Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agus*

King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

Polecane posty

Witaj woman-ja też choć jestem w pracy to pomiędzy jednym pismem a drugim zagladam tu ukradkiem;) Czytając kiedyś fragment książki La Toyi natknęlam się na taki wpis,że M będąc na randce z Brooki Shields o mało nie zwymiotował kiedy ta go pocałowała -ciekawe czemu? I czy to w ogóle prawda. Natomiast Brooki stale molestowała M propozycją : "będę twoją dziewczyną,zabierzesz mnie na rozdanie nagród". Z tego co pisze siostra Michael próbował się niezdarnie z tego wykręcić-w końcu jednak uległ. Brooki chyba nie była lubiana przez siostry M(Janet nazwała ją nawet żyrafą) ale czemu?? Czy wiecie coś więcej na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
BS to faktycznie zakłamana szczurzyca :( kilka mc przed tragiczną śmiercią MJ był z nią wywiad w ktorym wrecz wysmiewala sie z tego zwiazku, mowila ze to tylko szczeniece zauroczenie, ze to bład ze mj był dZiwny ze wczesniej tego nie widziala i ble ble ble.... a na uroczystosci pozegnalnej szmaciura odgrywala sceny jakby to był jej mąż. Mowila o niby milosci o szczesciu i tu tu srutu jeszcze sie wyplakala a wszystko tylko pod publiczke. nieszczera chamowata zdzira - jej nie trwaie wcale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
milo byc ze jej nie trawie :P z tych emocji mi sie pokrecilo , chyba jako jedyna dziala na mnie w taki sposob. Golymi rekami z usmiechem na twarzy bym tą zdzire ukatrupiła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
HEJ woman, dzic Cie juz nie będzie? słuchajcie, piszecie, ze Michael był taki, a inny nie byl, albo odwrotnie to jest i tak obraz wykreowany i bardziej lub mniej zgadza się, z tym, jaki był naprawdę, ale tego sie nie dowiemy, nigdy nie bylo nam dane porozmawiac z kims zreszta, kiedy rozmawiamy z kims raz w zyciu, to tez nie jest to samo, co znac kogoś od lat, wtedy mozemy powiedziec, ze wiemy jaka ta osoba jest o wyrachowaniu Michaela: odniose sie do tego, bo mysle, ze ten temat wypłynal pod wplywem tego, co ja piszę (zaznaczam, ze zawsze pisze to, co mówia osoby z jego otoczenia takie, czy inne, czyli te ktore z nim przebywaly, a nie znały go z plakatu) wiec to "wyrachowanie" to normalna rzecz, nabywana przez doroslego czlowieka ja nigdzie go nie oceniłam, ze był okropny, czy zly uwazam jednak, ze nie byl dzieckiem, nie był, naiwny, nie byl glupi, nie był bezmyslny, bezwolny to nie jest tak, ze wyszedł na scene na zasadze" panie Boze masz mnie takiego, jak mnie stworzyles, lecz swiadomie kreowal swoj wizerunek sceniczny i poza sceniczny, czyli np podczas wystapien telewizyjnych i wywiadow cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narCOMAnka
Aden jak to dobrze, że jesteś młodsza ode mnie :D masz większą wadę :D:D żarcik :p Podobno ślub z Lisą był z góry ustalony, chodziło o to, żeby pokazać światu, że Michael nie jest gejem a co gorsza pedofilem ;/ Jedyne co ich łączyło to muzyka i miłość do dzieci, ale nie dziwie się Lisie, że już nie mogła wytzymać, bo tak naprawdę Michael to taki duży dzieciak... wciąż by się tylko bawił jak 10-latek ;/ Może faktycznie Presleyówna nie mogła dać mu dziecie, bo z tego co wiem niedawnych bliźniaków urodziła po 2 letnim staraniu (nie wiem czy to było in vitro czy jak). Później pojawiła się Debbie no i potoczyło ... Napiszcie mi jak będziecie wiedziały jak te perfumy :):) W opisie jest, że to bardzo mocny i luksusowy zapach, a ja lubie coś takiego w stylu opium czy słonik kenzo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo cały ten showbusiness to jedno wielkie bagno,jeden wielki lans,zdrada,kłamstwo i wspinanie się do góry na plecach już wylansowanych-często ich kosztem. I tylko kasa,kasa,kasa i ciagle mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
