Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _Ropuszka_

zostawił żonę dla kochanki ale...

Polecane posty

Gość detektyw Gadżet
aleś ty pusta... I wyrachowana do tego :P Zamienił stryjek siekierkę na kijek, ten wasz wspólny facet to musi być ale ślepy i głuchy skoro tego nie czai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za Q
Dziwka!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej powyżej
Dlaczgo tylko się podpisałaś? napisz cos więcej o sobie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, przygowowuję właśnie program telewizyjny o Paniach lub Panach, które muszą walczyć o swojego ukochanego/ukochaną z inną kobietą/ mężczyzną lub którzy są rozdarci między Nową a Starą Miłością. Byłabym bardzo wdźieczna, gdyby któraś z Pań lub Panów chciałaby/chciałby podzielic się swoją historią. Pozdrawiam, M. Kutkowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropucho
ty masz fundować jego żonie cokolwiek? Ty??? A niby jak to rozumiesz? Póki co, to twoj prawcowadca tobie funduje rozrywkę - zamiast pracować, siedzisz w internecie na kafe. Okradasz pracodawcę. Tak samo jak tamtą kobietę. Nie dość że łajdaczka to jeszcze złodzieja. Dnoooooooo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz pęknę
cytat okazał się nieco lepszy od tych "standardowo" zdradzających żony. Zakochał się we mnie i zostawił żonę oraz ich 5letnią córkę. buhahahhaha W czym on się okazał lepszy ???? Mam nadzieję że kiedyś Cię skrzywdzi tak samo jak teraz żonę i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doprawdy wysoki poziom
moralności mają ci, który innym życzą zla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ropuszka_
Nie masz pojęcia gdzie i w jakich godzinach pracuje wiec nie masz prawa mi nic zarzucic. Nikogo nie okradam...no chyba, że siebie z własnego czasu. Szanuje krytykę ale taką która jest cos warta a nie wyzwyska....osoby które w ten sposób piszą są poprostu śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvhfjkcndkv
wyglada na to ze w tym zwiazku jest tak jak on chce a twoje potrzeby sie nie liczą... mozna by pomyslec ze dostalas wszytsko czego pragnie kochanka- faceta na codzien, w domu, ale jednak zaczyna czegos brakowac...i nie dziwi mnie to jak wytrzymalas w ogole az 3 lata?? w ich malzenstwie nastapil kompletny rozklad zwiazku, to jest najwazniejszy powod dla ktorego sie biezrez rozwod, i mysle ze powinnas z nim pogadac zycze ci zeby tylko nie bylo tak, ze on sobie zda sprawe ze kocha zone i do niej wroci...bo bywa i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wyzwisk
osobiście to nie będę tu sobie jeździła po Tobie, bo nic to nie da wpakowałaś się w dołek na własne życzenie i sama poniesiesz konsekwencje a jeżeli zadajesz takie infantylne pytanka... to sorki... mogą Cię ludzie brać niepoważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie problemy na starcie to
wystarczający powód do rozstania. Zmuszanie faceta na siłę do tego czego nie chce jest żałosne. Ale widać autorke na lepszego faceta nie stać więc trzyma się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvfhjgfhj
autorko topiku.. ja bylam z zonatym 2 lata, nie chcial sie rozwiezc, mimo ze miedzy nimi juz nic nie bylo, wolal zeby to zona zlozyla pozew bo zwyczajnie bał sie wziac na siebie odpowiedzialnosc, ja znalazlam kogos innego i go w koncu zostawilam i to byla najlepsza decyzja w moim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój nierozwiedziony mąż ma
kochankę z bękartem; utrzymuje ją , nie własne dzieci (nie płaci na nie; ba! spokojnie zagarnia zasiłek rodzinny wypłacany mu przez pracodawcę) i nic go nie uwiera... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało tego nie odwiedza dzieci
(twierdząc, że " ma własne życie Osobiste.." :D ), nie płaci na nie, pozorując, że to robi (wydaja matkę, która przesyła swoje ciężko zarobione pieniądze z jego konta) Alime, (nie)męski gęgole, wystaw mu Pomnik... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darzycie szacunkiem jegopanią
? Kim jest, odbierając dzieciom ojca-żywiciela- bo nie: kochającego Rodzica i oparcie w trudnych chwilach.. Jak się to ma do Ciebie, Ropuszko..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie coo wy
z tym "zabieraniem ojca"??!! oszaleliście? jak można "zabrać" dzieciom ojca??? normalny facet po rozstaniu z matką swoich dzieci (co nie jest może niczym wspaniałym , ale lepsze rozstanie niż życie razem z kimś, kogo się nie kocha) nadal opiekuje się dziećmi i ŻADNA kobieta nie jest w stanie tego zmienić poza... matką dzieci, która utrudnia lub uniemożliwia ich kontakt z ojcem. ŻADNA nowa partnerka nie ma takiej mocy żeby kochającego ojca odciągnąć od dzieci i jeśli facet porzuca dzieci, to znaczy, że ON tak chce!!! nie można dzieciom ZABRAĆ ojca. tak jak żonie nie można ZABRAĆ męża, bo nie można dzieciom ZABRAĆ matki, a mężowi żony. dorośli ludzie SAMI podejmują decyzje o tym z kim i jakie kontakty chcą utrzymywać. p.s. mój były mąż ODSZEDŁ do kochanki, ona mi go nie zabrała, on sam ZDECYDOWAŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mają taką moc
