Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Czarnulko - nie smuć się nastroje w ciąży są przeróżne, a wynikami to się nie martw to jest normalne w ciąży, a zwłaszcza w drugim trymestrze, dziecko zabiera dla siebie to co najlepsze. Podreperujesz niedobory dla siebie. :) panna - rad będziesz dostawała tysiące, a co rada to inna i "najlepsza", wysłuchać możesz, a i tak zrobisz po swojemu, Ty jesteś matką i Twoja inticja podpowie Ci najlepiej. Ja jak sobie czegoś nie życzę to mówię od razu, jak dziecko muszę dać teściowej to np. powiedziałam, że ma jej nie nosić i nie kołysać. ARCT - ale cudne oczy ma Twoja Amelka i podobna do Ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekjaca25
witajcie ja poczulam pierwsze ruchy miedzy 15 a 16 tygodniu napewno to zauwazysz tego sie nie zapomina ja poczulam 23 kwietnia suchajcie mija OLIWIA jest juz ulozona gluwko do dolu a tak sie martwilam za 4 tygodnie ma jeszcze jedno usg chyba ze zaczne rodzic bo w czorajj przywiezli pamia w 36 tygodniu i zaczela rodzic miejmy nadzieje ze jeszcze wytrwam do 40 tygodnia chociasz czasami chciala bym miec to juz za soba bo mala tak kopie ze czasami nie moge usiedziec i wylezec ale to i tak piekne uczucie ja juz mam wszystko tylko czekam na wuzek bo musze miec jak odbieram malo ze szpitala a ogulnie dobrze sie czuje i wiecie co waze juz 85.4kg a jak zaszlam to wazylam 81 kg mija mala wazy juz 2kg to dobrze pewnie dojdzie do 3 kg chyba fajnie co oki odezwe sie pozniej a podacie mi jakis nr kontaktowy na kom bo jak sie zacznie to dam wam wiadomosc bo pewnie nie bede miala czasu wam powiedziec na kafeterii oczywiscie jak chcecie to poja poczta marta146@poczta.fm pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARTC twoja księżniczka jest cudowna i ma takie WIELKIE oczyska :) i jaka podobna do mamusi :) Wszystkie macie cudowne dzieciaczki. A u mnie z księgowością niestety nie wypaliło :( Wzieli kogoś innego,podobno było bardzo dużo chętnych,wzięli taką babkę która już się nie nadawała na dziale bo nie mogła dźwigać, a tam będzie miała pracę siedzącą. No trudno może kiedyś będzie jeszcze okazja to się zgłoszę jeszcze raz :) Czarna głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnulko - nie smuć się nastroje w ciąży są przeróżne, a wynikami to się nie martw to jest normalne w ciąży, a zwłaszcza w drugim trymestrze, dziecko zabiera dla siebie to co najlepsze. Podreperujesz niedobory dla siebie. :) panna - rad będziesz dostawała tysiące, a co rada to inna i "najlepsza", wysłuchać możesz, a i tak zrobisz po swojemu, Ty jesteś matką i Twoja inticja podpowie Ci najlepiej. Ja jak sobie czegoś nie życzę to mówię od razu, jak dziecko muszę dać teściowej to np. powiedziałam, że ma jej nie nosić i nie kołysać. ARCT - ale cudne oczy ma Twoja Amelka i podobna do Ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja po wizycie. A więc tak....To białko to od pochwy, od nabłonka. Teraz przed wysikaniem na badanie, muszę wsadzić tampon, żeby żadne śmieci nie wlazły. Co do hemoglobiny, powiedziała, ze standardowo, że spada, nic złego się nie dzieje. Teraz muszę zrobić glukozę 50 gram. Kazała mi zrobić w domu wieczorem wstawić do lodówki, rano zjeść lekkie śniadanie, do glukozy dodać dowolną ilość cytryny, wypić i w ciągu godziny oddać krew. Powiedziała, że na początku w laboratorium się burzyli, ale teraz przywykli do ej zasad:) Powiedziała, że glukoza zimna z cytryną est nawet dobra. Więc tak zrobię, bałam się, ze zwymiotuję, zobaczymy jak będzie. Dzidziuś rozwija się prawidłowo, wszystko dobrze, macha rączkami i nóżkami, serducho bije. Jestem szczęśliwa. Ahaaa i kilogram schudłam, czyli wazę tyle ile przed ciążą. Ale ze względu na moją otyłość, powiedziała, że bardzo dobrze, że dzidziuś wyciąga wszystko ze mnie. Hehhh, będą jaja, jak na porodówkę pojadę jak szmula:) :D A to coś dla kochanych Cioć :* http://images38.fotosik.pl/328/41ca86cd357720c3med.