JESLI CHODZI O WYWIADY, TO WIADOMO, ZE mICHZael miałbyc niedostepny w 80-tych a potem zmieniono to na dostepnosc w 90-tych, bo tego wymagałą chwila (oczywiscie to zostalo brutalnie przerwane przez procesy...) kiedy ogladam Michaela z 80-tych w domu, w encino, tego w czerwonym ubranku, mowiacego o tym, ze chce latac- to absolutnie w to wierze taki byl, taki czysty zreszta nawet jego kuzyn opowiadal, ze Michael zamykla oczy i on tez i ze czekali az wzleca, kuzynowi znudziło sie po pol godzinie, a Michael dalej robił swoje ale on dorastal, to jedno, zmieniał sie jak kazdy z nas poza tym- po ogromnym sukcesie thrillera absolutnie nalezało wszystko przemyslec, kazdy nastepny krok tam za kulisami, działy sie rozne sprawy i tu anjwazniejsza konkluzja nie mówie, ze on robil cos zle- robił tak, jak robił, tylko, ze w ciagu lat zrobil wiele ruchów takich, ktore wskazuja na to, ze nie byl tylko chlopczykiem, ktory zamyka oczy i chce wzleciec wielu ludzi czuło sie potraktowanych przez niego źle najogolniej rzecz biorac, natomiast jesli chodzi o wizerunek to jasne jest, ze wiele rzeczy zostało stworzonych na jego potrzeby pisze o tym, bo moze ktos tak jak ja chciałby wiedziec wiecej o tym jaka mogła byc osobowosc Michaela, zamiast tworzyc sobie bajke (sama myslalam, ze Michael to 2 Jezus na Ziemi, ale to było 20 lat temu) a jesli ktos chce pozostac przy tym, ze Michael był czysta, zlota dusza, najlepszym człowiekeim na ziemi itd, to tez jego sprawa, dlaczego nie? nie wtracam sie cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narCOMAnka
Ale Jackson też często robił z siebie takiego gwiazdora... nie lubiłam jak sam o sobie mówił Król Popu brrr drażniło mnie to :p On chyba lubił ten cały sceniczny szum i nie był w stanie w 100% poświęcić się kobiecie :) Chociaż kiedyś przyznał, że boi się, iż nigdy nie spotka tej jedynej, nie będzie wiedział czym jest prawdziwa miłość i zaangażowanie (czyli z poprzednimi żonami to raczej była miłość kobiet do Jacksona, bez wzajemności). Mówiło się, że on boi się bliższego kontaktu z kobietą, moim zdaniem z nim nie do końca było wszystko ok, tak jakby zatrzymał się w czasie, jego psychika stanęła w wieku 10 lat i nie chodzi mi tu o jego charakter, osobowość, to można już nazwać jakąś chorobą na tle psychicznym, bo to na pewno nie było normalne... i nie opieram się tu tylko o fragmenty flimów dokumentalych (wojna na jedzenie, walka na wodne pistolety, rzucanie balonów napełnionych wodą z balkonów itp.). Ten cały showbiznez odebrał mu nie tylko dzieciństwo, ale również możliwość przejścia z chłopaca na dorosłego mężczyzę. Myślę, że nigdy nie był z kobietą, bo może bał się, że to tylko jakaś pusta lala, fanka, kobieta na jedną noc (a był tego światkiem, bo jego bracia prowadzili taki styl życia). Może właśnie tego się obawiał i nieświadomie postanowił zostać takim 'malutki' Michaelem :) W końcu nikt go tego nie nauczył, nie miał ojca, który wiecie poprowadził go w dorosłe życie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
