LIPIEC=ropoczynamy starania D

Czekają mnie wstępnie 2 kursy chemii i nie wiadomo, czy nie będzie ich więcej... do tego po jej zakończeniu musimy minimum rok odczekać przed następnymi staraniami... także wiem, że Wy na pewno będziecie trzymały Wasze pociechy nieco szybciej ode mnie :) I tego Wam życzę, obyście nie musiały się za długo o Wasze Maleństwa starać :)

Witam wszystkie staraczki :) Chciałam się przyłączyć jeśli można :) :) :)

Guzia 79 pewnie, że możesz się przyłączyć :) Miło Cię gościć w naszych szeregach!!! :)

Czesc kobietki Jestem trochę wykończona nawet nie chce myśleć co dalej cały dzień poza domem. Malutka dużo zdrowia trzymaj się dzielnie :) Będę tu teraz rzadziej pisać bo nie mam czasu na nic kompletnie. Buziaki

Cześć dziewczyny, wczoraj juz nic nie mogłam dopisać o sobie bo małż wrócił z pracy (przyszły małż :) a nie chciałam żeby znowu znalazł mnie buszującej i szukającej nowinek :) dot. zajścia. Niestety nie dokończyłam czytać całego topika :( ale obiecuje że nadrobie zaległości. Chciałam tylko serdecznie Was wesprzeć i powiedzieć, żebyście się tak nie zamartwiały. Moja sytuacja jest trochę bardziej krytyczna i też czeka mnie chemia :( :( :( ale najpierw kolejna operacja. Między innymi dlatego musiałam przerwać starania, ale mam nadz. że już wkrótce będę mogła znowu zacząć. Tak po cichu mam nadz. że zajdę wcześniej w ciąże i operacja przesunie sie w czasie :))

Hej laski - zaglądam po jednodniowej przewie ;-) Wczoraj miałam taki fatalny dzień ze nawet nie miałam ochoty na neta ;-( Malutka fajne ze sie odezwałas. Zycze duzo zdrówka. Trzymaj się dzielnie ( w sumie to Ty bardzo dzielna jestes ) Guzia27 - witamy w naszym gronie

