Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agus*

King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

Polecane posty

paralaksa no MJ na scenie czul sie dobrze, pewnie, wiedzial, ze to, co robi jest dobre, wiedzial, ze jest w otoczeniu ludzi, ktorzy go bezgranicznie (bezkrytycznie?) uwielbiaja... czul sie pewnie, spokojnie... nie dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
Smooth Diana Po prostu nieuleczalny romantyk. A w życiu nie ma fajerwerków raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale sluchajcie dla mnie to zadne nowum, ze na scenie czy ogolnie zawodowo w pracy mozna byc kims innym, niz jest sie w domu, ze tak powiem.... znam takich przypadkow na peczki... :o Wy pewnie tez? Who is it OMG, kocham te piosenke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
womaninthemirror On doskonale wiedzieł jakie sa jego umiejetnosci i ile jest wart. Ale moze zabraklo tej pewności w uczuciach, albo....sa przecież ludzie, ktorzy zawsze chca czegoś co jest poza zasiegiem....wolą gonić króliczka niz... Może zycie platoniczna milościa bylo dla niego piekniejsze i mniej zbrukane niz milość skonsumowana. Takie dziecko w mezczyźnie i rozterki, bo samotność, az drugiej strony brak chęci do zblizenia. Z drugiej strony ja sobie go nie wyobrazam jak on sie przystawia do jakiejś babki. Nie wiem co on w sobie ma, ale tego nie widze, chociaz to wirujacy sex był :-) Nie wiem może wstyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam MJ w Moonwalku pisal, ze ludzie maja wiele twarzy i on niczym sie nie rozni od reszty. Pamietacie wywiad MJ, w ktorym mowil o tym, ze dla niego przyjazn to cos nowego, jakis dziewiczy teren? ze on musi uczyc sie wszystkich relacji miedzyludzkich, tych zaleznosci itd. kiedy to mowil mial moze ok 23 lat.... :o On nigdy nie zyl normalnie przeciez....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
Smooth Diana To ten drink kurcze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smooth, dziekuje :) 🌻 👄 ta wersja jest tak piekna.... Who is it na dzis to moj nr 1 :) paralaksa... moim zdaniem jego zawodowa pewnosc siebie nie ma nic wspolnego z cala reszta jego zycia... nie wiem... czasem MJ widzi mi sie jako bardzo niefajne i trudne polaczenie megalomana z niskim poczuciem wartosci (dot. pewnych sfer zycia) :o Ale kocham Go za to jakim cudownym artysta byl:) ❤️ dla MJ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
womaninthemirror Jak ja bym miała w glowie, że ktoś moze podsłuchiwać moje rozmowy przez telefon, to wpadloby mi tez do glowy, ze przekupil kogoś z moich współpracowników i zamontowal kamere w mojej sypialni. To jest okropne, ale jak wtedy byc sobą. Całe zycie czujny jak ważka. Ale to tez nie jest wytlumaczenie...dla chcącego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paralaksa, ja znam osoby, co do ktorych mozna by rzec, ze to zimne ryby i jak moga sie przystawiac do kogos... a moga!!! sie okazuje... :D nie mowie, ze tak musialo byc z MJ, ale moglo.... tego sie nie dowiemy.... a w zyciu to ciezko o reguly sprawdzone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
Dziewczyny tutaj chodzi o to że MJ nie mial życia prywatnego, i on sam zawsze twierdzil że nie potrafi chyba stworzyc udanego zwiazku. On nie mogł isd do sklepu zrobic zakupow, nie mogl isc do kina czy restauracji. Jak sam mowil czesto musial kilkanascie wrecz godzin spedzac na charakteryzacji by moc wyjść z domu chocby do disneylendu. To straszne, dlatego nikt tak naprawde nie podolalby takim oczekiwaniom. MJ Zniszczył świat, zniszczyli go fani piszczący krzyczący biegający za nim na kazdym kroku. Widzialam filmy w ktorych plakal ze jest samotny bo przez tlumy fanow i paparazzi nie moze życ normalnie:( opowiadal jakie to straszne uczucie gdy calymi nocami tysiace ludzi wykrzykuje pod oknem twoje imie:( kazdy zawsze od niego czegos oczekiwal. Kazdy chcial miec z nim swoje 5 min. Kazdy chcial miec chociaz troche jego kasy, wykorzystywali go wszyscy włącznie z rodziną, lekarzami przyjaciółmi itd. Nawet ten dzieciak tak okrutnie go wykorzystal, mj spelnil jego