PISZESZ DALEJ, ZE JAKIM PRAWEM, DLACZEGO pisze o tym kto był ojcem a kto nie byl powiem jedynie, ze bardzo mnei ta postac zainteresowała, w zasadzie, jak zadna inna na pewno ten aspekt ma zwiazek z całym jego nietuzinkowym zyciem oraz z jego osobowoscia a dlaczego powstaja biografie o róznych slawnych ludziach? i myslisz, ze czytanie takich rzeczy to przestepstwo, bo ja nie Michael interesowal mnei pod kazdym wzgledem przede wszystkim jego muzyka jego piosenek słuchałam po kilkadziesiat razy dziennie bardzo lubiłam rowniez tego niesmialego, pieknego, wielkiego człowieka, ktory byl inny od kazdej dorosłej gwiazdy, byl własnie taki..czarujacy, niesmaly, niewinny i ja chciałabym, zeby tak zostało, natomiast, jako fan równiez zostalam zbombardowana info o molestowaniu, o tym, ze sypia z dziecmi i o jego dzieciach dalej kazdy moze sobie msylec co chce, naprawde nie chce ingerowac w cudzy tok myslenia, bo to jest bez sensu, ale dla mnie mial tez swoje nieco niekowencjonalne strony i to poznaje, akceptuje, ale on na pewno mnei fascynuje jesli ktos ma zyczenie mozeskupic sie tylko na muzyce co do brooke shields w zadnym wypadku nie uwazam ja za zla dziewczyna, czy jakas zdzire itd to bardzo przesympatyczna, przepiekna dziewczyna, wyksztalcona, co nieczesto sie tam zdarza (wsrod gwiazd) ja uwazam, ze - a przynajmniej ja dziekuje brooke shields, za to, ze przy nim była sprawa najpewniej wygladał tak, ze brooke "robila" za jego dziewczyne, ze Mike brał ja na rozne gale, kiedy potrzebowal osoby towarzyszacej mimo, ze nic miedzy nimi nie były, ona szla z nim nie wem, czy kojarzycie na rozdaniu grammy- jak odbieral nagrody za thrillera on trzymal na rekach malego emmanuela lewisa potem siedział obok niego i w ogole chołubil go była tam tez brokke shields, wtedy wszyscy mysleli ze jest jego dziewczyna ale mialą tak naprawde trudne zadanie, bo nia nie byla a MJ nosil tego lewisa..... i w ogole jej równiez nie podziekował ona szybko potem z tej gali chciała byc odwieziona do domu cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
p y t - kochana dobrze kazdy ma jakis tam swoj obraz jego postaci itd ja tylko zapytalam po co do cholery ludzie nadal rozgrzebują te całe g.... w okół jego osoby rozumiesz? To mnie wlasnie dziwi. Czy to wazne jaki byl prywatnie? Wazne dla fanow powinno byc to co robi w pracy - czyli muzyka itp a prywatne sprawy łóżkowe i iine to jego życie. I tylko jego sprawa nie nam go oceniac. Po co na sile doszukiwac sie jakis racji? Czyz nie lepiej zylo by sie wszystkim gdyby mu chociaz raz uwierzono. Facet zwątpił w ludzi bo ciagle byl oczerniany oklamywany, oczekiwano od niego by byl świetym a on przeciez byl tylko czlowiekiem. Popelnial błędy, miewał złe humory itd tylko o ile u nas zly humor jest ok to jemu juz sie trafic nie moze... Ja nie wierze i nigdy nie wierzylam ze był infantylny ze byl wyrośnietym świetym dzieckiem bo nie był bo nie ma takich ludzi. Ktos tam sobie wyidealizowal obraz krola ale ten obraz znieksztalcal rzeczywistosć - krol był jaki był . Napewno dzieckiem nie umarł, to inteligentny oczytany czlowiek ktory znalazl na siebie sposob umial na siebie zarobic a do tego zadowolic miliony ludzi .Infantylny głupek by sobie z tym nie poradził. Kazdy z nas ma mniejszą czy wiekszą maske za ktorą się kryje i tak samo bylo z MJ. Nie dziwie sie ze zaczął sie zmieniac - ile mozna cierpiec, ile mozna dawac kopac sie po dupie? To i tak dziw ze zachowal w miare spokoj i osobowość bo ja juz dawno wszystkich w koło rozstrzelalabym i bylabym kłębkiem nerwow. Ucieklabym w swoj swiat i wszystko miala w d.... a on sie nie poddał i za to go cenie. Ze walczyl zawsze o swoje racje problem w tym ze nigdy nie zostal wysłuchany :((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