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - nie smuc sie wynikami, kazda z nas ma jakies przezycia... Dlatego chodzi sie tak szesto do lelarza zeby on na to wszystko zadzialal, w II trestrze didzia wyciaga z ciebie wszystko co masz, dlatego tez mysisz ladowac sie witaminkami i jesc duuuuZo wazyw i owocoof... SZpinak tez polecam jak najbardziej... Ja bralam tabletki, nie mialam problemoof z kibelkowymi spotkaniami qiec mi to pasowalo... Jesli chodzi o mocz to to tez normalne kobiety w ciazy so bardZiej podatne na jakiekolqiek zapalenia moczu itd... U mnie nie tylko wykryli bialko w moczu ale pod koniec ciazy ppdobno krew byla w moczu... Dlatwgo robia te badania zeby zapobiec pogprsEniu soe sytuacji, napewno cos na to poradzi, dostabiesz jakies tabsy i bedzie ok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc tak... Czarna- widzisz, kochana, to nic złego:) Masz piękną dzidzię! Taka już duża tam sobie siedzi i jest jej cieplutko...:) Super! Co do glukozy- myślałam, że będzie tragedia, ale przekonałam się, że dla mnie nie ma po prostu rzeczy zbyt słodkich:D Było dobre:P P.S. Uważaj na siebie i swoją kruszynkę! AR_CT- coś Ty! Absolutnie się na Ciebie nie obraziłam, ani nie wkurzyłam:P Hehe... Wiem, że są różnice w podejściach do pewnych spraw, ale dzięki temu możemy się więcej nauczyć. Jak do tej pory dosłodziłam mleko tylko raz, wczoraj natomiast mały zjadł ładnie moje wymieszane ze sztucznym:) Także widzisz- dosładzanie też nie jest konieczne akurat:P Każda z nas chce poradzić drugiej jak najlepiej i wiem, że Ty też:* Ale uwierz mi- tak na marginesie- że nie chciałabyś w mojej sytuacji mieć takie kłopoty z piciem z butli:( To jest przykre, że musisz zacząć przyzwyczajać dziecko do innego sposobu jedzenia a ono płacze, nie chce... A wiesz, ze musisz, bo pójdziesz za miesiąc na uczelnię i ktoś będzie musiał je karmić... No ale trudno, damy radę:) Everlast- mój mały nie wiem ile ma dokładnie, 30 będziemy na szczepieniu to się dowiem, ale obstawiam, że ma gdzieś 68 cm i że waży lekko ponad 7 kilo. Panna- gratuluję walki z chorobą:) Co do porodu- ja też tak miałam, że chciałam z jednej strony dotrwać do końca, by dzidzia była zdrowa itp. a z drugiej strony chciałam mieć to wszystko już za sobą i urodzić wcześniej, hehe... Co do wtrącania się ludzi w wychowanie Twego dziecka- to jest powszechne i niestety chyba każda mama ma z tym mniejszy lub większy kłopot. Ja też tak miałam, już tydzień po urodzeniu małego toczyłam walkę z teściową pod hasłem "jak ubrać dziecko?" Ona oczywiście uważała, że jest ubrane za lekko, ja- ze w sam raz lub nawet za grubo... Potem okazało się, że mały jest przegrzany:P Więc miała teściowa nauczkę, że nie jest wyrocznią. Jak ktoś będzie Cię dręczył z "dobrymi radami", podziękuj, uśmiechnij się, powiedz, że uwzględniasz czyjeś zdanie. Ale zrób tak, jak uważasz za słuszne, zawsze możesz wyjaśnić, że po prostu Ty czujesz, że tak czy tak będzie lepiej. W ogóle to najlepiej byłoby ustalić pewne zasady i poprosić rodzinę, by się ich trzymano- np. że przy dziecku się nie pali, że trzymać na rękach można tyle i tyle czasu, że jedzenie nie może być dosładzane, że całować dziecko mogą tylko mama i tata, i inne takie zasady. I ważne jest to, by każdy je respektował (np. jak dziecko zostanie z babcią), bo to Wy jesteście rodzicami. Oczekująca- wyślę Ci swój nr na pocztę:) Monisia- jak nie teraz to kiedy indziej! Przynajmniej spróbowałaś:) Ciekawa jestem, co u MoniKat?! Dawno nie pisała... U nas dziś pracowity dzionek, poszliśmy z Wiktorkiem na uczelnie wreszcie dostarczyłam dokumenty... Potem szybkie zakupy, wcześniej jeszcze zaczęłam znów robić zdjęcia ciuchom, bo mam w szafie ich za dużo:D haha! I muszę wystawić je gdzieś na aukcję czy cuś... Zmykam zrobić coś na szybko do szamania, bo jeszcze nic nie jadłam:/ Żołądek przyrasta mi do kręgosłupa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjjnjj
internetowy lumpeks z odzieżą niemowlęcą. Ubranka już od 50 groszy ! www.lumpik.com.pl wysyłka tylko 6 złotych !!! Zapraszam www.lumpik.com.pl . . . . . . . internetowy lumpeks z odzieżą niemowlęcą. Ubranka już od 50 groszy ! www.lumpik.com.pl wysyłka tylko 6 złotych !!! Zapraszam www.lumpik.com.pl . . . . . . . internetowy lumpeks z odzieżą niemowlęcą. Ubranka już od 50 groszy ! www.lumpik.com.pl wysyłka tylko 6 złotych !!! Zapraszam www.lumpik.com.pl . . . . .. internetowy lumpeks z odzieżą niemowlęcą. Ubranka już od 50 groszy ! www.lumpik.com.pl wysyłka tylko 6 złotych !!! Zapraszam www.lumpik.com.pl . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej My wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy z Podkarpacia :) Co do wyjazdu to mam 1 kg na plusie, ale dam radę, pewnie niebawem zacznie znów waga lecieć. A co do atrakcji, to miałam przyjemnosć najeść się malin prosto z krzaka i pomidorów prawdziwych wiejskich z gospodarstwa babci Wojtka. Ide obrabiać fasolkę szparagową i aronię. Mam też marchewki swojskie :) Co najlepiej zrobić z aronią??? Za mało mam jej na sok...moze zamrożę i będę dodawac do kompotu...jakieś inne pomysły? Troche dalismy na luz i odpoczywaliśmy, odwiedzilismy tylko najbliższą rodzinę Wojtka, żeby im Krzysia pokazać :) Odpoczywałam też od netu i telefonu, stąd moje milczenie. Czytałam Was, ale nie pisałam, musiałam psychicznie odpocząć od wszystkiego, było mi to bardzo potrzebne, do tego popisałam trochę pracy i mam już pomysł jak ją skończyć. Skupiłam sie na dżemkach i karmieniu Krzysia......jest dobrze, tzn lepiej niż było, a jak mała pójdzie do przedszkola to w ogóle będzie super.... Dziękuję, ze o mnie pamiętacie. Niestety nie powiem jak to z karmieniem butlą, bo Emilkę karmiłam 9 miesiecy cyckiem, a Krzysia Ptysia też karmie wyłącznie cyckiem.....myślę, że jak mu zapodam sztuczne, o też łyknie, bo straszny z niego żarłoczek :) Krzyś ma 6 tygodni i dziś jak ważyłam siebie i jego to mi wychodzi, że mały waży ok 5400- masakra..... Czarnulka, masz dobrą hemoglobinę, ja miałąm ponizej 11, a po porodzie i krwotoku w dzień wypisu miałam 9,2- nie martw się!!! Wszystko będzie dobrze. Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista - wiem co przezywasz patrzac na maluszka ktory soenprezy krYczy bo kest glodny a nie chce jesc, wiem jakie to bolesne... Mialam dokladnoe ten sm problem, tylko ze ja chcialam mala do cycka, a ona plakala, krzyczala zanosila sie, prezyla... Nie chciala jesc... Nie mola spac bo byla glodna... Takze wiem jakie to uczucie.... Ja przez to bylam teoche zdespwrowana... Ale uleglam, chcialam zeby moja pysia Znow soe do mnie uamiechala i uleglam... WierE ze tobie tez bylo ciezko patrEc na wiktorka jak krzyczy bo mu butla nie odpowoada a glodny i kesc chce... Masz racje, moze zle postapilam wytykajac ze dosladZane czy miesZane, ja pewnoe tez bym kombinowala... Tak jak kombinowalam z cyckiem... Fakt dosladzc nie moglam :D ale pozycje roZne, czeste dostawianie itp.... No ale widze ze maluch juz coraz lepiej ciagnie z butli, powodzenia.... Scjerza chyba nigdy nie odpisalam na temat tego gdzie twoi rodIce/twsciowie (pogubilam sie) mieszkaja.... Szkoda bo mialam vicha nadIeje ze sie zobaczymy.... Fajnie by bylo... Czarna - widzisz wszystki jest super... A dzidzius jaki juz fajniusi.... Cmokaski dla niego.... I ciebie rownierz Monialat super ze wypoczelas, odpoczelas od codziennosco (mimo tego ze emi i krYs 24h na dobe... Ale to iednak inaczej, awierze powoetrze, rodzinka.... Super.... Oczelujaca ale tez czas szybko leci, dopiero co pisalas ze nie mozesz zaksc w ciaze a tu juz nr telwfonu bedOesz