marzeniaa a on tak go potraktowal. Kazdy szukal skandalu czegos by mu dokopac, ludzka zazdrość chciwość chamstwo arogancja i brak sumienia - to tak naprawde go zabiło :(:(:(:( zamknijcie oczy i wyobraazcie sobie ze jestescie nim. Macie dzieci itd, i nie mozecie isc z nimi do sklepu kupic najnormalniej w swiecie lodow. Nie mozecie wyrzucic smieci, przejsc sie po parku czy isc do zoo. Nie mozecie isc na rower nie macie w ogole życia ciągle zamknięci, ciągle sami bo jak tylko kogos do siebie dopuszczacie to zaraz okazuje sie ze to zwykła hiena czychająca tylko na kase i sławe. Takie zycie to koszmar. On nie tak to sobie wyobrazal - on chcial tylko sprawiac innym radosc swoją muzyką nie chcial byc nękany. Prawdziwy fan zna jego utwory i wlasnie dzieki jego utworom zwlaszcza tym ostatnim można wyciągnąc wnioski. On krzyczał błagał prosił o SPOKOJ - on wrzeszczal w tych utworach o chwile prywatności on cierpial z powodu tych tłumów otaczających go. On biedny się dusił od tej niby miłości. Teraz po śmierci panuje jacksomania a gdzie ci fani byli gdy potrzebowal wsparcia. Gdy był wyzywany poniżany gdy publicznogo besztano gdzie wtedy byli jego obrońcy fani ???? Przypomnijcie sobie proces z ktorego wyszedł uniewinniony - ile osob bylo pod sądem, ile fanow czekalo na niego ? Wiecie ilu ---- garstka :((:( może 40 osob. Ale jak umarl to miliony nagle sie pobudziły ??????????????????????????? Nie twierdze ze wszyscy są zaklamani itd ale zdecydowana wiekszosc ulegla presji otoczenia a nie kieruje sie wlasnymi uczuciami. Druga rzecz to taka że doceniamy to co kochamy dopiero wtedy gdy to stracimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michael na temat swojej kariery wypowiadal sie roznie. gdyz z jednej strony mowil, ze cena, ktora ponosi jest duza (wiadomo), ale mowil tez, ze kocha to, co robi. i gdyby mogl, to spalby na scenie, poniewaz na niej WCIAZ (kiedy to mowil mial ok 43l.) czuje sie bardziej komfortowo niz poza nia... to smutne... wg mnie najbardziej tragiczne jest to, ze on chcial, na pewno bardzo chcial, miec normalny jak to tylko mozliwe zwiazek, ale jednoczesnie nie umial takiego stworzyc, ani w takim zyc... to wydaje mi sie tak smutne .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woman bo w jego sytuacji życowej trudno było zachowac normalne relacje międzyludzkie... Poza tym te wszystkie dziwki w tych barach które na jego 9-cio letnich oczach wówczas... robiły obsceniczny wulgarny striptiz... To nie mogło pozostawic w nim dobrego wrażenia o kobietach... A piosenka BILLIE JEAN? Ten tekst tez w jakims sensie mówi o jego obawach... On nawet w tej rozmowie z Glendą mówi o tym,że chce w końcu pzrestać musieć oglądac się przez ramię... Tylko ,ze ktos taki jak MJ... Nie może sobie pozwolic na najmniejsze ryzyko... WSZYSTKO musi być pod kontrolą! Najpierw decydowali za niego inni.... z czasem sam sie tego nauczył... Wszystko i wszyscy byli podejrzani.... Nikt nie był bezinteresowny, wszyscy od niego chcieli pieniedzy... Okropność- On żył w kompletnej alienacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
womaninthemirror Pamietasz ten filmik, na którym fanka pyta go czy sie z nią ożeni? Wyglada tam jak zawsze żywy Breżniew (przepraszam ale mnie ten film przeraził). Co mnie dziwi. Facet, ktory na bank miał poczucie estetyki i wiedział kiedy wygladał najlepiej i widzac po koncertach że tak sie czuł...dalej brnie w operacje plastyczne szpeczac się. Coś tu jest nie tak. Czy te operacje byly juz tylko po to by ukryć wiek (Piotruś Pan?), a zrobiły takie spustoszenie czy co? Bo ja już glupia jestem. A potem widze go na ostatniej próbie na niewyraźnym filmie gdzie wygląda o niebo lepiej. Ale to juz inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paralaksa... ja uzylam dokladnie tego samego porownania co Ty.... :o jednak wcale mnie to nie rozbawilo w tej sytuacji.... nie wiem.... moze mozna sie uzaleznic od operacji plastycznych? moze mozna byc tak niezadowolonym z siebie, ze chce sie ciaglych zmian? jak anorektyczka, ktora jest workiem na kosci, a mowi, ze jest gruba i wciaz ukrywa jedzenie po katach?? :o Smooth, no ja wiem, ze to musialo wywrzec na nim swoje pietno... ale to tez zalezy od osobowosci.... on byl zbyt wrazliwy... moim zdaniem.... bo jakos tym braciom to wszystko nie zaszkodzilo.... mnie zdziwilo w moonwalku ostre stwierdzenie, ze pryszcze spapraly mu cala osobowosc - zdumialo mnie to zdanie.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smooth, no masz racje... masz.... dlatego nie chcialabym sie zamienic z MJ na zycia.... nigdy... ja taka "morfine" to bym napisala pewnie juz w 5 roku swojej kariery... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