TO mICHAEL chcial, zeby uwazano, ze Brooke jest jego dziewczyna, napisał tak w bio, potem powiedzial tak u ophry, potem pozowal do zdjecia z pierscionkiem i brooke ale Brooke juz w dalsza mistyfikacje nie poszła, stad nie mielismy pani brooke jackson po wielu latach Brooke miala prawo powiedziec w wywiadzie, ze generalnie byla tylko jego osoba towarzyszaca a dlaczego nie? postaw sie na jej miejscu przeciez nia byla! poza tym na nim ciazyly oskarzenia, chodzilo o to, czy Michael sypial z kobietami i teraz ona miala powiedziec tak, lub nie a ty powiedziałabys, ze spalas z kims, jesli tak nie było? i jaka odpowiedzialnosc ciazyłaby na tym wyznaniu a jesli prawda jest- ktos o tym wspomnial- o tym, ze probowala go pocalowac, a on mało nie zwymiotował- a publicznie po 100 latach miala mówic, ze był goracy w lozku? na memoriale mówila o nim pieknie, po memoriale w wywiadzie wyjasniła jak to z nimi bylo przeciwnie nie tylko nie byla suką ale jako jedyna kobieta z jego zycia zawsze zachowała klase nie wywlekala brudow jak np tatiana, modelka, lisa zona i inne ona zawsze ogrywała swoja role i to bardzo dlugo, a teraz kobieta ma swoje zycie, meza dzieci i miala prawo powiedziec, co ja łaczylo, a co nie z michaelem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lindaj
JA TAK NA CHWILE cos wam .... zgadzam się w 100% z Tobą!!! Takie niby z was fanki a zorgrzebujecie wszystkie plotki ktore przeczytalyście w internecie. Jeśli jesteście jego fankami to słuchajcie jego muzyki do cholery!!! A nie powtarzajcie informacje z pudla. Większość z was nie ejst wcal;e lepsza od tych hien z prasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
p y t - albo ja zle napisalam albo Ty zle mnie zrozumialas. mi nie chodzi o to ze nie można sie nim interesowac, mi chodzi tylko o to ze ludzie zabardzo sie nim interesowali. Ze przez swoje oczekiwania wymysły domysły doprowadzili do tego jakim MJ stawal sie czlowiekiem z biegiem czasu. To dzieki niedowiarkom dzieki ludziom prubującym ciagle wytykac mu błędy, dzieki osobom ktore straly sie go okradac oszukiwac kompromitowac oraz dzieki fanom nie dającym mu nawet chwili wytchnienie on stal sie kim sie stał. Czyli samotnikiem.... ( tutaj pisac wiecej nie bede ) to tutaj był podstawowy bład. Moim zdaniem powinna istniec jakas granica ktorej przekraczac innym nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
JA takie cos- oczywiscie muzyka powinna byc na pierwszym miejscu, i bez takiej muzyki nawet myslec by mi sie o nim nie chcialo jeszcze raz pisze Ci, ze Michaela uwazałam za niedoscigniony ideal, kotry nalezy nasladowac, nawet probowałam byc wege (tylko ze Michael wcinał rowniez kurczaki np, ale dla swiata był wege) tylko potem zostaląm postawiona w obec pewnych faktów, nawet niechcacy bo niewsy laly sie z tv, potem przeczytalam przypadkiem ksiazke- bo myslałam, ze to bedzie jakas inna ksiazka i juz mialąm inny obraz Michaela, bardziej ludzki z czego sie nawet ciesze ja nie mówie, ze cos robil źle, czy dobrze, raczej, ze cos robil tak a nie inaczej juz pisaląm normalny człowiek nie moze go oceniac, bo on mial takie zycje, ktore przechodzi nasze pojecie wiec nie oceniam, tylko sobie zglebiam wiedze, lub niewiedze, a jesli to jest dla Ciebie przestepstwo, to trudno, jestem przestepca odniose sie do ostatniego zdania, iz Michael sobie radził, a Ty bys sobie nie poradzila, uvieklabys do innego siwata otóz i Michael SOBIE NIE PORADZIŁ! CZEGO DOWODEM JEST TRagedia, ktora mamy, a przed nia lata uzaleznien i choc dzis trudno mi w to uwierzyc, nie wierze jeszcze, na poczatku ponoc to był alkohol a ja powiedzialabym ze Michael nigdy nie pil, takie byly przekazy, ale nawet lisa mówi, ze popijali sobie wieczorem (w sensie nie pili, lecz na pewno chodzi o drink, ale kiedys Michaela nie kojarzono z zadnymi drinkami) wiec on sobie nie poradził, staczał sie i zaszedł do miejsca, skad juz nie było odwrotu... nie poradził sobie, mial rozterki, o ktorych my nawet pewnie nie wiemy, na co dowodem sa chocby operacje... i wiele innych ale nie nakazuje myslec tak, jak ja dla Ciebie sobie poradził i tez jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
