Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Grubasek_

27.07.09 r- Odchudzanie i metamorfoza .

Polecane posty

to mozesz byc z siebie dumna . ja po tym całym wyjeździe , po urodzinach kolezanki i weselu przytyłam i to strasznie . nad morzem jadlam bo musialam , rodzice mi kazali jesc , i ogolnie tak dla towarzystwa potem lody codziennie z bratem , a to jakies ciasto a to cos . normalnie masakra ;// stanełam dzis na wage . i az powiem ` k . u . r . w .a . ` mam 72 kg !! normalnie sie rozpłakałam :((( . mam siebie dosyc . ;/. i to nie chodzi o efekt jojo czy cos . tak zawsze jest jak gdzies jade z rodzicami . to jest masakra . ;/ 22 . sierpnia mam wesele - mojej siostry , bardzo chce schudnać !! i tak zrobie . zjadlam dzis 1 placka ziemniaczanego z lyzka smietany na obiad - 200 kcal . ii kawalek sernika na zimno - 250 kcal . ii . zjem tylko jablko jak bede bardzo glodna . chce ogolnie isc pobiegac ale na nic nie mam sily , nie mam sily sie ruszyc zrobic co kolwiek . wogole nie wiem co sie ze mna stało !! ;/ mam jakies 17 dni i 12 kg nadwagi ;/ bosko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zalamuj sie tylko :) ja nie staje nawet na wage zeby sie nie dolowac :P trzymam kciuki bys dobrze ruszyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie mi wychodzi ;)) . potanczylam praktycznie przez godzine !: D i od tamtego czasu nic nie zjadlam . tylko dwie tabletki blonnika i popilam woda smakowa - jakies 100 kcal ;P ale to spale na spacerku , o 17 wychodze. odrazu jak tu napisalam , znow mi wychodzi .. dziękuje ze jestes ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam isc na 18 do restauracji , ale to poprosze wode, i mam nadzieje ze mi wyjdzie , a jak bede bardzo głodna to poprosze sok pomidorowy i tyle ! poprostu wiem ze dam rade ;] i chce , bo wy we mnie wierzycie , a takie uczucie jest cudowne . i wogole zastanawiam sie wczym isc na to wesele , no i musze sukienke kupic za tydzien :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie chciałabym sie do was przyłączyc i schudnac ok 9, 10 kg w ok 3,5 tygodnia .Prosze o podanie jakis fajnych diet i cwiczen .Waze 74 kg i mierze 170 .Sama nie wiem jaka mam figure w sumie mam szczupłe biodra duze piersi dosc pulchne nogi mały tyłek i najwiekszym problemem jest brzuch !!!! Jestem z wami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam zadnego celu zamierzonego po prostu chce schudnac :P im wiecej i szybciej tym lepiej :P no to grubasek trzymam kciuki :) witamy :) aczykolwiek to nie ja jestem ekspertka od diet tylko Grubasek tutuaj ustalal fajne menu :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra , kobietki :D możecie być ze mnie dumne . Grubasek powrócił i już dziś ma się świetnie . moj bilans : kawałek ciasta placek ziemniaczany + śmietana 3/4 tortilli 2,5 litra wody 2 tabletki błonnika 1 h tańca 10 min biegania (1 km ,albo 1,5 ? nie wiem ) 2 h spaceru i moze jeszcze brzuszki . balsam wklepany , masaz zrobiony :) a wiec tak , menu na jutro : śniadanie: 100 ml mleka + 200 ml wody , trzy łyzki obojętnie jakich płatków . obiad : to co macie na obiad , ale zero tłustego miesa ! najwiecej wazyw ; po 1 łyżce wszystkiego co nie jest ważywem , po 2 ważyw . ;) np . kawałek mieska mieszczący się na łyżce , 2 łyzki ziemniaków i 2 łyzki marchwi . :) podwieczorek : brzoskwinia kolacja : 100 g serka wiejskiego . i dużo , dużo wody . i herbata po obiedzie i przed ; ) najlepiej zielona :)) . to takie menu na jutro :P onaaaaaaaaa- dziękuje za wsparcie , własnie - ja tak tez podobnie do Ciebie ,miło mi ze znow odchudzamy się razem !:) kunia123 - witaj . jak miło ze sie dołaczacie ;) ile masz lat ? hmm. masz podobna sytuacje do mnie , tylko ze ja mam 166 i teraz waze 72 kg ;/ musze , i chce do 22 zrzucic do 60 i dam radę;) do kazdego menu dorzucasz to co lubisz robic (np.1 h tańców ) wieczorem i brzuszki , i spaceruj , spaceruj . ! a jak lubisz biegać to pobiegaj , i rób jak najwiecej : ) a jak tracisz motywacje , wejdz na topic ! ;PP:** .