieś szanse,ale teraz jeszcze nie może nic stwierdzić, bo jeszcze jest za wczeście. W następnym cyklu lekarz podniesie mi dawkę clo z 1.5 na 2tab. i będziemy dawać więcej zastrzyków.... Ty masz jutro wizyte,więc napisz co Ci dr. powiedziała. Czekam na jakieś wieści. Pozdrawiam

Monika ja też niemiałam po 3 miesiące okresu, w ostatnim miesiącu brałam clo jedną tabletke imiałam pęcherzyk 18mm ale niepękł a w tym cyklu na 1.5tabl clo sama drobnica-porąbanyten mójoragnizm ale pęcherzyki troche się ruszyły po zastrzykach urosły do 12mm zobaczymy jutro napewno dam znać:) a ty jak sięczujesz tak ogolnie fizycznie i psychicznie?

A ja juz na tabl anty. W przyszły pt wizyta - pewnie szykuję się zastrzyk. Jakoś chyba w sierpniu początek stymulacji..

Siemka Babki!!! Barberka 20tc:O masakra jak ten czas leci...:) Teraz to sobie na urlopie wypoczniesz, bo za rok to nie masz kochana na co liczyc, więc odpoczywaj póki możesz:) Nadziejka który to dpt? Oj jak ja bym chcicła w ciąży mieć jadłowstręt, bo teraz to jem jak świnka ciągle coś pochłaniam:) natasza to juz bliżej niż dalej niedługo stymulka:)

Joanna2_4 A wiesz ogólnie jest ok. Tylko zastanawiam się,bo boli mnie lewy jajnik. nawet przy badaniu. Mówiłam o tym dr. ale on nic nie widział i powiedział,że to może jakiś ''zrost'' ale nie wiem. I właśnie na tym lewym jajniku jest ten mój 7mm pęcherzyk. Zastanawiam się,czy nie będzie coś się działo z tym jajnikiem. A psychicznie jest ok. (jak na razie) Czekam na jakieś wieści od Ciebie

Hej, Dziś jest 9dpt, w sumie doktorek mówił, że moge już testować w 10dpt, ale nie chce się za wcześniej cieszyć....jak ma się udać to się uda, a że nie biore żadnych leków na podtrzymanie to nie musze tak szybko testować... Ostatnio cykl miałam 38dniowy, więc jeszcze troche czasu zostało...czuje się dobrze, nic się nie dzieje... a ty liska umówiłas się na tą histeroskopie?

Nadziejka nie licz, że będziesz miała cykl 38 dniowy tylko licz normalnie tak jak zawsze, tamten cykl był rozregulowany. masz kobieto cierpliwość, ja bym nie wytrzymała i poleciała na betę. Na histero jeszcze się nie umówiłam, czekam na @ jak przyjdzie to mam dzwonić i się umawiać.

Niestety dziewczyny wszystko się skończyło...nie ma już nadzieji...przyszła @....czego to wszystko jest takie trudne...nie wiem co dalej...jestem załamana :-(

Kochana tak mi przykro.... a @ to prawdziwa @ czy plamienia?

Jestem taka wściekła nie wiem co jest grane czy ze mną jest coś nie tak czy jednak zarodki są za słabe....nie wiem czy jest sens próbować jeszcze raz, jeśli tym razem się nie udało to dlaczego następnym razem ma się udać... musimy umówić się na wizyte i poważnie pogadać co dalej...tylko nie wiem do kogo się umówić...może jakas inna metoda będzie lepsza, nie wiem zobaczymy...brak słów...

ALe kochana jaka inna metoda? to jest najskuteczniejsza metoda ze wszystkich! Ale nie ma 100% gwarancji powodzenia, raz się udaje raz nie, ja wiem dokladnie co czujesz! Też się zastanawiam czy ze mną jest coś nie tak, doktor zaproponował mi histero i może faktycznie coś tam wyjdzie co jest przeszkodą, więc ją robię, może też zrób? Robi się ją po @ do 12 dc. A kilka dni wcześniej trzeba zacząc brać jakieś tabletki, chyba antybiotyk. Nie łam się, jeszcze będzie dobrze!!!

Nadziejka bardzo mi przykro! miałam wielką nadzieję, że tym razem Tobie się uda ....liczyłam na Twój sukces a teraz to się boję swojego podejścia w sierpniu!! nie poddawaj się kochana!!! trzymaj się!!! pozdrawiam

Liska może nasienie jest tak słabe, ze nie ma sensu robić kolejnego podejscia i przechodzić to wszystko od początku...zastanawiamy się nad AID.. nie wiem musze umówic się na wizyte, niech mi dr powie szczerze jak on to widzi, nie sztuka wydawać kase,ważne żeby był efekt... Może tez zrobie tą histero, nie wiem sama...mam metlik w głowie...nie wiem co dalej... :-( w którą strone iść, wiem, że jestem młoda, ale tak bardzo pragniemy dziecka... Ile kosztuje ta histero? i na czym to badanie polega? to badanie moze wykryć jakies zrosty w macicy i co jeśli coś tam będzie?pozniej jakas operacja?

