niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Fajnie masz :) też bym tak chciała, ale najwidoczniej mój mocz nic mi przed sobota nie pokaże :) chciałabym dziś usnąć i obudzić się w sobotę po badaniu :) a tu jeszcze jeden długi dzień :/

Kathribn o której napiszesz o wyniku na forum?? napisz, żebym nie siedziała cały dzień i nie odświeżała strony co chwila:) trzymam kciuki!!!!!

Czekająca gratulacje! Będę musiała się przyzwyczaić do takiego systemu ich pracy, bo zawsze prowadził mnie jeden lekarz. Mam nadzieję,że będzie dobrze.

Tyczka, Kathrinb coś mi się wydaje, że Wam obu się udało:-) U jednej duży brzuszek, u drugiej cień na teście..Bardzo podejrzane:-) Oby beta była tylko formalnością:-)

Tyczkaa napisze kolo 9-10. O 7.00 ide oddac krew, badania na cito na Kaminskiego zwykle zajmuja okolo 2 godzin wiec jak sie dodzwonie po wynik to zadzwonie do polmedu spytac co mam robic a potem napisze tutaj. Trzymajcie kciuki... Ale przeciez jak na testach caly czas sa bardzo blade kreski to to hcg musi miec jakis poziom wyzszy niz 1 ;) Tak na logike.

Czekająca gratuluje! Życzę Wam jak najwięcej przespanych nocy i niech Antoś rośnie zdrowo :D Katrhrinb jutro od rana będę wypatrywała wiadomości od Ciebie ;p kciuki mocno zaciśnięte :)

Krew pobrana, czekam na wyniki :) A zeby tego bylo malo to w nocy mi sie gardlo rozchorowalo i mam jakas infekcje gornych drog oddechowych. Ale mowia ze to nie ma nic do rzeczy i nie powinno przeszkodzic.

Zlozliwosc rzeczy martwych :P Aparat w labie sie zepsul i wyniki beda dopiero o 10.30 ;) Ale sie denerwuje... Ale w miedzy czasie udalo mi sie dowiedziec ze to ze jestem chora to nie koniec swiata bo protokol do in vitro obniza odpornosc i kobiety czesto sa chore i to nic nie psuje tylko w razie czego trzeba wziac antybiotyk i szybko wyleczyc a nie udawac bohatera ;)

Jejku juz myślałam, że masz wynik... Ja chyba zwariuję do jutra do testu :( takie mnie czarne myśli zachodzą i płakać mi się chcę :(

Tyczkaa przynajmniej zdrowa jestes :D Ja dodatkowo swiruje ze nawet jesli sie udalo to moja choroba sprawi ze wszystko szlag trafi. Ale pocieszam sie ze mnostwo kobiet, zwlaszcza we wczesnej ciazy kiedy spada odpornosc, choruje i jest ok. To czemu u mnie ma byc inaczej. Czekaj ze mna :) Jeszcze 20 minut :P

Tyczkaa i kathrinb tak sie wkrecilam, ze cały czas czytam co tam u Was i modlę sie codziennie o Was i pozostałe dziewczyny, zeby w końcu sie udało !!! Przeżywam to razem z Wami, bo przecież sama przez to przechodzilam prawie dwa lata temu.

Beta 4,24... Chyba nei ma szans.

Kathrinb beta jest mała, ale dodatnia! Pewnie jeszcze urośnie. Na pewno :) a Dzwoniles.do Polmedisu? Co mówili?

Ze zdarza sie ze na poczatku taka niska. Zeby wziac ovitrelle i w poniedzialek powtorzyc badanie. Ale ja mam poczucie ze to lipa bedzie... Powinno byc przeciez chyba juz wyzej na takim etapie.

Kathrinb ja bym poszła jeszcze raz zrobić bete jutro lub w niedziele, bo do poniedziałku bym nie wytrzymała. A tak poza tym to głowa do góry, bo wg norm to od 5 zaczyna sie ciaza a Ty masz minimalnie poniżej, także nie wszystko jeszcze stracone.

