Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Salix

Pogaduszki samotnych czterdziestolatków...

Polecane posty

Witam wszystkie miłośniczki zwierzatek :) Widzę , ze klub się powiększa, ciekawe co Salix ma sumieniu. :) Erzulie powiedz , jak to zrobiłaś . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Zuzka, Pikok Jesteście niemożliwe.:) Dziewczęta mam pytanie. Czy macie może namiar na jakąś fundację lub stowarzyszenie które udziela darmowych porad prawnych. Chodzi o sprawy majatkowe. Będę wdzięczna za jakiekolwiek info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - spróbuj w gazetach : wyborcza, prawna , oni mogą mieć takich prawników. Albo w lokalnej Twojego miasta. Ale to chyba zależy jakie duże jest miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, przyznam się. Chciałam zrobić rybkom przyjemność - nalałam im troszkę piwa, ale naprawdę ociupinkę. Na drugi dzień jedna leżała martwa na dnie. Normalnie rybka, jak już jest nieżywa - to pływa przecież na powierzchni, a ona najwyraźniej się utopiła. Z tego wniosek - po alkoholu nie wchodzi się do wody! Bardzo konkretne, rzeczowe i pomocne odpowiedzi uzyskałam na forum prawnym. http://forumprawne.org/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erzulie :) Ty ją upiłaś :) ale wniosek dobry. A masz jeszcze rybki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Dzięki dziewczęta , poradziłam sobie, gdyby ktos kiedyś potrzebował to mam kilka namiarów. Porada nie dla mnie, dla znajomej z Tarnobrzegu. Ja załatwiłam wszystko w trakcie rozwodu, wykorzystałam pęd ku wolności byłego. Dostałam wszystko co chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
erzulie Rozpiłaś rybki!! :) Rybka padła ci z przepicia:) hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Archiwizacja dokumentów. Masakra. Dlaczego ja musze to robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia Moje wyrazy współczucia. :( Ja mam dzisiaj luzy .:) Bez szefostwa. Nawet nie muszę udawać. :) Z jakiego regionu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
pikok Jestem z mazowieckiego, co tam, ze samej Warszawy jestem. :) I niestety dziś mam dwóch dyrektorów, muszę pracować, udawanie nie wchodzi w grę. A Ty skad jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też Stolica - Polskiej Piosenki :) Siedzę 8 godzin w biurze, i w takie dni jak dzisiejszy buszuję po necie . Można mieć dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza, Jak dobrze , że masz mieszkanie a nie duzy dom z ogrodem :) Już widzę co by się tam działo :) Kaleki z całego miasta były by pod Twoją opieką. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Witam Opole") Mi tez czasami oczy wypływają od internetu. Dzis archiwizuję ponieważ w listopadzie mam audyt wewnętrzny i muszę się wyrobić. Strasznie nudne zajęcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
Hejka wszyscy to ja maksymalnie wynudzona osoba w pracy siedze i dumma już wszystko zrobilam co miałam zrobić i lipaaaaaaa jedynie słoneczko ratuje mnie przed depreszką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Zgadzam sie z pikok, zuza miałabyś w domu " spółdzielnię świt". Poznań brzmi duzo lepiej niz Warszawa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Skarbik Zapraszam na archiwizację. Zajecie niepowtażalne:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Skarbik Zapraszam na archiwizację. Zajecie niepowtażalne:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Zuzka Pomocnik super, taki energiczny!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
Witam Zuzka dziewczyny naprawdę bym wam pomogła w tej archiwizacji ale ja jestem z daleka i moge tylko sekundować :) wam w pracy ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Skarbik Nie odległość się liczy, a chęci. Dzieki za dobre checi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Pikok Pomocnika biorę, podoba mi się, ma dużo włosów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Zuzka Nie opowiadaj juz o woich byłych zwirzątkach, bo stracimy koleżanke:), ścigną cie z jakiegos fajnego artykułu ustawy o ochronie zwierząt:) Ale dziękuję , obśmiałam się do łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
odliczam czsa do wyjścia z pracy kończę o 15.00 wiec zostalo 2h i 12 min.czy wy też macie w pracy porąbane koleżanki???? nie ma o czym z nimi pogdać udaj wielce zapracowane ,zamkniete w sobie,i gadajace ile to ja mam pracy...masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakrbik
Jejku wracam z pracy wskakuje na rower i jade przed siebie piekna pogoda i don't worry be happy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka , nie słuchaj Sylwi :) Dawaj dalej , ja już beczę ze śmiechu .:D co z papużką? Skarbek, ja mam w pracu same młode "laski" , które dbają o to , żebym się za wcześnie nie zestarzała. :) A w kraju z jakiego regionu pochodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza, ja jakieś dwa lata temu przyżyłam prawdziwą traumę :) Wsiadam do autobusu a tam jakaś młoda panienka miejsca mi ustapiła. Już się zastanawiałam czy nie iść na terapię do psychologa :) Bałam się że sobie z tym nie poradzę. :) Ale na szczęście to był jednorazowy incydent. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia7220
Skarbik Ja mam kolege w pokoju. Wczoraj chciał mnie wziąć do piwnicy, zebym soboe pobzykała na niszczarce:), ale jakoś nie wyszło. A dzisiaj juz oddał niszczarkę i z bzykania nici:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×