Po krótce opowiem swoją historię. Mam 30 latek już :( i nie wiem czy to nie za późno, ale do rzeczy. od około roku nie zabezpieczaliśmy się (tzn były starania ale bez napinki, bez liczenia i kalkulacji) W końcu się wkurzyłam i poszłam go ginka, po pierwsze na kontrolę, po drugi z powodu bolesnych miesiączek. To był kwiecień tego roku. Lekarz od razu zrobił mi USG no i stwierdził że jeden jajniczek sobie smacznie śpi bo jest na nim torbiel, ale żeby sie nie martwić, bo jak zajdę to ona najprawdopodobniej się wchonie.A jeżeli nie zajde to przyjsc na konrole przyjśc za 3 miechy. Trochę się zmartwiłam. Acha powiedział żeby jeszcze kontrolnie zrobić CA125. Oczywiście poleciałam od razu zrobic to badanie i później do niego jak w dym (ponieważ wynik był 4 x ponad normę) Oczywiście natychmiast miałam być operowana. No i byłam ale dopiero 3 czerwca tego roku, laparoskopowo dodam. Niestety torbiel okazała się guzem a na dodatek "o granicznej złośliwości" wściekła byłam jak nie wiem. Po nadejściu wyników histpatologicznych zostałam wezwana do kliniki. Pan doktor, który mnie operował (przy okazji jak ktoś będzie miał podobny problem polecam tego chirurga) oznajmił, że trzeba szybko starac sie o dzieci bo w takich przypadkach należy rodzic i wyciąć wszystko (możliwość przerzutów) W między czasie dał mi skierowanie na badania na onkologię. Wpadłam w panikę, ale to juz mniej istotne. Zaczełam jeżdzic na comiesięczną kontrolę (do chirurga, który mnie operował) jajniczka i na USG. I o dziwo na tym jajniku nie ma śladu operacji i żeby było śmieszniej już 4 cykle tylko on jajeczkuje ;) dlatego zaczęłam się martwic o lewy :( W między czasie dowiedziałam się że jest kolejny guz (tym razem na nadnerczu, i to dość duży) nie jest aktywny hormonalnie ale jest złośliwy. We wrześniu mam miec ostatnie badanie PET w celu potwierdzenia źródła choroby nowotworowej. Miałam je miec juz teraz ale bałam się że jestem w upagnionej ciąży (bo to było tuż po przytulankach :) więc stwierdziliśmy z małżem że nie warto ryzykować bo a nóż widelec by dzidzi bardzo mogło zaszkodzić. @ mam dostac 30.08 n o i tak sobie czekam :( niecierpliwie jak Wy dziewczyny. Mam tylko nadz. że teraz se uda :) Nie wiem jak to będzie dalej ale moja Pani ordynator (ta co sie nadnerczem zajmuje) ostro na mnie spojrzała jak oświadczyłam że się staram i jestem po owulce więc cień prawdopodobieństwa jest że jest fasolka :) bo w tej syt. badanie izotopowe mogłoby ostro zaszkodzic, no i że je przełożyłam. Ona chyba nie rozumie co czują takie kobiety jak my!!! bezduszna i tyle. Za to gin który mnie operował dał mi nadz. Dziewczyny jak będziecie potrzebowały nmiary na rzetelnego gina, gino-chirurga itp itd to mogę go polecić, naprawdę. Jestem ze Sląska. Dodam jeszcze że na odzdziale leżały ze mną dziewczyny z ciężkimi przypadkami związanymi z niepłodnością, leczyły się latami hormonalnie i innymi sposobami, a dopiero on postawił im słuszną diagnozę i musiały byc operowane. (to były różne przypadki typu endometrioza, zrosty na jajowodach, bądż też takie w których laparoskopia była niezbędna w celu postawienia diagnozy) Wracając teraz do moich/naszych starań ja na razie jadę na testach owulacyjnych, ale nie wiem czy to dobry sposób :( bo po ostatnich codziennych przytulankach już nie mam ochoty na seksik :( :( :( Jak teraz sie nie uda to idę na monitorowanie cyklu i już!!! Pozdrawiam. Trochę się rozpisałam. Dziewczyny udanych starań i nieudanego oczekiwania na @ Oby już nie przychodziła !!!

Dziewczyny to znowu ja, bo jakos tu fajnie u Was :) Agnes19, Amerie, Daguś, Marta 82 i wszystkie inne staraczki z tabelki!!! Błagam wyluzujcie i sie nie nakręcajcie, wiem że trudno bo i ja juz zaczynam świrować powoli :( i szybko bym chciała zajść, bo muszę się zooperowac, no i jeszcze to cholerne nadnercze. Chciałam Wam jeszce tylko powiedzieć a propos chorób to te, które mają jakiekolwiek objawy (ostre bóle jajnika itp.)niech idą na USG (jeżeli dawno nie były a od niedawna próbują) Jeżeli lekarz ma opory bo nie zawsze kontrolnie chcą robić (w państwowych przede wszystkim) skłamcie że staracie się już od ponad roku i nic. Nie przeczytałam jeszcze całego wątku, więc dalej nie wiem czy monitorujecie cykle itp. ale pewne jest jedno warto się przebadać (USG) bo często już przy pierszej wizycie widać co w trawie piszczy (tak było u mnie przynajmniej) Najlepiej iść w dni płodne. Czasami przyczyna jest błacha, a nie warto się stresować. Zresztą chyba najlepszym sposobem na zajscie jest po prostu brak starań... aaa juz sama nie wiem. W każdym bądź razie jak będziecie miały pytania piszcie. Buźka. Wracam do pracy bo mnie w końcu wywalą ;)

