Jeśli wybieracie szpital na swój poród to

jak upewniacie się żeby naprawdę tam rodzić? Czy da się to jako formalnie załatwić? Poza tym zapoznajecie się jakoś wcześniej z miejscem, idziecie dopytać? Jeśli tak to na ile wcześniej? Ja rodzę jesienią ale już chciałabym mieć pewność że trafię właśnie do tego szpitala, do którego chcę. Poza tym ponoć czasem można zobaczyć oddział no i wobec tego też chciałabym zajrzeć.

Bardzo proszę w szczególności o jakieś porady z doświadczenia. :)

mozna isc zobaczyc trakt porodowy,opiniami raczej sie do konca sugerowac nie mozna bo ile kobiet tyle opinii,wiadomo, jak ktoras miala lekki porod to i szpital bedzie ok...ja szukalam od poczatku ciazy,przeciez to ty bedziesz rodzic i wszystko zalezy od ciebie wiec szukaj i zwiedzaj od kiedy chcesz :)

koleżanka poleciła mi ginekolożkę, która prowadziła również jej ciążę. Była bardzo zadowolona z jej opieki. Ginka pracuje w szpitalu który ma niezłą opinię. No i swoje pacjentki zawsze przyjmowała na porodówkę do siebie, wiec nie musiałam sie martwić. Udało i sie, ze akurat rodziłam na jej dyżurze.

idziesz wcześniej do szpitala, wchodzisz na oddział i idziesz do dyżurki położnych/pokoju przyjęć takiegi i pytasz po prostu, jakie obowiązują zasady przy porodzie, co trzeba zabrać ze sobą do szpitala i o wszystko co cię interesuje. Potem mówisz, ze chciałabyś trakt porodowy zobaczyć, no to one cię oprowadzają, pokazują sale nawet te już po porodzie. Ja tak 3 szpitale zwiedziłam;-) Jak zaczyna się akcja porodowa, czyli skurcze itd., to jedziesz po prostu do szpiala wybranego i rodzisz, odesłać cię nie odeślą jeśli to już poród się zaczyna, no chyba że mają ekstremalną sytuację z brakiem miejsc, ale to raczej jak jest naprawdę kryzys

miałam termin na marzec, a oglądać szpitale zaczęłam jakoś zimą żeby był czas się zastanowić jeszcze. Polecam stronę fundacji rodzić po ludzku, a w szczególności opinie pacjentek poczytaj

Sprawdziłam na stronie rodzić po ludzku, przejechałam się do trzech szpitali i byłam bardzo zadowolona z wyboru.

tylko pamiętaj o jednym - zawsze moze się zdarzyć coś nieprzewidzianego co sprawi ze możesz nie rodzić w wybranym szpitalu!!! pojedź pooglądaj, wybierz będziesz spokojniejsza, ale przygotuj się też na inne wydarzenia niezależne od ciebie i nikogo innego które to mogą spowodować ze jednak nie urodzisz w tym wymarzonym. ja chciałam rodzić w wybranym szpitalu, czytałam o nim, miałam lekarza z tego szpitala, szkołę rodzenia w nim, nawet już leżałam na oddziale (poszłam w 39 tyg bo ciśnienie mi skakało) i co i nagle był pożar, ewakuacja i musiałam rodzić w innym i to takim którego się bałam najbardziej na świecie, takim do którego w życiu nie chciałam jechać! ale urodzić w nim musiałam, nie było wyjścia. więc przygotuj się i na takie okoliczności, żebyś nie przepłakała potem wielu godzin ze zdenerwowania i sfrustrowania że "to nie tak miało być"

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję! Wasze opinie rozjaśniły mi sytuację. Oczywiście wiele już wiedziałam, w tym że opinie bywają różne, gdzie ich szukać, że wszystkiego nie da się przewidzieć (w końcu rodzi się i na ulicy niekiedy ;D), natomiast chciałam wiedzieć jak się zabrać za te konkretne szukanie. To będę pytać w szpitalu położnych w dyżurce (nie wiedziałam czy mogę się tak pakować na oddział ale spróbuję). Dzięki jeszcze raz!!