nie wiem czy to juz sie gdzies tutaj przewineło ale mi zaraz po tym jak dowiedzialam sie o jego śmierci przyszlo do głowy jedno - SAMOZAGLADA - niie wiem czy tak bylo nikt sie nie dowie ale dla mnie bardziej prawdopodobne jest to ze MJ wiedzial jak zakonczy sie ten zastrzyk, wydaje mi sie ze sam sie na to zgodzil. Ze sie przestraszyl że nie da rady że do kona zycia bedą wytykac go i jego dzieci palcami. Bal sie ze zawiedzie miliony osob, ze znow wplata sie w dlugi ktorych nie splaci. Byc moze zdal sobie sprawe na ostatniej probie ze to za duzo ze te 50 koncertow to tragedia i nie udzwignie tego. Byc moze nie chcial sie skompromitowac, pogrążac siebie i dzieci finansowo rowniez. On zgodzil sie na 10 koncertow a 40 zostalo wymuszone... to nie tak mialo byc.!!!!!!!!! Byl schorowanym czlowiekiem mającym lat 50 - jak mogl sobie poradzic z takim stresem, wysilkiem fizycznym i psychicznym???????? To okropne co go spotkalo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TAK NA CHWILE cos wam .... To prawie jak teoria o samobójstwie... Ja w to nie wierzę...a przynajmniej nie w premedytację.... Bo co do samozagłady... moge się zgodzić... ale moim zdaniem to nie było zamierzone wykalkulowane na zimno samobójstwo... NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paralaksa
Ok. A fakt, że ożenil sie z tą babeczką-pomocą dermatologa (nie pamietam nazwiska) czy to nie jest wyrachowane? No nie sadze że była w jego guście. A tam w guscie, żeby ja uwielbiał za charakter, za bliskość. A to był kontrakt. Facet tak wierzący? Chodzacy co niedziele na spotkania Światków Jehowy? Chciał dzieci. Dlaczego nie byl z nia by dzieci miały matkę? Egoizm? Chęc panowania nad wszystkim? Jeszcze cos mi sie nasuwa na myśl. Jego gesty rąk w trakcie ukladów tanecznych. Facet męski, pewny, jak wojskowy. Jego dłonie i czeste stawanie z rozpostartymi ramionami na koniec utworu. To robi kolosalne wrażenie i świadczy wiele o nim. Przepraszam, ze sie dzis tak uparłam, ale to sa pytania, ktore mnie dreczą własnie dlatego, że był tak kochany przez tłumy. No i ja też sie temu poddałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smooth ponawiam - jak muzyka?? aaa zapakowalam plik, zeby rozpakowac musisz miec winrara albo winzipa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
jeszcze jedna mysl mnie meczy, wiecie chyba ze mial poparzenia 2 i 3 stopnia na glowie i twarzy zwlaszcza prawda, wiecie ze czekala go dluga rechabilitacja i mial przeszczep skory, wiecie ze od tamtego czasu nosil peruke i pewnie wiecie ze " jesli naprawde mial bielactow " to w takim wypadku rak skory jest wrecz 100 % pewny. Pewnie tez widzialyscie jego nogi na kilka tyg przed smiercią, na ktorych byly rany okropne krwiaki i wielkie strupy. Znacie tez wyniki sekcji zwlok i tam udowodniono ze mial bielactwo i raka skory od dawna chorowal na raka. Dosc okrutną i bolesną odmiane. I teraz pomyślcie po co mu byly te operacje? A no nie tylko po to by sie upiekrzac ale tez po to by normalnie funkcjonowac. A nie dziwie sie wcale ze kilogramami przyjmowal rozne leki:( w jeg sytuacji to nic dziwnego. Nie on jeden robił operacje, nie on jeden uzalezniony od lekow, nie on jeden zakrywal twarze dzieci by je chronic przed paparazzi itd ALE TYLKO JEGO NAZYWANO DZIWAKIEM POPARANCEM, SZALENCEM, DEBILEM:((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki :) mam nadzieje z ebedzie dzialac ja mykam w kimono Laski, jutro przeczytam :):) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×