Jeśli pozwolicie dopisuję się do tabelki :) STARACZKI NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN SmileEveryday.22................2...................18.0 8 Ascha33........33................duzo...............21.0 8 xkslanderka22..30..............4....................22.0 8 HopeU...........27...............2...................26 .08 Olka.P...........28...............3...................27 .08 AsiaAaK..........19..............duzo.................?? ? Marta82........26................3...................03 . 09 -=Goga=-.......29................2...................11. 09 banmon........26................3................ok12. 09.0 marika..........27...............3................ok. 13.08 Dagus83........26................4...................15. 09 amerie.........23................4................ok18.0 9 lipcowe_marzenie.28...........2...................ok. 20. 09 wiki82................27...........1...................2 1.08 agnes19...........19.............dużo!!! ...........ok.11.09 Guzia 79...........30............dużo...............ok. 30.08

dziweczyny Marta mam nadzieje, że humorej już znacznie lepszy :) HopeU teraz rzeczywiście przekichane masz z tymi dwiema pracami ale jak sama mówisz to tylko na ok 3m-ce więc jakoś dasz radę a jak nie to może nie warto się tak zarzynać... Guzia 79 witaj :) trzymam kciuki żeby ta wredna @ się nie pojawiła u ciebie za to żeby były dwie kreski na teście :) wracaj szybko do zdrówka :) a ewentualna ciąża nie jest zagrożeniem dla ciebie? sorki, że pytam ale te guzy to na prawdę mocno brzmią..

Wiem że mocno. Poza tym jakbyście mnie zobaczyły to ja bardzo dobrze wyglądam :) Jak na chorobę nowotworową, nie chwaląc się ;) Poza tym, że mam trochę "kolegów" do wykarmienia w organiźmie :) Po kilku pobytach w szpitalu na onkolgii teraz podchodzę do tego raczej na luzie. Co ma być to będzie. Wkurza mnie tylko podejście lekarzy (jakbym Wam opowiedziała to chyba byście nie uwierzyły, tam po prostu jest fabryka!) Dlatego nie wiem co mnie szybciej wykończy czy te nerwy na nich czy rak! Ale to nie jest istotne. Jestem tutaj bo tak jak Wy o dzidziusia się staram :) :) :) Chciałam tylko jeszcze powiedzieć, że jestem pewna że mnóstwo dziewczyn z tego topika wkrótce zajdą! zobaczycie. Malutka prosze napisz mi (jeśli to dla Ciebie nie problem) na co chorujesz, z tego co doczytałam też masz przepisaną chemie :( Z góry dziękuję i trzymaj się mocno, wiem co przeżywasz. Ale damy radę, wierze w to.

co się dzieje w szpitalu to akurat na nieszczęście dobrze wiem :o albo może miałam takie pecha po prostu.... dokladnie czułam się jakbym było jakimś wyrobem jednym z wielu w fabryce jak byłam na zabiegu :o wolę sobie nawet tego nie przypominać :o ale wiem, że mozna trafić na dobrych i przy okazji miłych lekarzy :)

Też tak myślę. Ja miałam/mam super tego który mnie operował. To chirurg ginekolog. Wiem, że pomógł wielu parom. Czasami niestety niepłodność trzeba leczyć operacyjnie, wystarczy dobra diagnoza. Tak w ogóle to mam mnóstwo znajomych, którzy latami starali sie o dzidzie i dopiero jak zrezygnowali ze starań udało się, i to często w przypadkach wręcz beznadziejnych :( Dlatego nie możemy się załamać :) Dziewczyny jak tam starania?