zbierac zeby nas powiadamiac... Ja sie dowiem z lafe bo sie qyplacisz dziewczyna pisac do mnoe za ocean... Moja pysoa skomczyla 3miesiace w czwartek... Dzisiak po raz pierwszy trzymala grzechotke w relu dluzej niz 3 sekumdy, a dokladniej kilka dobrych minut sie nia bawila, od wczorak quciaga recw w steoone gdzie cos sie dIeje, np lezy sobie w hustaqce ja do niej podejde to ciagnie roczki w moja syrone, jeszcze sama nie chwuta ale juz wodac ze cos sie tam zaczyna.... Pozatym ciagnie glowe do gory jak tylko ma okazje... Nogiciagle w gorze, choc jeszcze ich nie odkryla rekami, czasem po kolanach sie troche pomaca.... Jak zauwarzy ze oczkami to aie przyglada ale kesCze nie chqyta.... Gada spiewa gaworzy, nie lubi byc na relach u nikogo tylko u mamay alvo taty... cAsem u cioci, ale u kazdego innego placze, a najbardziej u teaciowej... Ktora jak ja bierze na recw to piszcOcym i pieszczacym glosem ja uspokaja a to ja bardziej denerquje... Samiast ppwoedziec co soe stalo kochanoe to moqie co aie śtało kochaniusiu..... Z takim piszczacym odglosem.... Blech ja bym te plakala na jej miejacy (tzn na miejacu d dDziecka) Sorki za bledy ale jest u mnoe 22.40 ja nadam na pyszcEk pisE z reledonu, na niewugodnym krzesle i do tego kafe na telwfonie mi szfankuje talze nie qidze co pisE... Jehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OMG... Dopoero teraz prZeczytalam co napisalam, ale Literowa mieszanka... Powodzenia w domyslaniu sie... Heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AR_CT- dzięki:* Co do Twojego pisania- ja tam się zawsze domyślę, o co chodzi:D Uśmiałam się, jak pisałaś o teściowej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artc ja też mniej więcej domyślam się co piszesz a jak nie to wymyślam co pisze he he he. Czarnula dzidzia fajniusia i jaka durza :) Jak tak was czytam co dziennie to ja też chcę dzidzie :) Dziewczyny powrzucajcie zdjęcia chłopaków, bo dziewczyny już miały sesje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera jasna ale sie wqrzylam, nie dosc ze moj pies obudzil mnie a pyśke o 6.30, to nak soe sYkowalam na spacer, w pospiechu bo mala juz spiaca byla a zalezalo mi na tym zeby pospala na swierzym powietrzy, to upuscilam swoj telefon, spadl na asfalt strona z okienkiem, no i co, mam wielka pakeczyne na ekranie... Mam nadZieje ze moge juz wymienic telwfon na nowy, bo szkielka odpryskuje i teraz piszac wbijaja mi sie w palce (zeby to byla moja blackberry to ciort, ale na iphone jednak musze dotykac do potluczonej powowrZchno) Wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia to fotki pana ciekawskiego i śmieszka : http://images39.fotosik.pl/328/a0203cd14c36b752med.jpg http://images40.fotosik.pl/328/5c9ddadef8cd3b98med.jpg http://images50.fotosik.pl/333/575b1e52d7338a75med.jpg Dzisiaj pochodziliśmy po sklepach i kupiłam małemu dywan bo na kanapie biedak się już nie mieści :D , a teraz jego ulubiona pozycja to na brzuszku więc niedługo będzie pewnie raczkowanie . Wieczorem się zbuntował i nie chciał jeść z butli :( ajjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza ale on śliczny:) Amelcia tez cudowna, i Oliwka jaka duża i piękna:) Jak te dzieciaki szybko rosną :) Monisia poczekaj aż się naprostuje i działaj o dzidzię :) Czekam na post, aż napiszesz i powiesz "Wróciłam do starań" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna zanim ja napisze takiego posta to wasze maluchy już do szkoły będą chodziły :) Kurcze prześliczne te "nasze" dzieciaczki.Dominik jaki śmieszek :) Oczka niebieskie ? Scherza mojego brata malutka zaczęła raczkować jak miała 5 miesięcy, więc Dominik też już na pewno zacznie :) Ciekawe co tam u Dianki, jej mała to już chyba śmiga, i jak dobrze pamiętam to już chyba roczek skończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) od jakiegoś czasu