od kilku godzin czekam na wnusia

Pozdrawiam Cię serdecznie-dziekuje Ci za tak miłe słowa.Gratuluję kochającej mamy i babci.Chciałabym aby wszystkie dzieci miały takie babcie. Witam i zapraszam do nas :)

Cześć dziewczyny! Oj słyszę jakieś wielkie tupanie!!!Już wiem!!!To koniec wakacji idzie wielkimi krokami :) Ja z rodzinką korzystamy z tych ostatnich dni. W piątek byliśmy na wycieczce w Kadzidłowie w Parku Dzikich Zwierząt i w Mikołajkach.Pogoda nam dopisała i bawiliśmy sie świetnie.Wróciliśmy bardzo póżnym wieczorem a raczej juz nocą. Choć zmęczeni,to bardzo zadowoleni. Wczoraj robiliśmy grila.Znów był Mateuszek W przyszłym tygodniu jadę do niego na kilka dni,może nawet na cały tydzień. Ależ sie cieszę :)

Myśle o naszej nataszce.Ciekawa jestem jak spędzal czas u swojej babci,która jest taka nieprzystępna.Aż nie chce sie wierzyć,że babcia może byc taka dla swojej wnuczki.Mnie to nie mieści sie w głowie. Zdjęcie tak jak obiecałam będzie,kiedy bedziemy wszystkie. Cieplutko pozdrawiam.:):):)

Jużbabciu Sylwia znaczy sie moja Ciocia, ale od zawsze mówie do niej po imieniu :) Dzis urodziła chłopczyka 59 długość i 4 kg waga 4,100 jakos hihih, ale się cieszę :)Korzystam z wakacji, akurat wróciłam po weekendzie, jak Mateuszek ? No własnie ciekawe jak tam Natasza... buziaczki:*

Co tam u was słychać???

Jeju Nataszka co tam ?U nas dobrze właśnie juzbabcia i ja pisałyiśy jak tam na wyjeździe do babci .. . U nas okiii:)

długo nie byłam u babci.. tylko 2 dni z nią:D....bo wylądowała w szpitalu..i byłam w Turcji na 4 dni z starszym bratem... troche w górach no i na działce troszke przesiedziałam...spiekłam sie..wyglądam jak murzyn..... a Ty na wakacjach kajś byłas?

hej Natasza-fajnie,ze wrociłas do nas. vanessska2-gratulacje dla cioci no i Tobie też gratuluję ciotecznego brata.Cieszę sie razem z Tobą. Mateuszek czuje sie dobrze.Przybywa na wadze i mam nadzieję,że nadal będzie tak dobrze jak teraz. Kochane moje, ostatnio niezawiele czasu mam na komputer,ale staram sie zaglądać na nasz topik. Idę spać,bo po wczorajszej imprezie jakaś niedospana jestem :)

ja też zostałam ciocią:) ale taką dalszą..Moja kuyznka urodzila dyiewczynke

Gratuluję babci i życzę wnuka na 10 pkt! :) http://tnij.com/paka

Dziękuję Jużbabciu i cieszę się, że jest dobrz.Natasza tak byłam na kępingu dwa razy nad jeziorkiem pod namiotami i może jeszcze nad morze się wybiore w weekend :)

Ja tez kiedy mam czas i jestem w domku to zaglądam tu:)Tydzień wakacji aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :)

Szkoda, że wakacje się już kończą:(

:(

No szkoda, szkoda ...

Znów mi nasz topik znikną z moich tematów wrrrrr :) , ale juz dodałam :)

ale żegnam się z wami..już tutaj nie będę zaglądać:(

Dlaczego ?