ja uwazam że to fani i ich ciągłe oczekiwania oraz media to właśnie TO ZABIŁO MJ. Nie pozwolono mu odejsc godnie ze sceny, nie pozwolono mu doczekac starosci - ciagle wymyslano bzdury, ciagle czegos oczekiwano on nie mogl biedny zając sie " NORMALNYM ŻYCIEM " po prostu nie mógł mimo ze bardzo tego pragnął. Lata świetnosci jego postaci minęły, facet chciał odpocząć a w zamian za to co dał innym zrobiono mu z życia HORROR!!!!!!!!!!! Za te wszystkie lata za to co robił w nagrode zostal nazwany debilem, dziwakiem itd. Teraz po śmierci nagle kazdy go kochał ?????????? jak to do cholery możliwe? A ci niby wierni fani - czy oni do cholery mają problem ze sluchaniem ze zrozumieniem? Czy nikt nigdy nie wsluchala sie w jego slowa w jego teksty? Czy nikt nigdy nie zdal sobie sprawy z tego ze w utworach np scream , privace czu xscape on wrzeszczal wrecz o to by dano mu zyc, by zostawiono go w spokoju? Dlaczego go nie posluchali ? Dlaczego nadal drążyli wszystkie ploty i inne bardziej czy mniej prawdziwe rzeczy!!!!!!! To ludzie zabili MJ nie leki lekarze itd to MY - MY GO ZABILISMY!!!!!!! GDYBYSMY DALI MU CHOC JEDEN DZIEN POŻYC NORMALNIE......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
TRUDNO POWIEDZIEC, CZEMU STAŁ SIE SAMOTNIKIEM ktos madry wysnul teze, ze to rodzina, to przez rodzine, nie przez sląwe, przez fanów, lecz przez rodzine ja zawsze msylałam, ze przez sławe zauwaz, ze wyprowadzil sie od rodziny po bad tour, a w trakcie bad tour byl poza domem wtedy, kiedy sie wyprowadzał miał swietna prase, był u szczytu szczytów nie mozna powiedziec, ze był wtedy zaszczuty, nie przesadzajmy, był niewyobrazalnie slawny, ale wtedy pisano o nim dobrze jak juz wspominałam pewne małe dziwactwa szły od niego, jak namiot tlenowy ale to tylo podsycalo zainteresowanie nim pisano o nim, ze lubił zwierzeta dzieci, ze jest wegetarianinem i geniuszem, wiec miał dobra passe, nie był zaszczuty przez dziennikarzy, przez fanów tez nie wiec to byl jego wybor a czym byl powodowany? jesli rodzina wcoaz czegos od niego oczekiwała, tak, jak na filnie, to jasne, ze kazdy by chciał uciec mogly byc tez inne powody (acha, wtedy zaczynaly sie tez art o opracjach, ze jak przedobrzy, to sie rozleci, oraz o kolorze skory, ale od niego samego sie to zaczeło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
P Y T - KOCHANA CZYTAJ UWAZNIE TO CO PISZE. RADZIL SOBIE OJ RADZIL BO NA SCENIE BYL 45 LAT - TO MAM NA MYSLI ZE SOBIE RADZIL A NIE TO CO DZIALO SIE Z NIM POZNIEJ ROZUMIESZ? Przeciez wyraznie w pierwszym poscie tutaj pisalam o SAMOZAGLADZIE - :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xoxoxoxo234
Oj zgadzam sie z "ja tak na chwile" Dziewczyna ma racje, po co powtarzacie te wszystkie plotki , wymyslacie historie nie z tej ziemi, jestescie jak dziennikarze-hieny, chcecie wszystko ,doslownie wszystko wiedzieć. Przez takich jak Wy Michael skończył jak skonczył . PYT mowisz ze drążysz ten temat bo chcesz go poznać, dowiedziec sie jaki byl naprawde . Po co ? I tak przecież NIGDY CI SIE TO NIE UDA . NIGDY SIE TEGO NIE DOWIESZ. Niestety. Ja proponowałabym rozkoszować się jego cudowną muzyka ,pamietać go jako przecudownego czlowieka i artyste i zająć sie wlasnym życiem a nie bawić sie w detektywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
