Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jahulinka1986

Twój chłopak na kawalerskim + niespodzianka dziwka

Polecane posty

Gość przeciwniczka kawalerskich
no chyba logiczne, ze chce zeby moj facet zgadzal sie ze mna w pewnych sprawach, ludzie dobieraja sie na podstawie jakis kryteriow, jesli sie z czasem okazuje ze pod jakisms wzgledem nie pasuja to sie rozstaja, ja moge ustapic w pewnych kwestiach ale w tej napewno nie i na szczescie moj obecny nie wykazuje diametralnie roznych pogladow przynajmniej jesli chodzi o patrzenie sie na inne baby w ogole, nie jest to mu potrzebne do niczego, ale jesli ktoregos dnia wyskoczylby mi z tym ze chce isc na striptiz nie bylby juz moim facetem, mam chyba prawo decydowac z kim chce byc i z jakim typem czlowieka ukladam sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest regula, ale sie potwierdza - narzeczony Eweliny widzial striptiz dwa razy, moj - zero :P Moi znajomi, jesli juz biora jakies sluby, nie organizuja panienskich, ale w sumie slubow jest bardzo malo - ja uwazam, ze moj wiek [a smiem uwazac, ze jestem w wieku Eweliny] nie jest odpowiedni na slub. Jak rowniez moich znajomych nie wyobrazam sobie zapraszajacych do domu striptizerki. I Dzordz moze sobie pisac, ile chce, ze nic nie wiem o moich znajomych - wiem o wiele wiecej, niz on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka19GO
ja tylko mówię co wynika z moich obserwacji i moich koleżanek, jest jak jest, żaden facet nie powie swojej kobiecie że inna jest ładniejsza, ilu mi opowiadało nie raz że jego się pytała, czy ona ci się bardziej podoba ode mnie? a on musiał w żywe oczy jej kłamać dla świętego spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciwniczko oczywiście :) a on ma prawo do striptizu :) a że możesz nawet o tym nie wiedzieć a znając Twoją postawę Ci po prostu nie powie w takiej sytuacji. Wilk syty i owca cała :D Lepiej dla Was czasami jak żyjecie w nieświadomośći :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I Dzordz moze sobie pisac, ile chce, ze nic nie wiem o moich znajomych - wiem o wiele wiecej, niz on." To na pewno :) Do pierwszego striptizu który ktoś ze znajomych zobaczy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka19GO
z ciekawości spytam po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwniczka kawalerskich
a mysl sobie co chcesz :P moze my zyjemy w nieswiadomosci, ale za to wy wrzucacie wszystkich do jednego wora, oczywiscie ze moj mialby prawo do striptizru ale jak juz powiedzialam, nie wiem czy nadal bylby moim facetem, a czy mysli jedno i mowi drugie, pewnie w niektorych sprawach tak, ale akurat jesli chodzi o kwestie patrzenia sie, slinienia, zaczepiania czy w ogole ogladania sie na inne dziewczyny czy to na ulicy, czy na dyskotece, czy na rurze, to mojemu do szczescia to potrzebne nie jest i raczej nie bylo nawet wczesniej, nie jest typem ogiera, ktoremu tylko oczka lataja jak znajdzie sie posrod dziewczyn, znam tez i takie typy, ale znajac swoje podejscie nie wybralabym takiego na partnera i tyle, a chyba ja bardziej znam mojego chlopaka niz wy tu wszyscy piszacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwniczka kawalerskich
mi mala - no wlasnie dobrze mowisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 30. Ale chwilka. Ja sie nie ślinie i jak już pisałem nie chodze na takie imprezy. Ostatnio byłem 2 lata temu dla jaj z żoną :) Śmiesznie było :) Po prostu obiektywnie patrzę na to i tyle. Zarzekanie się że facet nie widział czegoś czy że nie będzie nigdy widział jest dla mnie głupie i tyle :) Skąd możemy to wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wśiekła bestia - własnie o tym tutaj próbuję pisać :D bo niczego pewnym być nie można..... bywa ze po pewnym czasie wychodzi szydło z wora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypytałam się mojego o wieczór kawalerski i ze zdziwioną miną powiedział, że nie myślał o striptizerce, mają inne plany ale jakie to wolę nie pisać bo to trochę głupie:O I wcale nie dziwię mu się że nie chciał mi się przyznać. Chyba wolałabym jednak tą striptizerkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wyszło, ale dopiero wtedy jak już nie byliśmy razem wtedy nagle wszyscy wszystko zaczęli mówić, mój tez był typem faceta bardzo stanowczego na poważnym stanowisku, dużo by pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciwniczka kawalerskich
no wlasnie my ze soba duzo rozmawiamy i w niektorych kwestiach wierze w jego slowa, bo sa one tez poparte czynami, poza tym duzo mozna wywiezc z przeszlosci faceta, mimo ze ludzie sie zmieniaja, mam nadzieje, ze nigdy nie sparze sie na nim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że można - ja w to wierzę :) a striptiz w niczym nie przeszkadza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciwniczka - właśnie - to nadzieja :) a nie znaczy ze całe zycie będzie tak cukierkowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest na to jedna metoda - 100% skutecznosći! Spędzić razem kawalerskie/panieńskie a "pomłócicie" oboje :D :D :D i bez zdrady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślałam o wspólnym na początku, ale potem zmieniłam zdanie a teraz to już na pewno nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm nie wiem - ja tak miałem i było ok. Kurde jakoś ...... robicie z tego specjalny wyjątkowy dzień, okazję.... i stąd też te rpoblemy. Przez takie podejście. Imprezować można nie tylko w panieńskie/kawalerskie. Ciekawe czemu dla wielu osób to tak ważny wieczór......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest ważny wieczór, bardziej w moim przypadku robię to dla koleżanek niż dla siebie. Dla mnie to obojętne czy on będzie, bo ze znajomymi mogę wyjść na drinka w każdy weekend jednak nie ze wszystkimi. Niektóre koleżanki mam w różnych częsciach Polski i to będzie też okazja do spotkania się. Razem nie chcę bo mnie plany mojego faceta i jego kumpli mnie odstraszają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze w to wierzyć tak jak mi mała :) i oby tak było....... zazwyczaj dochodzi w jakimś wieku do ludzi że często jest inaczej i inaczej się na to patrzy... kwestia czasu. Idealizowanie nic nie daje na dłuższą metę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mała jest drażniąca to fakt, ale z jednym się z nią zgadzam. Ona ufa swojemu facetowi i tak powinno być. Ja również ufam swojemu i nie mam zamiaru się niczym póki co zadręczać. I tu nie chodzi o to by na związek patrzeć przez różowe okulary, ale po cholerę myśleć co zrobi, czy zdradzi, czy powie czy nie powie? To jest bez sensu i nie ma nic wspólnego z dojrzałością. A co do tego co mój wymyślił to wstyd się przyznać. Duże dziecko z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza sie - tylko zamiast wmawiać sobie na 100% że nic nigdy takiego się nie stanie lepiej to olać :) Takie moje skromne zdanie :) Każdy facet to duży dzieciak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×