Mam wziac dzis ovitrelle wiec jutro bedzie beta sztucznie podniesiona - bez sensu wiec robic badanie. Czy ktoras z dziewczyn przy takim poczatku zaszla w ciaze? Pewnie nie...

Progesteron mam 30,3 a estradiol 929... Nie wiem czy to cokolwiek wnosi do informacji.

Moze się tylko jeden zarodek przyjął. Na pewno nie ma co się poddawać! Trzymam kciuki

Kurde tak myślałam, ze otrivelle będzie zmylal wynik. A Tobie lekarz zalecił bete w 8 dniu po transferze ? Bo ja pamietam, w polmedzie kazali mi zrobić w 14 dni test a pózniej bete, ale ja oczywiście nie wytrzymalam i zrobiłam test w 8 dniu a bete w 9 dniu i wyszła 25.

Od transferu minelo dokladnie 8 dni. Dzis kazali zrobic.

Teraz mam dylemat, bo nie wiem gdzie iść na badania? Powiedz mi ta awaria była chwilowa? Bo poszłabym jutro ok 6 na Kamieńskiego, tak żeby wynik mieć na 8 godzinę. O 9.00 wyjeżdżam i nie będę miała jak później wyniku odebrać...

Awaria byla tylko chwilowa. Daj znac jutro jak odbierzesz jaka Twoja beta. Bede trzymac kciuki. Ja sie juz zalamalam. Pani w Polmedisie niby mowi ze ta beta to nic nie mowi bo gdyby sie nie udalo to powinna byc ponizej 1.00 a jak jest taka to moze sie udalo tylko pozno zagniezdzily i tak naprawde do poniedzialku nic nie wiadomo. Ale ja juz mam wewnetrzne poczucie ze sie nie udalo i tyle.

Wlasnie sie dowiedzialam, ze trzeci zarodek przetrwal do blastocyty i wyladowal w lodowce! Mamy wiec jednego mrozaka! :)

Ja też tak uważam! Dwa razy robiłam bete i zawsze była ponizej 1. Myśl pozytywnie! Fajnie za blastek na tyle silny :) bedzie rodzeństwo później :)

Fascynuje mnie tylko czemu na wszystkich testach mam druga blada kreske skoro beta jest taka niska...

Kathrinb mi sie wydaje, ze Ty jestes w ciazy :) bo jak na testach Ci pokazuje cały czas ta druga kreskę blada i beta była tak koło tej dolnej granicy to wszystko na to wskazuje. A czy w dzien transferu, tak pare godzin po bolało Cie w podbrzuszu tak jak na okres ?

Katrin B będę trzymała za Ciebie kciuki w pon! Szkoda, że cały weekend będziesz musiała czekać, no ale nie ma wyjścia.. Nie załamuj się i nie myśl, że się nie udało. Musisz być teraz dobrej myśli, zresztą tak jak piszą dziewczyny, beta nie jest poniżej 1, no i ta tajemnicza druga kreska na teście..:-) Super też, że masz blastkę:-) Trini 82 mnie w dzień transferu podbrzusze w ogóle nie bolało. Zresztą potem też nie. Jedynym objawem kilka dni później był brzuch jak balon:-) Tyczka powodzenia jutro:-) Trzymam kciuki!!!

Lena 82 mnie bolało w podbrzuszu. Czułam jakby mnie tam rozpalalo, ale na drugi dzien już nie. Pytałam Kathrinb tylko tak z ciekawości ;) Lena na kiedy masz termin?

Nie bolal. Dopiero wczoraj po raz pierwszy mnie bolal brzuch jak na okres. Przeplakalam juz swoje, troche sie pogodzilam i czekam na Ciebie jutro Tyczkaa.

Trini termin mam na 7 lutego:-)