dobrze, Moja Droga, my go zabilismy N ie be de pisac duzo, bo musze cos porobic wiec moze niech tak zostanie widzisz, my go zabilismy o tyle, ze był to czlowiek publiczny w zasadzie, najpopularniejszy człowiek na swiecie ale opcja dla niego byłoby zostac w gary i uczyc np w szkole tanca, albo siedziec w kiosku z gazetami, czy cos takiego.. a on tego nie chciał on był człowiekiem muzyki zył w upiornych czasach popkultury ale z jednej strony to było jego przeklenstwem, a z 2 dzieki temu byl, kim byl artysci daneij mieli jeszcze gorzej to znaczy zyli w nedzy, doceniani dopiero po smierci np weź naszego Norwida- wrzucony do rowu wraz z innymi cialami.... w zyciu nie ma chyba czarnego, ani białego, sa posrednie odcienie i wlasnie o tym pisze A sam Michael zawsze mówil o tych niedogodnosciach slawy, ale zawsze potem dodawał, ze on nie narzeka biorac pod uwage calokształt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarny KiT kiT kaT
Czasem ,w wolnej chwili wchodze na ten topik i powiem jedno . Wszystko ładnie, ślicznie ,pięknie ale.......... DZIEWCZYNY WY NIE MACIE WŁASNEGO ŻYCIA , ZAJĘĆ itp. itd? Non stop siedziecie na tym topiku , to smutne :(. Wasze życie musi byc cholernie smutne i nudne . Mówie Wam wyjdzcie do ludzi znajdzcie sobie jakieś zajecie ,szkoda życia na siedzenie przed kompem całe dnie i noce :/ P.s Kocham Mika i jego muzyke ale mam zdrowy dystans :). Wam tez radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
NIE CZYTALAM PIERWSZEGO POSTU a tutaj napisałas to, co napisaas, mozna wrocic i doczytac i jeszcze jedno dziekuje za rady dot rozkoszowania sie jego muzyka, nie sadze, zebys słuchala wiecej jego muzyki, niz ja, bo jak pamietam, kiedy tylko przyszłam ze szkoly Michael dzwieczal w magnetofonie reszte dnia, jesli byłam w domu wiec nie musisz mi doradzac, jesli chodzi o aspekt sluchania muzyki do - ja jeszcze cos- zarzucilas mi rowniez, ze znow mwie, ze Michael kłamal w wywiadach co prawda ja nie uzyłam slowa klamstwo ale Mihcael wielokrotnie opowiadal mediom swoja prawde, a fakty nieco sie roznily i absolutnie nie mowie, ze to xle, bo niby dlaczego on w oboec tych medów mialaby byc 100% szczery, chcial zachowac cos dla siebie, czesc swojego zycia, to jasne wiec nie mowie, ze to źle, ale ze to fakt mowie to w opozycji do stwierdzen, ze Michael byl takim 10-ciolatniem latajacym z pistoletem na wode, albo anilkiem lezacym na chmurce a co własciwei w tym złego? to pytanie retoryczne, nie trzeba odpowiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
p y t - nie rozumiesz - śą a przynajmniej powinny byc jakies granice przyzwoitośći rozumiesz! Sa miejsca gdzie łazi sie za osobą publiczną a są tez takie miejsca w ktorych byc i w ktore ingerowac sie nie powinno rozumiesz? Ludzie powinni dac mu zyc kiedy byl na scenie czy udzielal wywiadow mozna bylo go pytac o wszystko ale w domu ? Po to czlowiek ma dom by w nim czuc sie bezpiecznie by miec ostoje i cisze. A on nigdzie nie mial spokoju. Wczodzili w jego zycie z brudnymi buciorami i za kazdym razem zostawiali wiekszy syf az w koncu przestal to sprzatac . I ja mu sie nie dziwie. Byl jaki byl, jadł co jadł robił co robił - kogo to obchodzi to jego zycie, jego dzieci jego żony kochanki czy kochankowie - nas powinna interesowac scena a nie jego lozko czy operacja plastyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TAK NA CHWILE cos wam ....
