Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojciec może ktoś podpowie

jestem ojcem, prosze o rade

Polecane posty

Gość felka z miasta
widzisz łachudro... jak trafisz na "swoją" sędzinę to uda ci się odebrać część alimentów dziecku możesz się cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
felka z miasta========= byly tez pracuje za granica i sama widzisz jakie mam alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
felka z miasta========po co te obelgi? jestem za kulturalna rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felka z miasta
masz rację.... ogólnie taka nie jestem, ale gdy chodzi o dzieci, to mnie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
a myslisz, ze ja nie jestem za dziecmi? i przeciwnie jak ktos wczesniej mi tu zarzucil , moj syn nie jest zaniedbany! podejrzewam, ze zle wyliczylam koszty utrzymania ,baaaa nigdy tego nie rozbilam ,po prostu zawsze w ruch szly moje pieniadze i partnera, ktory badz co badz nie ma obowiazku prawnego ,by utrzymywac moje dziecko. i nie ma tu znaczenia ,ze po tylu latach wybudowali juz relacje ojciec-syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje Drogie na szczęscie Sądy co raz częściej biorą pod uwagę wkład matki w wychowanie dzieci, obecność 24h na dobe, chodzenie po lekarzach, branie wolnego gdy dziecko jest chore, itd. Wiec na to też sie powołujcie, bo to spore poświęcenie, ojciec może wtedy sobie dorabiać, zajmować sie hobby a wy nie macie takiej możliwości. powodzenia życze A co do obniżenia alimentów, to owszem istnieje taka możliwość, uważam ze to zrozumiałe gdy płacący/ca alimenty cieżko zachoruje, ma wypadek. Ale gdy swiadomie decyduje sie na kolejne dziecko to powinno wziąć pod uwage ze dziecko z poprzedniego związku nie przestanie istnieć i nie przestanie mieć potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
bidi bidi====== dobrze powiedziane, niestety w zyciu bywa roznie. trafilam na wyjatkowa perfidna sedzine, do tego papuga bylego. doszlo do tego ,ze jestem zebrakiem ,ktoremu nie chce sie isc do pracy. mam 1 grupe z dopiskiem calkowicie niezdolna do jakiejkolwiek pracy i niezdolna do samodzielnej egzystencji , papuga zadal od sedziny by papierek poszedl do analizy czy nie jest falszywy!!!! koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja Ci tak doradzę
najpierw Twoja żona niech złoży pozew o alimenty na Wasze dziecko a potem Ty składasz pozew o obnizenie alimentów i podajesz w wydatkach, żę płacisz alimenty na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja Ci tak doradzę
i drogie panie ...jak w rodzinie rodzi sie drugie dziecko to co??? sprawiedliwie sie dzieli wydatki na nich....to i w takim przypadku jest podobnie, bo pierwsze dziecko nie jest królem a drugie zebrakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
bidi bidi=========dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
jak już pisałam alimenty zależą od trzech czynników, Art. 135. § 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. a o ich wysokości orzeka sąd. Podchodzicie zbyt emocjonalnie do sprawy. Jesli uzasadnione potrzeby wymagają tego by kwota była wyższa to pewnie bedzie, jesli mężczyzna niewiele zarabia i nie ma widoków na lepszą pracę, nie dlatego, że nie chce, ale dlatego, że nie ma wykształcenia itp. to wtedy nie ma sie czego spodziewać że beda to zawrtotne kwoty. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego. zgodnie z tym przepisem kwota potrzebna dziecku nie musi być wcale podzielona na dwa, skoro ojciec płaci 900 zł to i matka ze swoich dochodów musi tyle ponosić, albo ze kwotę płaconą przez ojca nalezy pomnozyc przez 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felka z miasta
znam taki układ, że facet uciekł z młodą laseczką z Polski, by było i czarno i śmieszno - kuzynką żony, nie utrzymuje z żoną kontaktu, nie utrzymuje kontaktu z dziećmi, ale pieniądze na te dzieci przysyła, chociaż to byli ludzie na poziomie, ona doskonale radzi sobie bez niego ale chyba kasą załatwia sobie spokojne sumienie a tu taki "tatuś" najpierw daje a potem wyszarpuje jak pies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
poczucie sprawiedliwości wygląda różnie w zalezności od tego czy wypowiadającemu jest bliżej do sytuacji płacącego alimenty, czy otrzymujacej alimenty matki. Sąd ma być niezalezny, wiec zakładamy , że jest, i dobrze osądzi. Może np. wezwac matkę do przedłożenia zestawienia wydatków ponoszonych na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę i walcz, bo 300 zł to serio grosze, wychodzi na dzień 10 zł, to nawet dziecka porządnie nie wyzywisz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety opanujcie się i powstrzymajcie zianie nienawiścią. prawda jest taka że w naszym kraju się odbiera dzieci ojcom, pozbawie się ich faktycznie (nie formalnie) praw rodzicielskich i tylko się ich doi z kasy i szantażuje emocjonalnie i moralnie. Myślę że w takie sytuacji najlepiej byłoby prawo do opieki przyznawano temu z rodziców które zarząda mniejszych alimentów od drugiego. I wtedy skończą się obłudne podbijania kosztów i szachrajstwa z rachunkami i innymi wydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