Wiesz co Liska siedze w necie i czytam rożne przypadki...dziewczyny polecają zrobić dodatkowo badanie chromatyny (DNA) plemników(test SCSA), jeżeli wyjdzie ponad 30% uszkodzonych plemników to nie ma sensu podchodzić do ICSI bo i tak się nie uda, wtedy zostaje tylko dawca...wskazania do takiego badania to duży odsetek plemników nieprawidłowych, u nas by pasowało...nie wiem czy we Wrocku zrobic się gdzies takie badanie..

Nadziejka bardzo mi przykro trzeż zaciebie trzymałamkciuki. Ja dzisiaj byłam na wizycie i troche się podłamałam moje pęcherzyki nie ruszyły mają po 12mm w następnym tyg ma przyjścbo Panidr powiedziała ,że czasem one zaczynają później rosnać więctrzebato sprawdzićod następnegocyklu większa dawka clo i zastrzyków ryczałąm w autobusie jak głupie dziecko..alejuż mi troche lepiej poszalałam na zakupach:P zastanawiam się czy może niejestem za chuda i dlatego niereaguje na leki mam 170cmwzrostu a waże niecałe 52kg może to jest przyczyna...

Nadziejka bardzo mi przykro , ale nie poddawaj się :) teraz napiszę coś co nie jest na rękę Naszej kochanej klinice , ale są już nowsze metody np. IMSI i FAMSI i dotyczą właśnie kiepskiego nasienia "Metoda IMSI została wdrożona po raz pierwszy przez profesora Benjamin Bartoov. Nowa metoda jest oparta na tradycyjnej metodzie ICSI, różni się jednak na poziomie laboratoryjnym. Dzięki nowoczesnemu sprzętowi laboratoryjnemu i rozwojowi technik obrazowania cyfrowego, istnieje możliwość uzyskania dużych powiększeń plemnika jak i komórki jajowej. Umożliwia to ich analizę morfologiczną oraz dokładniejszą selekcję in vivo przed mikroiniekcją. " Ale najlepiej tak jak planujesz porozmawiaj z lekarzem jak to widzi i co radzi zrobić .

Witam, nadziejka takie badanie to chyba w poradni genetycznej, skoro mają badać DNA to chyba tam, wyczytałam też, że w INvimedzie robią 270 zł kosztuje. ja dziś byłam u genetyka i mamy zrobić kariotypy i luby ma zrobić jeszcze mikrodelecje chromosomu Y, bardzo fajny Pan doktor, wszystko dokładnie nam wytłumaczył, luby patrzył na niego wielkimi oczami a i tak nie miał pojęcia o czym on do niego mówi!:) W poniedziałek mam dzwnić aby umowić konretny termin, zrobimy to na NFZ, prywatna wizyta sporo przyspieszyła badania bo okaząło się, że do lutego to czeka się na poradę genetyczną a nie na same badania, więc o wiele lepiej jest iśc na poradę prywatnie:) Nadziejka a twój emek faktycznie ma takie słabe wyniki? jakie ma parametry mniej więcej? Barberka ma racje są nowsze metody, ale gdzieś kiedyś wyczytałam, że IMSI i tak nie ma większej skuteczności niż ICSI. Ja mam postanowione robię histero, genetykę i jak tym razem się nie uda to będę się doszukiwać. Nadziejka a Ty może teraz troszkę sobie odpocznij, nabierz sił, potem pójdź na wizytę i lekarz wszystko Ci powie. Będzie dobrze:)

Joanna jak masz dobre wyniki i nie masz anemii :) to chyba chudośc nie jest przyczyną:) Ja też do grubych nie należę, mam 2 centy więcej i 2 kilo więcej:)Co prawda CLo nie stosowałam ,ale stymuluję się chyba ładnie:)

Liska jeśli chodzi o parametry to mój m ma tylko 1% plemników o prawidłowej budowy, wec jest kiepsko, ilość też kiepska bo 600tys, a reszta Ok...wydaje mi się, ze plemniki są za słabe i mozemy podchodzic ile chcemy a tak się nie uda...a Liska tój luby jakie ma parametry? wiesz u nas genetyka wyszla Ok, a robilismy kariotypy, dodatkowo mój M badanie AZF, CFTR i mkrodelecje na chromosomie Y i co z tego ze wyszły OK... czytałam, że przy takich plemnikach zarodki na początku mogą się pięknie dzielić przez te kilka dni, ale ciąża się nie utrzyma, zostanie odrzucona przez nature, a przy takiej ilości nieprawidłowej budowy jest duże prawdopodbieństwo, że jest uszkodzone DNA plemników i genetyka nie ma nic do tego, a przy metodzie IMSI jest powiększenie plemników do 6000razy...mało szanse, ze uda się ICSI przy takim nasieniu...musimy to wszystko przemyślec...