Cześć dziewczyny, nie było mnie parę dni. Miałam taki młyn w robocie, że jak wracałam do domu to miałam siłę tylko Was poczytać, więc jestem na bieżąco ;) Witam nową koleżankę :) Guzia podziwiam Cię za Twoje podejście. Niektóre osoby będąc w Twojej sytuacji załamały by się zupełnie, a Ty walczysz jak lwica. SWIETNIE! O to chodzi :) banmon, wyczytałam że na konisiach byłaś :) Ja też należę do tych jeżdżących. Już od dwóch tygodni wybieram się na koń, ale jakoś dojechać do klubu niemogę, ciągle coś wypada. W ten weekend znów nie pojadę bo jedziemy na piknik Country do Wisły ;) Wogóle młyn w pracy i przygotowania do ślubu skutecznie przeszkadzają w przyjemnościach... Parę dni temu zdałam sobie sprawę, że do ślubu został jeszcze tylko miesiąc i się troszkę przeraziłam, że tak mało czasu. Póki co tak bardzo lajtowo do tego podchodziliśmy, a teraz ciągłe myśli "czy zdążymy wszystko załatwić" ;) hehehe U mnie dziś 8dc za 6 dni owulka. Będzie można pomały zacząć staranka. Odkąd byłam na rozmowie w sprawie pracy i jak przeszłam na drugi etap to pomyślałam, że łądnie będzie jak pójdę tam pracować i się okaże że zaciążyłam. Miałam taki dzień, że myślałam, że jak mnie tam zatrudnią to odłożymy na rok staranka, żebym zdążyła się porządnie w nowej firmie zadomowić. Ale z drugiej strony staramy się już 4 miesiące i nic, więc niewiadomo kiedy zajdę. Najwyżej zajdę, popracuję parę miesięcy i pójdę na L4. W najgorszym wypadku po ciąży już mnie niebędą chcieli, to znajdę coś innego :P Nic dziewuszki, rozpisałam się trochę i muszę wracać do pracy, strasznie mi się nie chce. Na szczęście jeszcze dwa dni i upragniony weekend :D Miłego dzionka

Brzuszek pobolewa :/ mam nadz. ze to na dzidzie. :) Daguś, a może ten ślub Na tyle pozwoli Ci zapomnieć o staraniach, że "wpadke" zaliczysz. życzę Ci tego :)) Tak przy okazji nasuwa mi sie historia mojej znajomej. 6 lat się starali, miała 3 in vitro i nic. Później po jakimś czasie umarła jej mama i tak się dziewczyna tym załamała, że przestała obsesyjnie myśleć o dziecku no i zaszła, a najlepsze jest to że dowiedziała się o tym dopiero jak ją pies pogryzł i pojechała na badania :) ale finał był szcześliwy na i dzis ma piękną 3-letnią córcie.

wow Daguś ty za miesiąc ślub bierzesz !? jakoś musiałam tą informację przeoczyć wcześniej :o ależ fajnie :) to będziemy mieć już dwa młodziutkie małżeństwa :) no jak 8dc to można zacząć starania bo nie wiadomo w zasadzie kiedy ta owulka zdecyduje się na odwiedziny a jak się wcześniej zacznie to nie zaszkodzi ;) :P hihi ja też tak sobie pomyślałam, że trochę nie bardzo to wyjdzie jeśli nam się uda zafasolkować a ja akurat pracę zacznę.... ale szybko wyrzuciłam skrupuły do kąta :) za długo czekałam na dzidzię żeby teraz z tego zrezygnować..... my planujemy się wybrać w tą sobotę na koniki ale jeszcze się nie nastawiam bo muszę zobaczyć jak z pogodą będzie ;)

poprawiam tabelkę bo ktoś caly czas zla kopiuje;P STARACZKI NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN SmileEveryday.22................2...................18.0 8 Ascha33........33................duzo...............21.0 8 xkslanderka22..30..............4....................22.0 8 HopeU...........27...............2...................26 .08 Olka.P...........28...............3...................27 .08 Marta82........26................3...................03 . 09 AsiaAaK.........19...............duzo.............ok.2.09 -=Goga=-.......29................2...................11. 09 banmon........26................3................ok12. 09.0 marika..........27...............3................ok. 13.08 Dagus83........26................4...................15. 09 amerie.........23................4................ok18.0 9 lipcowe_marzenie.28...........2...................ok. 20. 09 wiki82................27...........1...................2 1.08 agnes19...........19.............dużo!!! ...........ok.11.09 Guzia 79...........30............dużo...............ok. 30.08

Daguz ja tez nie wiedziałam ze bierzesz ślub. Czemu Ty sie nic nie chwalisz?