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha :D jeszcze zafundowałam sobie a6w . zaczełam dziś i do końca wakacji postaram sie robic . rece mi sie az trzesa ;PP .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Grubasek jestem z Ciebie dumna i gratuluje :* jak juz zaczniesz to leci z gorki :) ja wlasnie jade, wiec do niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurdę , kurde . wypiłam 0,5 wody smakowej - jabłkowej . ok 100 kcal i wogolnie nie jestem głodna :P ale no cóż zaraz coś zjem ,ale jeszcze nie wiem co ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się też dołączam :) Dziś zjadłam: śniadanie: dwie kanapeczki z serkiem (ciemny chlebek) drugie śniadanie: grejfruta obiad (planuję): chyba trochę bigosu, bo nie mam nic ugotowane, więc pojadę do mamuśki, a tam wybrzydzać nie mogę :) kolacja: duuuuuży kawał arbuza, może ze dwie nektarynki:) Moja "dieta" polega na jedzeniu w zasadzie tego co zawsze, tylko w mniejszych ilościach + na kolacje tylko owoce lub warzywa. Pomagam sobie specyfikiem o nazwie Ispagul, który hamuje uczucie głodu (to taki proszek z jakiejś tam babki lancetowej, który pęcznieje w żołądku). ale nie wiem jak długo będę go mogła przyjmować bez jakiejś szkody dla organizmu. Narazie przyjmuję w dawkach mniejszych niż podane na opakowaniu. Jest to dla mnie ogromne wsparcie, zwłaszcza na początku mojej walki z nadwagą :) Witam wszystkich i za wszystkie trzymam kciuki!! Razem damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do grubaska
Weż ty dziewczyno rusz trochę dupsko, poćwicz, poruszaj się, a nie siedzisz tylko przed kompem i zabierasz głos na każdym topiku, często nie mając pojęcia o czym mówisz i jeszcze doradzasz innym!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do grubaska - przeczytaj co robie; ) dupsko to ja ruszam i to bardzo porzadnie ;) i wiem co mówię , po to są topiki aby na nie odpowiadać . dużo ćwiczę , biegam i tańczę , ale dzięki za troskę . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesoła_kluska - miłlo ze się przyłaczyłaś ; ) i ciesze się ze zjadłas owoc :P i włączyłaś ich troche.. jeszcze jakieś warzywka by sie przydały :) hehe :P ja mam już płastrzy brzuszek . dziś zjadłam dwie łyzki ziemniaków i 2 łyzki mizeri . i zjem jeszcze gołabka ;P . na 2 sniadanie - sok pomarańczowy i na podwieczorek tez sok pomarańczowy bo pyszny :). aa ii taniec przez 10 minut, zrobie wieczorem 2 dzień a6w . a co do biegania , to sie zastanawiam jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minutowy spacer , ten gołąbek , 30 min tańca i płatki . ;) zaraz bedzie a6w . a jak u was ?:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzegorz.kilarski
grubasek, ty sie upierasz, ze wiesz, co piszesz, dziekujesz kazdemu za troske, zjadasz 600 kalorii na dobe i dziwisz sie, ze na nic nie masz sily i wypadaja ci wlosy. otoz nie masz zadnej wiedzy z zakresu dietetyki,bo tylko skonczona, niedouczona idiotka mogla wymyslic diete 600 kalorii plus cwiczenia i oczekiwac, ze trwale i zdrowo schudnie. w dodatku angazujesz w ten swoj niebezpieczny proceder odchudzania inne rownie niedouczone osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w ten piękny piątkowy poranek :) Otóż wczoraj zważyłam się po 5 dniach "dietki". Nie pamiętam dokladnie ile ważylam jak zaczęłam, ale tak mi się wydaje, że ok 1,5 do 2 kg mnie ubyło Ale mam dość dużo do zrzucenia, więc początki sa wtedy szybkie:) Wczoraj zamiast tego bigosu zjadłam 1 kawałek filetu z łososia (z panięrką niestety), trochę ziemniaków (nie potrafiłam sobie odmówić) i duuuuuużo mizerii (z jogurtem zamiast śmietany). I na wieczór standardowo owoce. Aha, jeszcze przekąsiłam mały sloiczek grzybów marynowanych, które uwielbiam!!!! Nie wiem jak to wygląda pod względem kalorii, bo mimo, że księgową jestm, to kalorii jakoś nigdy liczyć nie umiałam :) Ale jem praktycznie to co dotychczas (poza wieczornym objadaniem się czym popadnie, które zastąpilam objadaniem się owocami)tylko w o połowę mniejszej porcji (ziemniaków zjadłam coś ok 1/3 tego co zwykle, bo zawsze dużo ich jadłam). Nie mam zamiaru glodzić się, nie jeść całymi dniami(co z ispagulem nie byłoby wcale takie trudne), tylko zmienić trochę nawyki jedzeniowe, zwłaszcza pod względem pory jedzenia i jego ilości. Więc nie czuję się urażona poprzednią odpowiedzia, mimo, że niedouczona trochę pod względem diet jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, zapomniałam wspomniec, ze dziś wstalam tak radosna i pelna optymizmu, jak nie zdarzyło mi się już dawno!! wypiłam Ispagul, ok 300 mg wody z cytryną oprócz tego, zjadlam dwie kanapki z wedliną (dziś chyba ją wreszcie skończę i zamienię na pomidory) i "pofrunęłam" do pracy. Na drugie śniadanko wzięłam sobie duży jogurt owocowy. Na obiadek znów rybka, bo zostala z wczoraj no i owoce oczywiście :) Mama ma dużo brzoskwiń, jz w większości dojrzalych, więc nie muszę latać po sklepach. W tych calych opisach nie wspominam o tym co piję w ciągu dnia. No więc jedna duża kawka (czarna, gorzka) rano obowiązkowo+ewentualnie jedna mniejsza około południa, dużo wody niegazowane, casami jakaś herbatka zielona. Nie wydaje mi się, żebym robiła dużo błędów żywieniowych (oprócz oczywiście malej ilości warzyw, co mam zamiar zmienić) ale nawet jeśli, to pewnie zaraz o tym usłyszę (przeczytam) i nie wykluczam że zmienię coś. Narazie jest mi dobrze, jakoś tak lekko i jestem pelan optymizmu, co nie zdarzylo mi się nigdy przy żadnej diecie (nigdu nie wytrzymalam dlużej niż 4 dni). Ojej, ale się rozpisałam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh , a ja się nie czuję obrażona ;) . jakoś zawsze mało jadłam ,a to ze przytyłam to moja wina - i 3 tyg w wyjeździe .. hm , aa teraz bedzie inaczej , pozatym - dzisiejszego dnia to nie liczę :) a pozatym , jestem dumna z siebie - 4 h pływania ;p ale zjadłam dzis wiecej troche , bo dziś gril był :) hehe . hmm , a od jutra to sie juz biore ostro za cwiczenia :) jeszcze zaraz a6w . ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WESOŁA_KLUSKA - też kocham grzybki marnowane ! hehe ;* . i też się nie głodze , jem to na co mam ochote tylko w mniejszych ilosciach i nie obzeram sie po nocach , i zwiekszylam treningi . a kcal - obnizylam o 20 % i jem 5 małych posiłków a nie 2 duze przed treningowe . (to też było błędem ) hmm.. ogolnie to gratuluje sukcesu! ja tez jestem pełna życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ja mam 18 lat tak jestem w podobnej sytuacji co ty co jest twoim najwiekszym problemem chodzi mi o czesci ciała bo u mnie brzuch ja dzisiaj zjadłam 1 talerzyk zupy krupniku i wypiłam czarna kawke z 1 kostka cukru pocwiczyłam 15 minut za chwile nastepnie 15 minut smaruje sie balsamem rano i wieczorem balsam na rozstepy i celulit w sumie celulitu nie mam rozstepy sa moim najwiekszym problemem pozdro!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×