JUż nie mam ochoty z nikim rozmawiać...Mam doła:(

Natasha 15 -dlaczego nie chcesz z nami rozmawiać?Masz doła to powiedz nam co Cię "gryzie" Kiedy jest nam źle najlepiej sie wygadać. Nie zostawaj sama.Opowiedz jak spędziłas wakacje.Czy Twoja babcia przez te dwa dni była dla Ciebie niemiła,czy wręcz przeciwnie. Wszystkie myślałyśmy o Tobie i czekałyśmy na Twój powrót. Jesteś fajną,mądrą dziewczyną.Bardzo dorośle myślisz jak na swój wiek.Zagladaj tu i odzywaj się do nas.Cieplutko pozdrawiam.

Mnie też "pożarło"wszystkie zapisane tematy.Nie ma wcale tej opcji. Wkurzyłam sie,ale ten temat łatwo znaleźć po tytule. Dziewczyny-co sądzicie o decyzji nataszy?Myślę,że tak jak ja nie chcecie aby nas opuściła!!!:(

Jestem tylko głupią nastolatką...Przeraża mnie moja osoba...chce zniknąć;( zasnąć i się nigdy już nie obudzić...Miło było, dziękuje wam za ramowy:)

Zrozum-nie jesteś głupią nastolatką.Dlaczego tak o sobie myślisz? Każdy ma czasem doła i nie chce mu sie żyć. Myślisz,że moje życie było i jest usłane różami? Nie.Bywało nawet bardzo źle.Przeżyłam niejedną tragedię i wtedy nie chciało mi się żyć.Dałam jednak radę dzięki ludziom,którym nie byłam obojętna. Ty też nie możesz w ten sposób stawiać sprawy.

Natasha 15-już nas zostawiłaś????????????????????????

Bo taka prawda...jestem głupia i tyle...każdy to powie kto mnie zna...a mnie już wszystko przerasta..mam słabą psychike..jeszcze cos drobnego dojdzie a sie normalnie powiesze:(:( ale nie zawracam juz nikomu głowy:(

Nataszka-ja bardzo proszę,abys w ten sposób nie myślała. Dlaczego nie chcesz uwierzyć,że nie jesteś ani głupia ani sama. Są jeszcze wakacje,co więc tak bardzo Cie przybiło,że nie chcesz żyć?

mój tata miał pszeszczep zastawki sercowej:( wszystko przeze mnie...bo choruje na serce..a ja mu samych zmartwien dodawałam:( i problemy robiłam mu:(:( a do tego ciągle słabnie i zrobili mu badanie głowy..wykryli nowotwór:( nie aż taki groźny...ale jest:(:( w ogóle wszystko się wali...

Nie prawda-nie zachorował przez Ciebie.Nie obwinia się.Choroba jest choroba i nie mogłas jej wywołać.Jeśli przyprawiałaś mu zmartwień,to mógł co najwyżej osiwieć.Ma siwe włosy? :) Jeśli nowotwór nie jest groźny,to nie martw się na zapas.Będą go leczyć.Nataszko nie możesz sie załamywać.Twój tata jest chory a Ty musisz byc silna dla niego.Nie dodawaj mu zmartwień. pomyśl co by sie z nim stało,gdybyś coś sobie zrobiła!!! Wtedy napewno jego serce by nie wytrzymało. Przemyśl to.

wiem, że to moja wina..wszystko jest moja wina..to, że jestem na tym pieprzonym świecie to też moja wina..ciągle to słysze...!!

Kto tak twierdzi? Na świat nikt się nie prosi i nie jest naszą zasługą,że na nim jesteśmy. Natasza jak możesz obwiniać za wszystko siebie? Nie jesteś odpowiedzialna za całe zło tego świata!!! On jest jaki jest ,często bardzo okrutny. Nataszka-nie bądź dla siebie taka surowa.Za mało jeszcze przeżyłaś. Jeszcze wiele przed Tobą.Nie może być zawsze źle,tak jak nie jest zawsze dobrze. Mówisz,że jestes słaba-ja w to nie wierzę. Dasz sobie radę,tak jak pewnie nie raz w swoim nastoletnim życiu. Potrzeba Ci więcej wiery w siebie.Ja wierzę,że potrafisz.