Miało być Daguś

Guzia podziwiam cię kochana3 maj się

Dzięki wielkie dziewczyny!!! W sumie to bardziej wkurzona jestem niż załamana (ale to głównie z winy lekarzy, bo te wszystkie badania strasznie długo trwają, znaczy na termin tyle się czeka!!!) Najgorsze jest to, że tylko 2 cykle mogłam się starać, bo znowu czekam na kolejne badanie, no chyba że jakaś niespodzianka w postaci fasolki będzie :) czego i Wam życzę! Nie wiem co mi po tym badaniu powiedzą, i czy będę mogła, bo jak będzie potrzebna pilna operacja to lipa :( Jestem dobrej myśli

no i znowu dzisiaj cisza :o gdzie się podziała reszta dziewczyn? smile robiłaś test?

Witam dzieczynki.Miałam problemy z netem i nie mogłam pisac.Ale juz jestem.Niestety nie mam dobrych wiesci:( Robiłam test,jedna kreska:( A okres dostałam po tygodniu spóznienia.Normalnie masakra:( No nic.Trzeba to przyjąc i próbowac dalej...A juz normalnie dopatrywałam sie u siebie wszystkich objawów ciąży:( Pozdrawiam Was wszystkie a szczególnie nowe kolezanki:*

STARACZKI NICK............WIEK........CYKL STARAŃ.........TERMIN Ascha33........33................duzo...............21.0 8 xkslanderka22..30..............4....................22.0 8 HopeU...........27...............2...................26 .08 Olka.P...........28...............3...................27 .08 Marta82........26................3...................03 . 09 AsiaAaK.........19...............duzo.............ok.2.0 9 -=Goga=-.......29................2...................11. 09 banmon........26................3................ok12. 09.0 marika..........27...............3................ok. 13.08 Dagus83........26................4...................15. 09 amerie.........23................4................ok18.0 9 lipcowe_marzenie.28...........2...................ok. 20. 09 wiki82................27...........1...................2 1.08 smileEveryday......22............3..................ok. 22.09 agnes19...........19.............dużo!!! ...........ok.11.09 Guzia 79...........30............dużo...............ok. 30.08 zmieniłam miejsce w tabelce :(

wiecie co? Dobrze,że jestescie bo przynajmniej nie jestem sama z takim problemem :(

SmileEveryday! tylko się nie poddawaj ! bo co będzie jak się wszystkie poddamy??? w kupie raźniej więc glowa do góry!!! @ oznacza nowy cykl i nowe przytulanka :) :) :) Bedzie dobrze! Mnie tak brzuch boli, że pewnie @ się zbliża chulera.

smile uszy do góry za niedługo rozpoczniesz nowe starania :) wiem, że teraz jest to średnio pocieszające ale za niedługo nowe siły w ciebie wstąpią :) Guzia tobie jeszcze tylko albo aż cztery dni zostały do terminu tego cholerstwa, mam nadzieję, że @ nie przyjdzie :)

Guzia, banmon dzięki :* Ale juz miłam takie nadzieje...ehh Już mnie moj R. tez pociesza.Tylko,że jak mi się tak bardzo spózniła @ to ja nie wiem kiedy bede miec owu teraz. Może kupić testy? A może jeszcze sie wstrzymac, przecież to dopiero 3 cykl...

smile kup sobie te testy jeśli cię to uspokoi :) albo idź do gina na usg żeby ci powiedział kiedy się możesz owulki spodziewać....

Czesc dziewczynki;) tyle mam sprzatania w nowym domu... ze ..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 Padam po prostu!!!!! Wiecie co... zebym tylko nie zapeszyla!!!!!!! Jem korniszone ktorych nie nawidzilam... pLACZE BEZ POWODU CODZIENNIE! mOJ Maz to jest calkowicie zdezorientowany!!!!!! Brzuch mnie boli czasami kluje i mam duze uplawy od jakiegos czasu............... Tylko czy to juz????????????? Ach!!;((((((((999