King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

Lubię jego muzykę,choć nie jestem jego wielką fanką. Niewierzę w te wszystkie plotki na Jego temat,a Ci którzy tu wypisuja różne złośliwości-niewarto na Nich zwracać uwagi,szkoda mi takich sfrustowanych ludzi,którzy tylko bluźnią innym. Niewiem czy zazdroszczę tym laskom,ale napewno byłoby to niesamowite przeżycie!Tak bardzo mi żal,że odszedł!

on byl taki kochany dla fanow jak fanka mowi ;I love you Michael,to on mowie:I love you more........................urocze..........

No właśnie tak jest ze mną :O Do tej pory niebardzo interesowałam się Jacksonem, bo to w sumie nie moje czasy. A teraz ciągle słucham jego piosenek, wgapiam się w niego i ryczeć mi się chce że już nie żyje :(

Szkoda, ze Michael musial umrzec, aby ludzie GO docenili. Jak tak ogladam sobie jego filmiki, to widze, ze do 93 roku byl radosny i szczesliwy(na swoj sposob), niestety to I oskarzenie o molestowanie go zalamalo i od tego momentu zaczal miec problemy z lekami. II proces zamienil go we wraka. Dlaczego ludzie go tak strasznie skrzywdzili??

i love you more.... ale przyznajcie, że to jest deczko chore komenty są boskie:D i faktycznie powiedział coś w stylu możesz dać mi więcej niż uścisk, lub mogę dać ci więcej niż uścisk

przynamniej nie jestesmy same z nasza obsesja :o

to jest chore i męczące :o paranoja :(

a macie drugie polowki?? co one na to? wiedza o waszej paranoi? moj nie moze juz sluchac o mj :(:o

Ja nie mam i nikomu z otoczenia o tym nie mówie :P

Ostra, kiedy tak powiedzial, w ktorym filmiku?

so pot tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=CFr_BPRhi-A ta pierwsza dziewczyna gdy wchodzi i pyta czy moze go przytulić on własnie mówi to co mówi

so pot http://www.youtube.com/watch?v=CFr_BPRhi-A tu...

http://www.michaeljacksonart.com/categories.php?cat_id=13&sessionid=09u7t0de7eb52uu9cs2tgsbdd1 tutaj są rysunki które podziwiałam;) ja nie mam póki co drugiej połówki, więc moja obsesja póki co niszczy jedynie mnie:P

Faktycznie, myslalam, ze chodzi o ta druga dziewczyne;) Ale szczesciara.

nie mam drugiej polowki i dobrze, bo tez bym mu dupe trula :p o tej obsesji wie tylko moj kumpel - wielki fan. razem ryczelismy jak sie dowiedzielismy o smierci MJ.. :(

jej..........piekne nie wiedzialam ze ma taki talent..........

jej..........piekne nie wiedzialam ze ma taki talent..........

A zauwazylyscie, jak ten facet obok sie rozesmial jak MJ to powiedzial do tej dziewczyny?

no dokładnie...też to zauważyłam... takie hio hio hio

ladne prace.. szkoda, ze musial odejsc bym mogla go docenic..:(

Zobaczcie ten filmik, MJ o 0:42 caluje dziewczyne:D

był taką gigantyczną gwiazdą, a nigdy nie gwiazdorzył, był skromny i uprzejmy, serdeczny....kochany po prostu...

dokladnie, nie to co polowa 'gwiazdeczek' przykladowo taka 'nasza' Doda.. wyzej sro niz dupe mo za przeproszeniem.. a Mike mimo kasy i popularnosci olbrzymiej byl taki.. swój :(

od 26 czerwca? a ja mam tak od 22 lat :( i nawet jego śmierc jak narazie nic tu "nie pomogła"

dokladnie ostra :(

:((

najbardziej mi sie chce ryczec jak slucham Man In The Mirror poprostu masakra jak dla mnie a mimo to ją najczesciej puszczam :( autodestrukcja.

Bo to byl po prostu zloty czlowiek. Mogl wykorzystac swoja popularnosc i bzykac fanki od rana do wieczoraj, jak robi wiekszosc "gwiazd", a on podpbno przed kazdym koncertem odwiedzal szpitale, tylko o tym oczywiscie gazety nie pisaly, bo wolaly wzbudzac sensacje klamliwymi oskarzeniami o molestowanie:O

tam gdzie Michael tam serce moje...no i P Y T ;)

Ja slucham od wczoraj w kolko 'they don't care about us' i 'liberian girl'. Ta pierwsza jest po prostu niesamowita, tyle emocji w niej przekazal.