p y t nie napisalam ze twierdzisz iz on klamal, napisalam ZE ZNOW USILUJECIE NA SILE SPRAWDZAC CZY KLAMSTWO CZY PRAWDA. CZY NIE MOZNA BYLO ZOSTAWIC GO W SPOKOJU - UWIERZYC MU NIE SZUKAC PODTEKSTOW NIE SZUKAC WRAZAN, NIE ROZDRABNIAC TEGO NA CZYNNIKI PIERWSZE. cZY NIE MOZNA BYLO PO PROSTU ZOSTAWIC TEGO TAK JAK ON POWIEDZIAL ? CZY KONIECZNIE WE WSZYSTKIM CO ZROBIL NALEZALO DOSZUKIWAC SIE CZEGOS INNEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa dyskusja,ja teraz niestety nie mam czasu w nia wejść.Powiem tylko,że mnie się nie wydaję aby M rzeczywiście pragnął aby nie interesować się Jego prywatą a wylącznie muzyką. To po co napisał moonwalka, po co wywiad u Ophry,Bashira,po co opowiadał jakie miał ciężkie dzieciństwo,jakie mial kontakty z ojcem itd. Po co się z nami tym dzielił,to jego życie. Każda gwiazda showbusinessu jest poniekąd exhibicjonistą i M nie różnił się zbytnio w tej kwestii-oni już tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
np prosze, kolejna "troskliwa" osoba ty tez tu siedzisz i piszesz to dla mnie jest dziwne, ze wchodzis zna topik, zeby 'ulitowac" sie na kims, kto tu pisze.. jeszcze ostatnie zdanie w sprawie dzieci jesli pisze o dzieciach, to dlatego, ze chcialabym, zeby ktos po Michaelu odziedziczyl jego talent, zeby miał jego geny, dlatego pisalam o tym, jak najprawdopodobniej te dzieci powstały wiem, ze jet tu wiee osob, ktore uwazaja, ze to jego biologiczne dzieci, ale wlasnie to jest dla mnie pytanie, gdyz tylko wtedy, jesli to byłyby jego biologiczne dzieci, moznaby spodziewc sie takiego glosu, czy zdolnosci tanecznych, czegokolowiek, co przypominałoby Michaela jesli jednak nie sa to jego dzieci- na co wskazuje wiele doniesien- to niestety, nie bedzie mozna uslyszec jego glosu juz i o tyle te dzieci mnie interesuja natomiast równiez kazdy moze miec swoja opinie ja chcialabym, zeby to były jego dzieci, z uwagi na t, co napisałam np. zawsze uwielbiałam głos whitney houston i wiem, ze ma córke i wiem, ze ona spiewa wiec najprawdopodobniej kiedys uslysze jej spiew i jzu sie bardzo ciesze, zeto bedzie ten głos i tyle wiec nie rozumiem tych uszczypliwosci, albo rad co do słuchania muzyki... chyba sie komus nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
Dalia, dziekuje dokładnie dokladnie tak! nawet w tym wywiadze, wczoraj po latach obejrzałam fr tego z lisa u diane sawyer kto tu wrzucil linka i tam ona mówi, ze media podchwyciły cos tam (trzebaby zobaczyc co dokladnie, dla mnei to neiwazne) i ze media mysla tak- a na to MichAel- I DObrze! o to mi chodziło !! oczywiscie, ze Michael na pewno nei chcial, zeby ktos mial jakies ale- do chłopców, ktorzy byli w jego domu, do operacji, do skóry, do jego dzieci, to jest jasne ale to tak, jakbym miała powiedziec;;;- zmarl w eiku 50 lat a co tam- posłucham sobie jego muzy podczas, gdy ja po tej informacji niemal osunalem sie na ziemie, bo znaczyl dla mnie wiecej, niz płytka z muzyka i nie mam prawa pomyslec, dlaczego tak musialo sie stac? co do tego doprowadziło, czy moglo byc inaczej? no coz... narazie znika, bo musze uprasowac pare rzeczy, a potem jeszcze kilka innych zrobic, oczywiscie pozniej bede, wiec jakby cos ktos jeszcze miał, to odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P.Y.T.
czesc FETERYNKA- nie wiem,czy moge pisac o murryu, bo znów sie ktos spieni obejrzalam wczoraj, to chyba to samo ma dziwny akcent, ciekawe, czy tam mieszka od urodzenia? taki troche hindusi, ale moze sie nie znam wiesz... ja tak sobie mysle, on tez jest w tym momencie w bardzo trudnej sytuacji w sumie sprawia dobre wrazenie, moim zdaniem wiesz, Michaelowi aplikowano to swinstwo od lat... murray mial pecha tez na to mozna spojrzec w ten sposob nie wiem, co o tym myslec, mam uczucia mieszane z jednej strony chciałabym winnego za kratami, a z drugiej.... to był caly splot zdarzen zapoczatkowanych dawno, dawno temu chociaz jesli stosowali niedozwolone srodki, to powinni poniesc konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×