czytam Wasze forum i bardzo mi się podoba:):)baaa nawet czytam od początku i wcale się nie nudzę:) ja z mężem również staram się o dzidzię ale nie jest to taki proste jak myślałam... jest to mój 3 cykl starań, @ powinnam dostać jutro ale wolę żeby jej nie było.. pozdrawiam serdecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kasiula;) Przyda się tu trochę świeżej krwi:) Napisz coś o swoich staraniach??? Coś stosujecie, testu owulacyjne, jakieś wspomagacze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja w końcu trochę wolna. Dominik już śpi, ja w sumie też już nieprzytomna-głowa mnie coś dzisiaj boli i cały dzień jestem śnięta. Monisia -Dominik ma na razie kolor taki ciemny niebieski, ale ja i tatko mamy brązowe więc pewnie syncio też takie będzie miał. Tak w ogóle to on nie jest nic a nic podobny do mnie :( a myślałam że synek będzie do mamusi podobny a tu guzik a u was jak jest ? Arista ? Monia? Aga? synek do kogo podobny? Czarna fajna fotka na Facebooku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Scherza, ja myślałam, ze chociaż drugie dziecko będzie podobne do mnie....a tu taki klops. Tzn ciesze sie, bo mam przystojnego męża i Emilka też jest do niej podobna, ale Krzyś to wykapany tata....nie mam na to wpływu i już się z tym pogodziłam.....wkleję jakieś fotki to same zobaczycie :) U mnie co dzień to samo, Krzyś wczoraj skończył 6 tygodni. A od piątku jestem 7 dni z rzędu sama w domu od rana do nocy........ale- jakoś daje radę. Wyluzowałam, nie ma co się spinać. Mały nawet ładnie śpi w nocy, je i rośnie, juz sie przyzwyczaiłam do jego dziennej aktywności, a wiadomo jest, ze dziecko musi czasem troszkę popłakać :) Tak mówi babcia mojego Wojtka, wychowała 4 dzieci i 8 wnucząt, więc wiem co robię.... Co z Zaklętą??? A co u Dianki??? Buziaki M. <stopka>wiek: 29 planowany termin porodu: 24.07.2010 Poród: SN 17.07.2010 skąd: śląskie płec: chłopak :) Krzyś 3730g, 55cm., 10apg. 🌼 Amor Vincit Omnia 🌼 http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxqpkz6432j7i.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1fh2mxyh2.png ❤️ Krzysiaczek- synuś mamusi ❤️ </stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, my już po spacerku-Dominiś zasnął. Ja biorę się za obiad i chyba też się zdrzemnę. Ostatnio spać nie mogę za dobrze i w dzień jestem nieprzytomna, za 2 tyg i 1 dzień do pracy..już odliczam...od czwartku niania zaczyna przychodzić i będziemy się z nią oswajać ..tzn Domninik bo ja ja dobrze znam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Na N-K dodałam fotki, a specjalnie dla scherzy dodałam też na facebooka :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia kat widzialam fotki Emi slodziutka:) a krzyś rzeczywiscie bardzo podobny do tatusia. ide w srode do gina jestem juz umowiona... powinno byc wszystko w porzadku bo sie szczepilam od HPV ale trzeba dmuchac na zimne. a cytologi nie robilam juz dawno dawno temu. dziewczyny jakie to uczucie gdy sie czuje pierwsze ruchy dziecka?to takie bulgotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia Krzysiu przecudny :) Emilka też pannica :) Obydwoje podobni do twego Wojtka jak dwie krople wody. Ja też się ostatnio zastanawiałam jak to jest z tymi ruchami,wogle jak to jest mieć "coś" w sobie. Fibisiunia wybrałaś już coś na prezent dla R ? Właśnie sobie czytałam początki naszego topiku, i wyczytałam że scherza jak miała mieć chłopca to miał go nazwać Oliwier :) a Arista Ryszard :) he he. Tylko Dianka obstawiała Nikole i tak zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się zastanawiam jak to jest, gdy poczuje się pierwsze ruchy, ja na razie nie czuję. Monisia zastanawiałaś się jak to jest mieś coś w sobie. A więc... Czujesz, że "coś" tam jest. Taki lekki ciężar. Coś Ci ciśnie i naciska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×