mają ojciec uciekł z Polski z kochanką, nie płacił, nie kontaktował się, mama nawet nie starała się o alimenty, sama sobie radziła a ja go odszukałam po latach, nawet mnie przeprosił, ale to już było po tym jak kochanka wrobiła go w dziecko innego faceta teraz, by chciał cofnąć czas, ale się nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam z facetem
który też nie mał rozwodu, a z zoną nie zył od 8 lat, rozstali sie po roku od ślubu :o Mnie ślub nie był akurat do szcześcia potrzebny, ale wolałam, żeby z oczywistych wzgklędów sprawy z żoną uregulował :o Cóż, nie zdobył się na to, nawet pomimo tego, że byli i są skólceni, ona dawno ma kogoś innego i tak się to ciagnie latami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mają taką moc
no właśnie, dziecko drogie NIE MAJĄ!!! bo wszelkie decyzje na temat swojego życia i kontaktu z Tobą podejmował TWÓJ OJCIEC, a nie jego kochanka!! to ON się z nią związał, ON z nią wyjechał, ON nie płacił alimentów, ON się nie kontaktował, ON ON ON. gdyby tego nie chciał, zachowałby się inaczej. albo facet kocha dziecko, albo ma je w dupie. są dziesiątki, setki mężczyzn, którzy po rozwodzie, nawet odejściu do inne, potrafią nadal być ojcami dla swoich dzieci. Twój ojciec zdecydował, ze ma Cię w dupie, jego kochanka nie miała z tym nic wspólnego... chyba, że mu zrobiła lobotomię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Oczywiście, że kochanki są czyste jak łza ;) Stuknij się w łeb zanim takie bzdury zaczniesz wypisywać! Faceci dla nowej doopy zrobią wszystko, nawet porzucą dzieci i nie wybielajmy tutaj kochanek, biednych niewiniątek... Ty, Autorko, też się puknij: Twój facet jest lepszy od innych zdradzających? A niby w czym? Może tylko w robieniu idiotki z Ciebie i żony. Obie jesteście głupie dając wykorzystywać się takiej padlinie. Założę się, że posuwa Was obie :D Żal tylko dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie takie przypadki pozwalają mi stwierdzić, że są jednostki pozbawione zdolności myślenia i korzystania z mózgu przerażająca pustka intelektualna i moralna bezdenna głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do takie tam duperele
Może chodziło jej o to, że facet nie prowadzil podwójnego życia za plecami żonki, jak to robi wiekszość tych zdradzających "macho za trzy grosze" tylko postawil sprawę jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
>mój nierozwiedziony mąż ma kochankę z bękartem; Ulżyło ci jak ubliżyłaś niczemu niewinnemu dziecku? O gnoju co cię zdradzil piszesz normalnie " mąż" a na dziecku się wyżywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
zołaza jakich mało - nie wiem dlaczego ale za każdym razem mdli mnie jak widze to paskudne słowo " ofafluniam" w tej twojej wydumanej stopce. Całość jest denna, siliłaś się na oryginalność a wyszla dziwaczna plątanina słów... coż, twoja sprawa. Ale to słowo jakoś działa mi na nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, z tym zabieraniem ojca chodzi o co innego określenie zabierać nie jest adekwatne ale chociaż nie wiem, jak dobrym ojcem by się było i jak często z dzieckiem widziało- to już nie jest to, co przed rozwodem moi rodzice się rozwiedli, nie z powodu zdrady mogłam się widzieć z ojcem ile razy w tygodniu chcę i tyle godzin ile chcę, o to rodzice nie toczyli sporu ale to nie rodzic w domu, tylko z dojazdu para na odległość a małżeństwo razem mieszkające- tutaj różnice każdy widzi a w sytuacji porozwodowej już nie i każdy tak bardzo chce zagłuszyć sumienie, zwłaszcza dojazdowy tatuś i jego partnerka, że twierdzą, że z dzieckiem się nie rozwiedli, tylko z żoną gówno prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka kreska
Ktoś tu mądrze napisał: facet jest z obiema nie dlatego że nie może się zdecydować, czy nie ma czasu na uregulowanie spraw formalnych, tylko dlatego że mu tak wygodnie i akceptuje ten stan rzeczy. I dopóki nie postawi mu sie ultimatum: albo ona albo ja , to do końca będzie się wykręcał i zwodził pod róznymi pretekstami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ludzie coo wy.....
Piszesz: "z tym "zabieraniem ojca"??!! oszaleliście? jak można "zabrać" dzieciom ojca??? normalny facet po rozstaniu z matką swoich dzieci " Otóz - można. I ty wiesz o tym doskonale. Te dziwki mają sposoby, żeby facet przy niej zglupiał. Dlatego określenie "norma;ny facet" w takim przypadku nie odzwierciedla stanu faktycznego. To już nie jest normalny facet, to piesek którego dziwka ciągnie jak na sznurku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli facet
pozwala sobie zapomnieć o dziecku przez jakąś dupę, to musi być zajebistym facetem :P ale jasne, lepiej zwalić na "dziwkę", niż zobaczyć, że ten facet to zwykłe ścierwo a co do rodzicielstwa po rozwodzie... oczywiście, nie da się być rodzicem w 100% nie mieszkając z dzieckiem, ale, Zołzo, naprawdę chciałabyś, żeby Twoi rodzice byli razem pomimo braku miłości? naprawdę chciałabyś być świadkiem ich cierpienia, gorzknienia i walk? moi rodzice tak trwali :( "dla mnie"... a ja czułam się winna, odpowiedzialna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×