o rwa.... wyszlo mi ponad 1500zl.!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
tabela spowodowala, ze otworzylam gebe ze zdziwienia. tam polowa albo i wiecej rzeczy w ogole nie byla przeze mnie brana pod uwage :/, dzieki Ci raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy, dlatego właśnie uważam że te kalkulatory są bardzo przydatne, bo często na wiele rzeczy nie zwracamy uwagi a kosztuje sporo, alimepl tu nie chodzi o jakieś zianie, a tak szczerze ilu masz ojców którzy na stałe chcą sie zajmować dziećmi? rodzice mają sie licytowac kto da mniej żeby zatrzymac dziecko? absurdalny pomysł serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
bidi bidi======== jak wczesniej pisalam byly placi juz 3lata po 300zl. chcialabym juz teraz zlozyc o podwyzszenie alimentow, szkopol w tym ,ze nie mam zadnych rachunkow. myslisz, ze powinnam czekac okolo roku i zbierac rachunki by miec podstawe o ubieganie sie wyzszych alimentow? troche szkoda mi kolejnego roku, tym bardziej, ze o podwyzke mozna starac sie co pol roku. co bys mi poradzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz tyle czekać, jeżeli ostatni raz sprawa o podwyższenie była 3 lata temu, to spokojnie w 2-3 miesiące uzbierasz, jakieś rachunki, odszukaj może recepty, albo jakieś wyjazdy z dzieckiem, nie wiem w jakim wieku masz dziecko, czy chodzi do przedszkola szkoły, to na pewno dojdzie wyprawka ale zawsze jakiś obóz albo kolonie, przeglądnij ta tabelke i postaraj sie znaleźć jakieś pokwitowania na te rzeczy. Porozmawiaj z jakimś prawnikiem, jeżeli Cię nie stać to dostaniesz z urzędu, to on napisze Ci wniosek o podwyższenie i podpowie. Na pewno nie stracisz, bo te 300 zł to serio stawka głodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
syn skonczyl 12 lat, od wrzesnia pojdzie do 6klasy podst. z pewnoscia skorzystam z porady prawnika i niech sie dzieje co chce :). orientujesz sie moze czy sad musi brac pod uwage dochody mojego partnera? mieszkamy razem juz od wielu lat ale prawnie nie ma obowiazku lozyc na maloletniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
na poprzedniej sprawie pamietam jak jego papuga mowila, ze jestem na utrzymaniu konkubenta..... no szlag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
czy moge brac pod uwage wydatki z zeszlych wakacji tzn: okno, podlogi u syna w pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo zależy od sądu, bo konkubinat to nie małżeństwo, bo wtedy na pewno byłby zainteresowany wysokoscią dochodów nowego męża. Ale to na ojcu dziecka spoczywa obowiązek alimentacyjny a nie na nowym partnerze, zwłaszcza że nie jest Twoim mężem ani nie przysposobił Twojego syna. Syn ma 12 lat to na pewno chciałby pojechać na obóz albo kolonie, potrzebuje wyprawke do szkoły,ksiazki, na wyjscia ze szkoła, jeżeli np ma jakąs wadę postawy albo podobne to basen korekcyjny albo okulary. To wszystko sie wlicza. Ty możesz byc na utrzymaniu partnera ale na dziecko ma łożyć jego ojciec. Poza tym nie sądze żeby Twój partner zarabiał niewiadomo ile, bez urazy oczywiscie tylko po prostu znajac polską rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie!!! Licytacja Kto zadowoli się mniejszymi alimentami ten dostaje prawo do opieki nad dzieckiem. Nie jest to wcale absurdalny pomysł lecz pomysł który zakończy wszystkie inne absurdy związane z wykorzystywaniem nieletnich do robienia wojenek i świństw bliźnim. http://alime.pl/forum/ http://alime.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobierajaca alimenty
bardzo mi pomoglas bidi bidi, dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
co za wal z tego fa ceta patologiczna osobowosc powinien byc zignorowany na forum, a jakie idiotki mu jeszcze doradzaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ojcem prosze o rade
Trochę mnie tu nie było i jak ruszyła dyskusja a właściwie skakanie sobie do oczu. Niestety. Jesli ktoś ma mi coś do doradzenia to proszę pisać. Inne posty będa przeze mnie ignorowane. A co do tego zdania kogoś wyżej: ".....wziąć pod uwage ze dziecko z poprzedniego związku nie przestanie istnieć i nie przestanie mieć potrzeb." Jeli moje pierwsze dziecko dostaje 900zl alimentów to mojemu drugiemu dziecku rózniez musze zapewnic taka kwote a nie moge tego zrobic i dlatego wnosze o obnizenie. chce by dzieci dostwaly po rowno, pozatym moja zona nie pracuje, a byla zona tak wiec??? Czy warto tak szczekac drogie panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×