U nas wyniki niewiele lepsze, najpierw ilośc 800tys, potem 1,6mln, prawidłowej budowy 7% ruch a najpierw 5% potem 10%. Czyli rozumiem, że wolisz zrobić IMSI?

Nadziejka strasznie mi przykro miałam nadzieję, że Ci się powiedzie. Musicie to wszytsko przeanalizować i jeśli jesteście na to psychicznie przygotowani może żeczywiście skorzystać z dawcy.

Liska nie wiem co mam robić, mam straszny mętlik w głowie...wiem, że metoda IMSI jest bardziej nowoczesna, ale czy bardziej skuteczna to nie wiem...zastanawiam się czy podejśc jeszcze raz do icsi, ale połowe komórek zapłodnic nasieniem M, a połowe dawcy..wiem,, że tak niektóre pary robią, zawsze to jest zabezpieczenie...bo już wtedy to nie będzie mnie na nic stać, po kolejnym ICSI...albo od razu zdecydować się inseminacje... musze zapisać się na wizyte do dr. Polaka, niech konkretnie powie, nie obija w bawełne jakie widze szanse... Teryaki jestesmy teraz tak psychicznie wykończeni, ze jesteśmy zdecydowanie na dawce i tak to będzie nasze dziecko :-)czasami nie ma co działas za wszelką cene i wydać wszystkie pieniadze, bo można naprawde się załamać psychicznie... Wiesz Liska my bad. genetyczne mamy zaliczone, moge zrobic tą hister, ktora wyjdzie pewnie OK i co dalej?

dla mnie to bardzo ciężka decyzja zdecydować się choćby na nasienie dawcy, trzeba walczyć ile się da:)A już na pewno nie odpuszczać po pierwszej nieudanej próbie!:)

Wiesz co Liska na pewno nie rezygnujemy,będziemy działać, ale kiedys przyjdzie taki momnet zeby powiedziec sobie STOP... zdecydowaliśmy zrobic ten test SCSA, jeżeli wyjdzie ponad 30% uszkodzonej chromatyny to małe szanse, ze kiedyś uda sie nawet ICSI, wiec warto zrobic..poczytaj sobie na ten temat, a jeżeli mamy tak dużo plemników o nieprawidłowej budowy to duże prawdopodobienswo, ze jest uszkodzone DNA plemników... W tyg mój M dzwoni i umawia się na badanie...

Witam, Nadzijka a gdzie Twój Emek będzie dzwonił?

Nadziejka poczytałam troszkę na ten temat, większość lekarzy wypowiada się, że to badanie nie jest wyznacznikiem powodzenia ciąży, że nawet z ponad 30% ilością nieprawidlowego DNA można zajść w ciążę, także myślę, że takie badanie nie wyjaśni wiele. http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?f=48&t=73139&p=4321957&hilit=scsa#p4321957

Liska ja tez czytałam bardzo dużo na ten temat, z tego co czytałam to lekarze wypowiadają sie na temat tego badania dość sceptycznie, jednak w praktyce okazuje się, że jeżeli jest ponad 30% plemników z uszkodzoną chromatyną bardzo cięzko jest utrzymać ciąze...czytalam o wieku takich przypadkach takich par. Oczywiscie takie plemniki zapłodnią komórke, zarodek będzie się rozwijał przez 3 dni, nawet może osiągnąć stadium blascotyscy jednak po implatancji i uwolnieniu kodu genetycznego przez plemnik zarodek obumiera...uwazam ze koszt takiego badanie jest mały w porównaniu do kolejnego podejścia do ICSi, wiec uważam ze warto zrobic...może oczywiscie sie okazac, ze nie będzie dużych uszkodzen i wtedy spokojnie można podchodzic do kolejnego ICSI... Pisze, żebyś może nad tym pomyślała i zastanowiła sie nad tym badaniem...

Witam :) Nadziejka - bardzo mi przykro, że Ci się nie udało :( Ja już jestem po wizycie w klinice, są 2 zarodki do adopcji. Teraz wszystko zależy od tego jak będę reagować na leki, jakie dostanę na następnej wizycie, i czy zarodki będą się dzielić po rozmrożeniu, to pod koniec sierpnia byłby transfer :) Na razie mam do wykonania szereg badań : przeciwciała w kierunku różyczki, toxoplazmozy (IgG i IgM), cytomegalii (IgG i IgM), HIV-przeciwciała, HBs-antygen oraz przeciwciała, WR, HCV, TSH, PRL.